miziera Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 Witam Po malutku szykuję się do demontażu tapicerki podłogowej (dywaników filcowych- czy jak je tam nazwiemy). Powodem jest woda która dostała się do środka samochodu w postaci śniegu lub lodu na moich butach, a dalej wsiąkła sobie ładnie w gąbki pod nogami (mam korytkowe gumowe "dywaniki"-dobre....ale nie do końca). By wysuszyć te nasączone gąbki muszę się do nich dostać więc.. Czy demontując fotele muszę na coś zwrócić szczególną uwagę (np. pirotechniczne napinacze pasów?) Czy tapicerka podłogowa jest w jakiś sposób dzielona? (np. osobno lewa i prawa strona-tył-przód) Czy są jakieś zapinki których normalnie nie widać a są? (ukryte detale demontażu?) Wszelkie info na temat przeszkód w demontażu mile widziane... Jeżeli gdzieś umknął mi podobny temat proszę o linka.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szery Opublikowano 27 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 jeżeli masz poduszki w fotelach to nie włączaj zapłonu a najlepiej odłącz akumulator bo po rozłączeniu kostek pod fotelami zapali ci się kontrolka poduszek.Z tyłu za ręcznym hamulcem znajduję się sensor poduszek staraj się go omijać .Napinacze pasów są schowane w słupkach a co do podłogi to jest w całości .Najlepiej odkręć plastiki w nogach po środku ,wypiąć zapinki w progach ( tu uważaj na kabelki )następnie podnieś podłogę włóż farelkę i susz .Mi ta zabawa zajęła dwa dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miziera Opublikowano 27 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 Dzięki serdeczne Faktycznie sam zapomniałem o poduchach w fotelach (u mnie są i dobra rada z tym aku...w skrajnym przypadku mógłbym sobie strzelić ) Postaram się zrobić fotostory z demontażu.... Może ktoś ma patent jak w przyszłości uniknąć problemu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarcoon Opublikowano 27 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 Może ktoś ma patent jak w przyszłości uniknąć problemu... Otrzepywać buty przed wejściem do samochodu i sprzątać z dywaników czasami - wylewając z nich wodę. Nie rozumiem jak można dopóścić to takiego zalania podłogi, że aż trzeba rozbierać wykładziny i to suszyć. Ja często sprzątam dywaniki bo lubie mieć czystość w samochodzie, a przy okazji pozbywam się z nich wody i jest ok. W zime robie to praktycznie codzień. Sprawdź również podłogę od spodu czy nie ma dziur, którymi woda może sie przedostawać pod wykładziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miziera Opublikowano 27 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 Otrzepywać buty przed wejściem do samochodu i sprzątać z dywaników czasami - wylewając z nich wodę. Nie rozumiem jak można dopóścić to takiego zalania podłogi, że aż trzeba rozbierać wykładziny i to suszyć. Ja często sprzątam dywaniki bo lubie mieć czystość w samochodzie, a przy okazji pozbywam się z nich wody i jest ok. W zime robie to praktycznie codzień. Sprawdź również podłogę od spodu czy nie ma dziur, którymi woda może sie przedostawać pod wykładziny. He he -ja mam bardzo duże buty, dużo otrzepywania.. Może faktycznie od spodu zasysa...zobaczymy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość franco Opublikowano 27 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 Miziera; ciekawe jak Ci pójdzie? Sam mam basen pod nogami, a śnieg z bucików strzepywałem . Pozdro i pisz o wynikach porządków. A swoją drogą zastanawiałem się czy nie użyteczne byłyby zaślepki w podłodze umożliwiające spuszczanie takiego zbędnego basenu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truszczu Opublikowano 27 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 Ja już po raz kolejny wyjmowałem fotele ze swojej p11.144. Poduszek się nie bój i nie odłączaj akku. Wystarczy wyjąć kluczyki ze stacyjki co by nikt przypadkowo nie przekręcił zapłonu. Bierzesz porządny klucz z nasadką nie tam jakieś płaskie bo tylko łeb rozwalisz i kręcisz. Mogą ciężko iść bo są trochę zardzewiałe. Plastik osłaniający śrubę z tyłu od strony drzwi wystarczy pociągnąć do tyłu i zejdzie. Gorzej z osłonką przy tunelu ma 2 wredne zaczepy z przodu i z tyłu trzeba je dobrze odgiąć. Jak pociągniesz na chama na 100% ułamiesz. Po odkręceniu pochylasz fotel. Wtyczkę rozłączasz w ten sposób że od strony kabli jest taki języczek naciskasz i wyciągasz. A tapicerka na podłodze to 1 kawałek. Jak już robisz takie coś to może pokuś się o jakieś dodatkowe elementy wygłuszające np. w pobliżu nadkoli ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miziera Opublikowano 27 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 Dzięki za rady-ale chyba odpuszczę do momentu jak się zrobi cieplej, w niskich temperaturach zapadki od plastików mogą potrzaskać jak nic.. Przypuszczam, że zaślepki raczej by nic nie dały -w Maździe 6 woda wlewała się progami i miałem 10 cm wody z przodu i z tyłu, normalnie tylko ryby puścić Męczyłem się tydzień zanim wysuszyłem To co mamy pod nogami to taka wzmocniona gąbka -jak już się napije to za cholerę nie chce oddać.. Tak czy inaczej trzeba poczekać na słoneczko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truszczu Opublikowano 27 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 To w takim razie nawiew na nogi, wycieraczkę wyjmować po tym jak się wysiądzie z auta, a pod wycieraczką gazety i wymieniać co kilka dni. Bdb sposób suszenia podłogi. Przerabiałem takie akwarium w ibizie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miziera Opublikowano 27 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 No no...z tymi gazetami to nie taki głupi pomysł Tylko....mało czytam...a jak już to takie błyszczące a tutaj to by się "wyborcza" przydała Wreszcie polityka zagości do mojego autka a co.. Dzięki to było niezłe.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truszczu Opublikowano 27 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 Teraz to nawet papier z ulotek które ciągle roznoszą się do niczego nie przydaje Nie ma gdzieś wczorajszych gazet w promocji za grosze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miziera Opublikowano 27 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2011 He he... mieszkam na długiej wąskiej ulicy na obrzeżach miasta...ostatni dom...nawet gościom z ulotkami nie chce się do mnie gonić Ale damy radę, przejadę po rodzinie...ktoś coś musi czytać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Tez polecam ten sposob z gazetami, polozylem z 10 wyborczych pod wycieraczke i za dwa dni wywalilem i bylo sucho. A moze masz problem z tymi zielonymi spinkami pod szyba, i leci ci woda do srodka (przypadlosc primer) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miziera Opublikowano 28 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Kurcze nie bardzo kojarzę gdzie mogą być te spinki (widać ich bez demontażu części?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.