Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Spalanie Juke


Gość skawi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No ja sadze ze predzej 6 lat max. no niestety te ceny serivisowe - 650 zeta pierwszy przeglad gdzie w niezaleznym warsztacie dobrym za to samo zapłaci sie max 300 zeta.No i te podejscie servisu aby jak naj mniej wykryc wad na gwarancji. :thumbsdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja sadze ze predzej 6 lat max. no niestety te ceny serivisowe - 650 zeta pierwszy przeglad gdzie w niezaleznym warsztacie dobrym za to samo zapłaci sie max 300 zeta.No i te podejscie servisu aby jak naj mniej wykryc wad na gwarancji. :thumbsdown:

 

Dla tego, w razie uzasadnionych wątpliwości, nigdy nie zaszkodzi zrobić dodatkową diagnostykę, lub ekspertyzę poza ASO.

 

ps

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, co zagłosowali na konkursową fotkę mojego Juka w klubowym konkursie lato 2013....  Jeśli komuś się fotka podoba, a jeszcze nie oddał głosu jest jeszcze szansa.... Można głosować do końca września... Pozdrawiam Designer.

Edytowane przez Designer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mam przejechane dopiero 210 km w tym 140 km.  w trasie i komputer pokazyje mi średnie spalanie 10,8 co tu jest grane.1,6 117km Tekena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam przejechane dopiero 210 km w tym 140 km.  w trasie i komputer pokazyje mi średnie spalanie 10,8 co tu jest grane.1,6 117km Tekena.

Zależy jakie odcinki pokonujesz. Jeśli dojeżdżasz do pracy po 4 km dziennie to się nie dziw. 

Jak chcesz zmniejszyć średnie zużycie to przyjeżdżaj po mnie  :whistle:  ZALETY:

- doskonałe dotarcie silnika na trasach

- ułożenie się wszystkich podzespołów

- zmniejszenie średniego spalania (na tym Ci chyba zależy najbardziej)

- zwiedzanie 3City

:devil:

A tak na serio to... cierpliwości ;) Powinno spaść za jakieś 140.000 km Ha-Ha

Edytowane przez Navkol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi po przebiegu 5000 km średnie spalanie spadło do 8.1 l/100 km i ciągle spada. To dość przyzwoity wynik jak na jesienną zimę i jazdę w 80% po mieście w korkach i 10% w trasie. Dodam, iż nie mam nadmiernie lekkiej stopy.... i od czasu do czasu jeżdżę po drogach "ekologicznych" t.j. bez asfaltu.... to pozostałe 10% ww. dystansu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniczek 1.5 dCi - 110KM

Vmax -180 km/h

Spalanie przy prędkości 120 km/h na trasie - 5.2 ON/100km (2500-2600 obr/min)

Spalanie przy prędkości 150~160 km/h na trasie - 8.5 ON/100km (ponad 3500 obr/min)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak wszyscy wiedzą: jednym z elementów wpływających na zużycie paliwa jest styl jazdy.

Dla porównania: jak żonka jeździ to komp pokazuje 6,6 l/100  :dribble: nie wiem jak ona to robi - chyba nogami popycha samochód jak Fred Flintstone  :D  Mnie nie udało się zejść poniżej 7,6 :wtf2:

Jak na automat to uważam wynik żony za bardzo przyzwoity.

W tym wątku prowadziłem rozważania na temat gazyfikacji Żuka. No ale jeśli to średnie zużycie się utrzyma to nie wiem czy będzie sens :question1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mój żuczek pokazuje średnie spalanie 8,6 . Też automat...dodam,że śmigam tylko na trybie Normal .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze dni to spalał mi ok 6,4/ 6/7 ale miałam tryb Eco ;)

Edytowane przez ewelineczka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, że to spalanie praktycznie jak w moim X-trail'u... Trasa Warszawa-Kraków-Zakopane, zapakowany samochód, 3 osoby wliczając w to jakieś korki w Krakowie i szybszą jazdę Warszawa-Radom wychodzi jakieś 6.9 l/100km i to jest właśnie tak jak piszesz - jedziemy 110km/h, czy prawie przepisowo w zabudowanym - oszczędzamy, ale w granicach 140km/h robi się malutki wir w baku... ;)

Domyślam się , że te nadzwyczajne możliwości w przyspieszeniach i spalaniu Twego 200 KM jak piszesz Nissana X Trail  wynikają z uzupełnienia pod maską brakjących koni kucykami wszak moc fabryczna to 150-173 KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6.9l/100km w trasie to dla Ciebie nadzwyczajne spalanie...? Ciekawe, ciekawe... Jeśli chodzi o przyśpieszenie to nic nadzwyczajnego, nie jest to sprinter do 100km/h, bo 1 i 2 bieg są krótko bardzo zestopniowane - pewnie pod kątem jazdy pseudoterenowej, ale 3,4,5 są bardzo mocne jak na samochód tego typu.

 

To nie ja opowiadam o nadzwyczajnych osiągach mojego samochodu... :D

Przeczytaj z zrozumieniem mój wcześniejszy post  :" Domyślam się , że te nadzwyczajne możliwości w przyspieszeniach i spalaniu Twego 200 KM jak piszesz Nissana X Trail  200KM wynikają z uzupełnienia pod maską brakujących koni kucykami wszak moc fabryczna to 150-173 KM".a zrozumiesz mój sarkazm : skąd ta nadzwyczajna moc Twego X-Traila ? Do zużycia paliwa się nie ustosunkowałem a tak na marginesie jak na " ropę " to nie imponuje. Tyle ostatnio zużyłem benzyny jadąc 200 km ( liniowych ) trudną śliską trasą na Pomorzu prędkością 50-60 z jajkiem pod gazem . Mój rekord absolutny udowadniający , że prędkość i gwałtowne przyspieszenia to źródło zużycia paliwa !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,tak święta prawda k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,06_69_orig.

 Mój rekord absolutny udowadniający , że prędkość i gwałtowne przyspieszenia to źródło zużycia paliwa !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalanie mojego 1,6 - 117 KM na trasie (często pokonuję odcinki ok. 100 km) z prędkością około 90 km/godz. waha się w zależności od warunków 5,9 - 6,0 - 6.1-litra na 100 km. Natomiast teraz zimą poruszam się tylko po mieście i średnie zużycie wynosi 6,9 - 7,1 litra na setkę. Na liczniku mam teraz 8500 kilometrów. Ciekawe że zaraz po kupnie przy przebiegu ok. 2000 km. spalał mi na tej samej trasie 5.1 litra na setkę, rozmawiałem o tym w serwisie (myślałem że mam uszkodzony licznik - sprawdzili i wszystko było o.k.) Może ktoś potrafi mi to wytłumaczyć ?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziuka

Wiele czynników wpływa na zużycie paliwa . Nie doszukiwałbym się przyczyn w samochodzie bo stan jego ze względu na przebieg  nie budzi jakichkolwiek podejrzeń a ............. wpływ na to może mieć jakość paliwa , pora roku (zimą silnik dłużej pracuje na wyższych obrotach ), wreszcie technika jazdy (w okresie docierania samochodu i "siebie do samochodu" jeździmy wtedy ostrożniej a z czasem przyspieszamy ....a co niektórzy chcą bić rekordy i myślą jeszcze o "dopalaczach" :)

Uważam ,że Twoje osiągi  w spalaniu są prawie rekordowe w ekonomicznej jeżdzie  i tak trzymaj !  :thumbsup: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziuka

Wiele czynników wpływa na zużycie paliwa . Nie doszukiwałbym się przyczyn w samochodzie bo stan jego ze względu na przebieg  nie budzi jakichkolwiek podejrzeń a ............. wpływ na to może mieć jakość paliwa , pora roku (zimą silnik dłużej pracuje na wyższych obrotach ), wreszcie technika jazdy (w okresie docierania samochodu i "siebie do samochodu" jeździmy wtedy ostrożniej a z czasem przyspieszamy ....a co niektórzy chcą bić rekordy i myślą jeszcze o "dopalaczach" :)

Uważam ,że Twoje osiągi  w spalaniu są prawie rekordowe w ekonomicznej jeżdzie  i tak trzymaj !  :thumbsup:

 

ziuka

Wiele czynników wpływa na zużycie paliwa . Nie doszukiwałbym się przyczyn w samochodzie bo stan jego ze względu na przebieg  nie budzi jakichkolwiek podejrzeń a ............. wpływ na to może mieć jakość paliwa , pora roku (zimą silnik dłużej pracuje na wyższych obrotach ), wreszcie technika jazdy (w okresie docierania samochodu i "siebie do samochodu" jeździmy wtedy ostrożniej a z czasem przyspieszamy ....a co niektórzy chcą bić rekordy i myślą jeszcze o "dopalaczach" :)

Uważam ,że Twoje osiągi  w spalaniu są prawie rekordowe w ekonomicznej jeżdzie  i tak trzymaj !  :thumbsup:

 

Wszystko co napisałeś to prawda, tylko nie rozumiem dlaczego samochód jeszcze nie do końca dotarty (2000 tys. km.)

pali 5,1 l. na setkę, a już dotarty pali o 1 litr na setkę więcej ?  czy nie powinno być odwrotnie ? Tankuję zawsze w tej samej stacji,

porównanie było latem w podobnych warunkach i był to czas docierania siebie do samochodu i samochodu do mnie.

Chcę po prostu zrozumieć tą anomalię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziuka

Powiem Ci ,że obecne spalanie silnika jest ekonomiczne natomiast te w okresie docierania było "podejrzanie" niskie . Ale tego już nie sprawdzisz i dlatego możesz  jeździć autem spokojnie a jego spalaniem nawet czasami "pochwalić się" ! 

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziuka

Powiem Ci ,że obecne spalanie silnika jest ekonomiczne natomiast te w okresie docierania było "podejrzanie" niskie . Ale tego już nie sprawdzisz i dlatego możesz  jeździć autem spokojnie a jego spalaniem nawet czasami "pochwalić się" ! 

Rzeczywiście chyba masz racje że tego nie sprawdzę i muszę spalanie to uznać to za podejrzane. A może jeszcze ktoś z forumowiczów ma pomysł na rozwiązanie tego problemu. Dodam jeszcze że po zgłoszeniu się z tym problemem w serwisie,powiedzieli że zresetowali komputer (może był zawieszony?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś co napisałem wyżej?

Czytałem!  

 

I tak : 1.Pora roku ta sama (lato)

          2. Styl jazdy taki sam oszczędny (świadczy o tym dobry wynik w zimie)

          3.Opony  wielosezonowe, te same co dziś.

          4. Ciśnienie sprawdzałem - było w normie.

          5.Olej fabryczny - jestem przed pierwszym przeglądem.

Zanim napisałem na forum wszystkie te aspekty przemyślałem ,również tankowałem na tej samej stacji.

Myślę że nie uzyskam na to odpowiedzi, chyba że zawiesił się komputer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odWitam

 

400 km przebiegu Żuczka 1.6 (117kM) benzyna, jazda w trybie normal (łączona pół na pół, miasto trasa) średnie spalanie waha się w przedziale 6,5 do 6,9 l/100km.

Myślę że to dobry wynik jak na początek. Czy są jakieś szanse na spadek....

Dodam że temperatura zewnętrzna od -13 do -4

Edytowane przez szymin72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie Wszystkich Przyjaciół Klubowych.

 

Mam kilka  pytań do praktyków i ekspertów odnośnie zagadnień tu pomijanych w dyskusji.

 

/ 1 / Czy liczba oktanowa i obecność komponentów wzbogacających jego właściwości może mieć wpływ na średnie zużycie paliwa?

 

/ 2 / Producent zaleca używać beznyny o liczbie oktanowej 95 czy używanie benzyny o liczbie oktanowej 98 daje szansę na relane zmniejszenie średniego zużycia, czy ma to zauważalny wpływ na kulturę pracy silnika i czy wogóle warto takiej benzyny używać?

 

/ 3 / Pewne komponenty wzbogacające właściwości paliwa są oczywistą oczywistością (np. paliwo zimowe vs. letnie) ale są także wśród producentów paliw oferowane droższe benzyny, z dodatkami zwiększającymi rzekomo moc i osiągi silnika jak to ma wpływ na średnie zużycie?

 

/ 4 / Wreszcie podsumowując jaki wpływ ma jakość paliwa, Waszym zdaniem, na jego średnie zużycie?

 

Zdaję sobie sprawę, że moje pytania są prowokacyjne i tendencyjne, zwłaszcza w kontekście tzw. masowego zjawiska fałszowania paliwa w Polsce. Właściwie nie wiemy co lejemy do naszego samochodu, tak więc jakiekolwiek statystyki i pomiary w tym względzie są bardzo subiektywne i względne, by nie powiedzieć dosadniej - mocno dyskusyjne.

 

Druga sugestia dla wszelkich ekodriverów czy ekoentuzjastów, aby podawać statystyki faktycznego zużycia paliwa, a nie te mocno przybliżone  (by nie powiedzieć dosadniej kompletnie od czapy) te z komputera pokładowego.

 

Np. po zatankowaniu pod korek przejechałem dystans tylu i tylu km, następnie uzupełniłem ponownie bak pod korek i okazało się że zużyłem tyle litrów paliwa co daje takie i takie średnie zużycie. Tylko taki pomiar zużycia ma sens.

 

Trzecia sugestia to reprezentatywność próby, im dłuższy dystans tym wartościowszy pomiar, im krótszy tym mniej wartościowy. Pisanie o średnim zużyciu paliwa na 100km po przejechaniu dystansu 90km jest także nielogiczne, lub w najlepszym razie mocno przybliżone (z góry zastrzegam, że nie mam na myśli żadnej konkretnej osoby na forum tylko piszę ogólnie).

Edytowane przez Designer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik benzynowy powinien teoretycznie spalać trochę więcej benzyny 98 niż 95. Jeśli producent zaleca tankowanie paliwa 95 to tankowanie 98 jest całkowicie nonsensowne.

 

 

Nie zgodze sie z ta opinia, producent zaleca minimum 95 wiec nie zaszkodzi nalac 98 czy 100 oktan, w niemieckich salonach nabywajac auto zalecaja minimum 98 oktan.......

Designer

 

ad1. sadze po swoich doswiadczeniach jako kierowca ze tak + lub - , na innym aucie kilka lat temu "Focus" jak nalałem na nie firmowej stacji która to miała niezbyt dobra opinie auto miało strasznego muła ale za to przejachało wiecej km, natomiast jak nalałem na BP autko rwało jak szalone natomiast km na liczniku było znacznie mniej silnik 1.8 benzyna Z-tec, oczywiscie warónki testów podobne.

ad2. zaleca minimum 95 wiec mozna lać 98,100 oktan co w przypadku mojego egzemplaza JUKE nie ma zadnego wymiaru czy w cichszej pracy silnika czy lepszym kopie czy tez w jakiejś róznicy km. na - lub + ( cały czas te same mniej wiecej warunki jazdy czyli 13 km w jedna i 13 druga strone )

ad3. leje co ktores tankowanie 98 oktan nic mi to nie daje, leje aby miec czyste sumienie ze sobie czyszcze jakoś silnik - takie moje wymysły dla lepszego ego, w okresie zimowym nic sie nie zmieniło.

 

zawsze leje pod korek komp pokazuje srednie spalanie od 6.5 - 6.7 l/100km i tyle tez wychodzi z moich obliczen raz jest to 500km raz wiecej raz mniej ale róznice nie sa powalajace jest to kilka km.

 

:nissan2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik benzynowy powinien teoretycznie spalać trochę więcej benzyny 98 niż 95. Jeśli producent zaleca tankowanie paliwa 95 to tankowanie 98 jest całkowicie nonsensowne.

 

Tak... toretycznie to się zgadza, praktycznie jednak nie zawsze... ponieważ  od tej reguły od są wyjątki, jakie i z czego wynikają polecam zainteresowanym lekturę np. http://autokult.pl/2011/06/02/liczba-oktanowa-a-moc-silnika

 

Z moich doświadczeń w prowadzeniu JUKE'a również wynika, iż wlewanie innego (z reguły droższego) paliwa, niż te które zaleca prodcent jest nieopłacalne. Wyjątek stanowią paliwa wysokooktanowe z dodatkami uszlachetniającymi nie zwiększają zauważalnie co prawda mocy auta (jak reklamują producenci tych paliw) poprawiają (statystycznie ok. 5%) jednak znacznie średnie spalanie (vide testy TVN Turbo i wyniki pomiarów).

 

Tak więc jeśli różnica w cenie paliwa wzbogaconego ww. komponentami uszlachetniającymi jest niższa od oszczędności na średnim zużyciu, to różnica między spadkiem średniego zużycia, a rożnicą w cenie porównywanych rodzajów paliw jest naszym zyskiem, który zostaje (teoretycznie) w kieszeni.

Nie zgodze sie z ta opinia, producent zaleca minimum 95 wiec nie zaszkodzi nalac 98 czy 100 oktan, w niemieckich salonach nabywajac auto zalecaja minimum 98 oktan.......

:nissan2:

 

To ciekawe co piszesz czyżby to mogło oznaczać, że JUKE'i kierowane na rynek niemiecki były zestrojone na benzynę 98 oktanową a te na rynek polski na 95.... bardzo ciekawe.... bo jeśli jest inaczej to mogłoby znaczyć że "nasze instrukcje" jakie dostaliśmy z samochodami przy zakupie auta są w tym względzie co najmniej nieaktualne.

 

A tak serio to wydaje mi się, że nie ma błędu ani w jednym ani w drugim stwierdzeniu. Tylko zależy do jakiego auta odnosimy. Na tzw. chłopski rozum wydaje się logiczne używanie wysokooktanowej benzyny do silników z turbo, natomiast do tych naszych wolnossących silników 95 jest jak najbardziej adekwatna.

Edytowane przez Designer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest opinia tylko fakt - weź sobie poczytaj co to jest liczba oktanowa. Ja nie powiedziałem, że zaszkodzi tylko, że nie ma sensu, bo spalanie powinno byc wyższe, a osiągi nie będą lepsze. Są samochody które są zestrojone na PB98 na przykład 350Z/370Z/Subaru Impreza/ GT-R (chyba nawet na tą 100 oktanową z Shella), ale do Juke'a tankujemy zwykłą PB95 z markowej stacji kropka.

 

Gdyby to było takie proste niemiecki nissan nie rekomendowałby paliwa o wyższej liczcbie oktanowej, skoro jest inaczej musi być jakiś powód tego zalecenia. W cytowanym przeze mnie artykule jest to bardzo precyzyjnie wyjaśnione (sugeruję Wszystkim dokładne zapoznanie się z treścią) iż paliwo o wyższej liczbie oktanowej powoduje mniejsze ryzyko tzw. spalania stukowego (czyli mikro samozapłonu przed właściwym odpaleniem iskry ze świecy) co jest szczególnie cenne w przypadku silników z turbo lub kompresorem, gzie ryzyko spalania stukowego jest znacznie większe niż w przypadku jednostek wolnossących. I tu Maxxmen ma rację.

 

Co do ekonomiczności i średniego zuzycia, to nikt nie kwestionuje walorów poczciwej 95.... pozdrawiam Wszystkich i nie zapomnijcie o walentynkowym kwiatku dla Wszych Dziewczn :)

Edytowane przez Designer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...