Światła dzienne? Czy może coś popsute?

[Gość Tomek666]

Witam.

Jak mam światła w pozycji OFF - to tak i tak mi świecą, ale tylko w momencie jak odpalę auto i silnik chodzi. Jak zgaszę silnik, to te światłą automatycznie też gasną. I nic nie brzęczy.

Jak dam w pozycji - krótkie, to po wyłączeniu silnika i nie zmienienia na OFF mi brzęczy.

Czy te światła z pozycji OFF to są światła tzw. dzienne?

Sprawdzałem na oko - i świecą tak samo jak krótkie. Chociaż możliwe, że oko w tej kwestii jest bardzo zawodne.

Jak to u Was wygląda?

[Gość Tomek666]

Numer mam JN1...ale może być dokładnie tak jak mówisz, bo autko zostało do Niemiec (skąd je kupiłem) sprowadzone z Danii. W sumie mi to też się podoba, bo bezpieczniej jeździć na światłach a przynajmniej nie trzeba za każdym razem myśleć o ich włączeniu, no i wyłączeniu.

[Gość Xzandafer]

Twoj model to N14, wiec masz tak samo jak ja. Czyli z lewej strony dzwigienka sluzy takze do zapalania swiatel. Musisz zobaczyc czy na koncowce jest znak swiatel mijania w pozycji 'wylaczonej' czy aby wlaczyc mijania trzeba przekrecic od siebie o dwie pozycje. Jesli to 1. to ok, masz swiatla 'na stale', jesli 2. to masz cos skopane z elektryka - zacznij od sprawdzenia wszystkich bezpiecznikow.

[Gość Tomek666]

1. Xzandafer no właśnie w pozycji OFF są te światła - dzienne, ale one włączają się razem z silnikiem i razem z nim gasną. Po przekręceniu stacyjki nie działają, dopiero wówczas jak silnik zapali.

2. Póżniej są postojowe.

3. No i na końcu mijania, których jak się nie wyłączy, to brzęczy.

 

I jest jeszcze taki trick, że na tych OFF - dziennych nie można włączyć świateł długich, tzn. dźwigienkę długich można przesunąć, ale długie się nie zapalą. A jeśli się włączy światła mijania, to wówczas można długie włączyć bez problemu.

 

Qrcze zapomniałem zobaczyć co jest namalowane na OFF. Ale z tego co pamiętam, to tam jest tylko napisane OFF a nie ma namalowanych żadnych świateł.

[Gość lowiec]

no to masz straszny problem....beda Ci sie palic zarowki ale za to beda Cie widziec i dlatego nie mozesz jezdzic na nocne "roboty' .

prawda jest taka ze masz auto z systemem oswietlenia dziennego tymbardziej ze jak piszesz auto z danii.powiem tak wszystko ok. nawet bym sie zamienil ale mam gaznik i lubie go w zimie chwile podgrzac nim pojade a swiatelka w tym troszku przeszkadaja.

 

pozdrawiam

slawek

[Gość Xzandafer]

powiem tak wszystko ok

Ja bym nie powiedzial, ze wszystko ok...

 

Po pierwsze: pozycja OFF mowi, ze cos tu jednak musi byc wylaczone - swiatla. Gdyby tak nie mialo byc dzwigienka byla by inna niz mam ja.

Po drugie: Kolega Tomek666 ma tez pozycje swiatel mijania przy ktorych wlacza sie brzeczyk przy otwartych drzwiach - od razu mowi to, ze to jest wlasnie pozycja przy ktorych maja byc swiatla wlaczone

Po trzecie: W pozycji OFF u mnie dlugie swieca zarowno gdy pociagnie sie dzwigienke do siebie czy odepchnie.

 

A wiec wniosek jest jeden - skopana elektryka, albo tak jak mowilem ktorys z bezpiecznikow sie zrabal. U mnie juz raz wariowala w nieco inny sposob elektryka gdy przepalil mi sie bezpiecznik.

[Gość irek]

W pozycji OFF u mnie dlugie swieca zarowno gdy pociagnie sie dzwigienke do siebie czy odepchnie.

u mnie w pozycji OFF długie świecą tylko jak się pociągnie dźwigienkę do góry i przytrzyma.

[Gość maciejka_sz]

Masz wersje ze swiatalami dziennymi. Wszystko jest OK. Ostatnio jechalem Fordem Transitem z takim udogodnieniem. Nie trzeba nic wlaczac. Wlaczaja sie same a jak zgasie sie motor to swiatla rowniez gasna. Oprocz tego jest wajha ktora normalnie swiatla sie wlacza i robi sie to gdy jest ciemno gdyz uruchamajac swiatla "recznie" swieca one mocniej. Swiatla dzienne w tym fordzie swieca bladziej.. jest roznica bo testowalem to w nocy.

Pozdro.

[Gość cl600]

Tez mam n14 z 94r jako nowke sciagnieta z Danii do Niemiec (m.in podgrzewane fotele i spryskiwacze na reflektorach wiec to wersja skandynawska) ale takiego bajerku ze swiatlami nie mam

[Gość Xzandafer]

Jzu! Bo nie ma czegos takiego...

[Gość Tomek666]

Może właściciel zamontował sobie światła dzienne Bo nie wydaje mi się, żeby to była usterka - na tyle inteligentna, żeby włączała sobie te światła tylko wówczas, jak silnik pracuje.

P.S. jeszcze nie miałem okazji przetestowania ich w nocy :shock: , ale dzisiaj zrobię próbę i zobaczę, czy świecą mocniej, czy słabiej niż mijania.

[Gość Leon]

Mam podobny problem ze światłami, ale zdiagnozowany. Rzecz jest błaha - sprawdź przełącznik świateł, a mianowicie kostkę. możliwe, że gdzieś masz co śnie tak ze stykami. Jeśli tak jest, możesz się sam z tym pobawić, u mnie sfajczyła się w zasadzie cała kostka i czeka mnie wydatek. Cena przełącznika to bagatelka, 530 złotych. Teraz w Trójmieście jest promocja... tylko 380

[Gość Tomek666]

Mam podobny problem ze światłami

 

Hihi, ale dla mnie to nie problem

Przynajmniej jeśli to usterka, to nigdy nie chcę mieć jej naprawionej.