[N16] 2,2 DI Odpalanie zimą

[Gość Łukasz89]

Za te 43 zl to niestety nie pasują, po specyfikacjach to inny gwint i zasilanie, wiec raczej one odpadaja

 

Oguh ja mam identyczny problem z odpaleniem, a jak juz zalapie to idze z rury bialy dym

[oguh]

ja białego dymu nie mam, moze być że świece Ci nie grzeją, a moze być coś z ciśnieniem sprężania, a oprócz białego dymu jak załapie to coś innego się dzieje? np. chodzi nierówno, szarapie dopóki nie dostanie temperatury?

[Gość Łukasz89]

hmm, jak odpali to tylko biały dymek z rury a silnik pracuje równo nic nie trzęsie, nie telepie.

[taktisz]

Czy juz rozwiazaliscie problem z odpalaniem?

Opisze wam co zrobilem. Gdy temperatura spada tak do 3 stopni do 0 to juz zauwazam ze dluzej musze krecic. Przekonalem sie, ze wymiana swiec, filtrow itp nic nie daje (z forum). Pod koniec lutego bede jezdzil juz 5 lat 2.2 Di i nie mialem nigdy problemow z odpalaniem, ale w tym roku cos sie zaczelo dziac. Zawsze odpala za pierwszym razem, ale nie pali na dotyk - jak np. tdi(musze krecic podobnie jak na filmie z XTrail). Zrobilem cos takiego - na dworze bylo -10 stopni wypiolem wtyczke z czujnika temperatury i wpialem tam rezystor o wartosci 15kohma (wg. serwisowki dla -10 stopni od 7k do 11kohma) czyli zasymulowalem mu nizsza temperature. Pewnie jestescie ciekawi efektu - odpalil jakby silnik byl rozgrzany. Trzy dni z rzedu tak robilem i ten sam efekt. Zrobilem cos jeszcze - odpalilem go i zaraz zgasilem - wyjalem z wtyczki opornik i podpiolem wtyczke do czujnika temperatury i odpalam ponownie - efekt - krece jak na filmie z XTrail. Zamowilem juz nowy czujnik temp. ale nie wiem czy to cos da, bo obawiam sie ze pod wplywem zuzycia nasze pompy vp44 dawkuja za mala ilosc paliwa (cos w stylu tdi tylko ze tutaj problemy na goracym silniku).

[grzechalm]

daj znac co bedzie sie dzialo po wymianie czujnika:P

[oguh]

i jak po wymianie czujnika?

[taktisz]

problem okazal sie innej materii. miesiac wczesniej wymianilem filtr paliwa i tak mi cos nie gralo. zaczalem szukac - czujnik temperatury, zagladalem do baku i nic nie znalazlem. jednak przez swieta caly czas palil sie check (0707) i znowu wskazywalo mi to na zapchany filtr?? kupilem nowy tym razem knecht i jak reka odjal. odpala niemal od strzala i mocy ma jak wczesniej. filtr tak jakby ciezko sie wykrecal i mial cos z gwintem (myslalem ze go zle wkrecalem, ale w pompce gwint byl ok) wydaje mi sie, ze trafilem na jakas zla sztuke lub zle paliwo i sie zatkal a dotego mieszalo sie paliwo w filtrze przez ten gwint popsuty. A co do czujnika to nie mialem jeszcze czasu na wymiane (dopiero dzis mam wolne ) ale juz kilka razy wypinalem wtyczke z czujnika w bloku i wpinam ten nowy i widac po kontrolce swiec, ze swieca "deczko" dluzej i pali lepiej. po nowym roku go wymienie juz na stale, bo i tak pali dobrze.

moja rada - wg. serwisowki sygnal startowy pobierany jest z czujnika temperatury i czujnika polozenia walu (go tez wykrecalem i czyscilem bo byl brudny) wiec 1. zasysane powietrze 2. sygnal do pompy o ilosci dawki z czujnika temp i 3.sygnal z DTC kiedy je wtryskiwac. jezeli chodzi o swiece to tu bym winy nie szukal w waszyc przypadkach poniewaz to sa swiece "wolne" i tak szybko sie nie uszkadzaja wiec grzejemy do 10-15s po zgasnieciu kontrolki.

auta nasze sa bardzo czule na paliwo (mam je 5 lat i chyba 6 filtrow juz zalozylem, a przejechalem 70 tys i jezdze na "wszystkim" ale tez dobrze smaruje - Teres juz o tym pisal - kleen flo.

sprobujcie z tym opornikiem w czujnik temperatury - moze pomoze.

pozdrawiam.