Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Walka z większym spalaniem


Gość Maciek78
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Maciek78

Wyjaśniłem już sobię kwestię gaźnika :D , to teraz zastanawiam się co zrobić, żeby 9l/100 (w ruchu miejskim) zmniejszyć. I mam w związku z tym parę pytań.

1) jak ma się do spalania jazda na niskich obrotach? Np 4 bieg przy 40 kmh

2) czy wrzucanie podczas jazdy luzu (biegu jałowego 8) ) jest ekonomiczne3?

3) dopompuje opony

4) tankuję na Statoil, więc chyba ta benzyna nie ma wpływu na spalanie

5) świece mam ponoć dobre, bo mechanik twierdził, że nie trzeba wymieniać

6) filtr powietrza jest w niezłym stanie

7)... na tych 6 pkt moja wiedza zanika, więc jeżeli można jeszcze coś zrobić, przejżeć, naprawić to popdpowiedzcie

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli samochód jest technicznie w porządku (i ma masę zredykowaną do niezbędnego minium) , to zostaje jeszcze technika jazdy. Łagodne ruszanie, unikanie gwałtownego wciskania gazu, wyrzucanie na luz z górki i przed czerwonym światłem na skrzyżowaniu - jak najbardziej płynna jazda. Tylko, że tak jeżdżą (przepraszam za wyrażenie) tylko cioty. Co to za frajda z jazdy jak się cały czas jeździ "z wiatrem"?

Mój mechanik-gazownik odpowiedział mi tak (jak marudziłem, że pali ponad 12l w mieście):

"Masz 2l pojemności, 1400kg i nogę przyklekjoną do podłogi. To ile byś chciał?"

:lol::lol::lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Im niższa prędkość obrotowa, tym mniejsze spalanie (ale nie bez przesady), nie przyspieszać gwałtownie.

2.Lepiej jest dojeżdżać do skrzyżowania na biegu, zdjąć nogę z gazu.

3.Można dopompować, ale nie na 5 atmosfer.

4.To że tankujesz na Statoil, to jeszcze nie przesądza o jakości paliwa (chyba że V-Power), jesteśmy przecież w Polsce.

6. Filtr powietrza ma być w dobrym stanie (jak nie zmieniałeś,go od kupna samochodu, to dobrze byłoby to zrobić)

 

Sprawdź, skład mieszanki na analizatorze, posprawdzaj wężyki gumowe,a przy tym silniku, jest ich trochę, wystarczy,że któryś nie domaga i już może być problem ze zużyciem paliwa. Wyrzuć zbędny balast z bagażnika (jak jakiś masz), nawet możesz zostawić koło zapasowe, jak jeździsz głównie po mieście. Nie włączaj za dużo odbiorników elektrycznych (szczególnie w zimie, ogrzewanie szyby, nadmuch, światła, itp.).

 

Można,jak jedziesz z górki, silnik wyłączać :lol: .

Ja też mam nyskę z gaźnikiem zagazowaną, jeżeli chodzi o Twoje spalanie, to nie czepiałbym się.W końcu masz 16V, 75 kucyków z gaźnikiem, jaki by ten gaźnik nie był, to jest tylko gaźnik i najprostszy wtrysk jednpunktowy, będzie "mądrzejszy" od gaźnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomek666

qwasar ja tylko jestem ciekaw, czy jeździsz zgodnie z przepisami :?

Bo wciskać gaz do podłogi to każdy potrafi, ale nie każdy potrafi przewidzieć konsekwencje takiego stylu jazdy. Ty możesz mieć frajdę z jazdy, ale ktoś inny już może frajdy nie doznać. Krew mnie zalewa jak jadę sobie po mieście 50-60 kmh a tu nagle jacyś "maniacy motoryzacji" wyprzedzają mnie z prędkością 80-90 kmh. A wiadomo, że szybsza jazda to większe ryzyko wypadku. Najbardziej wkurza mnie idiotyczna reklama pewnej korporacji taksówkarskiej : "jeździmy szybko i bezpiecznie". Przecież to się wzajemnie wyklucza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie można jeździć szybko i bezpiecznie. To w dużej mierze kwestia wyobraźni. Trzeba wiedzieć gdzie i przy jakich warunkach deptać na gaz. I dla mnie jak ktoś jedzie 50km/h na drodze, gdzie pozostali jadą 80km/h (czego przykładem jest wiele warszawskich ulic, a i w Lublinie jest kilka takich ) to on stanowi zagrożenie. Mam prawo jazdy od 16 lat, przejechałem prawie 300kkm (nie jeżdżę zawodowo) i dostałem 2 mandaty (w tym jeden za złe parkowanie).

A jedyną kolizję miałem jak pacan-kierowca potrącił mnie rowerzystę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Maciek78
Można,jak jedziesz z górki, silnik wyłączać .

 

:D:D Kiedyś wyłączyłem i to nie dlatego, żeby nie palił więcej, tylko że mi tak odbiło. Było to na polnej drodze, przez którą przez ok. 5 minut jedzie się z górki. Tylko hamulec pod nogą i wczasy. I po pewnym czasie następuje blokada hamulca.!! Ja wciskam a tam blok. Kurde, samochód się stacza coraz szybciej, droga wąska i kręta a ja bezradny, czeka mnie jeszcze 3 minuty "spadania". Dobrze, że wpadłem na pomysł i zaciągnąłem ręczny. Ufff, zatrzymał się.

 

Odnośnie mojej jazdy, to do "cioty" :D mi daleko, dużo nie gazując zostawiam cinkole i maluszki z tyłu :D:D , ale generalnie nioe gazuję, a luzuję tylko wówczas, gdy to nie będzie nikomu przeszkadzać.

 

Reszte posprawdzam z kumplem, więcej wie ode mnie, chociaż razem w sumie mamy może 50% wiedzy o samochodach :)

 

qwasar - ja też lubię depnąć i dotąd to robię, ale k**wa, 4,34 za litr to już przesada.

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też lubię depnąć i dotąd to robię, ale k**wa, 4,34 za litr to już przesada.

Maciek

 

To prawda, cena benzyny jest zabójcza. Dlatego pierwszą rzeczą po sprowadzeniu auta (jeszcze zanim go zarejestrowałem), to było założenie gazu. Przejechałem od 09.2004 23kkm, więc te 1200zł już mi się zwóciło.

 

Życzę bezproblemowej eksploatacji i obniżki podatków w benzynie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomek666
I dla mnie jak ktoś jedzie 50km/h na drodze' date=' gdzie pozostali jadą 80km/h (czego przykładem jest wiele warszawskich ulic, a i w Lublinie jest kilka takich ) to on stanowi zagrożenie.

Proszę nie obraź się, ale przeczytaj to co napisałeś jeszcze raz i zastanów się głęboko. Jeśli jest teren zabudowany i osobnik jedzie zgodnie z prawem - 50 km/h a reszta pruje 80 km/h w mieście to chyba kompletnie nie wiesz, kto wówczas stanowi zagrożenie. Bo gdyby tamci jechali też 50 km/h to na pewno byłoby bezpieczniej.

P.S. wracając z Niemiec można w Polsce dostać białej gorączki. Tam większość przestrzega 50 km/h w terenie zabudowanym a u nas jakby panował zwyczaj kto szybciej tym lepszy. Niestety brak poszanowania dla życia ludzkiego jest u nas normą :( Ale kiedyś w końcu zbliżymy się do standardów zachodnich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobilem pare km moja nyska z ga14ds i ciezko jest mi stwierdzic jak jezdzic by zaoszczedzic.w wtrysku wszystko jest jasne sa obroty przy ktorych paliwo jest najlepiej wykorzystane. a w naszym gazniku z zaawansowanym sterowaniem chyba tylko wplyw na ilosc spalanego paliwa ma stopien otwarcia przepustnicy. raz spalil najmniej pb bo 6,4 i to z trzema osobami na pokladzie jadac w miare rowno w zakresie 90-120 i chwile 150. miasto to juz okolice 9 -10 l lpg nie oszczedzajac go.mam nawet wrazenie ze jezdze za szybko bo niedosc ze odstawiam wszystkich na swiatlach to doganiam jeszcze poprzednia "zmiane" swiatel a srednie spalanie przy trasie troche miasta troche trasy - w okolicy 8 l lpg. normalnie podrozuje 70 na 5 biegu obroty 1800 i ciekawi mnie jak mozna by bylo jezdzic na 4 40 skoro przy 50 mam 1500obr? mysle oszczedna jazda z takim silnikiem to zmiany biegow przy okolo 2500tys obr i jazda w okolicy 2000tys. no i delikatnie go deptac.pomijam kwestie sprawnosci wszystkich elementow w silniku bo to oczywiste.

a co do jezdzenia 50 czy ogolnie z przepisami.nie ma nic gorszego jak spotkanie kierowcy ktory w terenie pedzi 50 do 50 pare a poza grzeje 100.moja droga do pracy prowadzi przez 10km przez wioski z rownym asfaltem, ma mnostwo zakretow i trzy miejsca gdzie mozna wyprzedzic.nie ma nic gorszego jak spotkanie autobusu, L lub takiego drivera. co ciekawe najbezpieczniej jest wtedy jak wszyscy jada tak samo czyli kolo 70 -80. jak zdazy sie jakis ktos co jedzie 50 zaczyna sie wyprzedzanie, kombinowanie, wiadomo jadac wolniej ma sie szersze pole widzenia i wiecej czasu na reakcje - co sie z nim robi? a no rozglada sie, rozmawia rozkojarza.i jeszcze jedno 50 + zmeczenie.jaki wynik?drzewo,dom auto z przeciwka.poprostu sie zasypia. predkosc jest dla myslacych, ograniczenia dla tych ktorzy wola by za nich myslano.ograniczenie predkosci to sugestia ze zimna noca, w padajacym deszczu jadac po bialym "asfalcie" 50 na danym odcinku moze byc juz nawet troche za duzo.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość EnDrIu WAWA

panowie nie ma co jezdzic na luzie, boraz jest to niebezpieczne a dwa silnik wiecej zuzywa paliwa, bo musi sam utrzymywac obroty by nie zgasnac, natomiast gdy jedziemy na biegu i puscimy gaz sila rozpedu powoduje ze silnik ma utrzymywane obroty, nie zgasnie, wiec paliwo nie jest dostarczane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Maciek78
Jzu ile czytania :? :lol: Nie jezdzic mi tu na luzie, zbyt niskich obrotach, nabuzowanych oponach czy gownianej benzynie... Kill auta lub twoj gwarantowany!

 

No i kurde teraz mi to piszesz?? :D:D:D

Opony mam idealnie nabuzowane, luzu już nie używam. Zacząłem ponowne pomiary. Obaczymy.

PS: Wyborcza pisze, że na Podkarpaciu najdroższa benzyna (4,40 teraz), za to kwitnie handelek benzynką z Ukrainy. Zna ktoś namiary??????? 8)

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) jak ma się do spalania jazda na niskich obrotach? Np 4 bieg przy 40 kmh

Wszystko pięknie, tylko samochód nie będzie miał mocy, żeby przyspieszyć przy 40ty na czwórce. Ogólnie sęk w tym, żeby dobrać obroty do prędkości i warunków i zamiarów. np. jeśli przyspieszasz, to lepiej czasem go przycisnąć do 5tys obrotów, a potem podwyższyć bieg i na niskich jechać. A jeśli obroty będziesz miał niskie, to silnik będzie chłeptał tyle bezyny ile wejdzie, tylko po to by przyspieszyć. Oczywiscie co innego z bardzo łagodnym przyspieszaniem, ogólnie to zawsze jest oszczędniej, ale niestety czasami trzeba przyspieszyć. Np. jak wyprzedzasz to zredukuj... zaoszczędzisz paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jest w koncu z ta jazda na "luzie" ? Nie mowie tu o zjezdzaniu z gorki itp tylko o normalnej miejskiej jezdzie -dojezdzaniu do swiatel itp ? Zmniejsza to spalanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miff problem w tym ze ga14ds nie da sie jechac 40 na 4 biegu.przy 50 ma 1600 obrotow, ba nawet jazda w okolicy 1500 na 3 jest dosc nieprzyjemna. to sa zdecydowanie za niskie obroty dla tego silnika.

a co do spalania na luzie to gaznikowcom podobno to bez roznicy a te na wtrysku mniej pala.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomek666
Mój wspaniały ekonomizer pokazuje, że mniej paliwa spala jak na luzie zjezdzam niz na luzie, a tez mam gaźnik i to totalnie bez elektroniki żadnej :D

 

.. to na luzie czy na biegu :?:

 

Wydaje mi się, że na luzie najmniej pali - chociaż to tylko moje osobiste stwierdzenie, niepoparte żadnymi testami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Maciek78

Mi się wydaje, że faktycznie na luzie może pobierać więcej benzynki, ale tylko wówczas, gdy potem wrzucamy wysoki bieg. A dojeżdżając do czerwonego światła "chyba można" :D

Ale ja się nie znam, a kombinować lubię

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomek666

 

Tam coś było wspomniane o 5-tym biegu i niedotykaniu gazu - wówczas 0.0l.

Czy to samo można odnieść do innych biegów?

Czy np. zbliżając się do zamkniętego przejazdu kolejowego i jadąc np. 80 kmh na 4-tym biegu należy spuścić nogę z gazu i dokulać się na tej 4-ce (oczywiście w międzyczasie hamując), czy też np przy 50 km/h redukować do trójki?

Czy to jest jakaś różnica dla silnika i spalania, na którym biegu nim hamujemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zwiewela
Czy np. zbliżając się do zamkniętego przejazdu kolejowego i jadąc np. 80 kmh na 4-tym biegu należy spuścić nogę z gazu i dokulać się na tej 4-ce (oczywiście w międzyczasie hamując), czy też np przy 50 km/h redukować do trójki?

Czy to jest jakaś różnica dla silnika i spalania, na którym biegu nim hamujemy?

 

O ile dobrze rozumiem, to przy wtrysku roznicy nie ma na ktorym biegu - silnik ma hamowac, wiec nie dostaje paliwa.

 

Ja w miare takiego hamowania przeprowadzam redukcje. Nie ze wzgledu na spalanie, tylko, zeby ewentualnie miec mozliwosc przyspieszania.

 

Swoja droga czy przypadkiem takie hamowanie po zejsciu ponizej 700rpm nie staje sie szkodliwe dla silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomek666

Qchnia, ale tak się dziwnie jeździ :(

Kiedyś jak jechałem na 4-ce 75 km/h i wrzucałem luz, to się dokulałem. Teraz jak ściągnę nogę z gazu to mi za szybko wyhamuje, bo zacznie hamować silnikiem. Więc, żeby hamować silnikiem wolniej muszę specjalnie wrzucić 5-kę. Ale jeśli tak trzeba to zapewne po jakimś czasie wejdzie mi to w krew. Bo teraz bardzo często się łapię na tym, że chcę wrzucić na luz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokulasz sie na biegu na ktorym jedziesz tylko jak juz poczujesz ze zaczyna sie szarpanie wcisnij sprzeglo i wrzuc na luz i zahamuj. tak jakos mi sie wydaje ze zdrowiej bedzie dla autka (brak wydatku na naprawe - czesto wiekszego niz zaoszczedzony litr czy dwa paliwa) jak bedziesz nim jezdzil w okolicy 2tys obr i nie doprowadzal do zatrzymania sie na 5 czy innym biegu. ale to wymaga wprawy.nauczysz sie jak nim troche pojezdzisz i go "posluchasz" bedziesz wiedzial co i jak.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi się ciężko odzwyczaić od luzowania, ale się staram. Do tego wyrównałem cośnienie w oponach (w jednej, tylnej, było 1,5 :lol: ), zatankowałem i czekam na wynik pomiarów.

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie wiem jak jest w zwykłym gaźniku, ale w przypadku sterowanego elektronicznie jest takie cuś jak odcinający zawór elektromagnetyczny który m.in. odcina dopływ paliwa w przypadku hamowania silnikiem, więc jazda na luzie nigdy nie będzie oszczędniejsza niż dojeżdzanie z wyhamowywaniem jedynie silnikiem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...