Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Padł immobiliser.Jakieś rady?


Gość benio36
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki, i  za info też.

Ale NIE, NIE,  jeździć to tam nie bedę, lecz pytałem z czystej ciekawości - gdzie /tzn. serwis, czy punkt z dorabianiem kluczy, czy może jakiś elektronik/, co, jak i w jaki sposób, gdyż często jesteśmy "nabijani w butelkę" przez mechaników.

I tu myślałem że wiesz coś więcej o swoim samochodzie lub ewentualnej przyczynie niedomagań.

Bo tak jak wspomniałem wyżej.....Dużo osób jest na forum. którzy pytają i chcą jak najwięcej porad, ale jak już zrobią lub dojdą do tego sami, to jakoś trudno od nich coś na ten temat "wyciągnąć". I to podtrzymuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam. 24 grudnia jadąc o domu na upragnione święta na obwodnicy Warszawy przy prędkości ok 130 km/h szarpnęło delikatnie autem i zapaliła się kontrolka silnika. Nie jestem pewien czy auto mi zgasło czy sam je zgasiłem  - jeżeli się mogę tak wyrazić poprzez przekręcenie kluczyka w stacyjce po  zjechaniu  na pobocze. Po kilku nieudanych próbach odpalenia silnika spojrzałem pod maskę aby sprawdzic czy wyciekają jakieś płyny czy rzucają się w oczy jakieś rozpięte kable ale nic takiego nie zauważyłem. Wsiadłem do auta silnik załapał, pochodził ok 3 sekund i zgasł. NIe udało mi się już odpalić auta - co skutkowało holowaniem mojej Tinki w najlepszym możliwym czasie do tego czyli w Wigilię 2014 roku :).PO odcholowaniu w bezpieczne miejsce auto nie chce odpalić do dnia dzisiejszego. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce świeci się kontrolka immobilajzera na stałe. Próbowałem resetu kompa poprzez wyjęcie bezpiecznika obok akumulatora - nadal bez zmian.Immobilajzer w kluczyku działa sprawdziłem w zakładzie gdzie tym się zajmują.Nawet delikane uderzenia w immo pod kierownicą nie pomaga. Czy moglibyście koledzy doradzić jaka może być przyczyna lub podac namiary na sprawdzonego elektryka od nissanów w Warszawie (nie koniecznie ASO) bo Sylwester zaplanowany a nie ma czym jechać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T

 

Witam. 24 grudnia jadąc o domu na upragnione święta na obwodnicy Warszawy przy prędkości ok 130 km/h szarpnęło delikatnie autem i zapaliła się kontrolka silnika. Nie jestem pewien czy auto mi zgasło czy sam je zgasiłem  - jeżeli się mogę tak wyrazić poprzez przekręcenie kluczyka w stacyjce po  zjechaniu  na pobocze. Po kilku nieudanych próbach odpalenia silnika spojrzałem pod maskę aby sprawdzic czy wyciekają jakieś płyny czy rzucają się w oczy jakieś rozpięte kable ale nic takiego nie zauważyłem. Wsiadłem do auta silnik załapał, pochodził ok 3 sekund i zgasł. NIe udało mi się już odpalić auta - co skutkowało holowaniem mojej Tinki w najlepszym możliwym czasie do tego czyli w Wigilię 2014 roku :).PO odcholowaniu w bezpieczne miejsce auto nie chce odpalić do dnia dzisiejszego. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce świeci się kontrolka immobilajzera na stałe. Próbowałem resetu kompa poprzez wyjęcie bezpiecznika obok akumulatora - nadal bez zmian.Immobilajzer w kluczyku działa sprawdziłem w zakładzie gdzie tym się zajmują.Nawet delikane uderzenia w immo pod kierownicą nie pomaga. Czy moglibyście koledzy doradzić jaka może być przyczyna lub podac namiary na sprawdzonego elektryka od nissanów w Warszawie (nie koniecznie ASO) bo Sylwester zaplanowany a nie ma czym jechać :)

Też mi ktoś radził sprawdź kluczyki bo kody - d*pa sprawdziłem w zakładzie kluczyki emitują sygnał - także dobre miałem - niestety musiałem odholować do diagnosty nie miałem kodów na nowo wprowadził do dziś jest git ,mam nadzieję ze tak zostanie - dlaczego poszły nie wiem :( także na 90% prawdopodobnie masz to samo - choć przyczyn może być dużo - bez fachowca sie nie obędzie niestety - wiem wiem ciężka teraz pora końcówka roku - większość urlopy skacowani itd - Ja mialem dzień przed 15 sierpnia - kuźwa wszyscy wolne ,swięto itd - cholerny kraj - Jak załatwisz sprawę daj znać co miałeś ? pozdrawiam - kłania sie Bydgoszcz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T

 

Też mi ktoś radził sprawdź kluczyki bo kody - d*pa sprawdziłem w zakładzie kluczyki emitują sygnał - także dobre miałem - niestety musiałem odholować do diagnosty nie miałem kodów na nowo wprowadził do dziś jest git ,mam nadzieję ze tak zostanie - dlaczego poszły nie wiem :( także na 90% prawdopodobnie masz to samo - choć przyczyn może być dużo - bez fachowca sie nie obędzie niestety - wiem wiem ciężka teraz pora końcówka roku - większość urlopy skacowani itd - Ja mialem dzień przed 15 sierpnia - kuźwa wszyscy wolne ,swięto itd - cholerny kraj - Jak załatwisz sprawę daj znać co miałeś ? pozdrawiam - kłania sie Bydgoszcz :)

No sam jestem ciekaw jak to się skończy bo sytuacja mnie bardzo zaskoczyła - 3 lata bez żadnych problemów - wymieniałem tylko klocki i płyny a tu taki numer. Jutro przyjedzie kolega z kompem będziemy podpinać i szukać błędów. Tak na marginesie próbowałem jeszcze sposobu jedneg kolegi z forum który wspominał o wypięciu bezpiecznika odpowiadającego za immo ( ten w samochodzie ). O dziwo po jego wyjęciu i przekręceniu kluczyka kontrolka immo miga tak jak przed awarią ale auto niestety nie odpala..

No i przyczyna znana. Właśnie wróciłem z Aso kody w immo przywrócone, 150 zł mniej w kieszeni  - przyczyna utraty - całkowicie rozładowany akumulator po holowaniu.Ale auto dalej nie pali, podłączenie pod komputer błąd zaworów w pompie wtryskowej p 12510. Zalecenie -  do wymiany lub naprawy pompa wtryskowa - czyli jednak finansowo będzie bolało.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sam jestem ciekaw jak to się skończy bo sytuacja mnie bardzo zaskoczyła - 3 lata bez żadnych problemów - wymieniałem tylko klocki i płyny a tu taki numer. Jutro przyjedzie kolega z kompem będziemy podpinać i szukać błędów. Tak na marginesie próbowałem jeszcze sposobu jedneg kolegi z forum który wspominał o wypięciu bezpiecznika odpowiadającego za immo ( ten w samochodzie ). O dziwo po jego wyjęciu i przekręceniu kluczyka kontrolka immo miga tak jak przed awarią ale auto niestety nie odpala..

No i przyczyna znana. Właśnie wróciłem z Aso kody w immo przywrócone, 150 zł mniej w kieszeni  - przyczyna utraty - całkowicie rozładowany akumulator po holowaniu.Ale auto dalej nie pali, podłączenie pod komputer błąd zaworów w pompie wtryskowej p 12510. Zalecenie -  do wymiany lub naprawy pompa wtryskowa - czyli jednak finansowo będzie bolało.....

żartujesz sobie - to wydatek jak cholera - regeneracja pompy ? może zainstalowanie sterownika do niej itp ? kuźwa lecą  sobie czy co w aso - ile km ma nastukane samochód jezeli mozna wiedzieć ? Daj znać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co człowiek to opinia -  obdzwoniłem wszystkich możliwych fachowców poleconych przez znajomych i znajomych znajomych i najgorsze jest to że każdy mówi co innego... Koleś w ASO zasugerował mi w miły sposób widząc moją 13 letnią strzałę żebym działał na mieście nawet nie proponował że oni naprawią bo wydruk katalogowy nowej częśći czytaj pompy to ok 18 tys zł :) według ich wyceny. Polecił mi 2 adresy na mieście u których można naprawić tego typu usterkę w taki sposób aby nie rujnowac domowego budżetu na następne dziesięciolecia. I tak po wykonaniu ze 20 telefonów cena regeneracji pompy vp to od 1200  do 3 tysi z robocizną.Rozmawiałem też z człowiekiem który naprawia zepsute sterowniki - zapewnił mnie że to na 90 % padł sterownik  bo on tym tylko się zajmuje i wie co mówi a u niego naprawa sterownika to 3 stówki. Ktoś inny stwierdził żeby się w takie rzeczy nie bawić tylko całą pompę regenerować bo sterownik pada kiedy pompa niedomaga i po jego wymianie za miesiąc mogę mieć to samo...Więc oddałem auto do warsztatu sugerowana cena robocizny  od 1200 do 1600 z regeneracją pompy i roczną gwarancją na jej działanie ze stwierdzeniem że te pompy mają wadę fabryczną i po jej regeneracji czy naprawie powinna śmigać przez następnych parę lat bez przeszkód.Czas pokaże czy dobrze zrobiłem. Ps - Auto ma na liczniku przejechane 205000 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co człowiek to opinia -  obdzwoniłem wszystkich możliwych fachowców poleconych przez znajomych i znajomych znajomych i najgorsze jest to że każdy mówi co innego... Koleś w ASO zasugerował mi w miły sposób widząc moją 13 letnią strzałę żebym działał na mieście nawet nie proponował że oni naprawią bo wydruk katalogowy nowej częśći czytaj pompy to ok 18 tys zł :) według ich wyceny. Polecił mi 2 adresy na mieście u których można naprawić tego typu usterkę w taki sposób aby nie rujnowac domowego budżetu na następne dziesięciolecia. I tak po wykonaniu ze 20 telefonów cena regeneracji pompy vp to od 1200  do 3 tysi z robocizną.Rozmawiałem też z człowiekiem który naprawia zepsute sterowniki - zapewnił mnie że to na 90 % padł sterownik  bo on tym tylko się zajmuje i wie co mówi a u niego naprawa sterownika to 3 stówki. Ktoś inny stwierdził żeby się w takie rzeczy nie bawić tylko całą pompę regenerować bo sterownik pada kiedy pompa niedomaga i po jego wymianie za miesiąc mogę mieć to samo...Więc oddałem auto do warsztatu sugerowana cena robocizny  od 1200 do 1600 z regeneracją pompy i roczną gwarancją na jej działanie ze stwierdzeniem że te pompy mają wadę fabryczną i po jej regeneracji czy naprawie powinna śmigać przez następnych parę lat bez przeszkód.Czas pokaże czy dobrze zrobiłem. Ps - Auto ma na liczniku przejechane 205000 km

tak mniej wiecej biorą za regeneracje pompy około 1500 zyla - szwgrowi od Audi A4 1,9tdi tez wzieli 1.5 tys tam tez VP 44 - spoko jak zrobią to bedziesz miał spokój na jakiś dłuższy czas - wiem wiem to boli taki wydatek jak cholera

daj spokój :) nagar w cylindrze zostawia , kopci itp to tak nie do końca z ta smarownością mixol załatwi sprawę o dodatki - dobre paliwo to tak - w dodatku kupując od kogoś kilkuletnie auto nie wiemy na czym jeździł i co lał , a potem na nas trafia i mamy problem - z resztą to temat do dyskusji- kazdy ma inne zdanie - pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry semisytetyk 2T nie zostawi nagaru, w przeciwieństwe do mixolu ;)

i nie bez powodu Bosch zalecił uzywanie wybranych olejów po 2006r (kiedy zniknęła siarka z ON)

 

No i u mnie jakoś nie kopci, a silnik stał się żwaszy.. może przypadek, a może nie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ....wczoraj dzwonił mechanik auto naprawione gotowe do odbioru cena za robotę i naprawa pompy 1400 zł . Jutro odbieram na dniach dam znać jak wrażenia z jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ....wczoraj dzwonił mechanik auto naprawione gotowe do odbioru cena za robotę i naprawa pompy 1400 zł . Jutro odbieram na dniach dam znać jak wrażenia z jazdy.

ok to daj znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po naprawie usterki auto śmiga bez zarzutu. Naprawiony został sterownik pompy oraz wymieniony został zawór dawki paliwa. Wszystko to zostało wykonane bez wyjmowania pompy. Wygląda na to że wszystko będzie dobrze. Na dniach wymieniam  tylnie tarcze hamulcowe a co za tym idzie klocki. Mam nadzieje że to ostatnie większe inwestycje  w ty roku :nissan:

Ps. Pierwszy raz od 3 lat w temperaturze -15 stopni nie miałem problemów z odpaleniem i dalszą jazdą. Pare dni temu zatankowałem paliwa arktycznego na jednej ze stacji i wygląda na to że to jest metoda:)

Edytowane przez Wiarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po naprawie usterki auto śmiga bez zarzutu. Naprawiony został sterownik pompy oraz wymieniony został zawór dawki paliwa. Wszystko to zostało wykonane bez wyjmowania pompy. Wygląda na to że wszystko będzie dobrze. Na dniach wymieniam  tylnie tarcze hamulcowe a co za tym idzie klocki. Mam nadzieje że to ostatnie większe inwestycje  w ty roku :nissan:

Ps. Pierwszy raz od 3 lat w temperaturze -15 stopni nie miałem problemów z odpaleniem i dalszą jazdą. Pare dni temu zatankowałem paliwa arktycznego na jednej ze stacji i wygląda na to że to jest metoda:)

a u mnie przy tym modelu pierwsza zima i małe problemy z odpalaniem jak samochód postoi kilka godzi na mrozie - Bendix w rozruszniku nawalał nie zawsze zazembiał koło zamachowe od silnika więc do elektryka koszt naprawy + część 270 zł razem szczotki ok - nie było potrzeby wymieniać bo tam oryginalne  a na zamiennikach szybko sie wytrą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam serdecznie, mam podobny problem z immo jak opisany w powyższych postach tzn: kontrolka od immo w momencie kręcenia silnikiem pali się ciągłym światłem ale silnik oczywiście nie odpala. Próbowałem już większości opisanych  tutaj sposobów i niestety bez skutku. Mam pytanie czy u was odkąd powstał problem z immo to kontrolka od niego zaczęła nieregularnie mrugać? U mnie mruga ona sporadycznie w bardzo długich odstępach i kiedy już mrugnie to świeci dłuższą chwilę (ok 2-3 s) i gaśnie. Do momentu kiedy nie pojawił się problem mrugała w regularnych odstępach (oczywiście przy wyłączonym silniku).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...