Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

halas z ukladu wydechowego ...


Gość ewelinka87

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ewelinka87

czesc wszystkim:)

jestem uzytkowniczka QQ od 2009r. nigdy nie miala problemow z moim autem az ....

Auto ma przejechane 40tys.km i od jakiegos czasu zauwazylam,ze z ukladu wydechowego przy obrotach powyzej 2tys. zaczyna cos dzwonic(jakby blacha o blache w rurze wydechowej), przy tym smierdzi delikatnie benzyna;/

drugi problem to przy skrecaniu "halasuje" mi wspomaganie-zaczelo sie tak robic po zimie;/

jestem umowiona na poniedzialek w serwisie - jak myslicie czy takie usterki dam rade naprawic na gwaranacji auta?? a moze ktos ma pomysl na co choruje moj QQ :((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc wszystkim:)

jestem uzytkowniczka QQ od 2009r. nigdy nie miala problemow z moim autem az ....

Auto ma przejechane 40tys.km i od jakiegos czasu zauwazylam,ze z ukladu wydechowego przy obrotach powyzej 2tys. zaczyna cos dzwonic(jakby blacha o blache w rurze wydechowej), przy tym smierdzi delikatnie benzyna;/

drugi problem to przy skrecaniu "halasuje" mi wspomaganie-zaczelo sie tak robic po zimie;/

jestem umowiona na poniedzialek w serwisie - jak myslicie czy takie usterki dam rade naprawic na gwaranacji auta?? a moze ktos ma pomysl na co choruje moj QQ :((

 

Jeśli to jakaś blacha się odczepiła nad układem i dotyka o układ wydechowy to myślę że nie powinno być problemu, gorzej jak coś się wygięło np. po przejeździe przez przeszkode a z tym wspomaganiem to w drugim aucie stwierdzono że pompa wspomagania "działa czasami na sucho" - ale nie wiem czy coś z tym zrobili w serwisie czy samo ustało - no i to nie było w nissanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ewelinka87

Jeśli to jakaś blacha się odczepiła nad układem i dotyka o układ wydechowy to myślę że nie powinno być problemu, gorzej jak coś się wygięło np. po przejeździe przez przeszkode a z tym wspomaganiem to w drugim aucie stwierdzono że pompa wspomagania "działa czasami na sucho" - ale nie wiem czy coś z tym zrobili w serwisie czy samo ustało - no i to nie było w nissanie :)

 

wykluczam opcje druga tzn.-przeszkode, ale jesli to dotyka jakas blacha to czy jest mozliwe,zeby smierdziala benzyna???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc wszystkim:)

jestem uzytkowniczka QQ od 2009r. nigdy nie miala problemow z moim autem az ....

Auto ma przejechane 40tys.km i od jakiegos czasu zauwazylam,ze z ukladu wydechowego przy obrotach powyzej 2tys. zaczyna cos dzwonic(jakby blacha o blache w rurze wydechowej), przy tym smierdzi delikatnie benzyna;/

drugi problem to przy skrecaniu "halasuje" mi wspomaganie-zaczelo sie tak robic po zimie;/

jestem umowiona na poniedzialek w serwisie - jak myslicie czy takie usterki dam rade naprawic na gwaranacji auta?? a moze ktos ma pomysl na co choruje moj QQ :((

 

 

Co do pierwszej bolączki twojego autka to sadzę, że którys z tlumików sie juz przepalił w srodku, a ze jest to blacha więc i odgłos taki. Martwi mnie tylko ze czuc benzyną? To raczej nie ma nic wsplnego z tłumikiem chyba że masz juz dziure w tłumiku, albo w rurze wydechowej i spaliny przedostaja sie wczesniej na zewnatrz niz powinny. ale wtedy samochód głosniej by chodził.

Co do drugiej sprawy to sprawdź czy masz odpowiedni stan oleju w zbiorniczku, we wspomaganiu. Nie mam warunków gwarancji QQ wiec nie wiem czy układ wydechowy podlega gwarancji. Musisz poczytać. Natomiast układ wspomagania na 100% podlega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ewelinka87

po poniedzialkowej wizycie w serwisie nissana, doradca ds.serwisu stwierdzil:

1) problem z ukladem wydechowym- ponoc nie pierwszy raz doszlo do urwania jakiejs czesci przy

tlumiku(kurcze za bardzo nie pamietam jak to dokladnie sie nazywa;/

2) problem ze wspomaganiem tzn, halas- wytlumaczyl,ze jest mozliwy szum podczas krecenia kierownica

najczesciej dzieje sie to po zimie gdyz uszczelka kolumny kierownicy jest narazona na brudy ze sniegu-soli

wnoszonych na butach,

3)silnik przebiera tzn.dzialal tak jak delikatny diesel- konieczne bylo kalibrowanie obrotow

oczywiscie powychodzily tez inne potrzeby do wymiany i tak po przejechaniu 40tys.

a) wymiana obu amortyzatorow-przod

B) oba lozyska

c) odbarwienie na slupku przednich drzwi kierowcy

oczywiscie to wszystko w ramach gwarancji...

szkoda tylko czasu poniewaz ani lozysk jak i amortyzat. na stanie w serwisie nie posiadali mechanicy;/

w poniedzialek kolejna wizyta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam tu o problemach z QQ to zastanawiam sie czy jeszcze z niego nie zrezygnować :)

Żeby po 40 tys. padły amorki? Żeby sie jakas blacha oberwała? Uszczelka po zimie ........ A co bedzie po lecie?

Gdyby taka blacha urwała sie podczas szybkiej jazdy i trafila w samochód jadacy za Toba ......... Szok. Widac taki samochód jak ich Linia Maginota. Jedno i drugie na pokaz. Zalac w słoiku tłuszczem i trzymac w chlodnej spizarce aby sie nie zepsuł.

 

Życze bezawaryjnej ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam tu o problemach z QQ to zastanawiam sie czy jeszcze z niego nie zrezygnować :)

Żeby po 40 tys. padły amorki? Żeby sie jakas blacha oberwała? Uszczelka po zimie ........ A co bedzie po lecie?

 

 

na upartego amortyzatory można zabić i po 5tys - to nie jest parametr wymierny - kwestia stylu jazdy i drogi którą pokonujemy, znam osoby które nie ominą żadnej nawet półmetrowej dziury... to i amortyzatory to i łozyska - niemieckie serwisy nie znają takiej naprawy gwarancyjnej...To samo dotyczy "blachy" aczkolwiek domyślam się o co chodzi, i jak wygląda to "oberwanie"... nie jest to nic powaznego ani groźnego tym bardziej dla innych użytkowników dróg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na upartego amortyzatory można zabić i po 5tys - to nie jest parametr wymierny - kwestia stylu jazdy i drogi którą pokonujemy, znam osoby które nie ominą żadnej nawet półmetrowej dziury... to i amortyzatory to i łozyska - niemieckie serwisy nie znają takiej naprawy gwarancyjnej...To samo dotyczy "blachy" aczkolwiek domyślam się o co chodzi, i jak wygląda to "oberwanie"... nie jest to nic powaznego ani groźnego tym bardziej dla innych użytkowników dróg...

 

Uwierzcie nie trzeba jeździc po dziurach aby padały łożyska amortyzatorów w tym modelu.To jest jakaś paranoja.Mnie w okresie eksploatacji 3 letniej i przejechaniu 50tys.km. 4 razy te lipne łozyska plastikowe wymieniali juz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ewelinka87

powiem szczerze,ze tez niemilo bylam zaskoczona po diagnozie specjalisty ale skoro auto na gwarancji

to pal to licho...

Nie generalizujmy problemu...QQ to super autko prowadzi sie naprawde dobrze do miasta to idealna inwestycja...

jednak mnie juz dosc usatysfakcjonowal i zdecydowalam sie na sprzedaz i zmiane na cos swiezszego;))

mysle o JUKE ... a moze jakies rady?

 

Gdyby taka blacha urwała sie podczas szybkiej jazdy i trafila w samochód jadacy za Toba ......... Szok. Widac taki samochód jak ich Linia Maginota. Jedno i drugie na pokaz. Zalac w słoiku tłuszczem i trzymac w chlodnej spizarce aby sie nie zepsuł.

 

Życze bezawaryjnej ......

aaa co do tej blachy - ona sie nie urwala (tak jak to zle napisalam) tylko naderwala/oberwala(- to wielka roznica!!!)

powodujac tylko u mnie szkode w postaci halasu podczas dodowania gazu...

gdybac co by bylo gdyby nie ma co;))

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...