[N14] Problem z działaniem wycieraczek

[j.kozinski]

Zacznę od początku.

Kiedyś ktoś tak zrobił wycieraczki że tylni spryskiwacz włączał się jak przedni i na odwrót, generalnie nie przeszkadza mi to specjalnie. Jednakże ostatnio wlałem trochę borygo zamiast płynu i chcąc je wypsikać coś się popsuło (prawdopodobnie silniczek się spalił). W tej chwili nie chodzi wycieraczka tylnia i spryskiwacz przedni (spryskiwacz tylni i wycieraczka przednia chodzą).

 

Moje pytanie jest następujące: czy jest to silniczek przedni, tylni czy może coś innego?

Czy mogę to zrobić sam czy lepiej oddać do mechanika? (wtedy co kupić na wymianę, lub jakie mogą być koszty?.

Zależy mi na szybkim załatwieniu tematu góry dziękuje za podpowiedzi

[Gość StS]

Pompki są na zbiorniku płynu - i jak za długo "dusiłeś" to mógł się spalić, chociaż jest chłodzony cieczą, którą pompuje.

Na szybko wystarczy, że znajdziesz rurki (z tego co pamiętam powinny być widoczne przy mocowaniu maski), u mnie było miejsce gdzie można je rozczepić. No i zamienić miejscami.

 

A nie jest walnięte tylko to kółko na dźwigni od włączania wycieraczki i spryskiwacza?

[j.kozinski]

Czyli oprócz zmiany miejsc rurek, co powinienem zrobić, wymienić silniczek który znajduje się przy przednich ramionach?

 

Dobra, generalnie zamieniłem rurki i działa przód jak powinien. Teraz cały tył nie działa. Zauważyłem że jak są d kabelki podłączone do pompek spryskiwaczy to jedna idzie do głównej rurki z kablami a druga sobie wisi i to na pewno jest od tylnego mechanizmu, natomiast nigdzie nie znalazłem miejsca gdzie powinno się go włączyć.

Pozdrawiam.

[Gość StS]

Niestety moja nyska stoi teraz w innym mieście więc nie sprawdzę gdzie idą te kable. Ale najważniejszy chyba jest przód