Gogol Opublikowano 21 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2005 Czy ktoś z was ma może doświadczenia w użyciu środka do ceramizacji (niekoniecznie w nissanie): http://www.auto-repair.pl/content/view/85/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 21 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2005 [-( Srete tete jak to czytam to mi się zaraz motodoktor przypomina .Niby złoty środek na zajechane silniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gogol Opublikowano 21 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2005 Ja też nie wierzę w cuda motoryzacyjne ale może ktoś jednak doznał takiego cudu Kiedyś takim środkiem był NULON z teflonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KaZeLoT Opublikowano 22 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2005 Mi to wygląda jak produkt z Martyną Wojciechowską. :-) Ale aby podtrzymać dyskusję, może ktoś się wypowie na temat MoS2 (dwusiarczku molibdenu)? Sam używam oleju 10W-40 (firmy Liqui Moly) z jego dodatkiem i jestem ciekaw co na ten temat sądzą inni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ROBAS Opublikowano 22 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2005 Nie wiem jak to się zachowuje w oleju, ale znajomy mechanik polecał mi smar molibdenowy (do przegubów, łożysk i innych urządzeń pracujących w podwyższonych temperaturach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 22 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2005 gdzieś oglądałem test ceramizacji na przykładzie Poldka. Zjechanemu Poldkowi zaaplikowano ceramizację. Dodatkowo pozwolono mu pochodzić na wolnych obrotach bez oleju przez chyba 20 minut. Potem zmierzono spręż i okazało się, że miał lepszą kompresję... Sami nie próbowałem i nie śpieszno mi, bo nie mam problewmów ze zużycuiem silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IHI Opublikowano 30 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2005 Też używam LiquiMoly 10W/40 MOS2 i jest spoko. Jaki to ma dokładnie wpływ na silnik, to pewnie wie tylko sam producent. Okazuje się jednak, że nawet trakie firmy jak Castrol, STP czy Quaker State potrafią nabijać klientów w butelkę nieuczciwą reklamą. Jakiś czas temu czytałem na www.AOL.com, że inspekcja handlowa oskarżyła te firmy o nieuczciwą reklamę (oleje i dodatki nie posiadały aż takich cudownych własności jak twierdzili wytwórcy). Wydaje mi się, że lepiej ciut szybciej wymienić olej, niż lać super uszlachetniacze i mieć "wir" w portfelu. Silnikowi uszlachetniacz dobrej firmy nie zaszkodzi - ale czy pomoże, jak deklaruje producent - DYSKUSYJNE!!!!. (to samo dotyczy paliw - nalej Shell V power99 a dostaniesz 10% więcej mocy np. w Corsie 1.2 (zabójcze 45KM+5 koni Gratis) - HA,HA, ale bzdura!!!!!!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość balt Opublikowano 31 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2005 Dwusiarczek molibdenu zapewnia smarowanie przy małych predkosciach, więc doskonale nadaje się do przegubów i w gwinty śrub żeby zapobiec zapiekaniu, natomiast w oleju podejrzewam że jest go tyle aby tylko klienta złapać na nowy towar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 male pytanko jak jezdze na polsyntetyku(10W-40 visco3000BP)i jak doleje motodoktora to co mi to da?czy silnik sie bardziej uszczelni?co wiecie na temat motodoktora ja wiem tylko tyle ze jak we fiescie walek rozrzadu sie sp... to az dwa wlalem stuki tylko delikatnie ustaly ale silnik wiekszego kopa mial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sr20di Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2005 kolega stosuje ceramizatory do skrzyni biegów w oplu jak ktoś jezdzil oplem to wie dla czego jakos lepiej mu sie biegi zmienia i wogule jest fajnie . a mój mechanik polecał mi dodatki teflonowe do oleju ponoc rewelka ale nie znam ceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IHI Opublikowano 24 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2005 Do Kmink - nie lej nigdy "Motodoktora" jak silnik jest jeszcze dobry. Tak naprawdę to środek dla giełdziarzy, co chcą podpicować brykę przed sprzedażą. Jak wlejesz to świństwo do silnika, to wzrasta kompresja (przez niewielki czas). Jak chcesz wlać dobry dodatek do oleju, to lej dobrej firmy (i tak nie wiadomo czy działa, ale na pewno nie zrobi krzywdy motorkowi). Na rynku są dostępne środki: firmy LiquiMoly (znany niemiecki producent). Z olejów jak masz wikszy przebieg możesz zaaplikować olej Valvoline Maxlife 10W/40 - silnik będzie mieć dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous_User Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 http://www.xeramic.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ROKI Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 http://www.xeramic.com/ mozna to kupic w realu sam widzialem do silnika ok 50zl kosztuje (jak kiedys mialem favoritke to chcialem kupic) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pers Opublikowano 21 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 kiedyś jak miałem Ascone w dieslu to nalalem sobie MotorLife. Fakt, silnik wyciszył sie i lepiej odpalał. Jednak wolę zalać silnik takim ceramizerem w celu eksperymentu niż zagazować dupowozik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2007 Kumpel zafundował ceramizer swojemu staremu kadetowi i auto praktycznie przestało pić olej. Do mnie trafia ten sposób ożywiania silników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRZECHu Opublikowano 25 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2008 Chlopaki ja chcialem na swojej maxi sprawdzic ten specyfik, zrobilem wsio jak kazali, ale po kolei: Maxima V6 3.0 96r Auto bralo okolo 1l oleju na 10 000 km (co tyle robie wymiane) Sprezanie prawie idealne (10.25 najgorszy cylinder a powinien10.5 ksiazkowo) Spalanie trasa 10.5-12 miasto 12-13.5 (LPG sekwencja) Zalalem 1 dozownik 5ml, odczekalem 15 minut na jalowym, pierwsze 200km zrobilem nie przekraczajac 2500 obrotow (bylo cieeezko), zrobilem juz normlalnie okolo 3000tys km. Wyniki: Przez te 3 tys km maxi wziela oleju tyle co zawsze na takim dystansie, Spalanie sie nie zmienilo, robie tyle samo km na zbiorniku, tankuje _zawsze_ na 1 stacji (shell), wypalam gaz do samego konca i tankuje 35l (wchodzi wiecej ale tak dokladniej moge liczyc spalanie) odpala jak odpalal, odglosy sa takie jak byly nie zauwazylem zadnej roznicy Na hamowni nie bylem, w wolnej chwili podjade sprawdzic sprezanie czy cos sie zmienilo. Jak macie pytania to chetnie odpowiem na PW, Zalalem specyfik z czystej ciekawosci. Polecam test TVN Turbo i klub forda http://youtube.com/watch?v=ri0xutCYKpA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.