Wysokie obroty - 1.4 VISIA

[ranger]

I tak to trzeba podsumować. Tak jest i tak ma być .

[janio]

Dorzucę tylko jeszcze, że fakstycznie jak wyłączyłem wszystkie odbiorniki pobierające prąd ( radio, dmuchawa itp.) obroty spadły do ok. 600-650. Natomiast po ponownym włączeniu  ok. 900.  Obserwację zrobiłem tylko wyłącznie z ciekawości i pod wpływem dyskusji jaka toczyła się na forum. Myślę, że to wiele wyjaśni innym notkowiczom ciekawym tego zjawiska

[JACKO29]

Czasami wydaje mi się że te 600-650 to za mało do Note,czuje się jakby silnik miał za chwilę zgasnąć.

[g.a.polak]

Czasami wydaje mi się że te 600-650 to za mało do Note,czuje się jakby silnik miał za chwilę zgasnąć.

fakt, troche mało, zwłaszcza jeśli chodzi o powolne ruszanie na parkingu, no ale TTTM

Co do obrotów, to potwierdzam wszystkie "objawy" opisywane wyżej - motor 1.6, wyższe obroty na sprzęgle w czasie szybkiej jazdy (pow 20 - 30km/h), na postoju i przy wolnym toczeniu obroty na minimum.

[JACKO29]

Od pewnego czasu obserwuję coś jakby przyhamowanie silnika w zakresie do 2500obr.Tak jakby nie miał powietrza lub paliwa,a później nagły skok i ciągnie jak wariat.Za bardzo mi to nie przeszkadza bo zawsze podciągałem na szybko do 3000obr i,aby dojść do 4-5 biegu.Ale obserwuję to i z czasem dochodzę do wniosku że staje się to coraz bardziej zauważalne.podejrzewam sondy ,jeszcze pracują ,ale już nie podają właściwych parametrów w dolnych zakresach.

Co o tym sądzicie?

[was79]

Może być, podobny objaw, obserwuj teraz dokładnie spalanie

[ranger]

Albo przepustnica.

[JACKO29]

Przepustnica? Niedawno była czyszczona i ustawiana.

Spalanie....hmmm mam 6-6.2 i raczej nie podskakuje,będę miał kiedy czas to sobie podjadę na warsztat odczytać parametry z sond.Mam wartości porównawcze z nowych

[ranger]

Najprostrzym problem może też być filtr powietrza. Rośliny w tym roku pyliły praktycznie wszystkie na raz. Warto dla śwoetego spokoju do niego zaglądnąć, przedmuchać.

[JACKO29]

Filterek nowiutki

Ale w tym wypadku,nie napisałem ...nie ma znaczenia czy nowy czy stary.

[arek_sosnowiec]

Od pewnego czasu obserwuję coś jakby przyhamowanie silnika w zakresie do 2500obr.Tak jakby nie miał powietrza lub paliwa,a później nagły skok i ciągnie jak wariat.Za bardzo mi to nie przeszkadza bo zawsze podciągałem na szybko do 3000obr i,aby dojść do 4-5 biegu.Ale obserwuję to i z czasem dochodzę do wniosku że staje się to coraz bardziej zauważalne.podejrzewam sondy ,jeszcze pracują ,ale już nie podają właściwych parametrów w dolnych zakresach.

Co o tym sądzicie?

 

Jacku, ja od mniej więcej dwóch tygodni obserwuję to samo. Objawy identyczne (jakiś wirus lata po Sosnowcu czy co?  ). Po zmianie biegu mając te 2000 obrotów gdy wciskam gaz coś jakby go przytrzymywało i po jakichś 0,5 - 1 sekundzie idzie do przodu. Z początku myślałem o sondzie lub przepustnicy. Ale wystąpiło to kilka razy i po zalaniu nowym paliwem problem zniknął. Zwaliłem to na paliwo. Było dobrze do wczoraj. Zauważyłem jednak, że dziwnym zbiegiem okoliczności u mnie pojawia się tylko wtedy gdy paliwa jest w okolicy rezerwy. Ciekaw jestem jak jest u Ciebie? Czy można te objawy połączyć jakoś ze stanem paliwa w zbiorniku, czy to jakiś zbieg okoliczności? Dziś jestem umówiony w warsztacie na oględziny (komputerek itp) tyle że wczoraj tankowałem i problem oczywiście obecnie nie występuje.

[JACKO29]

U mnie jest na okrągło że tak powiem.Nie ma różnicy,czy pusto czy z paliwem,a paliwo leję tylko na shellu.

Daj znać co i jak jak już coś wykukasz.

[arek_sosnowiec]

U mnie jest na okrągło że tak powiem.Nie ma różnicy,czy pusto czy z paliwem,a paliwo leję tylko na shellu.

Daj znać co i jak jak już coś wykukasz.

 

Czyli to po prostu zbieg okoliczności. Paliwo też zawsze leję na Shellu (tym na Kresowej). Od 1996 r. zero uwag co do jakości. Po pierwszym wystąpieniu testowo tankowałem na BP. No nic. Zobaczymy co wykryją podczas dzisiejszej wizyty w serwisie (  ). Problem w tym, że jutro jadę na wakacje (1300 km w jedną stronę) więc mam trochę stresa  . A tak ładnie go umyłem i wysprzątałem wnętrze na podróż     ...

[JACKO29]

Arek miał odpisać i chyba nie zdążył

Przewertowałem trochę tematykę padających sond i wnioski stają się jasne,najprawdopodobnie pada pierwsza sonda,błedne wskazania sondy powoduja podanie zbyt ubogiej mieszanki i na pewien moment silnik traci moc,tak jakby hamował,a później łapie jakby mu się turbo włączyło.Właśnie masa takich przypadków dzieje się w zakresie 2000-2500-3000 obrotów.

[arek_sosnowiec]

Arek miał odpisać i chyba nie zdążył

Przewertowałem trochę tematykę padających sond i wnioski stają się jasne,najprawdopodobnie pada pierwsza sonda,błedne wskazania sondy powoduja podanie zbyt ubogiej mieszanki i na pewien moment silnik traci moc,tak jakby hamował,a później łapie jakby mu się turbo włączyło.Właśnie masa takich przypadków dzieje się w zakresie 2000-2500-3000 obrotów.

 

To prawda, Nie zdążyłem bo zaraz po powrocie żona mnie zagoniła do pakowania gratów

Ale po kolei. Z autkiem pojechałem do ASO. Ciekawostka, po raz pierwszy mogłem być przy autku podczas ich grzebania. Po podpięciu pod komputer okazało się, że wszystko jest w normie. To znaczy prawie w normie. Jakiś parametr się im nie podobał. Po wyciągnięciu filtra powietrza było ok. Okazało się, że filtr był zawalony jakimiś pyłkiem z drzew (wymieniony rok temu około 20 tys km temu, na oko nie wyglądał źle). Pechowo w tym dniu brakło filtrów (byłem ostatnim klientem tego dnia) i włożyliśmy jakiś wyciągnięty ze śmietnika po przegladzie micry który był w lepszym stanie niż mój. Na drugi dzień rano miałem podjechać aby założyli nówkę. Wracając do domu autko jakby dostało mocy, a w każdym bądź razie efekt nie występował. Następnego dnia, trochę z duszą na ramieniu pojechaliśmy na wakacje. Note zasuwał aż miło. Spalanie jakieś podejrzanie niskie (po przejechaniu 650 km pokazywał, że da jeszcze radę 250 km. Weszło niecałe 35 litrów (dokładnie 34,47 l)   . Prędkość prawie cały czas licznikowe 120 km/h (wg GPS 112 km/h). Spalanie wg kompa 5,1 l/100 km. Później spadło do 5,0 l/100 km. Do tej pory, choć i tu na miejscu już trochę jeździłem opisane wcześniej objawy nie wystąpiły.

Szczerze mówiąc to nie wierzę że powodem był filtr powietrza. Ot, po prostu zbieg okoliczności. Mam nadzieję, że tak będzie do końca wakacji. Podejrzewam sondę, choć z tego co czytałem to powinno wzrosnąć spalanie. A u mnie ostatnio średnie na baku spadło o 0,2 l/100 km. Będę to dalej obserwował ale póki co wypoczywam 

Edytowane 8 Lipca 2013 przez arek_sosnowiec

[ranger]

Filtr powietrza potrafi namieszać,choć czasem nie wiedać, że jest do wymiany. Ale Jacek pisał, że ma nowy, więc u niego to na pewno nie to.

[JACKO29]

U mnie bez znaczenia czy na nowym ,czy na starym,czasami sobie poszarpuje,przyhamuje...Czekam na sondę

[arek_sosnowiec]

Filtr powietrza potrafi namieszać,choć czasem nie wiedać, że jest do wymiany. Ale Jacek pisał, że ma nowy, więc u niego to na pewno nie to.

 

Stawiam na pierwszą sondę. Zarówno u Jacka jak i u mnie, 

 

U mnie bez znaczenia czy na nowym ,czy na starym,czasami sobie poszarpuje,przyhamuje...Czekam na sondę

 

Tzn zamówiłeś i czekasz aż przyjdzie czy czekasz aż całkiem padnie? Przed wyjazdem rozmawiałem z pewnym mechanikiem. Polecał sondy Boscha. W oryginał (jak widać) nie ma co inwestować.

[JACKO29]

No właśnie ...a ja kupiłem sondę co idzie na pierwszy montaż...

[arek_sosnowiec]

No właśnie ...a ja kupiłem sondę co idzie na pierwszy montaż...

 

To i tak masz jakieś 70-80 tys km spokoju   

[JACKO29]

No właśnie nie!

Zakupiona sonda ma oznaczenia OZA603-N5 a powinna mieć N2!

Chyba pójdzie do sprzedawcy albo znajdę kupca od micry lub ququłki.

[adamus-j70]

Którą sondę wymieniasz JACKO?

 

Edytowane 11 Lipca 2013 przez adamus-j70

[JACKO29]

W pierwszej kolejności nr.15 a później nr4.

Aby ułatwić kolegom rozróżnianie to nr 15 to pierwsza i nr w katalogu nissana :22690-ED00 lub NTK-NGK OZA603-N2  0012

druga nr4 to wg,katalogu nissana 226A08U300 lub OZA 659-EE72  1688

[ranger]

Jedna jest regulująca a druga diagnostyczna. Tak przynajmniej twierdzi Bosch

[JACKO29]

Ja też tak twierdzę!!!