g.a.polak Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 No właśnie Panie i Panowie? W dobie coraz droższej benzyny i wewogole... Da się? Po przeczytaniu artykułu o ekodrajwingu mam kilka wątpliwości Tutaj artukuł: http://moto.pl/MotoPL/1,111276,4710565.html Co na to nasz lubiący dużo obrotów Notuś? Bo teraz juz nie wiem sam. Męczyć go jeżdżąc na 1500 rpm, czy lepiej nie ryzykować? Czy silnik 1,6 da radę, czy go zarżnę? Być czy nie być ekodrajwerem? Owszem, można wyłączyć silnik przy postoju większym niż 30 sekund i od razu po ruszeniu włączyć drugi bieg, tak to racja, odpalam i ruszam, silnik tak samo dobrze zagrzeje sie w czasie jazdy, ale co z obrotami na wyższych biegach? Bo reszta, czyli hamowanie silnikiem, myślenie o kilka samochodów do przodu i inne sztuczki to dla mnie oczywista oczywistość, pozatym jako stateczny małż i ojciec trzylatka, a za chwile szczęśliwy ojciec małej córy nie szaleję, nie cisnę do dechy a na trasie strzałeczka nie przekracza 3000 rpm na 5 biegu, bo mi sie po prostu nie spieszy. Więc jak to bedzie z tym ekodrajwingiem w Notku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 (edytowane) temat nie jest tu nowy. Przy różnych okazjach spieraliśmy się na tym forum w sprawie: obroty silnika a wysokość biegu. Nie zgadzam się z twierdzeniem,że silnik note jest "lubiący obroty" - taka opinia o silnikach hondy byłaby znacznie bardziej uprawniona. Silniki benzynowe note(szczególnie 1,6) są dość elastyczne i stosunkowo łatwo znoszą pracę na niskich obrotach nie wykazując specjalnej słabości podczas przyspieszania.Sądzę,że jak we wszystkim, tak i w mieszaniu w skrzyni należy zachować jakiś umiar i rozsądek. Przy nieobciążonym aucie i spokojnej jeździe między kolejnymi światłami -szczególnie gdy i tak przewidujemy zatrzymanie - można zapinać kolejne wyższe biegi w granicach 2000 obr/min bez żadnej szkody dla napędu choćby po to żeby łagodnie wyhamować pojazd i dobrze to służy naszej kieszeni.Na trasie, szczególnie w sytuacji konieczności wykonania dynamicznego manewru wyprzedzania nie waham się kręcić silnika na 3 biegu do 5,5 tys obr/min. i też nie robi to na nim wrażenia. Po oswojeniu się z pojazdem obrotomierz staje się w zasadzie zbędny, bo "czujemy" doskonale silnik i jego potrzeby podwyższenia lub redukcji biegu.Optymalne ciśnienie w oponach, opróżniony z balastu kufer czy zdemontowany bagażnik dachowy, dobranie stylu jazdy do sytuacji na drodze, hamowanie motorem i gaszenie bezsensownie pracującego przy dłuższym postoju silnika ma oczywiście sens.Nie popadajmy jednak w histerię z tym "Eco".Jakiś drobne przyjemności w życiu nam się też należą Edytowane 14 Kwietnia 2011 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Moja rada,po prostu jeździć spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Ja popróbowałem trochę i można trochę zjechać ze spalania. Przy silniku 1.4 można spokojnie zmieniać biegi przy 2500br/min i tak też jeździć co na 5 biegu daje prędkość ok. 90 km/h. 5 bieg można spokojnie zapiąć przy 70 km/h. Przy takiej jeździe mój 1.4 wg. komputera spala w cyklu mieszanym 5.4 l/100 km. Ale przyjemności z jazdy nie ma zbyt wiele, dlatego nie stosuje takiego stylu jazdy zawsze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Jak mam sposobność to 5kę zapinam przy 60kmh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 (edytowane) Jak mam sposobność to 5kę zapinam przy 60kmh Masz rację Jacko, 5kę spokojniuteniko można zapiąć przy 60 km/h i silnik 1.4 bez problemu ciągnie od tej prędkości, ale jakoś tak nie mam sumienia . Edytowane 15 Kwietnia 2011 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 (edytowane) w 1,6 to żaden problem, podobnie jest z trójką - można ją zapiąć przy 25 km/h Edytowane 15 Kwietnia 2011 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Masz rację Jacko, 5kę spokojniuteniko można zapiąć przy 60 km/h i silnik 1.4 bez problemu ciągnie od tej prędkości, ale jakoś tak nie mam sumienia . No tak ,bo szaleństwa nie ma,nie da rady mocniej pociągnąć,tylko spokojna jazda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g.a.polak Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 No tak ,bo szaleństwa nie ma,nie da rady mocniej pociągnąć,tylko spokojna jazda. chyba tez o to chodzi w ekodrajwingu a swoją drogą, skoro przy 1.4 można tak, to przy 1.6 tym bardziej i teraz pytanie: co z zaworami, panewkami, rozrządem, spalaniem stukowym i w ogóle? nie przejmować się tym, tak jak pisza na stronach o ekodrajwingu bo komputer sobie z tym poradzi, a łańcuch rozrządu da radę, czy to właśnie jest niemiło strona eko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 (edytowane) dlatego umiar i rozsądek przede wszystkim, bo choć luz na zaworach jest kasowany hydraulicznie więc nie dzwonią nawet przy niskich obrotach a łańcuch rozrządu to rozwiązanie pewniejsze niż kawałek gumy - zabawa w ekologię może okazać się w rezultacie niezbyt ekonomiczna Edytowane 15 Kwietnia 2011 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Dar,zerknij na mój post w temacie wspomagania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 dlatego umiar i rozsądek przede wszystkim, bo choć luz na zaworach jest kasowany hydraulicznie więc nie dzwonią nawet przy niskich obrotach. W Note luz zaworowy chyba nie jest kasowany hydraulicznie tylko jak w większości japończyków za pomocą płytek dystansowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.