Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] 1,5 DCI problem z odpalaniem


Gość kuba5082

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kuba5082

Mam problem ze swoją Almerą. Gdy postoi dłużej niż 2 godziny jest problem z odpalaniem. Gdy już tylko uda się zapalić wszystko jest dobrze silnik pracuje równo, zapala tez ładnie. W samochodzie wymieniłem wtryski. Co może być przyczyną awarii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem ze swoją Almerą. Gdy postoi dłużej niż 2 godziny jest problem z odpalaniem. Gdy już tylko uda się zapalić wszystko jest dobrze silnik pracuje równo, zapala tez ładnie. W samochodzie wymieniłem wtryski. Co może być przyczyną awarii?

 

 

wymieniłeś wtryski i to się stąło, czy może wymieniałes wtryski, zeby to wyeliminwac, ale nie pomogło?

bo różnica jest kolosalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem wtryski bo ona były zepsute i po 3 dniach od wymiany jak postał 2h na mrozie, nie mogłem go odpalić.

 

 

to jedz do tego gościa co wymieniał wtryski z reklamacją. Ewidentnie coś spartolił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kuba5082

Powiedział mi że przy wtryskach jest wszystko ok i że w 2 tłokach jest czasami za słabe ciśnienie i że trzeba robić silnik. Nie chce mieć już doczynienia z tym człowiekiem, bo przy wymianie wtrysków straciłem sporo nerwów. Konsultowałem się z kilkoma innymi osobami i jedni mówią że to wina elektryki inni że coś z pompą paliwowo a jeszcze inni że to te ciśnienie w tłokach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedział mi że przy wtryskach jest wszystko ok i że w 2 tłokach jest czasami za słabe ciśnienie i że trzeba robić silnik. Nie chce mieć już doczynienia z tym człowiekiem, bo przy wymianie wtrysków straciłem sporo nerwów. Konsultowałem się z kilkoma innymi osobami i jedni mówią że to wina elektryki inni że coś z pompą paliwowo a jeszcze inni że to te ciśnienie w tłokach.

 

Mówić, to sobie on może co mu ślina na język przyniesie, byleby odsunąć winę od siebie.

Spieprzył sprawę a teraz zwala na co innego. Skoro zanim siadły ci wtryski, było wsio ok, nawet w najgorsze mrozy, to przez awarie wtrysków nie miało szans nagle cisnienie ci zginąć z silnika.

 

Silnik kompresję traci stopniowo, a nie, że wczoraj była ok, a dziś juz jej nie ma.

 

Z resztą, nawet jakby na dwóch garach było słabo, a na dwóch ok, to silnik i tak by odpalał, z tym, że nierówno by pracowął przez pierwsze sekundy i wymagałby przytrzymania chwile na rozruszniku/

 

 

Wtryski dałes nowe czy używki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kuba5082

Z resztą, nawet jakby na dwóch garach było słabo, a na dwóch ok, to silnik i tak by odpalał, z tym, że nierówno by pracowął przez pierwsze sekundy i wymagałby przytrzymania chwile na rozruszniku/

 

No właśnie a jak on już raz odpali to potem pali normalnie i chodzi jak zegarek. Tylko problem jest z tym pierwszym odpaleniem. Wtryski dawałem do regeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie a jak on już raz odpali to potem pali normalnie i chodzi jak zegarek. Tylko problem jest z tym pierwszym odpaleniem. Wtryski dawałem do regeneracji.

 

 

no to tak zregenerował, że ci się zapowietrzają.

 

ps

poczekaj, aż temperatura troche podrośnie i bedzie w okolicy zera. Albo schowaj auto na noc do garazu,

 

JAk mimo to nadal nie będzie dało się łatwo odpalić, to teorie majstra o słabej kompresji możesz wyśmiać (bo wzorcowa kompresja jest potrzebna tylko do odpalania w duże mrozy. Powyżej zera nawet mocno zajeżdżonego trupa da się odpalić bez zbędnych kombinacji) i wtedy już będzie pewne, że wtryski jednak nie są poprawnie zregenerowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...