Gość Gruby2200 Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Witam to pierwsza zima z moja almerką 2,2 DI chciał bym się dowiedzieć czy jest to normalne że przy pierwszym odpalaniu na mrozie rozrusznik musi kilka razy zakręcić zanim zaskoczy , czy powinna palić od dotyku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 Witam to pierwsza zima z moja almerką 2,2 DI chciał bym się dowiedzieć czy jest to normalne że przy pierwszym odpalaniu na mrozie rozrusznik musi kilka razy zakręcić zanim zaskoczy , czy powinna palić od dotyku. jeśli nie musisz kręcić dłużej, niz jakieś 4 sekundy, to wszystko ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 zgadza się,czasem przy dużym mrozie warto podgrzać świece dwa razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PauliK Opublikowano 13 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2011 zgadza się,czasem przy dużym mrozie warto podgrzać świece dwa razy Wystarczy trochę dłużej przytrzymać włączoną stacyjkę. Bo mimo zgaśnięcia kontrolki grzania świec, one wcale nie przestają być podgrzewane. Ja trzymam w zależności od temperatury na zewnątrz 5-10 sekund dłużej i auto praktycznie zapala od strzału. O tym że świece przestają być podgrzewane informuje "pyknięcie" przekaźnika już w czasie pracy silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 14 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2011 (edytowane) Ja przy temp poniżej -5 st C grzeję świece 2 razy i potem zakręci rozrusznik ze 4-5 razy i odpala. Przy niskich temperaturach napięcie jest podawane na świece ok 1 minutę. Potem sterownik wyłącza (słychać pstryk w kabinie). Przy pracującym silniku grzanie świec trwa jeszcze dłużej (spokojnie ponad 2 minuty). W sumie odpali też normalnie czyli po zgaśnięciu kontrolki grzania świec, ale tak jakby bardziej leniwie i mniej ochoczo "mruczy" Edytowane 14 Lutego 2011 przez jasio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość thk Opublikowano 14 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2011 warto poczytać tu: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/62285-rozruch-diesla-w-zimie/ pozdrawiam thk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 19 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2011 z praktyki wiem,że jak włączysz stacyjkę,to świece grzeją do czerwoności,a potem dogrzewają(czyli,grzeją na pół gwizdka,jak to się mówi),więc lepiej zagrzać dwa razy,i odpal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vlad24 Opublikowano 19 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2011 z praktyki wiem,że jak włączysz stacyjkę,to świece grzeją do czerwoności,a potem dogrzewają(czyli,grzeją na pół gwizdka,jak to się mówi),więc lepiej zagrzać dwa razy,i odpal. bzdura! Grzeją cały czas tak samo, dostając takie samo 12V. Przekaźnik działa włącz - wyłącz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 muszę to sprawdzić w Almie,bo w VW po uruchomieniu silnika świece nie grzały na MAX,ale to był dość stary wózek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elmark Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 (edytowane) bzdura! Grzeją cały czas tak samo, dostając takie samo 12V. Przekaźnik działa włącz - wyłącz. vlad24 na racje! na 100% grzeja taka samo ile razy bys je nie załaczył Edytowane 20 Lutego 2011 przez Elmark Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 OK.tak jest grzeją cały czas tak samo,przez ok 2 min.na zimnym silniku-na ciepłym nie sprawdzałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 15 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2012 Koledzy, mam ten sam silnik co Wy, ale w x-trailu, chciałbym pioprosić Was o opinie w psrawie odpalania. Nagrałem dwa filmiki, 2 st C i 1 st C. Co powiecie na temat odpalania? Świece sprawne grzeją, filtry wymienione 2 tyg temu i raz na 10 000 km to robię (to tak uprzedzając pytania). Gdy ciepło na dworze strzela standardowo po 2 sek max pali i tak samo jak już się rozgrzeje czyt 2 zapalenie, zimniej muszę pokrecić. Macie tutaj dwa linki i podpowiedzcie coś proszę ps. Moim zdaniem paliwo się nie cofa, bo gdyby się cofało, to temp by nie miała znaczenia bo czy ciepło na dworze czy zimno i musiałbym podkręcić co nie? Mój silnik nie ma CR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Dziwnie długo Ci odpala, u mnie tak z połowa / jedna trzecia tego czasu. Sprawdź świece jaki mają pobór prądu, sprawdzałeś po wyjęciu z silnika jak grzeją? Ew. załóż przezroczystą rurkę w okolicach filtra paliwa/pompy i patrz czy nie idzie powietrze. Możesz spróbować podpompować pompką na filtrze paliwa przed odpaleniem - daj znać czy pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 18 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2012 Wczoraj odpalil jak zwykle po 1.5 - 2 sek. ale bylo 9 st C. Swiece grzeja pieknie po wyjeciu. Jesli bylby nieszczelny uklad to zapalanie byloby zawsze trudne nie? Bez wzgledu na zimno? A ta 1/2 z tego Twojego zapalania to z ktorego filmiku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 22 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2012 Masz rację w tym co piszesz, a sterowanie świec masz ok? Podepnij sobie żarówkę do listwy zasilającej i zobaczysz czy i jak długo grzeją. U mnie pali tak: ten i inne filmy na moim koncie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Timo Opublikowano 22 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2012 U mnie też się pojawia problem z odpaleniem w zimie, tyle że u mnie tak jakby nie pracował na jeden cylinder rzuca nim niemiłosiernie i zostawia chmurę czarnego dymu po chwili zgaśnie albo unormuje się w pracy przeważnie tak pali jak jest poniżej -10,-15 stopni. Zeszłej zimy mi wytrąciła się parafina z paliwka i miałem uziemione autko jeździłem drugim, wymieniłem filtr paliwa i jak się zrobiło cieplej wlałem dodatku i jeździłem ale już nie było takich mrozów, od zimy do teraz 0 kłopotu z odpalaniem. Teraz muszę coś poradzić bo mi auto jest potrzebne a została mi tylko almerka. Czy to może być wina Świecy żarowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 24 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2012 na czuja tak, może tylko jedna jest sprawna najlepiej wykręcić i sprawdzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 31 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) Oto dzisiejszy start po nocy. W garazyu -2,5 st. Trzy razy podgrzałem świece (2 x do puknięcia przekaźnika a za trzecim razem odpalałem po 10 sek). Odpalił za pierwszym razem, ale z tzw. skokiem - niby chwycił, ale dopiero strzelił po drugim zachłyśnięciu - słychac na filmie. Podpowiedzcie proszę mi: 1) czy to zachłysnięcie może wynikać z cofającego się paliwa? (gdy ciepło w sensie plusowe temp, to nigdy sie nie zachłysnął, im cieplej szybciej pali) 2) czy wg Was coś z tym robić? [przypomnę, ze filtry i wszyztsko zostało wymienione jakieś 2.000 km temu/ czasowo moze 1 miesiąc) 3) gdy już odpalił i chwile pochodził, zgasiłem go i odpaliłem ponownie - odpalił od razu. (1,5 sek). Dziś do pracy pojechałem innym wozem, odpalę go ok 20.00 zobaczymy czy zrobi podobnie, też będzie miał postój 12h (tak jak przez noc). zawiozłem do mechanika, ten posprawdzał wszystko i znalazła się, mam nadzieję banalna przyczyna - sterownik świec nie dawał prądu na świece (a pyknięcie normalnie zawsze było) Mechanik przeczyścił go, bo nigdzie nie dostał wczoraj nowego lub zamiennika, i na razie pali lepiej. Najwyżej później wymienię przekaźnik, choć może się okazać, ze przeczyszczenie i zaklajstrowanie wystarczy. Oby miał rację ps. powiedział, że to była przyczyna tego złapania za pierwszym razem na dwa cylindry a potem na 4 cylindry. Ponoć jak odpalał, to samochód puścił też jasnego dymka, co też wskazywało na niedogrzanie świec. Edytowane 29 Października 2012 przez oguh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voseba Opublikowano 31 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 Mam almere z tym silnikiem i powiem Ci, że nawet po nocy pod blokiem przy -20st tak nie odpalała.... Sprawdź te świece, ale myślę, że to może nie być to. Co do cofającego się paliwa, przed odpaleniem podpompuj mu pompką na filtrze paliwa aż będzie twarda i wtedy sprawdź dopiero odpal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukasz89 Opublikowano 31 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 Witam, podłączę się, gdzie znajduje się ten przekaźnik? I druga sprawa jaki gwint świec żarowych pasuje do 2.2 di 2000r, bo na alledrogo sa 1,25 i 1 gwint Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 1 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 przekaźnik po prawej stronie obok akumulatora u mnie przynajmniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukasz89 Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Witam, Szanownych Forumowiczów, mam pytanko Posiada ktoś z Was zbędne po wymianie sprawne świece żarowe? Jedna nie grzeje, druga w dość długim stopniu się grzeje, pozostałe 2 są sprawne. Jak by ktoś miał na zbyciu i kogoś suszy to chętnie ugaszę . Zakup nowych do dość spory wydatek, tym bardziej, że raczej trzeba od razu wszystkie wymienić Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 (edytowane) Nie ma przymusu wymiany 4 na raz. Jeśłi potrafisz zdiagnozować, które nie grzeją, to tylko je wymieniasz i jest git. PS rzeczywiście do 1.5 są sporo tańsze, ale i w Twoim wypadku nie ma tragedii. Możessz miec no name za 43 zł http://allegro.pl/swiece-zarowe-almera-navara-primera-2-2-dci-di-x-t-i2747786263.html albo markowe NGK za 66zł http://allegro.pl/ngk-swieca-zarowa-nissan-almera-primera-2-2-di-dci-i2741698198.html Edytowane 20 Listopada 2012 przez nunu85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukasz89 Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 wczoraj wykręcałem i zwierałem każdą osobną pod aku. Bo to tragedia teraz ostatnio go odpalic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oguh Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 jak Ci odpala jak nie grzeją świece mozesz opisać? czy to coś takiego: bo ja MAM JUŻ NOWE ŚWIECE, A WCIĄŻ TAK ODPALA GDY SPADNIE TEMP ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.