Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

almera 97r 1,4 problem


Gość janosikxx

Rekomendowane odpowiedzi

Gość janosikxx

Witam wszystkich.Szukałem na forum i na google ale nie znalazłem podobnego objawu,były ale wydają mi się inne niż mój problem.Jeśli napisałem nie tu gdzie trzeba to sorki.Ostatnio mam problem z melą.Na ciepłym silniku głupieje.Obroty spadają do 200 a czasami gasnie.Dodam ze śmierdzi wachą jak by sie zalewał.na gazie pracuje lepiej ale tez obroty skaczą po chwili postoju ale nie zawsze.Na zimnym odpala prawie normalnie ale cos go kolebocze delikatnie.A stało sie tak po daniu po zaworach almerce.Pociągnełem go do wyzszych obrotów na benzynie a jak dojechałem do skrzyzowanie to zgasł.więc wymieniłem świece,przewody ale dalej tak samo.Wymieniłem alternator bo juz w zime się przymiezałem i po tym mu sie polepszyło.ale jezdziłem z tym tydzień.po wymianie alternatora tydzień był spokój.Aż do dziś,gdy znów potrzebowałem mocy:)i znów na benzynie.Ładowanie jest ok.Mam wiele teorii i chciałbym sie podzielic moze ktoś coś podpowie.Czy moze to byc sonda?a moze czujnik temperatury?przepływomierz wyszyszczony.krokowy niby się chowa jak jest zimny,a jak sie zozgrzeje to wyłazi.Lewego powietrza nie widze zeby dostawał.moze czujnik połozenia przepustnicy ale czy dawałby taki efekt?nie mam juz pomysłów.podejrzewam ze to jakaś pierdoła za 50 czy 100zł.

 

 

Jak by ktos mógł przenieść temat do almery to był bym wdzięczny.Szukałem w sunny i z rozpędu tu napisałem.Sorki za kłopot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja jestem po czyms podobnym .Tez po rozgrzaniu obroty bardzo spadały na zimnym było ok.Zrobiłem dwie rzeczy naraz więc nie wiem co akurat pomogło Pierwsza rzecz to przemyłem pędzelkiem przepustnię z góry po zdjęciu filtra bo dalej mi się nie chciało rozkręcać a druga rzecz to pokręciłem aparatem zapłonowym w prawo o jakie półtora milimetra.Po prostu jak auto było rozgrzane i ledwo się kręciło poluzowałwm aparat i przestawiłem .obroty wzrosły i jest od paru dni ok.Tylko nie wiem czy to samo jest u ciebie bo mówisz ze smierdzi paliwem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość janosikxx

witam ponownie.w aparat zapłonowy wątpie poniewaz mam zrobione znaki w którym miejscu ma byc i jest jak było.myslałem jeszcze o wtryskach.moze jeden sie jakos przywiesza.ale na tydzien czasu i rano jest dobrze?.nie wiem juz sam.gaz raczej sie nie miesza z benzyną bo jak wyjezdziłem gaz i jechałem na bp to było tak samo.brak mi pomysłów,a wymienic połowe osprzętu to nie sztuka.a moze ktos podpowie jak ustawic miernik tzn. na jakim symbolu bo nie wiem za bardzo zeby sprawdzic sondę itd.ładowanie wiem jak sprawdzic i ustawic miernik ale nie do sondy.jak ją sprawdzic jest opisane w necie ale nie doszukałem sie jak ustawic miernik.jeszcze raz dzięki za sugestie i pozdrawiam

 

witam raz jeszcze.problem rozwiązany.winny był jeden przewód od gazu.był spękany i silnik dostawał lewe powietrze.dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...