Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K11] Nie odpala


Gość pan_k

Rekomendowane odpowiedzi

Zagadka na niedzielę:

 

Podczas próby odpalenia zaświeciła się kontrolka CHECK ENGINE i miga cały czas.

Rozrusznik kręci, jednak kiedy odpuszczam rozruch słychać pompkę w baku przez kilka sekund a tak nie było.

Pracowała jedynie przed rozruchem. Auto nie wstaje "na kable" ani na zaciąg.

Na kable rozrusznik kręci mocniej a kontrolka miga szybciej ale nie zapala.

Na zaciąg obroty wrastają do ok 2 tyś. ale nie reaguje na gaz.

 

Jakieś podpowiedzi?

1. Immo?

2 pompa paliwowa nie daje odpowiedniego ciśnienia?

3 aparat zapłonowy

 

Jak miga kontrolka to pewnie pod komputerem coś powie, ale dziś tego nie załatwi.

Jeżeli da się to naprawić opiszę co się stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj..

 

Ja miałem podobnie.

3 dni stał na warsztacie, wszystko sprawdzili i nie mogli doszukać się usterki.Sam też obstawiałem aparat zapłonowy ale to nie on, ani nie pompa, nie immo...

Już na allegro szukałem nowego silnika bo okazało się że dwa cylindry nie trzymają kompresji a świece są zalane paliwem. Obstawiali popalone zawory, wtryski.. Po 4 dniach jak dobrali się głębiej okazało się że odpalił i chodzi do dziś, diagnoza nie była jasna nawet dla nich, mówili że mogło coś tam się stać na pierścieniach, zawiesić się czy coś..(nie znam się :) ) Kompresja wróciła prawie pełna, autko jeździ lepiej niż jeździło. Świece kazali dodatkowo wymienić ale jeszcze nie wymieniłem i śmigam.

 

Z tego co szukałem na forach Micra k11 czasem tak ma i ciężko to racjonalnie wytłumaczyć :)

 

Ja generalnie postawiłem auto w pt wieczorem na parkingu, w sobotę rano już odpalić nie chciało.. martwe było. Rozrusznik kręcił, napięcie było..

Za pierwszym przekręceniem kluczyka wydawało się że chce zapalić przez ułamek sekundy.. potem już nic, tylko rozrusznik..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A diagnoza pod kompem? Jaki błąd pokazało? Słabej kompresji musiała towarzyszyć gorsza praca silnika. U mnie latało git malina, podczas próby odpalania na zaciąg gary pracowały do ok 2 tyś. obrotów to też musiały się ew. odwiesić. Tutaj ewidentnie wina leży po stronie elektryki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pytanie kierowane było do mnie to odpowiem że nic kie pokazała... bo raczej takowej nie było. Silnik faktycznie pracował gorzej, tracił moc - szczególnie do momentu dogrzania, palił więcej.. teraz jest lepiej, dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...