Trwałość 2.0 dci

[Gość greentop]

Temat ten był już poruszany na tym forum, jednak wg mnie nigdzie nie został zrecenzowany w jasny sposób - przynajmniej dla mnie

Moja propozycja i zarazem prośba - wpiszcie jakie przebiegi nakręciliście na tym silniku i jakie (jeśli zaistniały) naprawy musieliście "popełnić". Dodatkowo 5 groszy od siebie wg uznania, czyli spalanie, dynamika, wrażenia, przeglądy itp.

 

Tylko proszę - nie zaśmiecajmy tematu postami w stylu 'Zrobiłem już moim QQ 120km i wszystko jest OK'

 

Ja mogę rozpocząć tylko i wyłącznie od teorii - silnik teoretycznie bezobsługowy, bo rozrząd na łańcuchu, więc tylko olej i filtry co 30kkm. Przegląd w serwisie ok 900PLN.

Kto kontynuuje?

[Robko30]

167.000 km - na razie odpukać silnik bez zarzutu. Mialem klopot z chlodnicą EGR, poza tym nie bylo klopotow z silnikiem. Czasami zdarza się chwilowa utrata mocy - ale to najprawdopodobniej wina lopatek turbosprezarki.

 

Dynamika po tym przebiegu widocznie mniejsza, spalanie wciąż takie samo tj. 7,5 l/100 km jazda mieszana.

 

pozdrawiam

Robko30

[ferrit]

30.000 km żadnych problemów. Spalanie zimą 8..9 l/100 dużo po mieście. W trasie 7 l/100. Dynamika, przyspieszenie ok. DPF wypalany 3 razy na trasie.

[Payne79]

Przejechane 7 tyś km, ja mam również przeglądy co 30 tyś km (ponoć euro 4 miały co 20 ???) dynamika zadowalająca zwłaszcza w trasie spalanie 7l/100 (60%trasa 40%miasto), jeszcze nie wiem co to wypalanie DPF, po FL jest z tym dużo mniejszy problem. W serwisie rozmawiałem z właścicielem 3 letniego QQ 2.0 dci i mówił, że musi wypalać średnio raz w miesiącu

Ogólnie jestem bardzo zadowolony

[grzechoc]

 

Ja mogę rozpocząć tylko i wyłącznie od teorii - silnik teoretycznie bezobsługowy, bo rozrząd na łańcuchu, więc tylko olej i filtry co 30kkm. Przegląd w serwisie ok 900PLN.

Kto kontynuuje?

Panowie z Waszym podejsciem do wymiany oleju co 30kkm w silniku diesla to o jakiej trwałości można mówic!!!! Myślę że szybko zakończycie żywot swoich silników a zatem temat zostanie zamknięty a szkoda

[Payne79]

Panowie z Waszym podejsciem do wymiany oleju co 30kkm w silniku diesla to o jakiej trwałości można mówic!!!! Myślę że szybko zakończycie żywot swoich silników a zatem temat zostanie zamknięty a szkoda

Możesz wymieniać olej co 10 tyś. to twoje prawo. W renówkach przy tych silnikach wymiana jest co 30 tyś lub co 2 lata.

[grzechoc]

Możesz wymieniać olej co 10 tyś. to twoje prawo. W renówkach przy tych silnikach wymiana jest co 30 tyś lub co 2 lata.

 

tak się składa, że renówki też mam osobowe i dostawcze i żaden serwis nie zalecał mi wymiany w dieslach oleju co 30 tys. lub 2 lata. Fakt wymieniam co 10 tys ale i duze przebiegi robie i zadnych awarii silnikowych (oprocz elektroniki).

[^^ehhh^^]

Możesz wymieniać olej co 10 tyś. to twoje prawo. W renówkach przy tych silnikach wymiana jest co 30 tyś lub co 2 lata.

 

nie wiem co ile wymiane zleca aso - ale w 1.9 TDI wymianielem co 10 tys nie patrzac na zalecenia producenta i silnik mimo 170 tys byl jak nowy, podobnie turbo i jestem zwolenikiem takich wymian ...2 razy w roku przed zima + filtr paliwa, przed latem sam olej....zwlaszcza ze koszt niewielki [ w moim przypadku bylo to 125 pln za 4l motula 5w40 + 25 filtr oleju zakup w hurtowni - wymiana samemu - jedyny minus operacji zawiesc zuzyty olej do utylizacji - koszt 0 zł ewentualnie doliczyc koszt paliwa za te 4 km dojazdu]

tym opisywanym 30 tys ......nie ufalbym...zwlaszcza ze gwarancja to tylko 3 lata a co potem?

 

 

pzdr

[xkowal]

Możesz wymieniać olej co 10 tyś. to twoje prawo. W renówkach przy tych silnikach wymiana jest co 30 tyś lub co 2 lata.

 

przy 1.9 dci i 2.2 dci Renault też zalecał wymiany co 30kkm - to tez padały jak muchy.

 

Czekając jeszcze na QQ (planowy odbiór za tydzień) ujeżdżam póki co od 5 lat 2.2 dCi w lagunie i "zalecono" mi skrócić interwały wymian do 20kkm więc wymieniam co 15kkm i przejechałem 190kkm bez problemu (może przypadek moze nie)

[badi]

25 tyś km i jak na razie ok. Dynamika bez zarzutu. Spalanie średnio 7-10, bardzo dużo miasta. Jeszcze nie wypalałem DPF. Czasami rano jak się odpala i wrzuca wsteczny (automat) to dziwnie nierówno pracuje.

[taaatooo]

12 tyś km i jak na razie ok. Dynamika bez zarzutu. Spalanie średnie jak w sygnaturze , bardzo dużo miasta 80-90%. Jeszcze nie wypalałem DPF (wymuszona procedura kierowcy), póki co działa automat (zauważyłem że autoprocedura wypalania filtra DPF dużo częściej włącza się w trasie, średnio co 400-500 km, w mieście rzadziej - co ok. 900-1000 km.

[Payne79]

12 tyś km i jak na razie ok. Dynamika bez zarzutu. Spalanie średnie jak w sygnaturze , bardzo dużo miasta 80-90%. Jeszcze nie wypalałem DPF (wymuszona procedura kierowcy), póki co działa automat (zauważyłem że autoprocedura wypalania filtra DPF dużo częściej włącza się w trasie, średnio co 400-500 km, w mieście rzadziej - co ok. 900-1000 km.

Dziwne. Masz auto po FL i wypalałeś z tego co piszesz kilkanaście razy. Mi po przejechaniu 9000 km jeszcze nie zapaliła się kontrolka wypalania. Chyba, że żarówka kontrolki mi się spaliła

[taaatooo]

Dziwne. Masz auto po FL i wypalałeś z tego co piszesz kilkanaście razy. Mi po przejechaniu 9000 km jeszcze nie zapaliła się kontrolka wypalania. Chyba, że żarówka kontrolki mi się spaliła

a gdzie napisałem, że zaświeciła mi się kontrolka DPF ??

napisałem, że póki co działa automatyczne wypalanie filtra DPF, czyli coś co zaiplementowali w naszych QQ po FL.

[Pegaz]

12 tyś km i jak na razie ok. Dynamika bez zarzutu. Spalanie średnie jak w sygnaturze , bardzo dużo miasta 80-90%. Jeszcze nie wypalałem DPF (wymuszona procedura kierowcy), póki co działa automat (zauważyłem że autoprocedura wypalania filtra DPF dużo częściej włącza się w trasie, średnio co 400-500 km, w mieście rzadziej - co ok. 900-1000 km.

Witam, Kasią zrobiłem prawie 18kkm i z tego co mogłem zauważyć, to wypalanie filtra DPF włącza się samoczynnie co 800-1200 km, tak jest zresztą napisane na w jakimś temacie na forum. To że włączyło się wypalanie filtra można zauważyć po znaczącym wzroście spalania chwilowego. tak do 10-12 l/100km innym objawem jest smród jakby się podkłady kolejowe paliło pod maską- to czuć jak się stoi za autem . Takie wypalanie trwa przeważnie koło 8-10km, jadąc z mniej więcej stałą prędkością, bądź utrzymując silnik koło 2k obrotów (we Wrocławskich korkach sprawdzone - ludzie patrzą sę trochę dziwnie jak auto stoi na czerwonym i silnik pracuje na wys.obrotach, ale jest to lepsze niż potrzeba wypalenia w ASO za grubą kasę - to jak się zapali kontrolka filtra). Co do dynamiki, to mam mieszane uczucia, czasami autko wyrywa do przodu, że w fotel wciska i rogal się pojawia na twarzy, a czasem tylko dynamicznie przyspiesza (coś jak 110 konny ford) , nie wiem co może być tego powodem... Może ktoś miał taki problem...

 

A jeszcze jedna sprawa, czy zauważył ktoś takie stuknięcie metaliczne pod autem jak się przyspiesza i potem drugi jak się puści gaz i samochód hamuje silnikiem z wysokich obrotów? Jest jedno puknięcie przy przyspieszaniu i jedno przy odpuszczeniu gazu. Słychać to przy otwartych oknach, przy zamkniętych nie... nie wiem co to może być, a do ASO na razie nie mam czasu jechać... Pozdrawiam

[ahdov]

Mam podobne odczucie, ale zawsze myślałem, że tylko tak mi się wydaje...

heh...mamy takie same odczucia...nie wiem czemu w nocy zawsze wydaje mi sie mega dynamiczny..

[manix]

.

 

A jeszcze jedna sprawa, czy zauważył ktoś takie stuknięcie metaliczne pod autem jak się przyspiesza i potem drugi jak się puści gaz i samochód hamuje silnikiem z wysokich obrotów? Jest jedno puknięcie przy przyspieszaniu i jedno przy odpuszczeniu gazu. Słychać to przy otwartych oknach, przy zamkniętych nie... nie wiem co to może być, a do ASO na razie nie mam czasu jechać... Pozdrawiam

Witam,co prawda mam tiidę i tylko 1,5 dci ale miałem też te "stuknięcia" i strasznie mnie to irytowało.Okazało się że silnik miał luz na poduszce,dokręcili i jak ręką odjął.Może masz to samo?

[Pegaz]

heh...mamy takie same odczucia...nie wiem czemu w nocy zawsze wydaje mi sie mega dynamiczny..

 

nie chodzi tu jazdy ekstremalne nocą, zwłaszcza nocą i to po dobrych szerokich drogach . Tydzień temu miałem taki moment, kiedy auto przez 2 dni miało cudowne odejście, a potem jak ręką odjął. 136 konne v50 brata zbiera się dużo lepiej, a moment obrotowy i moc ma niższą.

Może trzeba go podpiąć pod kompa i zdiagnozować....

 

Możecie sprawdzić u siebie zależność między włączonym i wyłączonym ESP? Przy wyłączonym ESP Kaśka jest żwawsza (takie jest moje odczucie)- tak jakby komp. kastrował silnik od dołu "bojąc" się zerwania przyczepności... Qashqai'a kupiłem w sierpniu 2010, może z softem coś pochrzanili... Nie ma znaczenia na jakim paliwie, zawsze to samo, czy jest to paliwo premium czy zwykły ON.

[luc123456]

Ja mam takie samo odczucie w każdym samochodzie którym dłużej jeżdżę.

Sądzę, że najprędzej trzeba by nasze mózgi podpiąć do kompa bo są mało obiektywne

Taka ludzka natura.

 

Trochę wpływu ma na pewno klimatyzacja. W nocy nie musi działać pełną parą co by tłumaczyło lepszą dynamikę właśnie o tej porze.

Ogólnie jeżeli nie jest to bardzo wyraźne to bym się nie zadręczał i nie tworzył mitów o nie stabilnej pracy silnika 2.0dci.

[xkowal]

heh...mamy takie same odczucia...nie wiem czemu w nocy zawsze wydaje mi sie mega dynamiczny..

 

Mysle ze to kwestia temperatury powietrza, w dzień jak jest gorąco IC nie schładza optymalnie powietrza i dynamika wydaje się być słabsza ....

[ahdov]

Mysle ze to kwestia temperatury powietrza, w dzień jak jest gorąco IC nie schładza optymalnie powietrza i dynamika wydaje się być słabsza ....

byc moze sasiad..

pamietam jak ojciec mial Sunny N14..2.0 diesel. Latem przy wielkich upalach mialem wrazenie ze ciagne nim kiosk...jednak w nocy kiedy temp byla znacznie ponizej 20C..zdecydowanie lepiej. Takze moze cos w tym jest.

[Gość ziolklu]

Wilgotnosc powietrza ma wply na przyrost mocy. Im wilgotniej tym moc powinna byc wieksza. Dodatkowo im wyższe ciśnienie atmosferyczne i im niższa temperatura otoczenia tez lepiej dla mocy.

 

Do tej pory jezdzilem autami z silnikiem 1.9 TDi od VW i bylo to zauwazalne. Na QQ jeszcze nie testowane ale powinno byc podobnie.

[wujek abdi]

Panowie, Ameryki tu nie odkrywamy z tym chłodniejszym powietrzem.

 

Od zawsze przecież mówi się, że zima to najtańszy tuning

[ahdov]

tak z ciekawosci...mial ktos z Was okazje zmierzyc np G Tech-em przyspieszenie od 0 do 100 2.0dci ....jak to wyglada w realu?