Gaśnie po 30 sekundach na wolnych obrotach

[Gość amoco]

Witam,

Mam dziwny problem z samochodem.

 

Najpierw powiem co sie dzieje. Od miesiaca mam problem z obrotami na wolnych obrotach. Najpierw troche szalała mi przepustnica. Zostala wyczyszczona i troche lepiej chodzi. Ale mechanik powiedzial ze to sonda lambda. Wymienilem sonde i potem mialem wolne obroty na ok 1300/min. Denerwowalo mnie to i odpiąłem akumulator na 24 h. Po czym wolne obroty rzeczywiscie spadły na ok 900/1000/min. Jednak gdy jade i wlacze na luz i stoje na swiatłach po 30 sekundach gasnie silnik ( i na benzynie i na gazie )- zakażdym razem. Pojechalem do mechanika i powiedział ze wina przepływomierza. Wiec pojechalem do innego mechanika podpiac pod komputer samochod i mechanik powiedział , że to nie jest wina przepływomierza. Powiedział , ze nie za bardzo mu sie podoba sonda lambda ( ale wymienialem ja przeciez tydzien temu na nową NGK ).

 

Zastanawiam sie czy moze to nie jest wina świec.

 

Prosze o porade bo kazdy mechanik mówi mi co innego i tak w kółko a nic sie nie poprawiło.

[Gość kojak85]

Wina samych świec to raczej nie, bo wszystkie cztery raczej nie byłyby uszkodzone. A na 3 to by jeszcze jakoś chodził ale trząsłby się. A jak po zapaleniu nie dasz gazu to gaśnie od razu, czy musi być nagrzany? Najdziwniejsze jest to, że nie gaśnie od razu, tylko po jakimś czasie.

[DINO]

zakręć butlę od gazu i pojeździj tylko na PB zobacz czy jest to samo

[Gość amoco]

Wina samych świec to raczej nie, bo wszystkie cztery raczej nie byłyby uszkodzone. A na 3 to by jeszcze jakoś chodził ale trząsłby się. A jak po zapaleniu nie dasz gazu to gaśnie od razu, czy musi być nagrzany? Najdziwniejsze jest to, że nie gaśnie od razu, tylko po jakimś czasie.

 

Po zapaleniu nie gasnie od razu , normalnie sie zachowuje , zimny silnik wiec obroty wyższe. Potem jednak gdy juz sie w miare nagrzeje ok 20-30 stopni, to juz na pierwszych swiatłach gaśnie. Przy mocno rozgrzanym silniku widze ze nie zawsze zgasnie ale spada prawie do zera potem czasami jednak dźwiga sie i nie zgasnie.

Jak kolega nizej napisal zebym zamknął gaz i pojezdzil na benzynie to nie ma sensu bo na samej benzynie tez probowalem i jest to samo.

Moze silnik krokowy?

[DINO]

 

Jak kolega nizej napisal zebym zamknął gaz i pojezdzil na benzynie to nie ma sensu bo na samej benzynie tez probowalem i jest to samo.

 

 

miałeś zakręconą butlę???

 

 

może i krokowiec, albo jakiś czujnik temperatury przekłąmuje

[Gość amoco]

miałeś zakręconą butlę???

 

 

może i krokowiec, albo jakiś czujnik temperatury przekłąmuje

 

butli nie mialem zakreconej,

 

Zastanawiam sie czy tez nie mam wtrysków zabrudzonych, nie zawsze leje sie dobre paliwko. Zreszta sam juz nie wiem, czekam na rozdsądne podpowiedzi.

Pozdrawiam

Edytowane 6 Maja 2011 przez amoco

[ulisses]

W takim razie skorzystaj z podpowiedzi DINO i zakręć gaz na butli. Po drugie pomierz napięcia na przepływomierzu. Obie czynności zajmą Ci nie więcej jak 10 minut a możesz zaoszczędzić sporo kasy.

[Gość amoco]

Butla byla zakręcona, przjechalem cały bak na benzynie. Wlalem srodek do czyszczenia wtrysków. Nic nie pomogło. Byłem u 4 mechaników.

Sprawdzli pod kompem. Przepływomierz Ok, jeden z mechaników usunął mi dodatkowo jakis błąd w silniku.

Pomimo ze czyszczona byla przepustnica mam obawy ze to jednak jest jej wina. Nie wiem tylko czy muszę wymienic przpustnicę wraz z silnikiem krokowym czy samą.

Boje sie równiez kupic uzywana bo są tansze ale czy lepsze?? ryzyko nie małe.

 

Co radzicie.

 

Przypomnę ze jak jade powiedzmy na obrotach 3500 obr/min i wrzuce na luz od razu gasnie. Gdy stoje na swiatłach to po 20- 30 sekundach gasnie.

Ogolnie zbiera sie ladnie.

 

Pomóżcie.!

[Denver1979]

Witam,

Mam dziwny problem z samochodem.

 

Najpierw powiem co sie dzieje. Od miesiaca mam problem z obrotami na wolnych obrotach. Najpierw troche szalała mi przepustnica. Zostala wyczyszczona i troche lepiej chodzi. Ale mechanik powiedzial ze to sonda lambda. Wymienilem sonde i potem mialem wolne obroty na ok 1300/min. Denerwowalo mnie to i odpiąłem akumulator na 24 h. Po czym wolne obroty rzeczywiscie spadły na ok 900/1000/min. Jednak gdy jade i wlacze na luz i stoje na swiatłach po 30 sekundach gasnie silnik ( i na benzynie i na gazie )- zakażdym razem. Pojechalem do mechanika i powiedział ze wina przepływomierza. Wiec pojechalem do innego mechanika podpiac pod komputer samochod i mechanik powiedział , że to nie jest wina przepływomierza. Powiedział , ze nie za bardzo mu sie podoba sonda lambda ( ale wymienialem ja przeciez tydzien temu na nową NGK ).

 

Zastanawiam sie czy moze to nie jest wina świec.

 

Prosze o porade bo kazdy mechanik mówi mi co innego i tak w kółko a nic sie nie poprawiło.

 

1 sprawdź czujnik położenia przepustnicy (wersja przepustnicy na linkę gazu) bo u mnie dawał takie same objawy.

2 zalej paliwo do pełna i zobacz czy jest ok (kumpel ma takie objawy jak zbliża się do rezerwy).

[supernik]

Mam ten sam problem, co to może być ?

Jak sprawdzić przepływomierz - jak mierzyć napięcie i jakie ma być

Jak sprawdzić czujnik położenia przepustnicy ?

 

Załozyłem inna przepusrtnicę ze szrotu z krokowcem i czujnikami - stan bardziej zabrudzona od mojej - efekt pogorszenie - gaśnie szybciej i cześciej. Założyłem powrtórnie swoją gasnie żadziej z tym że moją czyściłem z  syfu. 

Ale mam obawy czy to aby nie gumka krokowca się zużyła jakaś taka powycierana - może być to ?

[Gość mirekg9]

Przypuszczam że chodzi o benzynę.

1. Dużo tego na forum i trzeba poszukać.

2. Pomiary przepływki i parametry również były na forum.

3. j/w

 

4. nie zakłada się czegoś 'starego' i brudnego - lepiej najpierw wszystko przeczyścić jak jest na wierzchu.

5. Za obroty odpowiada krokowiec.

6. Nalezy założyć nowy oring i sprawdzić. Na starym może puszczać ciśnienie. Po coś ten oring jest.