automatyczna skrzynia w N-13

[Gość Mathias1]

Witam, właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem sunny'ego rocznik '87 z automatyczną skrzynią. Małą plamką na tym szczęściu kładzie się odgłos dochodzący ze skrzyni: na pierszym biegu coś jakby tarło (odgłos podobny do dźwięku tarcz hamulcowych lekko ocieranych klockami). Czy ktoś wie, cóż to może być? I czy da się z tym jeździć? Pozostałe biegi są bezszmerowe, zmiana również bez problemu: i w górę i w dół. Z góry dzięki,

Maciej

[Gość Michalek]

Radze jak najszybciej udac sie do serwisu zajmujacego sie automatami. Te skrzynie sa ogolnie drogie i kazda awaria moze spowodowac dosc duze koszczty.....wogole to Fajna wersja....Pozdrawiam Michalek

[Gość maciejka_sz]

Fajna wersja ale z taka skrzynia biegow bardzo, bardzo, bardzo... dzo... rzadko spotykana... Malo ludzi ma takie skrzynie. Moze byc problem z jakimikolwiek informacjami.

[Gość Mathias1]

Pierwszy nissan i pierwszy automat. W ogóle może być ciężko. Do mądrego nie jadę, bo za wyjęcie i obejrzenie skrzyni weźmie tyle, co dałem za pół samochodu. Pojeździmy, zobaczymy... Ale i tak dzięki za zainteresowanie. Może się znajdzie ktoś, co coś o tych skrzyniach wie.

Pzdr słoneczka!

I inne nysski też.

[Gość Mathias1]

NO i stało się. Autko jechało i przestało. Skrzynia do remontu. Może ktoś wie, gdzie mogę takie egzotyczne coś znaleźć - pod nry z "części - gdzie szukać" już podzwoniłem. Żona nie chce mnie znać, bo to na pewno ja zepsułem. Jak przeżyję, to jeszcze się odezwę.

Pierwszy i chyba ostatni N-13 automat na forum.

Pzdr dla nadal posiadaczy niss.

 

P.S. może się okazać, że koszt naprawy przekroczy wartość auta - wtedy pójdzie między ludzi w kawałkach. A wszystko inne ma sprawne. Dam znać, jakby co.

[Gość maciejka_sz]

Szukaj manulanej skrzynki biegow. Ja mam dzwignie i wszystkie wajchy i plastik tu pod te dzwignie od zwyklej skrzyni... Skrzynie tez mam ale nie wiem jak z jej sprawnoscia... wiem ze byla kiedys podmieniana prawdopodobnie z powodu nie wchodzenia od razu 1ki i wstecznego (przypadkosc wiekszosci nissanow). Dowiem sie co z ta skrzynia i w razie czego tez mam.

[Gość Mathias1]

Dzięki wielkie za info. W poniedziałek się okaże, czy reanimacja nie przekroczy kosztów pogrzebu. Niedługo mam to auto, ale muszę przyznać, że jest bardzo przyjazne dla prowadzącego (nawiasem mówiąc zepsuło się nad morzem, ale już po dowiezieniu całej rodzinki na pole namiotowe), więc żal pojazdu. Podobno (niestety) z przeróbką na manualną skrzynię jest niezła jazda: trzeba dołożyć sprzęgło, inaczej rozłożyć pedały (dodając jeden) - i nie zawsze jest to wykonalne, bo silnik może być w innym miejscu niż normalnie (właśnie ze względu na sprzęgło), ale któż wie? Może przy tych starszych modelach mocowanie było bardziej uniwersalne. Się okaże. W każdym razie jeszcze raz dzięki, Maciejko sz.

pzdr

[Gość maciejka_sz]

Pedaly tez mam wiec nie bedzie problemu... sprzeglo tez jest cale kompletne wiec... Linka sprzegla sie znajdzie Mocowanie skrzyni musi byc takie samo jak w manualu... jedynie zawieszenie (poduszki) pewno beda inne. Mocowanie do poduszek (manual) tez posiadam. Poduszek nie mam ale z nimi nie bedzie problemu na zlomie... Ten samochod z poczatku lat 90tych jest teraz ekstra furka bo mozna powiedziec za niewielkie pieniazki mozna porobic sporo zmian ;P

[Gość Mathias1]

No i po kłopocie...

Maciejka_Sz trochę już zna opowieść, ale reszta niekoniecznie.

Otóż nabyłem byłem skrzynię automat do mojego N-13 w przepięknym skadinąd mieście Szczecinie i przywiozłem do domciu. Pan mechanik obejrzał, założył i zadzwonił: Autko jedzie... ale tylko do tyłu! Fon do szrociarza, a on: nie ma problemu, przywieźć. Ha! przywieźć - trzeba przedtem wyjąć. A wyjęcie i włożenie 250,- + olej.

Wyszarpałem od szrotnika 150,- i dostałem inną skrzynię. Jakiś kabel miała urwany, czy coś i mechanik chciał zamienić z mojej starej. Otworzył miskę a potem zadzwonił po mnie, z zapytaniem, czy mogę przyjechać, zobaczyć i powiedzieć, czy montować. W misce była garść wianuszków od łożysk, igiełek z tychże oraz mnóstwo niezbyt identyfikowalnych części.

Telefon, przywieźć, wymienimy itd...

Za trzecim razem już wybrali chyba staranniej, bo autko pomyka aż miło. Aż sam się dziwię, że przy tym silniku 8v i automacie tak pomyka. Ale osiągów mierzyć nie będę. Mam uraz do gwałtownego przyciskania gazu. Znów trzy razy w Szczecinie?! Z Poznania!

P.S. Mimo wszystko polecam ten szczeciński szrot. Maja chyba każdą zaplutą śrubkę, jaka się komu wymarzy... i ceny przyzwoite.

[Gość maciejka_sz]

Fajnie ze sprawa znalazla swoj pozytywny final. Mysle ze bedziesz bardzo zadowolony z tegoz pojazdu. Nie jest on zbyt awaryjny a pieniadze ktore laduje sie w eksploatacje nie sa zbyt wielkie. Samochod przynosi duzo satysfakcji w podrozowaniu i w ogole ma ponadczasowy wyglad - jest z poprzedniej epoki a w obecnej znajduje sie calkiem niezle. Mialem przypadek na ulicy: Podeszedl do mnie gosc z synem i wypytywal o moje N13. Powiedzial iz samochod mimo wieku bardzo mu sie podoba i rozglada sie wlasnie za takim konkretnym modelem zeby go kupic. Zreszta zalet tego pojazdu mozna wymieniac wiele.. zapraszam do nastepujacego postu w ktorym opisujemy wady i zalety N13ek: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=10014

[Gość VirGo]

gdzie dokladniej jest ten super szrocik? bo jestem ze Szczecina i takie cos by mi sie przydalo :-)

[Gość Mathias1]

Firma nazywa się Xedos. Adres internetowy też banalny: xedos.com.pl

[Gość delilah0]

ja wczoraj nabylam to cudo, ale nigdy nie jezdzilam automatem. jakies rady moze? na cos trzeba szczegolnie uwazac? teoretycznie asb jest latwiejsza w uzyciu...teoretycznie.(jeszcze nie mialam przyjemności nim sie przejechac.)

[MacGayver]

ja tez mam N13 w automacie. tylko z niego zostala mi tylko buda 5d. kupilem go z mysla o silniku i skrzynie bo w moim Pulsarze Exa tez jest automat tylko silnik byl padniety. Sunny mial przejechane zaledwie 86000 wiec nie musze sie martwic o skrzynie(zostala przelozona razem silnikem do Pulsara). A tamta stara skrzynia? coż lezy na razie w kącie. pozdro dla zautomatyzowanych