liternik Opublikowano 17 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Witam. Wczoraj miałem do czynienia z wymianą wężyków od przeplywu pomiędzy wtryskami (napisałem o tym w temacie ,,Cieknie paliwo..wtryski? ". Zauważyłem ciekawy przypadke. Podczas wymiany kawałek nowego wężyka który kupiłem do wymiany przypadkiem wpadł pomiędzy obudowę chłodnicy a wiatrak tak że wiatrak sporadycznie o niego uderzał. Na początku nie wiedziałem że on się tam dostał. Gdy podczas pracy silnika nasłuchwiwałem co się tak tłucze i podczas dodania gazu co powodowało mocniejsze stuki nagle pojawił się CHECK ENGINE i auto zgasło. Paliło noramlnie i znów przy większych obrotach gdy węzyk chaczył o wiatrak znów się tak działo. Gdy namierzyłem gdzie jest przyczyna i usunąłem węzyk wszystko wróciło do normy. Stąd pytanie. Czy w silniku są jakieś czujniki czy coś które wykrywają np coś takiego jak uderzenia w tym przypadku wężyka o wentylator? A może np takie uderzenie ma wpływ na obroty silnika i to jest przyczyną wyskakiwania błędu? Auto to 2,7 TDI Terrano II 98 pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanikadam Opublikowano 17 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 śmieszny przypadek. ale sadze że nie ma to nic wspólnego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 17 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Witam. Wczoraj miałem do czynienia z wymianą wężyków od przeplywu pomiędzy wtryskami (napisałem o tym w temacie ,,Cieknie paliwo..wtryski? ". Zauważyłem ciekawy przypadke. Podczas wymiany kawałek nowego wężyka który kupiłem do wymiany przypadkiem wpadł pomiędzy obudowę chłodnicy a wiatrak tak że wiatrak sporadycznie o niego uderzał. Na początku nie wiedziałem że on się tam dostał. Gdy podczas pracy silnika nasłuchwiwałem co się tak tłucze i podczas dodania gazu co powodowało mocniejsze stuki nagle pojawił się CHECK ENGINE i auto zgasło. Paliło noramlnie i znów przy większych obrotach gdy węzyk chaczył o wiatrak znów się tak działo. Gdy namierzyłem gdzie jest przyczyna i usunąłem węzyk wszystko wróciło do normy. Stąd pytanie. Czy w silniku są jakieś czujniki czy coś które wykrywają np coś takiego jak uderzenia w tym przypadku wężyka o wentylator? A może np takie uderzenie ma wpływ na obroty silnika i to jest przyczyną wyskakiwania błędu? Auto to 2,7 TDI Terrano II 98 pozdrawiam Witam, Wg mnie to 100% zbieg okoliczności. Ale jeśli trzeba by było ułożyć jakąś teorię to może wyjść coś takiego. Mianowicie jeżeli masz silnik z osprzętem wtryskowym Zexela to z przodu silnika masz czujnik Halla położenia wałka rozrządu (osprzęt Boscha ma czujnik indukcyjny umieszczony na drugim końcu silnika i sprawdzający położenie wału korbowego) i gdyby przewód tego czujnika byłby przetarty to jakiekolwiek jego uderzenie albo większe wibracje mogłyby spowodować wyświetlenie kontrolki "Check engine" i na pewno wyłączenie silnika. Jak Ci się chce to sprawdź ten trop. Pozdrawiam, Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesio182 Opublikowano 26 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 hej mam pytanie jeżdżąc po mieście wszystko jest OK, natomiast jak ruszę w trase, to po około 20-30 km zapala się kontrolka check engine. Auto dalej jedzie bez najmniejszego problemu, nic się nie dzieje, nie dymi, nie traci mocy, obroty ok. Jak go zgasze i od razu odpale kontrolka już się nie swieci - i znowu po 20-30 km to samo. co to może być ? T2 2,7 TDI 2001r. przeplywka ? zasyfione filtry ? z góry dzięki za info Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 26 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Ale cuda macie. Ja odpinam przpływomierz i zero zgłoszonych awarii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.