[N15] 2.0D GX

[Gość Robert1508]

Witam

Miałem kiedyś almerę [N15] 1,4 benzyna, teraz chciałbym kupić diesla z przebiegiem 214400km.

 

http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201115384280372/sort/priceasc/usedcars/quantity-of-doors/5/fuel-type/diesel/maximum-age/over_10_years_old/model/almera/make/nissan/radius/1500/postcode/pr15hl/page/1?logcode=p

 

, proszę o szczerą poradę czy to dobry pomysł, czy lepiej kupić sobie bezproblemową benzynkę,

z tego co wiem, silnik benzynowy jest na łańcuszku a diesel na pasku.

 

Poprostu pakować się w dieselka czy w takiej samej cenie kupić benzynkę.

 

Z góry dzięki za szczere opinie.

pozdrawiam

[Gość amdek]

Witam,

Pierwsza rzecz to link nie działa. Wyświetla się "Access Denied

You don't have permission to access "http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201115384280372/sort/priceasc/usedcars/quantity-of-doors/5/fuel-type/diesel/maximum-age/over_10_years_old/model/almera/make/nissan/radius/1500/postcode/pr15hl/page/1?" on this server.

 

Reference #18.2702fc4d.1303322068.c9123cf "

 

więc chyba się logować tam trzeba albo coś w tym stylu.

 

A co do pytania to ja mam diesla ponad 173 000 zrobione i póki co (odpukać) nic się z nim nie dzieje. Pali z pierwszego niezależnie od pogody i temperatury, wszystkie płyny trzymają stan (od dwóch lat jak go mam) nie dolewałem żadnego płynu. Od wymiany do wymiany oleju i to wszystko. Oleju nie bierze. Silnik suchy zero wycieków. Oprócz przepalonych żaróweczek od przycisku ogrzewania tylnej szyby, awaryjnych i ostatnio spaliła mi się jedna przy pokrętle od ogrzewania, nie miałem żadnych problemów z tak zwanymi drobiazgami. W sumie to nie dotyczy silnika, ale ogólnie to chyba bolączka Almerek.

Pali ok 5-5,5 w trasie minimalne spalanie jakie osiągnąłem to 4,1 litra - trasa 100 km w jedną stronę i 100 w drugą z włączoną klimą, więc wynik chyba niezły. Generalnie jestem zadowolony ale jak wiadomo silnik diesla to silnik podwyższonego ryzyka i w konsekwencji drogich napraw. Chodzą też opinie że z tymi silnikami problemy mogą zacząć się pojawiać dopiero po 500 000 km i to wcale nie oznacza że się zaczną, ale jak wiadomo wszystko zależy od właściciela i tego jak dbał o autko. Technologia stara ale jara, nie ma problemów z jakością paliwa bo silnik wybredny nie jest, w zimie ciepło w lecie chłodno więc ok, na pełnym baku robię ok. 800 km, ale jazda mieszana więc w trasie pewnie więcej wyciągnie. Jeden z kolegów na forum pisał że na baku w trasie robi ponad 1000 km.

 

Mam nadzieję że trochę tym moim wywodem pomogłem w ocenie auta, wybór jednak będzie należał do Ciebie. Tak jak mówiłem wszystko zależy na jakie autko trafisz i jak poprzedni właściciele o niego dbali.

 

Pozdrawiam