Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

hamulec trzyma


Gość marson86
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam

mam problem z hamulcem, dokładnie to w tylnym prawym kole zacisk trzyma. Felga gorąca i jak wysiadam z auta to śmierdzi. Koła już mi trzymały w zimę dlatego były robione,wymieniane reperaturki. Mechanior powiedział że to nie w ręcznym problem a właśnie w zacisku. Nie wiem czy mnie nie chce naciąc na jakieś dodatkowe koszty...Miał może ktoś ten problem? Może wystarczy coś przeczyscic ?

Edytowane przez marson86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

mam problem z hamulcem, dokładnie to w tylnym prawym kole zacisk trzyma. Felga gorąca i jak wysiadam z auta to śmierdzi. Koła już mi trzymały w zimę dlatego były robione,wymieniane reperaturki. Mechanior powiedział że to nie w ręcznym problem a właśnie w zacisku. Nie wiem czy mnie nie chce naciąc na jakieś dodatkowe koszty...Miał może ktoś ten problem? Może wystarczy coś przeczyscic ?

Ja bym zrobił tak: sam lub z kolegą, który się trochę na tym zna /omijamy mechanika/ zdemontował cały zacisk, konkretne czyszczenie, nowe gumki, papierem wodnym i olejem oczyścił tłoczek lub nowy i spowrotem złożył. Jazdy próbne /jeśli jest ok. to nawet i tydzień/ bez używania hamulca ręcznego. Potem z hamulcem ręcznym. Jeśli zaczyna koło robić się ciepłe lub gorące tzn. że np. faktycznie przytrzymuje ręczny lub linka.

U mnie był podobny przypadek, tzn. koło tylne i też prawe robiło się ciepłe, ale nie gorące, choć czasami i było czuć.

Zrobiłem wszystko z zaciskiem tak jak napisałem, ale ponownie zaczęło się grzać gdy nie używałem ręcznego.

Jak się okazało - przyczyną był elastyczny przewód który dochodzi do zacisku! Wewnątrz się rozwarstwiał i puchł. Płyn hamulcowy pod wpływem ciśnienia pompy dał radę wejść do zacisku, lecz nie miał siły powrotu i dlatego blokował. Po wymianie wężyka problemu nie było.

Dodaję że to było w moim przypadku i w innym samochodzie. Żadko spotykany przypadek, ale u mnie on zaistniał. Dodam, że gdy wymieniałem przewód to zacisku już nie rozbierałem!!!

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra to jutro ogarnę może temat z ojcem.

Tak więc najpierw mam oczyścić rdzę z zacisku (tłoczek,prowadnica,ew. klocki) ? Potem dać jakieś smary,oleje ? ale dokładnie jakie ?miedziany ?Te gumki,przewody to ile moga kosztować ?koniecznie je tez trzeba wymieniać plus ew. tłoczek nowy ?może zaraz sie okazać że suma sumarum a lepiej bedzie kupić nowy zacisk ale to też spory wydatek...:[

Czyli mam po wyszczeniu używać reczengo czy nie ? Bo z tego co wlasnie wiem to nie używanie recznego może powodować takiche schizy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tłoczki były robione to może trzymają klocki, które są zapieczone w prowadnicach? Trzeba je podszlifować. Miałem w Almerze oba problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klocki wraz z tarczami wymieniałem jakieś 1000 km temu u mechanika, którego polecacie na Łodygowej (Klucz). Tak szybko by się zapiekły ?

Te reperaturki czyli zestaw naprawczy był wymieniany w zimę na poczatku stycznia, mogły ponownie się spieprzyć ? jestem laikiem więc sam już nie wiem co jest grane z tymi hamulcami

Edytowane przez marson86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra to jutro ogarnę może temat z ojcem.

Tak więc najpierw mam oczyścić rdzę z zacisku (tłoczek,prowadnica,ew. klocki) ? Potem dać jakieś smary,oleje ? ale dokładnie jakie ?miedziany ?Te gumki,przewody to ile moga kosztować ?koniecznie je tez trzeba wymieniać plus ew. tłoczek nowy ?może zaraz sie okazać że suma sumarum a lepiej bedzie kupić nowy zacisk ale to też spory wydatek...:[

Czyli mam po wyszczeniu używać reczengo czy nie ? Bo z tego co wlasnie wiem to nie używanie recznego może powodować takiche schizy

Ja wiem, że jak się nie używa ręcznego, to się w końcu zapiecze. Mnie chodzi o jego nie używanie przez np.tydzień, po naprawie zacisku. Jeśli nie będziesz używał ręcznego i nie będzie się grzało to ok. Natomiast jeśli później zaczniesz używać ręczny i ponownie będzie się grzało tzn. że jednak trzyma ręczny.

Odkręcasz zacisk, odkręcasz jażmo /czyli to w czym montujesz zacisk/ i dokładnie pilniczkiem czyścisz prowadnice w które wchodzą klocki - tak jak napisał to poprzednik, sprawdzasz czy tłoczek lekko obraca się w zacisku, jeśli nie to próbujesz go rozruszać i np. papierkiem wodnym i płynem hamulcowym oczyścić tłoczek wkręcając go i wykręcając - robisz to tak długo aż tłoczek będzie chodził lekko, jeśli klocki posiadają dodatkowe cienkie blaszki to najlepiej je usunąć a ponadto końce klocków które w chodzą w jażmo też ruszyć pilniczkiem, bo często farba którą są malowane klocki też potrafi je przyblokować, potem to montujesz nakładając cienką warstwę smaru na prowadnice z obu stron i końcówki klocków, tak jak napisałeś-czyli najlepiej smar miedziany. Inaczej już nie jestem w stanie Ci pomóc. Potem ratuje Cię tylko to - dodaję pdf. zapożyczony od klubowicza Nissan.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra wielkie dzieki postaram to się jakąś ogarnąć.

Tylko mam pytanie jeszcze co do odpowiedniego smaru bo tak przeglądam tematy i widzę że to pięta achilesowa tego modelu...Napewno miedziany zastosować? a nie inny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra wielkie dzieki postaram to się jakąś ogarnąć.

Tylko mam pytanie jeszcze co do odpowiedniego smaru bo tak przeglądam tematy i widzę że to pięta achilesowa tego modelu...Napewno miedziany zastosować? a nie inny ?

Miedziany, ale tylko i wyłącznie na prowadnice i końcówki klocków. Jak nie będziesz ruszał ręcznego to inny jest Ci już nie potrzebny. Reszte masz w pdf. Przy okazji możesz też popsikać troche płynem hamulcowym na dźwigienkę i końcówkę linki ręcznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prowadnice nie daj się smaru miedzianego! - może zniszczyć gumowe osłony prowadnic. Można zastosować smar do tłoczków lub specjalny do prowadnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prowadnice nie daj się smaru miedzianego! - może zniszczyć gumowe osłony prowadnic. Można zastosować smar do tłoczków lub specjalny do prowadnic.

Tu się z tobą zgodzę ale tylko w połowicznie. Pewnie nie czytałeś dokładnie mojego postu, gdyż ja pisałem tylko o zacisku i o klockach, a tam jest tylko metal na metal.

Ty pewnie miałeś na myśli prowadnice które trzymają zacisk do jażma? One faktycznie są w osłonce gumowej, ale o nich nawet zapomniałem koledze marson86 wspomnieć. Te prowadnice oczywiście też musi wyczyścić grubym papierem i smar obojętny, może być i do prowadnic jak i zwykły-popularny, ja często używam grafitowy.

Wiadomo że hamulce to rzecz najważniejsza która wpływa na bezpieczeństwo, więc ja zawsze robię przeglądzik i konserwacje przed zimą, aby w śniegi i mrozy nic mnie nie zaskoczyło, i oczywiście po zimie, aby pozbyć się soli i nieczystości. Częste oczyszczanie i przesmarowania nie doprowadzają do niespodzianek a i wszystko ładnie się odkręca i pracuje.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

słuchajcie nie czysciłem tych zacisków ponieważ po tym jak mechanior 2 tygodnie temu podciągnął reczny i czymś tam psiuknął w zaciski koło już nie trzymało. Zapomniałem dodać że wcześniej z tygodnia na tydzien coraz bardziej zaczął mi sie luzować reczny więc przy zmianie opon tak mi podciagneli ze zacisk trzymał.

Więc od razu pojechałem do tego mechanika, który ustawił reczny. Dziś natomiast znowu mi się poluzował ,spadł chyba z parę z ząbków. Koło nie blokuje, ale co jest grane z tym ręcznym ? Może zrobiłem źle bo dziś zostawiłem auto na ręcznym przez 6 godz. Rano było jeszcze w porządku. niech ktoś mi pomoże o co chodzi ?

Edytowane przez marson86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie nie czysciłem tych zacisków ponieważ po tym jak mechanior 2 tygodnie temu podciągnął reczny i czymś tam psiuknął w zaciski koło już nie trzymało. Zapomniałem dodać że wcześniej z tygodnia na tydzien coraz bardziej zaczął mi sie luzować reczny więc przy zmianie opon tak mi podciagneli ze zacisk trzymał.

Więc od razu pojechałem do tego mechanika, który ustawił reczny. Dziś natomiast znowu mi się poluzował ,spadł chyba z parę z ząbków. Koło nie blokuje, ale co jest grane z tym ręcznym ? Może zrobiłem źle bo dziś zostawiłem auto na ręcznym przez 6 godz. Rano było jeszcze w porządku. niech ktoś mi pomoże o co chodzi ?

Najlepiej jakby Ci tamten mechanik pomógł, który zaczął Ci już..............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marson86

mam dwie zagadki:

 

1.jak reguluje się reczny w almerach ? zauważyłem że pod tą gumową osłonką sa dwie jakby śruby, złota i srebna. Srebna jest tak centralnie schowana pod dźwigienką, nie wiem którą mam kręcić...Acha regulować na zaciągniętym recznym czy na luzie ?

 

2.znalazłem ciekawy temat http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/65953-n16-czy-to-zacisk-hamulca/page__hl__r%EAczny__st__20

Myśle że w 80 % on jest winnowajcą czestego rozregulowania się recznego. Proszę mi powiedzieć albo zaznaczyć na zdjęciu gdzie jest ten trzpień dźwigienki ręcznego i którą tą sprężynę od roweru forumowicz dodał to tego zacisku ?

post-41027-0-37189600-1304326358_thumb.jpg

Edytowane przez marson86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekg9

Kolego, przypuszczam że dużo forumowiczów by chciało Ci pomóc, ale już ręce opadają. Wysłałem Ci np. pdf w którym jest dokładnie opisana reanimacja zacisku i dużo też w tym o dźwigience o którą pytasz. Więc wnioskuję, że chyba wogóle nie studiowałeś tego pdf-a.

Co do pytania o sprężynę od hamulca rowerowego, to: - sa różne : i rowery i wielkość sprężyn.

Proponuję Ci /bo każdy się uczy, i na błędach też/ abyś podjechał na jakiś szrot i poprosił aby dali Ci jakiś stary tylny zacisk, obojętnie od jakiego samochodu, bo działanie hamulca jest podobne i na nim się uczył.

Myślę że chyba się nie obraziłeś, lecz wziąłeś sobie tę rade do serca.

Dodaję Ci fotkę na której zaznaczyłem - na czerwono trzpiń dźwigienki, - na zielono sprężyna od roweru.

post-36338-0-82811800-1304665629_thumb.jpg

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość marson86

ludzie bo ja tych mechaników przelknę !!!! no co za ku..rwy

ta dzwignienka w prawym tylnym kole nie odbija do końca, mechanior powiedział że trzeba wymienić cały zacisk na nowy albo regenerowany, że tego się nie naprawi "nie rzeźbi gówna w gównie" jak to ujął...Czy ja jestem głupi czy oni chcą wydymać na kasę ?! pytam się co trzeba zrobić aby to jakąś naprawić ?wyczyścić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie bo ja tych mechaników przelknę !!!! no co za ku..rwy

ta dzwignienka w prawym tylnym kole nie odbija do końca, mechanior powiedział że trzeba wymienić cały zacisk na nowy albo regenerowany, że tego się nie naprawi "nie rzeźbi gówna w gównie" jak to ujął...Czy ja jestem głupi czy oni chcą wydymać na kasę ?! pytam się co trzeba zrobić aby to jakąś naprawić ?wyczyścić ?

Weź się w końcu sam za to!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

http://forum.nissanklub.pl/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=7820

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Witam

Czy usunięcie blasze z klocków nie spowoduje, że będą za luźne.

Pytam bo mi też grzeje się jak fiks i gumki były robione , płyn wymieniony, odpowietrzony itp.

Jutro nad morze 550km a tu nic....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...