Nissan 350Z - duszenie obrotów

[Gość Kolpak]

Witam,

 

Od jakiegoś czasu mam mały problem w 350Z.

Jadę "równo" np. 100 km/h, dodaję dość intensywnie gazu i w tym momencie zamiast szybkiego wzrostu obrotów oraz prędkości, obroty na ok 1 sekundę wzrastają, po czym coś je dusi i opadają w dół o jakieś 500 obrotów. Dopiero od tego poziomu zaczynają się normalnie zbierać w górę.

 

Ma ktoś jakiś pomysł ?

[devi]

Witam,

 

Od jakiegoś czasu mam mały problem w 350Z.

Jadę "równo" np. 100 km/h, dodaję dość intensywnie gazu i w tym momencie zamiast szybkiego wzrostu obrotów oraz prędkości, obroty na ok 1 sekundę wzrastają, po czym coś je dusi i opadają w dół o jakieś 500 obrotów. Dopiero od tego poziomu zaczynają się normalnie zbierać w górę.

 

Ma ktoś jakiś pomysł ?

 

mam coś podobnego ale zauważyłem, że zależy to od konkretnych obrotów u mnie. Konkretnie to mam takie zachowanie przy 1800 obrotów. Diagnoza na komputerze była taka, że najprawdopodobniej to wypalony katalizator. Właśnie szukam zamienników.

[nielegalnyx]

sprzeglo??

[Gość Kolpak]

Ze sprzęgłem nie widzę związku, natomiast katalizator całkiem możliwe, choć u mnie nie ma zależności od obrotów.

Też właśnie muszę na komp podjechać, tylko ciągle brak czasu ;/

[Gość Nissan350Z]

Witam,

 

Od jakiegoś czasu mam mały problem w 350Z.

Jadę "równo" np. 100 km/h, dodaję dość intensywnie gazu i w tym momencie zamiast szybkiego wzrostu obrotów oraz prędkości, obroty na ok 1 sekundę wzrastają, po czym coś je dusi i opadają w dół o jakieś 500 obrotów. Dopiero od tego poziomu zaczynają się normalnie zbierać w górę.

 

Ma ktoś jakiś pomysł ?

 

Ja też tak myślę że jednak są to znaki psucia się sprzęgła.

Napisz co dokładnie to było - jak już usuniesz problem.

[Gość Kolpak]

Witam,

 

Mieliście rację...sprzęgło!

Niestety dowiedziałem się o tym 300 km od domu Pedał wpadł i już nie wyszedł, bo rozleciało się łożysko..

Wymieniłem kpl. sprzęgło (z wymianą ok 2500 zł w oryginale !!) i problem z obrotami się skończył. Do tego sprzęgło zaczęło być normalnej twardości, bo wcześniej odkąd kupiłem samochód (29 tys. km) sprzęgło było bardzo twarde i myślałem, że tak ten typ ma. Teraz samochód ma 46 tys. km..widocznie poprzedni właściciel przyszalał

Jeżeli macie podobny problem i sprawa się pogłębia, to nie ma na co czekać, bo jak się rozleci to robią się większe koszta.

 

Pozdro

[Gość Michalllo]

Sorki ale przy 46 tysiącach rozleciało się łożysko ?? To jak miałem Uno wytrzymało mi 120 tyś !!

Nie za bardzo widzę związek z przyszaleniem do łożyska oporowego ?

[Gość Kolpak]

Sorki ale przy 46 tysiącach rozleciało się łożysko ?? To jak miałem Uno wytrzymało mi 120 tyś !!

Nie za bardzo widzę związek z przyszaleniem do łożyska oporowego ?

 

Co więc sugerujesz ?

[Gość CZAJNIK]

że masz licznik przekręcony

[Gość kloocek]

witam. tez mam teraz problem ze sprzęgłem i nie chciałem zakładać nowego tematu wiec tutaj się zapytam.

 

jak wymienialiście sprzęgło to przy jakim przebiegu ? bo mi sprzęgło rozleciało się przy 60 000 km. dodam ze autko z usa bez szpery (teraz już założyłem szpere)

 

po drugie: jakie sprzęgło zakładaliście ? serie czy coś innego ?

 

ja znalazłem w usa sprzęgło razem z lżejszym kołem zamachowym i zastanawiam się czy ściągać to do polski.

 

oto przykładowy link:

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/F1-OE-SPEC-CLUTCH-KIT-CHROMOLY-FLYWHEEL-350Z-G35-VQ35DE-/120713636569?pt=Motors_Car_Truck_Parts_Accessories&fits=Model%3A350Z|Make%3ANissan&hash=item1c1b17ead9

 

z góry dzięki za pomoc