check engine P12

[emre]

Witam, mam podobny problem w P12, zaświeciła mi się kontrolka check engine, podłączyłem do kompa i wyskoczył mi błąd złej mieszanki. Dodam, ze auto mi zapala bez zarzutu, nie gaśnie, nie szarpie, nie traci obrotów, kontrolka co jakiś czas się wyłącza i znowu zapala. Co to może być? Przepływomierz?

Proszę o jakies wskazówki. Dzięki.

[DINO]

masz gaz w samochodzie??

 

i jaki silnik???

[emre]

nie mam gazu, silnik 1.6

 

dodam jeszcze że samochód jest z 2002 roku, 65000 km, swiece były wymieniane, filtr paliwa wymieniany, zalałem jakies kijowe paliwo kiedy zapaliła mi sie rezerwa i od tej pory zaczął sie ten problem, trwa to juz prawie 2 tygodnie. znajomy powiedział mi, ze trzeba bedzie przeczyścić przepływomierz. co wy na to?

[dziki-toy]

nie mam gazu, silnik 1.6

 

dodam jeszcze że samochód jest z 2002 roku, 65000 km, swiece były wymieniane, filtr paliwa wymieniany, zalałem jakies kijowe paliwo kiedy zapaliła mi sie rezerwa i od tej pory zaczął sie ten problem, trwa to juz prawie 2 tygodnie. znajomy powiedział mi, ze trzeba bedzie przeczyścić przepływomierz. co wy na to?

 

To zatankuj jakiegoś dobrego paliwa np: V-Power i/lub dodaj środka do czyszczenia wtrysków lub podobne ustrojstwo. Przepływka od złego paliwa ci się nie zrypie.

[emre]

To zatankuj jakiegoś dobrego paliwa np: V-Power i/lub dodaj środka do czyszczenia wtrysków lub podobne ustrojstwo. Przepływka od złego paliwa ci się nie zrypie.

 

 

dzięki, mam nadzieje, że pomoże.

 

dzięki, mam nadzieje, że pomoże.

 

a możesz polecić jakis środek? gdzie to można kupić? w zwykłym motoryzacyjnym?

[krajesiak]

W motoryzacyjnym, tylko nie kupuj najtanszego gowna - przeciagnij potem fure na obrotach..

[emre]

W motoryzacyjnym, tylko nie kupuj najtanszego gowna - przeciagnij potem fure na obrotach..

 

dzięki

 

koledzy proszę o informacje czy zanieczyszczona przepustnica zawsze musi charakteryzowac się spadkiem obrotów, muleniem itp? dalej nie moge zlokalizowac błędu odnośnie swiecącej sie kontrolki check engine. samochós nie szarpie, nie dławi się, nie traci obrotów, normalnie przyspiesza, a kontrolka raz gaśnie a raz sie zapala. czy to moze byc brudna przepustnica? przepływomierz był czysty. dodam jeszcze, ze zaczeło sie wszystko od syfiastego paliwa... P12, 1.6 bez gazu

[DINO]

a moze byś zdradził numer błędu

[emre]

błąd P0171 - zły skład mieszanki

[DINO]

sprawdź sondę lambda czy się nie wiesza

[emre]

czy jesli sonda by sie wieszała to nie powinno wwalić bezsposrednio błędu sondy?

[DINO]

niekoniecznie, ale wystarczy podłączyć miernik i sprawdzić ja nie mówię, ze tak jest tylko od czegoś trzeba zacząć

[emre]

czy mogłbyś napisac jak to zrobic? gdzie dostane taki miernik? jakie są odpowiednie wartości?

[DINO]

zwykły miernik z castoramy za 20zł carny do masy a czerwony do czarnego przewodu na sondzie, ma falowac od 0V do 1V

 

sprawdź jeszcze czy nie masz nieszczelności na kolektorze wydechowym

[emre]

dzięki za pomoc, sorry ze zadaje takie pytania, ale mam podłączyć ten miernik przy uruchomionym samochodzie prawda?

[DINO]

tak

[emre]

sonda działa w porzadku, dalej nie moge znalezc przyczyn checka, auto nie spala wiecej, nie szarpie, nie spadają mu obroty, zapala normalnie, nie gasnie, wszystko jest w porządku tylko ta cholerna kontrolka sie swieci? wiecie może gdzie jest bezpiecznik od tego czeka? najchetniej bym sie go pozbył...

[pawelsalata]

Mała rada ode mnie - nie bierz całkiem serio tego kodu błęu i uruchom wyobraźnię.

 

Osobiste doświadczenie - miałem Hondę Accord, zapalał się CHECK ale nic się nie działo, auto jechało normalnie. Problem zaczął siępojawiać przy rozruchu ciepłego silnika. Na mrozie po -20 palił od strzału, a po tankowaniu na stacji benzynowej gdy silnik był zgaszony rozgrzany - musiałem czekać aż ostygnie do 70 stopni. Znalazłem kod błędu, który informował o braku paliwa lub niewłaściwej mieszance. Złośliwość całej sytuacji polegała na tym, że gdy zabierałem się za diagnozowanie tej usterki, wszystko działało zawsze bardzo dobrze. Zacząłem czytać pewne forum o Hondzie, poczytałem jak to ludzie jeździli do serwisu, że im wymieniali pompy paliwowe, że im wymieniali filtry paliwa - jednemu nawet nowe wtryski zafundowali za ponad tysiaka. A co było przyczyną - niesprawny przekaźnik pompy paliwa, co lepsze - rozbieralny. Wystarczyło go rozebrać z obudowy, polutować na nowo kilka nóżek bo zrobiły się zimne luty (zwykłą lutownicą) i działa. Paliło od strzału zawsze, nigdy nie miałem z tym już problemów.

 

Jak kupiłem Micrę, po kilku jazdach okazało się że dostaje strasznej zmuły, gaśnie, przerywa. Od razu wbiłem tutaj na forum i znalazłem zaraz że trzeba przelutować nóżki od przepływomierza. Trzy luty poprawić. I wsio gotowe. Jak patrzyłem pod maskę do Micry, to poprzedni właściciel chyba szukał usterki, bo miałem nowe świece, nowe przewody WN, nową kopułkę i palec... Kupiłem ją za 2800 PLN bo niby miała progi zgnite. Naprawa progów 500 PLN, co daje w sumie 3300 PLN, a te autka chodziły wtedy po 3800-4500 PLN, bo to Super S :-)

 

Warto czasem pojechać do przysłowiowego "Pana Władysława" co robił w PRL'u elektromechanikę w Polmozbycie, często będzie trafniej umiał zdiagnozować takie właśnie problemy, niż te całe komputery.

[emre]

Mała rada ode mnie - nie bierz całkiem serio tego kodu błęu i uruchom wyobraźnię.

 

Osobiste doświadczenie - miałem Hondę Accord, zapalał się CHECK ale nic się nie działo, auto jechało normalnie. Problem zaczął siępojawiać przy rozruchu ciepłego silnika. Na mrozie po -20 palił od strzału, a po tankowaniu na stacji benzynowej gdy silnik był zgaszony rozgrzany - musiałem czekać aż ostygnie do 70 stopni. Znalazłem kod błędu, który informował o braku paliwa lub niewłaściwej mieszance. Złośliwość całej sytuacji polegała na tym, że gdy zabierałem się za diagnozowanie tej usterki, wszystko działało zawsze bardzo dobrze. Zacząłem czytać pewne forum o Hondzie, poczytałem jak to ludzie jeździli do serwisu, że im wymieniali pompy paliwowe, że im wymieniali filtry paliwa - jednemu nawet nowe wtryski zafundowali za ponad tysiaka. A co było przyczyną - niesprawny przekaźnik pompy paliwa, co lepsze - rozbieralny. Wystarczyło go rozebrać z obudowy, polutować na nowo kilka nóżek bo zrobiły się zimne luty (zwykłą lutownicą) i działa. Paliło od strzału zawsze, nigdy nie miałem z tym już problemów.

 

Jak kupiłem Micrę, po kilku jazdach okazało się że dostaje strasznej zmuły, gaśnie, przerywa. Od razu wbiłem tutaj na forum i znalazłem zaraz że trzeba przelutować nóżki od przepływomierza. Trzy luty poprawić. I wsio gotowe. Jak patrzyłem pod maskę do Micry, to poprzedni właściciel chyba szukał usterki, bo miałem nowe świece, nowe przewody WN, nową kopułkę i palec... Kupiłem ją za 2800 PLN bo niby miała progi zgnite. Naprawa progów 500 PLN, co daje w sumie 3300 PLN, a te autka chodziły wtedy po 3800-4500 PLN, bo to Super S :-)

 

Warto czasem pojechać do przysłowiowego "Pana Władysława" co robił w PRL'u elektromechanikę w Polmozbycie, często będzie trafniej umiał zdiagnozować takie właśnie problemy, niż te całe komputery.

 

tyle, ze ja nie mam żadnych objawów, dosłownie żadnych, nie chce narażać się na koszty ponieważ czytalem wielkrotnie na forum ze ludzie wymieniali poł samochodu i nic to nie dawało, nadal sie swiecił ten check...

[Gość spamergt]

Mam podobny problem z tym checkiem (zły skład mieszanki) jednak w mojej P12 140km jest instalacja gazowa. Czy wiadomo od czego to jest?

[emre]

Mam podobny problem z tym checkiem (zły skład mieszanki) jednak w mojej P12 140km jest instalacja gazowa. Czy wiadomo od czego to jest?

 

ja nie mam gazu, mimo to nie potrafie znalezc przyczyny tego checka

[pawelsalata]

Z CHECKiem w Primerze jest niestety tak, że jak raz wystąpił jakiś błąd i wywalił CHECK ENGINE na desce rozdzielczej, to nawet jak usterka z jakiegoś powodu ustała, to CHECK ENGINE dalej się będzie świecił dopóki nie wykasujesz go podpinając komputer samochodu pod program diagnostyczny w serwisie. W Hondzie miałem tak, że jak się zapalił CHECK, to po kolejnym uruchomieniu silnika on się kasował, i ewentualnie zapalał się jak mu znów skład mieszanki nie pasował (miałem tam gaz II generacji, więc CHECK zapałał się zawsze przy jeździe dłuższej niż 20-30 km),.

 

Teraz może się okazać że nie masz już żadnego błędu, żadna usterka nie wywołuje tego CHECKA, on po prostu pamięta że coś mu tam nie grało kiedyś, i nie zapomni póki mu ktoś (diagnosta w serwisie na przykład) w tym nie pomoże :-(

 

Szwagrowi w P11 tak właśnie pamięta błąd, jeśli mu się pojawi (on też ma gaz) ale taki CHECK i bez instalacji LGP może się zaświecić - stare świece, spowodują raz na milion brak iskry na którymś cylindrze i już sonda lambda odczyta zły skład spalin, stary filtr powietrza nie da tyle oddechu ile powinien... można mnożyć powody, od tak błahych jak wymieniłem, po poważniejsze.

 

Osobiście, polecam skasowanie CHECKa w serwisie, chyba że da się jak w niektórych markach, odpinając AKU na dłużej lub podobne zabiegi.

[emre]

kilka razy kasowalem juz ten błąd u diagnosty, ale nie serwisie i po jakims czasie znowu wyskakiwal, pozniej gasl i znowu sie wyswietlił. sugerujesz by jechac do serwisu? jaka jest roznica miedzy kasowaniem błędu w jakiejs stacji diagnostycznej a w serwisie poza ceną oczywiście?

[pawelsalata]

Użyłem zwrotu serwis, jako miejsca gdzie podepną pod kompa i pokasują błędy. Jeśli u diagnosty kasowałeś to OK, ale jeśli sytuacja się powtarza to polecam teraz jedynie bacznie obserwować (po ponownym skasowaniu CHECK'a) kiedy dokładnie się zapali ponownie. To często jest klucz do zdiagnozowania usterki... czy jest zimno, czy ciepło, czy jedziesz obciążony czy na pusto, czy jedziesz pod górę, czy może z góry na luzie. To są istotne informacje.

[maraz44]

mnie się zapalał dolałem płyn do czyszczenia wtryskiwaczy 14zł na bak i zgasła