Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12] traci moc i gaśnie podczas jazdy


Gość dziku82
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni forumowicze, od pewnego czasu mam problem ze swoją Primerą P12 (1,9DCi) co jakiś czas podczas jazdy silnik nagle traci moc, obroty spadają i po chwili gaśnie, nie ma na to reguły czasami przejadę 200-300 km, a czasami zdarza się to 3 razy na odcinku 10 km. Auto po chwili odpoczynku zapala bez problemu i wszystko wraca do normy mogę jechać. Boję się że w końcu siądzie na dobre i się nie wypłacę :\ Może ktoś z Was miał podobne objawy? Dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam Paweł

Edytowane przez dziku82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeżeli spotka cię jeszcze raz taka przygoda, zobacz czy po odkręceniu korka wlewu paliwa nie usłyszysz takiego cichego szumu, może być problem z odpowietrzaniem zbiornika paliwa, coś takiego mnie się też przydarzyło :rolleyes2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Możesz napisać czy rozwiązałeś problem. Mam to samo a mechanicy rozkładają ręce. Byłem na kompie w serwisie i generalnie nie ma żadnych błędów. Objawy mam takie same jak ty. Dwa lata temu miałem podobny problem, lecz wtedy doszedłem że była pęknięta rura od intercolera. Teraz sam nie mam koncepcji co może być przyczyną takiego zachowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
:devil: spruboj tankowac na dobrych stacjach,wlej tez co jakis czas prwparat do czyszczenia calego ukladu .ja mam tak przy niskich temperaturach.moze za to odpowiadac rowniez czujnik temperatury paliwa lub jego przekaznik. :dribble:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem podobną sytuację. W trakcie jazdy auto traciło moc i samo gasło. Wystarczyło wyłączyć zapłon i włączyć i autko normalnie odpalało. Na zimnym silniku przejeżdżałem kilka kilometrów bez zgaśnięcia, a na ciepłym problemem było wyjechać z podwórka.

Podpiąłem się pod złącze diagnostyczne i zobaczyłem błąd P0203: "obwód wtryskiwacza, cylinder 3 - usterka".

Przyczyną było przetarcie izolacji na kabelku sygnałowym wtryskiwacza. W momencie zmasowania z głowicą, komputer automatycznie odcinał paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również miałem podobne objawy z tym silnikiem. U mnie nie gasł ale tracił nagle moc tak że trudno było ruszyć z miejsca. Czasem wystarczało ponownie uruchomić silnik czasem trzeba było trochę pojeździć i przechodziło. Samochód przestał tydzień u mechanika - nie znalazł przyczyny. W ASO w Łodzi zasugerowali wymianę pompy wtryskowej - cena 15tys!!! W końcu polecono mi speca od diesli w Pabianicach, odłączył EGR i zapomniałem o problemie. Naprawa trwałą 10min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla nich liczy sie zysk. Oni mysla ze wszyscy kierowcy ktorzy do nich przyjezdzaja to potencjalne ofiary i sie nie znaja na niczym. Najgorzej im powiedziec -Panie nie znam sie na niczym ,nie wiem co moze byc to Cie wtedy kroja . Wymieniaja czy potrzebne czy nie . najgorzej jak wymienia czesc za tysiace zlotych i okazuje sie ze to nie to i kaza sobie placic . Po drugie jak uslysza Nissan to koniec bo oni tylko znaja golfy ople audi . Sam bylem swiadkiem takiej akcji. Przyjechal gosciu bo mu sie silnik grzeje . Stwierdzili ze luzny pasek. Zaden z nich nie obadal pompy wodnej od razu. Wymienili pasek silnik dalej sie grzeje . Przyjedz Pan jutro zobaczymy co sie da zrobic. W koncu mowie do goscia . Uciekaj Pan stad jak najdalej i jedz Pan do jakiegos mechanika niech sprawdzi pompe wodna i termostat. Dzwonil do mnie ze pompa wodna byla zatarta i ciekla . Nastepna sprawa z tymi ASo to jesli nie maja komputera to nic juz nie zrobia . Prostych rzeczy nie potrafia zrobic bez komputera. Umawiam sie gosciem na ustawienie kata wtrysku . Przyjezdzaj Pan. Oczywiscie przjechalem . On pod komputer .Nic Panu nie zrobie bo sie nie polacze z autem. To niech Pan ustawi czujnikiem . Nie mam . To po co mi Pan kazal przyjezdzac . Serwis diesla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta a najlepsze są ceny :) i tak jak mowisz wymienia nie to co trzeba i każą płacic , ciekawi mnie jak mozna by sie zabezpieczyc przed złą dniagnozą lub zła/ nieprawidłowa naprawa i wlasnie jak wybronic sie z płacenia za cokolwiek jesli nie przyniosło efektu , umowy chyba trzeba spisywac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Gość moment_2004

Szanowni forumowicze, od pewnego czasu mam problem ze swoją Primerą P12 (1,9DCi) co jakiś czas podczas jazdy silnik nagle traci moc, obroty spadają i po chwili gaśnie, nie ma na to reguły czasami przejadę 200-300 km, a czasami zdarza się to 3 razy na odcinku 10 km. Auto po chwili odpoczynku zapala bez problemu i wszystko wraca do normy mogę jechać. Boję się że w końcu siądzie na dobre i się nie wypłacę :\ Może ktoś z Was miał podobne objawy? Dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam Paweł

Ja mam podobny problem i reż wszyscy rozkładają ręce. Przejeżdżam tygodniowo 1000 km i dopada mnie spadek mocy (silnik 2,2 dci 139 KM 2005) w najmniej odpowiednich sytyuacjach - najpierw było to raz w tygodniu, teraz jest 3-4 razy. Leje różne paskudztwa mające na celu oczyszczenie wtrysków i nic nie pomaga, objawy się powtarzają. W mojej sytuacji pomaga jak na razie wyłączenie zapłonu i ponowne jego włączenie i odpalenie podczas jazdy z rozrusznika. Stawiam na filtr paliwa, który dzisiaj wymienię i zobaczymy co dalej. Może macie jakieś inne doświadczenia? Napiszcie proszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem i reż wszyscy rozkładają ręce. Przejeżdżam tygodniowo 1000 km i dopada mnie spadek mocy (silnik 2,2 dci 139 KM 2005) w najmniej odpowiednich sytyuacjach - najpierw było to raz w tygodniu, teraz jest 3-4 razy. Leje różne paskudztwa mające na celu oczyszczenie wtrysków i nic nie pomaga, objawy się powtarzają. W mojej sytuacji pomaga jak na razie wyłączenie zapłonu i ponowne jego włączenie i odpalenie podczas jazdy z rozrusznika. Stawiam na filtr paliwa, który dzisiaj wymienię i zobaczymy co dalej. Może macie jakieś inne doświadczenia? Napiszcie proszę

 

U mnie tak objawiała się przepływka aż w końcu padła i samochód gasł co chwilę.

 

Szanowni forumowicze, od pewnego czasu mam problem ze swoją Primerą P12 (1,9DCi) co jakiś czas podczas jazdy silnik nagle traci moc, obroty spadają i po chwili gaśnie, nie ma na to reguły czasami przejadę 200-300 km, a czasami zdarza się to 3 razy na odcinku 10 km. Auto po chwili odpoczynku zapala bez problemu i wszystko wraca do normy mogę jechać. Boję się że w końcu siądzie na dobre i się nie wypłacę :\ Może ktoś z Was miał podobne objawy? Dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam Paweł

 

Powiedz czy nie chipowałeś silnika ? Albo ktoś przed Tobą. Co było robione ostatnio z samochodem, jakieś wymiany naprawy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz czy nie chipowałeś silnika ? Albo ktoś przed Tobą. Co było robione ostatnio z samochodem, jakieś wymiany naprawy ?

 

A co to ma do rzeczy??

Jeśli jest profesjonalny czip lub box to poprawia jakość pracy motoru a nie dołuje. Chyba, że Mietek w garażu na kanale podkręcił ciśnienie pompy???

 

Ja mam podobny problem i reż wszyscy rozkładają ręce. Przejeżdżam tygodniowo 1000 km i dopada mnie spadek mocy (silnik 2,2 dci 139 KM 2005) w najmniej odpowiednich sytyuacjach - najpierw było to raz w tygodniu, teraz jest 3-4 razy. Leje różne paskudztwa mające na celu oczyszczenie wtrysków i nic nie pomaga, objawy się powtarzają. W mojej sytuacji pomaga jak na razie wyłączenie zapłonu i ponowne jego włączenie i odpalenie podczas jazdy z rozrusznika. Stawiam na filtr paliwa, który dzisiaj wymienię i zobaczymy co dalej. Może macie jakieś inne doświadczenia? Napiszcie proszę

 

Zbadaj co napisali wcześniej jak wymiana filtra nie pomorze.

EGR

Przepływkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to ma do rzeczy??

Jeśli jest profesjonalny czip lub box to poprawia jakość pracy motoru a nie dołuje. Chyba, że Mietek w garażu na kanale podkręcił ciśnienie pompy???

 

 

 

Zbadaj co napisali wcześniej jak wymiana filtra nie pomorze.

EGR

Przepływkę

 

No widzisz ja tak felernie trafiłem że ktoś mi wsadził CHIPA za 1200 Euro a najwyraźniej nie przemapował sterownika. Efektem czego był nierugalrne niczym nie poprzedzone, wyskakujące błędy ESP, wprowadzenie samochodu w tryb serwisowy i ograniczeniu prędkości do jakiś 50km/h ;/. Więc dążę tylko do tego czy coś było robione w ogóle, a Ty kolego od razu zakładasz że tam wszystko jest tak jak być powinno poskładane ;) najwyraźniej nie bardzo :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz ja tak ferelnie nie trafiłem bo mam czipa za1200pln ;)

Tak jak napisałem profesjonalnie - znaczy dokładnie do danego egzemplarza dostrojone parametry z uwzglednieniem jego aktualnego stanu technicznego i wydajności.

Nie zakładam, że jest dobrze skoro kolega MOMENT pisze, że nawala. Wydaje mi sie, że jeśli ktoś mapuje sobie motor i mu szwankuje to szuka u zakładającego pomocy??

Nic to czekajmy na wydarzenia u kolegi MOMENTA :ball::nissan2::wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz KM na samym CHIPie ? Ja się teraz próbuję dowiedzieć ile za przestrojenie sterownika bo bym chętnie te puszkę tam wpiął spowrotem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak czuć różnicę ? Ile kosztowało mapowanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja słyszałem że po takim chipe spada spalania .Jwa jak to u ciebie wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już tak, ale trwało to ponad dwa lata. Faktyczny 1l/100km mniej.

W lato nie przekraczam w mieście 7/100 przy ciężkiej nodze i normalnym popylaniu przez miasto w korkach. Przestałem liczyć spalanie bo fan jest większy. Sama klima też daje 0,5l/100km. Paliwo za 5,20 a paliwo za 5,60 to też 1/100 mniej wyszło że pali 3l/100km :P;)

 

Jeżdżę na vervie

Edytowane przez jwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam,

odświeżę trochę temat bo wydaje mi się ze mnie teraz dotknęło

 

po przekręceniu kluczyka zero reakcji, czasami dopiero po 10 próbie jest reakcja

a jak już kreci to długo nim odpali (około 10- 15 sek)

podczas jazdy gdy jest rozgrzany przechodzi w tryb awaryjny i po chwili gaśnie - podczas jazdy podłączony do kompa błąd wtryskiwacza - cylinder 2

wymieniony czujnik wału rozrządu, po pojawieniu się ponownie błędu wtrysku pokazuje się również błąd czujnika.

wymieniony filtr paliwa, wlałam jakiś uszlachetniacz do czyszczenia wtrysków i "lepsze" paliwo

 

Miał ktoś coś podobnego? Mechanik chce sprawdzać wtryskiwacze, ale mam wrażenie jak troszkę pokopałam w necie że może się to okazać coś co nie przewróci mojego budżetu do góry nogami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja przed wczoraj odebrałem samochód z warsztatu, bo miałem podobny problem, tylko u mnie odpalał za 3-4 razem w dni z przymrozkiem. Wymieniony został zawór SCV na pompie i teraz odpala w pierwszej sekundzie po przekręceniu kluczyka.

U mnie dodatkowo uszkodzenie tego zaworu objawiało się falowaniem wolnych obrotów początkowo tylko na zimnym silniku, potem także na ciepłym.

Edytowane przez zioło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bym sprawdzil te wtryski zwlaszcza ze komp pokazuje blad sprawdzenie nie jest az tak kosztowne, wymiana juz tak chyba ze uzywka z anglika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Odświeżę trochę wątek.

 

U mnie było tak, że obroty falowały po odpaleniu silnika lub po zakończeniu jazdy (auto zaparkowane, bieg wypięty)... więc pojechałem po uszlachetniacz do wtrysków, zalałem do baku benzyny (na 99% przypadków tankuję vervy, vpowery etc) i trochę pojeździłem - falowanie ustało. Teraz - 2 tygodnie po ustaniu falowania - auto potrafi losowo w trakcie jazdy zgubić moc. To znaczy, jest tak, jakby na chwilę pedał gazu nie działał a po chwili załącza się ponownie i auto wyrywa się do przodu jakby nigdy nic. Dwa razy wywaliło mi błąd silnika, za trzecim razem już nie. Objawy ustają po 1-2-3 sekundach ALBO trzeba wyłączyć i włączyć silnik. 

 

Miałem takie objawy poprzednio, to w serwisie wymienili mi zawór (denso jakiśtam za 900zł) i objawy ustały, a teraz po 3 miesiacach to samo... czego to może być przyczyna? (wszystkie filtry i płyny były wymienianie niedawno).

 

EGR? Przepustnica? Pompa paliwowa? SCV? czy jeszcze coś...? 

Moze być tak, że po podpięciu i tak nie bedzie błędu wyświetlać...

Edytowane przez _Wasyl_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro SCV wymienili to może wskazywać jeszcze na VNT.

Objawy są takie, że przy dodawaniu gazu w okolicy 3000obr/min spada nagle moc, ale po odpuszczeniu gazu i ponownym wciśnięciu wszystko wraca do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...