Gość fantomas Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Witam, Mam mały(mam nadzieję, że mały) problem i proszę o poradę. Jakieś 2 m-ce temu miałem wymieniane uszczelniacze na wałku rozrządu+rozrząd(przy okazji)+uszczelkę pokrywy zaworów ponieważ miałem mały wyciek oleju od strony pompy olej płynął spod osłony paska tego co napędza pompę. Niestety wyciek nie ustąpił-wprost przeciwnie po odebraniu auta już pierwszego dnia zauważyłem plamę pod samochodem, najpierw tylko pod skrzynią, później również od strony alternatora (dodam, że wyciek stał się o wiele większy niż przed naprawą i tak nawet po krótkim postoju pod autkiem zostawały plamy). Oddałem więc auto spowrotem do mechanika z reklamacją pan zachował się na prawdę w porządku stwierdził, że być może to wina uszczelniaczy i ponoć wymienił na oryginały z nissana. Przy odbiorze silnik był umyty i suchy zauważyłem tylko, że coś dziwnie brzęczy od strony pompy z czasem brzęczenie ustało i olej popłynął szeroką stróżką. No i znowy jeżdżę i plamy po mieście zostawiam jedno mnie pociesza, że pojedyncze bo olej skapuje tylko ze strony skrzyni tak dokładnie pod skrzynią płynie po głowicy i po całej skrzyni się rozpływa więc mam całą skrzynię i blok z prawej strony(od kierowcy) zarzygany olejem. Mechanik twierdzi, że już nic na to nie poradzi bo to są objawy zużycia jednostki i, że mogą być przedmuchy lub wyrobiony wałek rozrządu mnie jednak dziwi dlaczego wyciek jest tak duży (olej po prostu płynie) a przed wymianą występowało takie większe pocenie (no po takim 8-godzinnym postoju ) to miałem może z 2-3 kropelki oleju pod autem a teraz mam kałużę po prostu. Co o tym sądzicie jak można zlikwidować ten wyciek? Fakt samochód ma 250tys przebiegu, ale chciałbym jeszcze trochę pojeźdźić swoją almerką. Z góry dziękuję za jakąkolwiek radę Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart-qlka2 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Witam! Poszukaj podobnego tematu w dziale Primera. Miałem to samo w Primerze. Mój mechanich chyba trzy razy wymieniał nieszczęsną uszczelkę pod deklem. Po ostatniej wymianie lało jak cholera, aż na nagnecie widziałem że ubywa. Jako że ciężko się do mojego mechanika dopchać a poza faktem że rzobił już to parę razy postanowiłem poszukać oryginalnej uszczelki. A jako że serwis gdzie zawsze zamawiałem oryginalne rzeczy z Nissana przestał istnieć zwróciłem się do poewnego nieautoryzowanego serwisu Nissana. Tamci oczywiście podali mi cenę uszczlki ale na tyle zainteresowali się tematem że postanowiłem zostawić im auto na dwa dni żeby ustalili skąd leci i czy oryginalna uszczelka coś da. W międzyczasie załatwiłem z Allegro drugi dekiel wraz z uszczelką i śrubami jakby mój okazał się krzywy co też było możliwe. Początkowo panowie twierdzili że tam jest gumowa uszczelka i wystarczy ją trochę dokręcić jak puszcza - nawiasem mówiąc próbowałeś dokręcać śruby? Po odebraniu samchodu jak na razie olej nie leci ale z tego co widzę walnęli całość na silikon wbrew temu co wcześniej twierdzili. Wg serwisówki silikon nakłada sie tylko w pobliżu uszczelniaczy wału. I to są właśnie miejsca z ktrych najczęściej cieknie. Wg Twojego opisu jest to od strony pompy a u mnie było bardziej od rozrządu. Najlepszy jest fakt że założyli dokłądnie tą uszczelkę która była firmy Elring chyba. Powiedzieli że coś się tam podwinęło i że teraz lać nie będzie. No cóż, poczekamy - zobaczymy... Odsyłam do działu Primera, tam poczytasz więcej. Silniki są praktycznie te same, uszczelki też. Pozdrawiam. Bart. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Witam, Mam mały(mam nadzieję, że mały) problem i proszę o poradę. Jakieś 2 m-ce temu miałem wymieniane uszczelniacze na wałku rozrządu+rozrząd(przy okazji)+uszczelkę pokrywy zaworów ponieważ miałem mały wyciek oleju od strony pompy olej płynął spod osłony paska tego co napędza pompę. Niestety wyciek nie ustąpił-wprost przeciwnie po odebraniu auta już pierwszego dnia zauważyłem plamę pod samochodem, najpierw tylko pod skrzynią, później również od strony alternatora (dodam, że wyciek stał się o wiele większy niż przed naprawą i tak nawet po krótkim postoju pod autkiem zostawały plamy). Oddałem więc auto spowrotem do mechanika z reklamacją pan zachował się na prawdę w porządku stwierdził, że być może to wina uszczelniaczy i ponoć wymienił na oryginały z nissana. Przy odbiorze silnik był umyty i suchy zauważyłem tylko, że coś dziwnie brzęczy od strony pompy z czasem brzęczenie ustało i olej popłynął szeroką stróżką. No i znowy jeżdżę i plamy po mieście zostawiam jedno mnie pociesza, że pojedyncze bo olej skapuje tylko ze strony skrzyni tak dokładnie pod skrzynią płynie po głowicy i po całej skrzyni się rozpływa więc mam całą skrzynię i blok z prawej strony(od kierowcy) zarzygany olejem. Mechanik twierdzi, że już nic na to nie poradzi bo to są objawy zużycia jednostki i, że mogą być przedmuchy lub wyrobiony wałek rozrządu mnie jednak dziwi dlaczego wyciek jest tak duży (olej po prostu płynie) a przed wymianą występowało takie większe pocenie (no po takim 8-godzinnym postoju ) to miałem może z 2-3 kropelki oleju pod autem a teraz mam kałużę po prostu. Co o tym sądzicie jak można zlikwidować ten wyciek? Fakt samochód ma 250tys przebiegu, ale chciałbym jeszcze trochę pojeźdźić swoją almerką. Z góry dziękuję za jakąkolwiek radę Pozdrawiam mi kiedyś przy przebiegu 45kkm wymieniali rozrząd na gwarancji,i po wymianie też ciekło.oczywiście po reklamacji poprawili i następne 150kkm przejechal bez najmniejszego wycieku-więc twierdzenie że silnik zużytu to bzdura skoro mialem to samo w 2 letnij wtedy almie.wiem że do uszczelnienia stosowano czarny silikon.niestety nic więcej nie pomogę ,poza sugestią by spytać mechaników w a.s.o.może poradzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fantomas Opublikowano 2 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2011 Witam, Dzięki za odpowiedzi i za zwrócenie uwagi na uszczelkę pokrywy zaworów, bo jej nie brałem pod uwagę, faktycznie to, że została wymieniona na nową nie oznacza, że nie może przepuszczać, a mój mechanik chyba na pewno nie zrobił tego "na silikon" sprawdzę to jeszcze tym bardziej jak mówisz, że newralgiczne punkty są przy wałku. Jak nie dam sam rady to podjadę do innego mechanika i poproszę, żeby zdjął osłonę paska napędu pompy i popatrzył skąd cieknie bo ja nie chcę dłubać nie znam się za bardzo. Jak się coś wyjaśni to napiszę. Pozdrawiam Ps Orientuje się ktos może, czy przy wymianie uszczelniacza na wałku z tyłu(od strony pompy) trzeba ściągać pokrywę zaworów??? Okej Panowie w końcu chyba temat cieknącego oleju z mojej almy mogę uznać za zamknięty. Co prawda naraziłem się na pewne koszty bo wstawiłem swoje maleństwo do konkretnego warsztatu ale nie żałuję bo koszty okazały się wcale nie większe niż u "franka w garażu" a mam konkretnie zrobione autko i suchutki silnik. Okazało się, że zawinił poprzedni mechanik, który (jeśli chodzi o silnik) nie wykazał się profesjonalizmem. Po pierwsze -tak jak chłopaki sugerowali uszczelka pokrywy zaworów była źle założona i przepuszczała olej. Po drugie- simeringi były prawdopodobnie żle założone . Dzisiaj odebrałem autko z warsztatu i silniczek jest suchutki , i co ciekawe wydaje mi się że lepiej pracuje więc myślę, że jeszcze parę kk zrobię swoją almą. Wniosek z tego taki, że lepiej nie oszczędzać i nie ryzykować swojego samochodu u byle jakiego mechanika, który deklaruje, że zrobi coś o parę złotych taniej, bo ostateczny koszt może się okazać kilka razy większy, a o straconych nerwach to już nie wspomnę. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.