Gość ninorno1 Opublikowano 16 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2011 Witam. mam taki problem przy niskich temperaturach odpalam silnik pali od pierwszego kopa ale pracuje bardzo nierówno i wali niebieskim dymem przy mrozach -15 20 potrafi chodzic tak nierówno że aż zgasnie jak go niepodtrzymam na gazie. dopiero po jakichs 2 minutach wszystko sie uspokaja zaczyna równo pracować i niebieski dym przestaje lecieć. z początku myślałem ze to wina świec które niegrzeją wymieniłem je ale problem niezostał rozwiązany i Patrol dalej swoje... bardzo prosze o pomoc. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanikadam Opublikowano 16 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2011 (edytowane) Moja propozycja to sprawdzenie wtryskiwaczy, w jakim są stanie, ewentualnie ich czyszczenie, bądz wymiana. Koniecznie wymiań wtedy uszczelki. Może to być też kwestia paliwa, ale raczej to pierwsze. Przy tak niskich temperaturach wychodzą takie mankamenty. Daj znać jak ci poszło;) Pozdrawiam! Edytowane 16 Stycznia 2011 przez mechanikadam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 16 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2011 (edytowane) Świece to nie wszystko - może są dobre ale szwankuje układ podgrzewania (przekaźniki). Sprawdź czy podgrzewają po uruchomieniu silnika. Poniżej zamieszczam trochę przydługą ale pożyteczną informację nt. świec: "Problemy zaczynają się zazwyczaj, gdy jedna lub kilka świec przepala się ze starości i ktoś nieumiejętnie naprawia działanie układu. Nieumiejętnie po pierwsze z powodu nieznajomości zasady działania, po drugie z zastosowania nieoryginalnych świec. Świece oferowane w zamiennikach wyraźnie różnią się od oryginałów i nie można ich dobierać tylko na podstawie długości i rodzaju gwintu. Ważna jest tez charakterystyka i czas nagrzewania. Z zamienników dostępne są najczęściej świece firmy HKT, ale tez można szukać z firm Bosch, Autolite, czy nawet Iskra. Oryginały to NGK. Generalna różnica w obu rodzajach świec to to, ze tylko NGK oferuje świece ceramiczne i o specyficznej konstrukcji obudowy, która nie powoduje zwarć w środku komory wstępnej głowicy. A często się to zdarza zamiennikom, a zwłaszcza po wymianie tychże komór np. podczas remontu czy planowaniu głowicy. Kolejna sprawa to czas nagrzewania świec. W zamiennikach to zazwyczaj 10 s. i więcej. Przy ceramicznej technologii świec NGK czas ten skrócony jest do max. 4 s. Jest to bardzo istotna różnica mając na uwadze ze sterownik świec żarowych w Patrolach nie załącza fazy pełnego grzania na czas dłuższy niż 4 s., a w tym czasie standardowe świece niedostatecznie nagrzewają się, co powoduje problemy z rozruchem przy niskich temperaturach. Wtedy zazwyczaj zimową porą musimy wykonywać grzanie na dwa lub trzy razy. Jak diagnozować usterkę: Po przekręceniu kluczyka w pozycje grzania świec, automat znajdujący się przy puszcze z bezpiecznikami, przy prawym przednim słupku na dole, załącza fazę grzania właściwego na świecach. Zwiera jeden z dwóch przekaźników, który jest pod przykrywa metalowa obok akumulatora. Zwarty jest ten mniejszy i podawane jest +12V na długa listwę, która zakręcona jest na świece żarowe. Na świecach żółtych (oznaczenie NGK, CX01) podawane jest napięcie na zacisk „B” i poprzez mała listwę i zaciski „A” zwierane jest do masy. W tym samym czasie na zielonych świecach (oznaczenie NGK, CZ01) napięcie poprzez długa listwę podawane jest na zacisk „C” i poprzez obudowę i głowicę do masy. Mierząc podczas tej fazy napięcie na długiej listwie powinno się ono zawierać w granicach +10V~+12V. Następnie po około 4 s. automat grzania świec odłącza fazę grzania właściwego i załącza fazę dogrzewania. A co za tym idzie wyłącza przekaźnik mały (ten z pod pokrywy obok akumulatora) i przełącza duży za którego pośrednictwem teraz na mała listwę podawane jest napięcie +12V, tak wiec na zaciskach „A” pojawia się +12V a na zacisku „B” odpowiednio do spadku napięcia na każdej świecy żółtej napięcie bliskie polowy tej wartości. Powiedzmy +6V. Takie napięcie za pośrednictwem dużej listwy przekazywane jest na świece zielone i poprzez nie, zwierane do masy. Tak wiec w fazie dogrzewania świece działają niejako w układzie szeregowym to znaczy spadki napięć na świecach żółtych i zielonych powinny być w miarę równomierne. W fazie dogrzewania zatem na listwie długiej będziemy mieć napięcie w granicach +5V~+6V. Długość fazy dogrzewania sterowana jest przez automat i uzależniona jest od wysokości obrotów i temperatury silnika. Często ta faza może trwać nawet do 10 min. i dopiero po jej zakończeniu odłączany jest duży przekaźnik i znika napięcie z obu listew, a co za tym idzie świece przestają grzać." Edytowane 16 Stycznia 2011 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mobilepiotr Opublikowano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2011 no umnie pomogło wymiana świecy i wtrysku bez elektryki z tym że mamy tu mechanika ręce które leczą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ninorno1 Opublikowano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2011 no to sie robi coraz wiekrzy problem teraz dochodzi elektryka i kolejne pytanie czy to ze dalej auto niepali prawidłowo niejest efektem tego ze w silniku niemam swiec NGK, i te nowe potrzebuja więcej czasu na podgrzanie. ale najbardziej ubolewam nad tym ze niema nigdzie w okolicy porządnego mechanika ktory by mi zdiagnozowal motor. bo wydalem ponad 700 stow na nowe swiece a motorem dalej telepie jak w 1 cylindrowym traktorze z lat 20-tych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mobilepiotr Opublikowano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2011 no to że świece innej marki nie powinno stanowić problemu ale nowa też może być walnięta i warto sprawdzić ,poza tym elektryka to jeden przekaznik w kabinie jak dobze pamiętam ale jak coś to mam schematy no a mechanik i to dobry to problem fakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanikadam Opublikowano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 Szkoda że nie jesteś ze śląska okolic k-ce bo byśmy coś poradzili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mobilepiotr Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Szkoda że nie jesteś ze śląska okolic k-ce bo byśmy coś poradzili. rada moja jest taka "płaski" katowice jest super specjalizacja jeep ale ogólnie też 4x4 facet jest super powiedz że masz kontakt od prezesa z cze-wy i pogadaj jak nie on to może coś wymyśli lepiej zna ka-ce Adres: Borki 20, 40-348 Katowice Tel.: (32) 204-99-49 (32) 204-99-49 a płaski ma na imie michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość witkacy53 Opublikowano 17 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2011 Znalazłeś przyczyne?? ja w y61 mam to samo:( Podziel się doświadczeniami:) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ninorno1 Opublikowano 18 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2011 Znalazłeś przyczyne?? ja w y61 mam to samo:( Podziel się doświadczeniami:) pozdrawiam mialem uszkodzony przekaznik auto teraz smiga i pali jak z fabryki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.