P12 DŁAWI SIĘ + SPADAJĄCE OBROTY

[Gość glyfos360]

Witam, proszę speców o pomoc, Moja primera 2.0 benz/gaz 2004 dlawi sie po przejechaniu kilkudziesieciu kilometrow ( lub po osiagnieciu jakiejs temperatury), przepustnica wyczyszczona, przeplywomierz i sondy wedlug elektryka jeszcze ok, swiecie wymienione na nowe. Dolegliwość dzieje sie zarówno na benzynie jak i na gazie, nigdy na krotkich odcinkach, zawsze w trasie po kilkudziesieciu km/ 30 minutach jazdy. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły czego szukać to będę bardzo wdzięczny. samochod ma przebieg 155k, 55k na gazie. kilka razy gdy nie chcial "isc do przodu" po wcisnieciu pedalu gazu do konca przerzucal sie sam na benzyne. zawsze gdy ta dolegliwosc sie uaktywni to oprocz dlawienia sie podczas jazdy, na wolnych obrotach obroty spadaja do poziomu 500/400.

[DINO]

jaka masz instalację gazową?? może czas na regenerację reduktora??? zakręć gaz na butli i zobacz czy jest tak samo, pojeździj ze dwa dni na PB

[Gość glyfos360]

jaka masz instalację gazową?? może czas na regenerację reduktora??? zakręć gaz na butli i zobacz czy jest tak samo, pojeździj ze dwa dni na PB

dzieki za odpowiedz, instalacja byla na przegladzie przy pierwszych objawach dlawienia, reduktor byl czyszczony i ponoc bylo z czego go czysci, instalacje mam KME DIEGO 3, zrobie jutro test z zakreconym zaworem na PB,

[DINO]

daj jakieś zdjęcie instalacji, podejrzewam leżącego RED VALDEMARA

[Gość glyfos360]

dzieki za odpowiedz, instalacja byla na przegladzie przy pierwszych objawach dlawienia, reduktor byl czyszczony i ponoc bylo z czego go czysci, instalacje mam KME DIEGO 3, zrobie jutro test z zakreconym zaworem na PB,

zdjecie wrzucie jutro, jak tylko zrobi sie widno :-) , co to takiego red valdemar ?

[DINO]

wtryskiwacze z czerwoną cewką, VALTEK

 

takie

[Gość glyfos360]

wtryskiwacze z czerwoną cewką, VALTEK

 

takie

 

wtryskiwacze mam HORIZON RAIL (jesli pisownia niewlasciwa to sory)

[DINO]

czyli to samo tylko pod inną nazwą, za wolne do Twojego silnika,

[Gość glyfos360]

czyli to samo tylko pod inną nazwą, za wolne do Twojego silnika,

50k na gazie zrobilem i bylo wszystko ok, jakie wtryskiwacze powinny byc przy tym silniku i przy tej instalacji ?

[DINO]

ja zrobiłem więcej na valdemarach ale zacząłem drążyć temat i wiem, ze jest różnica ale niestety nie jestem w stanie większości miłośników valdemarów przekonać vbo p[rzecież auto jeździ bez problemów

ja po MATRIXIE zmieniłem na HANNE i to też czuć zajrzyj TU

 

ale schodzimy z tematu, zakręć butlę i pojeździj na PB i zobaczymy dalej

[maius]

Jest jeszcze opcja, że katalizator się kończy i po dobrym rozgrzaniu przytyka wydech...

[Gość glyfos360]

Tak jak kolega radzil; zakrecilem zawor na butli, przekrecilem stacyjke, wylaczylem instalacje, odpalilem, pokatowalem go ostro na benzynie; w sumie 60km, miasto i wylotowka z legionowa na serocka czyli troche dwupasmowki, nic zlego sie nie dzialo, chodzil normalnie, podjechalem do gazownika i opowiadam mu tą swoja zalosna historie, gazownik kazal w takim razie odkrecic butle i pojezdzic na gazie i na bezynie, zrobilem tak w sumie z 40km i absolutnie nic sie nie dzialo, jutro jade do radomia i spowrotem wiec bede dalej obserwowal i pod wieczor napisze co i jak,

ps; gazownik mowi ze te moje wtryskiwacze ( horizon rail) to nie jest to samo co red valdemar

[DINO]

ps; gazownik mowi ze te moje wtryskiwacze ( horizon rail) to nie jest to samo co red valdemar

 

ta sama jakość, jak po zakręceniu butli było OK to masz problem z instalacją LPG, prawdopodobnie reduktor i pewnie wtryski, pokaż zdjęcia

[Gość glyfos360]

zalaczam foto;

[DINO]

fajne a może by tak zdjąć pokrywę

[Gość glyfos360]

tak myslalem ze strzele gafe z tym zdjeciem - wstyd mi, ale coz - nie znam sie na tym wogole. tak ja mowilem mialem dzisiaj do zrobienia okolo 300km i wykorzystalem je nastepne testy. na poczatku tradycyjnie odpalam na bezynie, gaz wlaczony wiec po paru minutach jede na gazie, szarpanie zaczyna sie bardzo szybko bo po paru minutach, na benzynie dzieje sie to samo, w drodze powrotnej robie test z zakrecona butlą, znowu to samo. traf chcial ze objaw szarpania byl caly czas i przejezdzalem wlsnie kolo nissana na pulawskiej, uprosilem czlowieka z servisu zeby zajrzal do samochodu, okazalo sie ze cewka na drugim cylindrze zle pracuje - wypadanie zaplonu. cewke z drugiego cylindra przelozyli na pierwszy i kazali pojezdzic, z sevisu do domu mialem jeszcze 60km i samochod jechal bez objawow szarpania - wszytko ustalo, jesli objaw szarpania pojawi sie znowu i wyskoczy blad na pierwszym cylindrze to bedzie wiadomo ze to cewka. przy okazji sevisant zwrocil uwage ze mam swiece denso a w nissanie jest zakaz ich wkladania i kazal szybko wymienic na ngk. narazie ciesze sie ze byc moze znaleziono przyczyne, w przyszlym tygodniu do zrobionia mam okolo 1000km wiec pewnie sie okaze czy jest ok,

[DINO]

a check Ci się zapalił?? jak jest wypadanie zapłonu to powinien się zaświecić

[Gość glyfos360]

a check Ci się zapalił?? jak jest wypadanie zapłonu to powinien się zaświecić

tak, check mi sie zapalil po jakims postoju przy odpalaniu, ten check dal im blad na cewce na drugim cylindrze albo na drugim cylindrze, tego juz nie wiem, poprzednio tez mialem checki i elektryk zawsze mowil ze sondna, nie wiem czy elektryk ma kiepski sprzet i zgadywal, czy nie zna kodow, jedno jest pewne; zarowno u elektryka jak i gazownika gdy samochod byl na szukaniu przyczyny tego szarpania to w tym czasie to szarpanie nie wystepowalo, mam nadzieje ( ale nie jestem tego pewny) ze gdyby to szarpanie bylo to znalezli by przyczyne na tych swoich urzadzeniach ktore podlaczali do samochodu. w nissanie skasowali mnie na 140pln, szczerze mowiac to najnizsza kwota jaka wydalem podczas tej usterki, elektryk bierze 150/200, gazownik 150 ( wpradwdzie ze swiecami denso ktore musze wyrzucic)

 

dzisiaj zrobilem 60km po zamianie tych cewek i dlawienie pojawilo sie pod koniec jazdy, znalazlem w mojej miescinie czlowieka co ma kilka cewek z tego samego modelu, wymienie pierwsza cewke na nowa ( nowa z rozbiorki) i jesli szarpanie ustanie to chyba bedzie dowod ze to ta cewka. pozostanie kwestia czy jezdzic na uzywce czy kupic nowa. dzisiaj check mi sie nie zapalil.

 

witam,

minelo juz troche czasu od mojego ostatniego wpisu, niestety usterka nie zostala usunieta w moim samochodzie, ponizej w punktach napisze co bylo robione;

1. dokladne czyszczenie instalacji gazowej

2. zamienianie cewek i podmienianie dodatkowa cewką

3. podmiana przepływomierza w serwisie nissana

4. czyszczenie przepustnicy, adaptacja przepustnicy

5. wymiana czujnika polozenia walu

5. zakup drugiej przepustnicy ( oczywiscie uzywka, nowa w nissanie tylko na zamowienie, cena UWAGA 5500 PLN), czyszczenie jej, adaptacja

6. odpiecie dolnej sondy lambda ( jeden z czekow zasygnalizowal uszkodzenie grzalki na drugiej sondzie)

 

zadne z tych dzialan nie usunelo usterki, po wymianie przepustnicy samochod jedn dzien (350km) jezdzil ok, od 3 miesiecy to byl pierwszy dzien bez dlawienia i szarpania, nastepnego dnia juz bylo to samo.

 

w warsztatach po ktorych sie poruszalem sa nastepujace propozycje; rozrzad, wypalone gniazdo zaworow, zawory, komputer gazowy.

dodam ze od poczatku zaistnienia usterki zrobilem okolo 12tysiecy km

 

jesli przychodzi Wam jakis sensowny pomysl do glowy to bede wdzieczny

Edytowane 18 Maja 2011 przez glyfos360

[Gość Tofu]

Dino te http://www.railspa.net/en/products/injectors/ig3-horizon.html

 

wtryski już są lepsze przynajmniej na maszynce ...

 

a może instalka mapy rozjeżdża

 

pomierz ciśnienie sprężania ../ ale skoro smiga na pb to winna jest instalka .. Kme nie jest za dobre ...

[Gość glyfos360]

oddalem samochod w rece w nowym warsztacie zajmujacym sie lpg, czlowiek posprawdzal wszystko dosc dokladanie, okazuje sie ze moj samochod podczas objawow na 100proc chodzi na trzech cylindrach, gazownik zasugerowal regulacje w innym warsztacie, ale z tego co mi sie wydaje to chyba mam hydrauliczne, jesli to jest wieszanie sie zaworu to co moge zrobic i ile mnie to zakosztuje ? robil ktos cos takiego ?

[Gość glyfos360]

oddalem samochod w rece w nowym warsztacie zajmujacym sie lpg, czlowiek posprawdzal wszystko dosc dokladanie, okazuje sie ze moj samochod podczas objawow na 100proc chodzi na trzech cylindrach, gazownik zasugerowal regulacje w innym warsztacie, ale z tego co mi sie wydaje to chyba mam hydrauliczne, jesli to jest wieszanie sie zaworu to co moge zrobic i ile mnie to zakosztuje ? robil ktos cos takiego ?

[Gość looko]

Witam mam dokładnie ten sam problem. P12 Silnik 2.0 140 kM tylko benzyna (w ciągu tygodnia chciałem założyć gaz). Kupiłem tydzień temu primerę i zauważyłem te same objawy. Na rozgrzanym silniku gdy dojeżdżam do skrzyżowania to obroty spadaja poniżej 500 a nawet czasami do 0 i albo sie podnoszą i silnik pracuje równiutko, albo auto gasnie. Po odpaleniu dzieje się to samo, albo spadają do 0 i auto gaśnie, albo się podnoszą i jest ok. Co to może być? Dzieje się to tylko na w pełni rozgrzanym silniku. Filtry i płyny nowe. Nie wiem jak ze świecami i przewodami WN. Gdzieś wyczytałem, że przyczyną może być przepływomierz, albo zawór EGR. Jeśli ktoś miał podobny problem i udało mu sie go rozwiązac to proszę o radę.

 

Problem rozwiązany - brudna przepustnica poświęciłem godzinkę i nie musiałem robić nawet adaptacji:)

Edytowane 9 Stycznia 2012 przez looko

[Oskar]

Czyszciłes rownież przepływomierz?

[Gość mirekg9]

A po co ma ruszać. Jak chodzi i jest ok, to niech chodzi. Przepływka trochę kosztuje, gdyby przez nieuwagę, uszkodził podczas czyszczenia.

[Oskar]

Po co ruszać, zeby nie rozbierac na nowo wszystkiego, nie zaszkodzi przeczyścic, czyszczenie nie filozofia cięzko ją uszkodzić jak stosuje sie wskazówki z forum