Gość Zg0dusi3k Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 Witam. Temat piszę ponownie, ponieważ poprzedni zamieściłem w złym dziale, za co przepraszam Tak więc mam dziwny problem z moim Nissanem. Otóż ostatnio wyruszyłem w dłuższą trasę, w związku z czym paliwa zatankowałem dużo więcej niż zazwyczaj. Problem pojawił się przy pierwszym skrzyżowaniu na światłach. Auto ogólnie zaczęło się dziwnie zachowywać, przestało hamować silnikiem, przy dojeżdżaniu do świateł na biegu jałowym obroty zaszalały i podniosły się do 3tys. Musiałem wyłączyć silnik, ale tu następny problem, nie chciał się zgasić, zaczął się dławić i trząść, dopiero po kilku sekundach się wyłączył. Potem drobne problemy z odpaleniem ale jakoś się udało i było już w miarę normalnie, tzn obroty wzrosły "tylko" do 1100-1200, w międzyczasie zajechałem na parking i na chwilę zostawiłem auto, po czym już było ok. Ogólnie wyglądało to chyba tak, jakby auto dostało zbyt dużą dawkę paliwa i nie mogło go przepalić. Druga sprawa jest taka, że auto mi pali 12-13L/100km po mieście, jeżdżąc średnio dynamicznie. Dodatkowo na zimnym silniku obroty spadają do 500-600, dopiero po nagrzaniu się silnika trzymają się na ok 800, ostatnio zaczęły wzrastać do 1000. W związku z tym chciałbym się zapytać, gdzie może leżeć przyczyna? Silnik to 1.6 93r. na gaźniku. Czy wina może leżeć właśnie w rozregulowanym gaźniku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 11 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2011 sporo pali jak na 1.6 ... ale może i nie warto byś posprawdzał wszystkie podciśnieniowe wężyki i jest jakiś patent na to ssanie i warto poczyścić ten ganik ,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.