tbodzio Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Przejrzałem forum,(może nie zauważyłem czegoś) i interesuje mnie praktyczna awaryjność na gwarancji silników benzynowych Waszych QQ. Zastanawiam się, czy nie zrezygnować z gwarancji na silnik kosztem instalacji LPG? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cosmo Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Przejrzałem forum,(może nie zauważyłem czegoś) i interesuje mnie praktyczna awaryjność na gwarancji silników benzynowych Waszych QQ. Zastanawiam się, czy nie zrezygnować z gwarancji na silnik kosztem instalacji LPG? Gazownicy będę mówili że się opłaca i super sprawa, sceptycy będą pisali, że nie - a jak będzie w Twoim przypadku nikt nie przewidzi. Wątek o gazie w QQ na forum jest, więc miłej lektury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbodzio Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Pytanie, czy na gazie będzie tak samo bezawaryjny? Miałem na myśli to, jak wygląda awaryjność benzynowych silników w trakcie gwarancji. Awaryjność (lub nie) na gazie to inny temat i nie chciałbym go poruszać gdyż przewijał się już trochę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Fiuk Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Czy Twój pomysł ma sens? Mam wątpliwości, a jestem wieloletnim, zadowolonym, praktykiem jazdy na LPG. Też miałem ten dylemat i postawiłem uzależnić swoją decyzję od obserwacji spalania QQ. To dobry, ekonomiczny silnik. Nie sądzę, żeby LPG szybko się zwróciło w sytuacji, kiedy u mnie, różnica w cenie wynosi około 5-7 pln na 100 km na korzyść LPG. Potrzeba 15 - 20 tys. km na każde 1000pln kosztów instalacji. Przeciętnie, po trzech latach zaczną się niewielkie zyski. Czy warto ryzykować serwis gwarancyjny dla takich korzyści? Sam zadecydujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
castoro Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 fjerzy gdybym ja to napisał to byś odsądził mnie od czci i wiary. no masz rację! Gaz nie zawsze się opłaca szczególnie jak masz taki fajny i ekonomiczny silnik! Pod warunkiem że nie będzie dalej drożeć benzyna- a cwierkaja że to jeszcze nie koniec podwyżek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbodzio Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Nie sądzę, żeby LPG szybko się zwróciło w sytuacji, kiedy u mnie, różnica w cenie wynosi około 5-7 pln na 100 km na korzyść LPG Przy cenie PB 6l/100 x 5,3= ok 30zł/100km LPG 8l/100 x 2,5 = 20zł/100km ok 10zł/100km różnicy. Rzeczywiście, zakładając stały stosunek cen wyjdę na 0 po ok 30tys. Ja również na LPG przejechałem ponad 100tys km i nie mogę narzekać z tego powodu ciągnie zrobić to samo w QQ. Stąd moje pytanie na temat awaryjności silników w okresie gwarancji. Tego nie dowiem się w żadnym salonie ( nie zależnie od marki)- one nigdy się nie psują- dlatego tak ważne są opinie użytkowników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
castoro Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Przy cenie PB 6l/100 x 5,3= ok 30zł/100km LPG 8l/100 x 2,5 = 20zł/100km ok 10zł/100km różnicy. Rzeczywiście, zakładając stały stosunek cen wyjdę na 0 po ok 30tys. Ja również na LPG przejechałem ponad 100tys km i nie mogę narzekać z tego powodu ciągnie zrobić to samo w QQ. Stąd moje pytanie na temat awaryjności silników w okresie gwarancji. Tego nie dowiem się w żadnym salonie ( nie zależnie od marki)- one nigdy się nie psują- dlatego tak ważne są opinie użytkowników. No cóź, ja mam za mały przebieg aby wydawać opinie o QQ, dopiero 5000, narazie OK - może koledzy z większym przebiegiem się wypowiedzą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarus28 Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Witam Co do awaryjności silnika 1,6 to bądź spokojny. Jeszcze nie zdarzył się przypadek awarii silnika 1,6 w serwisie którym pracuje. Zdarzają się pojedyncze przypadki awarii osprzętu (ale w tym przypadku nie przyczepie się, że gaz był przyczyną awarii np. alternatora). Zdarzają się (choć rzadko) usterki cewek - w tym przypadku można się przyczepić do gazu. Generalnie jeśli uważasz, że Ci się to opłaca awaryjność tej jednostki napędowej nie powinna cię zniechęcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Witam Co do awaryjności silnika 1,6 to bądź spokojny. Jeszcze nie zdarzył się przypadek awarii silnika 1,6 w serwisie którym pracuje. Zdarzają się pojedyncze przypadki awarii osprzętu (ale w tym przypadku nie przyczepie się, że gaz był przyczyną awarii np. alternatora). Zdarzają się (choć rzadko) usterki cewek - w tym przypadku można się przyczepić do gazu. Generalnie jeśli uważasz, że Ci się to opłaca awaryjność tej jednostki napędowej nie powinna cię zniechęcić. Pytanie do "serwismana".Jaki największy przebieg zdołałeś zaobserwować dotychczas przy tym silniku 1,6 i jak jest z zużyciem oleju.Mój przy przebiegu total 37kkm i 17kkm i 9 miesięcy od wymiany "przybrał" ok.0,5 l oleju.Czy "TTTM". pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarus28 Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Pytanie do "serwismana".Jaki największy przebieg zdołałeś zaobserwować dotychczas przy tym silniku 1,6 i jak jest z zużyciem oleju.Mój przy przebiegu total 37kkm i 17kkm i 9 miesięcy od wymiany "przybrał" ok.0,5 l oleju.Czy "TTTM". pozdrawiam Jacek Największy jaki widziałem to 120tyś km. Od przeglądu do przeglądu potrafiłem czasem dolać w swoim 1,6 nie więcej jak 0,5 litra (głównie po wypadzie nad może albo w góry - dłuższa trasa). Nie spotkałem się nigdy z "przybieraniem" oleju w tym silniku. Zdarzało się to D40 2,5dCi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Pytanie do "serwismana".Jaki największy przebieg zdołałeś zaobserwować dotychczas przy tym silniku 1,6 i jak jest z zużyciem oleju.Mój przy przebiegu total 37kkm i 17kkm i 9 miesięcy od wymiany "przybrał" ok.0,5 l oleju.Czy "TTTM". pozdrawiam Jacek Nie wiem czy nie pomyliłes słów,ale jeśli "benzyna" powiększyła ilość oleju to żle się dzieje i nie jest napewno nic normalnego.Ja miałem taką sytuacje tylko raz w fordzie(strzeliła uszczelka pod głowicą i płyn chłodzący sie dostawał do oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Nie wiem czy nie pomyliłes słów,ale jeśli "benzyna" powiększyła ilość oleju to żle się dzieje i nie jest napewno nic normalnego.Ja miałem taką sytuacje tylko raz w fordzie(strzeliła uszczelka pod głowicą i płyn chłodzący sie dostawał do oleju. zdecydowanie potwierdzam, fakt przybywania jest niepokojący, jego ubywanie jest dopuszczalne normą, nagminne np. w Ecotec Opla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kasjer Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Przejrzałem forum,(może nie zauważyłem czegoś) i interesuje mnie praktyczna awaryjność na gwarancji silników benzynowych Waszych QQ. Na tym forum ludzie narzekają na wiele rzeczy ale na silnik 1,6 (w sensie awaryjności) jeszcze nikt. To chyba jest odpowiedź na Twoje pytanie. Ja mam taki i nie mam z nim problemów - przebieg 20.000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2011 (edytowane) Nie wiem czy nie pomyliłes słów,ale jeśli "benzyna" powiększyła ilość oleju to żle się dzieje i nie jest napewno nic normalnego.Ja miałem taką sytuacje tylko raz w fordzie(strzeliła uszczelka pod głowicą i płyn chłodzący sie dostawał do oleju. Koledzy! Chodziło mi o ubytek uleju. Rzeczywiście może niefrasobliwie użyłem słowa "przybrał" a chodziło mi o ubytek . Sinik jest absolutnie suchy , nić nie kapie pod. Widzę,że czytacie uważnie posty!Dziękuję za zwrócenie uwagi. Oczywiste,że powiekszenie poziomu oleju, to już poważna awaria! Pozdrawiam Jacek Edytowane 6 Sierpnia 2011 przez JACEK1952 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2011 1.6 to naprawdę twarde sztuki. Praktycznie ten sam motor jest też montowany w Note. Notesik z tym silnikiem to prawdziwa rakieta. Nikt się jeszcze nie skarzył na tą jednostkę. Jedyny problem jaki występował w Note, to piszczący pasek osprzętu. Po wymianie wszystko OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aaa1977 Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 (edytowane) zdecydowanie potwierdzam, fakt przybywania jest niepokojący, jego ubywanie jest dopuszczalne normą, nagminne np. w Ecotec Opla To miałeś pecha - ja w Oplu 1,4 ECOTEC zrobiłem 150 tyś i nie dolałem ani grama oleju. To był fiatowski silnik. Miałem gaz w Lanci 1,1 Fire - gdy ten kosztował 1,4 zł. za litr. Zrobiłem na gazie ok. 120 tyś km. Byłem bardzo zadowolony - wystarczyła tania instalacja. Gaz spalił mi jedynie sondę lambda i jeździłem w tr. awaryjnym. Konieczna była częstsza wymiana kabli i świec, oleju co 15 tyś. km. Moim zdaniem oszczędza się jakieś 30 % kosztem utraty gwarancji. Modyfikacje się "ciężko" rozlicza pod wzgl. podatkowym. Edytowane 11 Września 2011 przez aaa1977 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 (edytowane) To miałeś pecha - ja w Oplu 1,4 ECOTEC zrobiłem 150 tyś i nie dolałem ani grama oleju. To był fiatowski silnik. Miałem gaz w Lanci 1,1 Fire - gdy ten kosztował 1,4 zł. za litr. Zrobiłem na gazie ok. 120 tyś km. Byłem bardzo zadowolony - wystarczyła tania instalacja. Gaz spalił mi jedynie sondę lambda i jeździłem w tr. awaryjnym. Konieczna była częstsza wymiana kabli i świec, oleju co 15 tyś. km. Moim zdaniem oszczędza się jakieś 30 % kosztem utraty gwarancji. Modyfikacje się "ciężko" rozlicza pod wzgl. podatkowym. miałem 1.6 16V, przez dealera zalany od 1 przeglądu mineralnym olejem! samochód kupiony praktycznie niedługo po wypuszczeniu na polski rynek - to był błąd, którego już z żadnym innym samochodem nie powtórzyłem Edytowane 11 Września 2011 przez paba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shymo Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Mój ma przejechane 20 000 i nie zauważyłem aby z silnikiem coś się niepokojącego działo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awol Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 75000 km w niecałe trzy lata i zero problemów. Największy ubytek oleju - 1 kreska na wyświetlczu komputerka przez 25000 km w pierwszy roku urzytkowania. Jazda głownie po mieście 1/3 w ruchu pozamiejskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Leny1234 Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2012 Niestety mimo waszych zachwytów: 18.000 przejechane - według serwisu błedy na wałku rozrządu, potem nastepna diagnoza to stuki w silniku, a na końcu że padła pompa olejowa. Auto stoi w ASO już miesiąc i pocieszają mnie że pompa to do nich dotrze gdzieś w połowie maja Po prostu masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luxs Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 (edytowane) silnik pracuje bezawaryjnie - nigdy nie było zastrzeżeń 38875 km przebiegu Edytowane 9 Maja 2012 przez luxs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.