Problem z masa? Choinka na desce i nie odpala.

[szoferro]

Witam,

 

mam problem z Pathfinderem 2,5 diesel. Rocznik 2007, przebieg okolo 130 tys. km.

 

Zaczely swiecic sie w czasie jazdy wszystkie kontrolki na zegarach, czyli asb, esp, reczny itd. Obrotomierz albo lezy albo skacze do 2 tysiecy obrotow, predkosciomierz nie dziala, wycieraczki tez. Na wylaczonych swiatlach swieca i gasna, kierunki nie dzialaja (czasami zaskocza). Wskazniki temperatury i poziomu paliwa dzialaja.

 

Oprocz tego auto jedzie normalnie, momentami tylko wydaje mi sie, ze slysze jakies terkotanie, ale to moze nie miec zwiazku.

 

W kazdym razie, po zgaszeniu auto juz nie zapala. Nie kreci rozrusznik, jest cisza. Tak jakby nie bylo akumulatora. Napiecie na akumulatorze 12,6V i nie zmienia sie po przekreceniu kluczyka.

 

Z lewej strony pod maska cyka taki brazowy przekaznik przy probie odpalenia. Jest tam kilka przekaznikow (niebieski, czarne i jeden brazowy) oraz chyba 3 male bezpieczniki.

 

Gdy ruszam ta skrzynka prezekaznikow albo kablami, to momentami auto zaczyna krecic, ale nie zapala.

 

Po jakiejs godzinie przerwy auto odpala, ale dalej choinka itd. Po zgaszeniu znow problem.

 

Podobna sytuacja byla jakies 2 lata temu, gdy auto bylo na gwarancji i naprawili ten problem w ASO, ale dowiedzialem sie tylko, ze "byl problem z masa".

 

Mnie tez to wyglada wlasnie na brak masy. Moze ktos z Was mial podobna sytuacje?

 

Na komputerze nie pokazuje zadnych bledow, ale moge sie polaczyc tylko z silnikiem.

 

Pozdrawiam.

[bawarka1]

Witam kolegę , właśnie dzisiaj naprawiałem peugeot z identycznymi objawami tzn. choinka na tablicy z kontrolek , brak kierunków , sygnału . Też podłączony do interfejsu (nie pokazało nic) , pół dnia dochodzenia no i okazało się że kabel masowy był podcięty do tego stopnia że prawie się przerwał . Sądzę że i u ciebie jest podobnie , spokojnie sprawdz przewody .