Gość Kouczu Opublikowano 4 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2011 Szukałem podobnego tematu nie znalazłem więc piszę. Jestem w tym zielony więc wszelkie uwagi będą cenne. Posiadam Nissana Maxime rocznik 1999 przebieg ponad 300tyś. automat europejska wersja. Chodziła jak marzenie ale... pewnego pięknego dnia padł akumulator nic dziwnego siedem lat,mróz ponad 20 no i nie jeździłem ponad tydzień, kupiłem identyczny skoro się ten tak świetnie spisał, założyłem no i zaczął się problem. Niby wszystko działa, wyjechałem w trasę a autko nie idzie tak jak wcześniej. Idzie na większych obrotach ma mniej mocy i oczywiście spalanie się zwiększyło. Zacząłem szukać okazuje się, że po założeniu akulumatora powinienem odczekać bez gazowania jakiś czas, tego nie zrobiłem więc odłączyłem go jeszcze raz i podłączyłem, niby jest lepiej ale ma monenty, że idzie dobrze przez jakiś czas a później znów go muli. Proszę o porady co mogę z tym fantem zrobić, żeby znów cieszyć się jazdą jak dawniej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.