liser91 Opublikowano 1 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 Witam, brzęczy mi coś w skrzyni, nie wiem co to może być, przy czym warto dodać, że prawie się wycisza, jak trzyma się drążek. Ma ktoś pomysł, co może być przyczyną? Oczywiście skrzynia chodzi bardzo dobrze i jeśli ma to jakieś znaczenie to sprzęgło również jest ok. Jest to dość irytujące i trochę głupio to musi się z zewnątrz prezentować, jak coś brzęczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 1 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 może Ci poduszka poszła pod skrzynią i przenosi Ci naprężenia na drążek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
liser91 Opublikowano 2 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 No właśnie nie wiem, gdzieś kiedyś coś czytałem, że to może chodzić o jakąś blaszkę czy sprężynkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 nie mam pojęcia, w poprzednim aucie Vectrze B jak tak się dzialo to bylo oznaką własnie padniętej poduszki od skrzyni biegów nie mam pojęcia, w poprzednim aucie Vectrze B jak tak się dzialo to bylo oznaką własnie padniętej poduszki od skrzyni biegów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość loket 22 Opublikowano 15 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 Mam podobnie...jak wcisne sprzeglo to brzeczenie znika lub ,jak piszesz,lekko pchnac drazek zmiany biegow,tez wycisza.Moj mechanik nawet zrzucil skrzynie biegow bo myslal ze to ktores lozysko albo oba.Niestety nie.Stwierdzil wycieki oleju i uwaza ze samochod przed sprzedaza jezdzil na "suchej skrzyni" i cos tam sie w glowicy skrzyni wyrobilo.Twierdzi ze poza nieprzyjemnym brzeczeniem nic skrzyni nie grozi.Dodam ze mechanik okazal sie uczciwym czlowiekiem.jako ze zle zdjagnozowal usterke policzyl mi tylko za olej i zimering do skrzyni od strony pol osi lewej...Cos podobnego mnie nie spotkalo jeszcze na moje 10 samochodow...Nadmienie ze samochod kupilem 28 marca z przebiegiem 101000km.czyli "prawie nowka"...A teraz najlepsze...w dniu kiedy odebralem Primere od mechanika po naprawie tej skrzyni...rozlecial mi sie silnik!dalej juz nie bede pisal,nie chce mi sie zyc no skad wziac taki silnik za jakies nieduze pieniadze( duzych akurat brak).Potrzebny silnik FQ9A.Pozdrawiam a mojej Primery sie wrecz juz boje.Dwa miesiace a z tego trzy tygodnie na warsztacie( narazie!) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
liser91 Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 U mnie wystarczyło popsikać od dołu i jest gitarka. Tak więc obyło się bez żadnych awarii no i całe szczęście kosztów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.