Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Serwis - wizyta przed końcem gwarancji


Gość Waldi1974
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

w 2,0 TDI vw dodatkowo często pęka jeszcze głowica. Ja osobiście ciekaw jestem jaką generację Dci stosuje koncern Renault w autach Daci. Duster poza 1,6 Pb (sprawdzony, bo montowany od lat w różnych modelach) jest wyposażany w 1,5 Dci w dwóch/trzech (?) mocach. Największa to chyba 110 KM. Zapewne pakują tam również filtr PDF a sprężarka ma zmienną geometrię. I to między innymi zniechęca mnie do tego motoru pomimo jego wysokiej kultury pracy i małego spalania

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko że cytowany materiał z autoświata dotyczy całej gamy silników ,przedewszystkim tych z przed modernizacji(nie zabezpieczone panewki,nie wzmocnione denka tłoków ,delphi,itp.)Teraz jest to bardzo dopracowany silnik,nie wiem czy wiesz że mercedes będzie je stosował w nowej klasie A i B,(powiększona pojemność do 1.6 130KM

 

No nie tylko z Auto Świata ;). Auto Świat lubi w jakimś tam stopniu powielać materiały z innych publikacji. Faktycznie w Auto Świecie wspomnieli o "odwróceniu panewek", o czym wcześniej nie słyszałem.

Na pewno silniki dCi są unowocześniane i na pewno są obecnie znacznie lepsze niż wczesniej. Mają dużo zalet o czym tutaj wspomnieliśmy. Nie zmienia to jednak faktu, że współczense dopracowane technicznie diesel`e są na ogół "delikatne". Współczesny wolnossący motor benzynowy, raczej na pewno okaże się jednostką znacznie trwalszą i mniej kłopotliwą niż "delikatny" wyśrubowany diesel. Coś za coś.

Wiedząc, że dzisiejsze diesel`e są znacznie bardziej zaawanoswane technicznie niż benzynówki, trzeba jendak stwierdzić, że dla przeciętnego kierowcy średnio dbającego o swój samochód, ta technika może przy takiej "średniej" o nią dbałości, może doprowadzić do problemów, które skutkują później zaniżoną oceną jakości i tzw. zadowolenia z samochodu. A pamiętajmy, że badania typu ADAC w dużej mierze zależą od subiektywnych odczuć posiadaczy danych pojazdów. Tutaj bardziej obiektywna wydaje się być DEKRA, choć i tam jest sporo pierwiastków czystko subiektywnych.

 

Reasumując, jak myślicie, czy statystyczny Kowalski, tankujący paliwo nie tam gdzie dobre, tylko tam gdzie taniej, czasem zapominający o terminowej wymianie oleju - a potem zalewający silnik pierwszym lepszym olejem z supermarketu, który wpadnie mu w ręce jako niby ten co spełnia wymagania, nie dbający o terminową wymianę filtrów i wyznajacy zasadę, że filtr wymienia się wtedy jak się "zatka", nigdy nie słyszący o czymś takim jak "schłodzenie turbiny", będzie po kilku latach zadowolny z silnika diesel`a takiego jak dCi (nie daj Boże jeszcze z DPF) ? Bardzo w to powątpiewiewam, choć wszyscy tu wiemy jak jest.

 

Ja osobiście ciekaw jestem jaką generację Dci stosuje koncern Renault w autach Daci.

 

Silniki dCi w dwóch wariantach mocy - 90 i 110 KM. Oba spełniją normę EURO 5 - bo i muszą. Przed wprowadzeniem EURO 5 filtr DPF posiadała tylko wersja 110 KM. Teraz obawiam się, że w słabszym 90 KM też już jest.

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumując, jak myślicie, czy statystyczny Kowalski, tankujący paliwo nie tam gdzie dobre, tylko tam gdzie taniej, czasem zapominający o terminowej wymianie oleju - a potem zalewający silnik pierwszym lepszym olejem z supermarketu, który wpadnie mu w ręce jako niby ten co spełnia wymagania, nie dbający o terminową wymianę filtrów i wyznajacy zasadę, że filtr wymienia się wtedy jak się "zatka", nigdy nie słyszący o czymś takim jak "schłodzenie turbiny", będzie po kilku latach zadowolny z silnika diesel`a takiego jak dCi (nie daj Boże jeszcze z DPF) ? Bardzo w to powątpiewiewam, choć wszyscy tu wiemy jak jest.

Wcześniej napisałeś "średnio dbający" a tu wymieniasz przykłady totalnego nie dbania a wręcz niszczenia samochodu. Jeśli ktoś nie przestrzega podstawowych zasad eksploatacji samochodu to sam prosi się o kłopoty i do nikogo (a zwłaszcza producenta auta) nie może mieć pretensji. Niemniej jak ten "Kowalski" będzie przynajmniej robił to co ma zapisane w instrukcji i książeczce gwarancyjnej to takim dieslem pojeździ długo i będzie z niego zadowolony.

BTW. o co Wam chodzi z DPF? wszyscy to traktują jako zło wcielone a wystarczy tylko umieć z tego korzystać (podobnie jak np. z turbiny). No chyba, że wszyscy jeżdżą tylko do sklepu 2km i z powrotem ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej napisałeś "średnio dbający" a tu wymieniasz przykłady totalnego nie dbania a wręcz niszczenia samochodu.

 

Nie, nie o to mi chodziło. Ktoś kompletnie nie dbający czy jak napisałeś wręcz "dobijający", to osobnik, który nie wykonuje czynności obsługowych a jego działnia ograniczają się do interwencji u mechanika jak coś się stanie. Tak to rozumuję.

Większość ludzi robi czynności obsługowe przy swoich samochodach, jednak nie są pedantami w tej kwesti. Olej po 20 czy 30 tysiacach - co to za różnica - na wiosnę będzie cieplej to wtedy zmienię. Filtr powietrza teraz - a po co, przecież wszystko jest ok. Paliwo na Shell - przecież na Bobryku jest tańsze. Tak niestety rozumuje wiekszość kierowców - przynajmniej w krajach o niskiej kulturze technicznej czyli np. u nas. Nie można powiedzieć, że ktoś taki całkowicie nie dba o samochód, bo w sumie to co trzeba robi, tyle tylko, że nie zawsze na czas. Delikatne diesel`e taką "codzienną" ekspoloatację znaszą po porstu gorzej niż wolnossące motory benzynowe. Ot to wszystko - takie mam zdanie na ten temat. Większość z nas z pietyzmen podchodzi do swoich samochodów i takie zachowania rażą nas do szpiku kości. Niestety tak wygląda statystyczny Kowalski - posiadacz samochodu.

 

Co do filta cząstek stałych. Wiele osbób szczególnie w dużych aglomeracjach miejskich lwią część swojego przebiegu odbywa właśnie tylko w ruchu miejskim. A tu nie jest z DPF różowo. Jedziesz do pracy stawiasz auto pod firmą a tu komunikat o konieczności wypalenia...

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest dość oczywista - auto z dieslem kosztuje średnio 25-35 % drożej od porównywalnego mocą benzyniaka. Biorąc pod uwagę tylko różnicę ceny paliw i spalania a pomijając droższe przeglądy pojazdu z motorem wysokoprężnym, trzeba jeździć dużo, często i najlepiej na długich trasach a wtedy po 3-5 latach taki zakup zaczyna mieć ekonomiczne uzasadnienie.Tylko, że wtedy ryzyko kosztownej awarii osprzętu (turbo, wtryski,dwumas,PDF itd, itd,) zaczyna rosnąć w postępie geometrycznym i całą wypracowaną z takim trudem oszczędność w jednej chwili mogą wziąć diabli.Przy przebiegach rzędu 10-15 tys km rocznie, z czego połowa przypada na eksploatację miejską i podmiejską (ten nieszczęsny PDF i konieczność częstej obsługi, czyszczenia, dopalania a czasem wymiany oleju) pod znakiem zapytania w ogóle staje rentowność diesla. Silniki benzynowe (pomijając TSi które nadal są marginesem sprzedaży)są prostsze konstrukcyjnie, tańsze,bardziej odporne na wymienione przez rangera częste zaniedbania związane z obsługą a ceny części zamiennych i robocizny sporo korzystniejsze.Przy zakupie auta używanego, którego stanu technicznego nie miałbym możliwości dokładnie ocenić, wybrałbym auto benzynowe.Mniejsze ryzyko późniejszego plucia we własną brodę.

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW. o co Wam chodzi z DPF? wszyscy to traktują jako zło wcielone a wystarczy tylko umieć z tego korzystać (podobnie jak np. z turbiny). No chyba, że wszyscy jeżdżą tylko do sklepu 2km i z powrotem ;).

Niestety, to nie do końca tak. Mam w najbliższej rodzinie prawie nówkę (tzn już ma 2,5 roku i prawie 130 tys km przebiegu ale kupiony jako nowy) autko (japońskiej marki z 3 diamentami na masce :whistle: ) które po roku musiało się udać do serwisu w celu (jak to ujęto przez pracowników ASO) dopalenia pozostałości. To samo po prawie 2 latach. Diagnoza: "jazda na krótkich odcinkach" itp. Tylko że auto wykorzystywane jest codziennie na dojazdy 35 km do pracy (i 35 km w z pracy) dwupasmową drogą ekspresową. Na pytanie jakie odcinki trzeba więc pokonywać aby nie było problemu ASO nie udzieliło sensownej odpowiedzi. Całe szczęście auto jeszcze na gwarancji (koszt takiej usługi to około 1200 zł) i "czyszczenie" jest bezpłatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc wystarczy taka jedna ekstra-usługa za 1200 zł rocznie (nie daj Boże jeszcze jakiejś "dieslowskiej" awarii) i oszczędności na paliwie i spalaniu diesla o kant tyłka można rozbić. Benzyna górą :P

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc wystarczy taka jedna ekstra-usługa za 1200 zł rocznie (nie daj Boże jeszcze jakiejś "dieslowskiej" awarii) i oszczędności na paliwie i spalaniu diesla o kant tyłka można rozbić. Benzyna górą :P

 

Do tego stres, umawianie się z serwisem, czekanie aż zrobią, znoszenie ich "fochów", koszty dojazdu itp... 2:1 dla benzynówek :)

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość Waldi1974

Witam serdecznie wszystkich użytkowników.

Własnie otrzymałem odpowiedź w sprawie zapocenia się silnika w miom notku. W połowie lutego złożyłem reklamację w związku z nie uznaniem tej usterki przez serwis . Napisałem reklamację do Centrali. Jak wcześniej opisywałem sytuację, nadmieniałem , iż mechanik z serwisu uznał, że jest wyciek uszczelniacza. Centrala pieknie ubierając w słówka poinformowała mnie, iż diagnoza serwisu była wg nich słuszna i nie mają prawa im nie wierzyć i inne tam ble, ble, ble. Nadmieniam, iż weryfikacja cetrali polegała jedynie pewnie na wymianie się opiniami, gdyż nikt nie oglądał mojego samochodu.

Do końca gwarancji dwa tygodnie. Trzeci przegląd wykonam po upływie gwarancji ale już napewno nie w serwisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też już pisałem....3ci przegląd zrobiłem we Fiacie za 120 zeta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...