pawelsalata Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 (edytowane) Hej, pół roku temu kupiłem Micrę K11 1,3 Super S, pojeździłem nią trochę i doszedłem do wniosku, że tańsze jest to autko w utrzymaniu i eksploatacji niż Honda Civic. Oprócz zimnych lutów na przepływomierzu (typowe w tym aucie) i pordzewiałych progów (też typowe) to cierpi ona jeszcze na kilka drobnostek, ale to wszystko jest do naprawienia małym kosztem i dużym nakładem wolnego czasu :-) Ale nie o tym. Tak mi się Micron spodobał, że teraz zamieniam Hondę Accord na Primkę. Zakupiłem Primerkę kombi z roku 2003, silnik 2,0 benzyna, potwierdzony przebieg 140.000 km, póki co - bez LPG. W tym roku nie planuję dużych przebiegów więc gazowanie pewnie odłożę na przyszły rok. Samochód zakupiony przy salonie innej marki, auto zakupił salon od pierwszego właściciela w rozliczeniu za nowy samochód. Do odbioru za tydzień, bo gratis dostanę nabijanie klimatyzacji, polerkę lakieru i parę innych kosmetycznych zabiegów (widać, że auto nie było picowane pod sprzedaż, podpicują mi go teraz :-), a w tygodniu i tak nie mam czasu po śląsku się bujać... Oglądałem kilka egzemplarzy, wszystkie oprócz tego który zakupiłem posiadały silnik 1,8 - czasem zagazowany. Powiedzcie mi, czy to tylko moje odczucie, czy 1,8 ze swoimi 115 końmi mechanicznymi jest po prostu za malutkim silnikiem aby uciągnąć sprawnie prawie 1,5 tony samochodu. 2,0 ma 140 koni mechanicznych, i ta różnica bardzo dała się odczuć na kilku jazdach testowych. No i skrzynia - sześciobiegowa!!! Cudo :-) Tyle z pytań póki co, jeśli jest gdzieś wątek do wklejania fotek itp, to proszę o link, dodam do galerii nowego członka rodziny, póki co zaktualizowałem avatarek :-) No i na koniec - co sądzicie o moim zakupie. Edytowane 22 Maja 2011 przez PawelSalata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiaZ Opublikowano 24 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 No jeżeli chodzi o silnik to chyba najlepszy wybór, jeżeli chodzi o brak awaryjności, jakoś nie slyszalem żeby cos sie w nim dzialo, mam 1.8 no i niestety bierze troszeczke oleju.. jeżeli chodzi o moc to jak nie jade załadowany to nie narzekam ale tego 1.6 benz sobie nie wyobrazam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 24 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 A taki mały off-top zrobię... gdzie mogę sprawdzić na forum kto jest ze śląska, z mniej-więcej moich okolic...? Fajnie by było się zakolegować face-to-face z kimś "żywym", często to pomóc potrafi bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diabel Opublikowano 24 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 Hej, pół roku temu kupiłem Micrę K11 1,3 Super S, pojeździłem nią trochę i doszedłem do wniosku, że tańsze jest to autko w utrzymaniu i eksploatacji niż Honda Civic. Oprócz zimnych lutów na przepływomierzu (typowe w tym aucie) i pordzewiałych progów (też typowe) to cierpi ona jeszcze na kilka drobnostek, ale to wszystko jest do naprawienia małym kosztem i dużym nakładem wolnego czasu :-) Ale nie o tym. Tak mi się Micron spodobał, że teraz zamieniam Hondę Accord na Primkę. Zakupiłem Primerkę kombi z roku 2003, silnik 2,0 benzyna, potwierdzony przebieg 140.000 km, póki co - bez LPG. W tym roku nie planuję dużych przebiegów więc gazowanie pewnie odłożę na przyszły rok. Samochód zakupiony przy salonie innej marki, auto zakupił salon od pierwszego właściciela w rozliczeniu za nowy samochód. Do odbioru za tydzień, bo gratis dostanę nabijanie klimatyzacji, polerkę lakieru i parę innych kosmetycznych zabiegów (widać, że auto nie było picowane pod sprzedaż, podpicują mi go teraz :-), a w tygodniu i tak nie mam czasu po śląsku się bujać... Oglądałem kilka egzemplarzy, wszystkie oprócz tego który zakupiłem posiadały silnik 1,8 - czasem zagazowany. Powiedzcie mi, czy to tylko moje odczucie, czy 1,8 ze swoimi 115 końmi mechanicznymi jest po prostu za malutkim silnikiem aby uciągnąć sprawnie prawie 1,5 tony samochodu. 2,0 ma 140 koni mechanicznych, i ta różnica bardzo dała się odczuć na kilku jazdach testowych. No i skrzynia - sześciobiegowa!!! Cudo :-) Tyle z pytań póki co, jeśli jest gdzieś wątek do wklejania fotek itp, to proszę o link, dodam do galerii nowego członka rodziny, póki co zaktualizowałem avatarek :-) No i na koniec - co sądzicie o moim zakupie. No to chyba ta Honda byla juz LECIWA,bo ja nie zamienil bym hondy na p12,mialem Trzy nissany p12 mnie zaskoczyla m.innymi osiagi ,zuzycie paliwa itp(mowa o bezynie).Wlasnie sie zastanawiam nad nowa accord i to jeszcze w automacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 25 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 No była leciwa. 1992 rok... dach do lakierowania (klar pozłaził paskudnie), rdza na progach, rdza na błotnikach z tyłu, niesprawna klima, do roboty się zaczęło szykować całe zawieszenie, padające sprzęgło albo wręcz cała skrzynia - poprzedni właściciel chyba zalał skrzynię biegów olejem przekładniowym :-( Jedyne co było tip-top to silnik któremu 5 lat temu zrobiłem kapitalkę za śmieszną kasę, bo za 120 dolarów USA (wtedy dolar po 2,90 PLN ;-) kuzyn kupił mi za oceanem komplet tłoki-pierścienie-sworznie-panewki... plus uszczelki do tego i dwa simmeringi z tego co pamiętam. No ale... nie samym silnikiem się jeździ. Tak więc głównie rdza skłoniła mnie do zamiany na nowsze, które nie zardzewieje przez choćby 5 lat :-) Nieraz potrafiła zadziwić spod świateł ta Accordka. Z czystym sumieniem stwierdzę, że po remoncie silnika odzyskała całość z fabrycznych 150 koni mechanicznych... 2,2 litra zagazowane, dobrze się to sprawowało, w trasie 9,5 litra gazu... Jeździłem nią 5 lat, kupiłem w bardzo złym stanie, rozbitą z przodu i do tego ten silnik był uwalony. Ale jak za auto które z całym remontem wtedy wyszło 5-6 tysięcy PLN to dzielny był samochodzik. To czym mnie wtedy urzekła ta Honda, mimo iż rozbita - to sylwetka o proporcjach BMW serii7 z połowy/końca lat 90... dłuuuuga, szeroooooka i plaskata jak naleśnik :-) Accorda też szukałem, ale w tym roczniku co kupiłem Primkę, Accordy droższe nawet i o 10 tysięcy PLN... więc trzeba odczekać, aż się znów nazbiera oszczędności i będzie sobie można pozwolić na Accorda z okolic 2004-2005 :-) Choć pewnie wtedy to już będą 12-13 letnie auta z tego rocznika, bo Primka jak już kupiona, to pojeździ pewnie minimum 5 lat u mnie :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek211 Opublikowano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 Ja też ostatnio(3dni temu) stałem się posiadaczem Primery P12 z 2004 roku, 2.0 benz.(jeszcze nie zagazowane.) Auto było kupione z salonu(jako nowy) i serwisowane w Danii przez polaka który tam mieszkał i niedawno wrócił. Z przebiegiem nie ma raczej strachu bo ostatni(8 miesięcy temu) wpis serwisu z Danii w książce jest przy ok 130tys. a na liczniku jest 161tys. Mam do was taką prośbę czy miał by ktoś szczegółową instrukcje obsługi konsoli środkowej(większość rzeczy już rozgryzłem, ale jeszcze nie wszystko), chodzi mi o przeznaczenie niektórych przycisków, bo ta orginalna jest po duńsku . Czy da się wgrać nawigacje na Polske(bo jest na europe zachodnią) i jak to zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 Gratuluję navi nie wgrasz, xanavi nie przewidziało Polski :-( a konsole sam rozgryziesz, spokojnie, generalnie jak wciśniesz pokrętła, któreś z dwóch to pojawiają się wszystkie opcje, a jak pokręcisz coś, zawsze możesz się cofnąć przyciskiem BACK :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek211 Opublikowano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 Czyli trzeba i tak swój gps mieć na Polske? Co do tej konsoli to jest tam po lewej stronie taki okrągły przycisk z symbolem podobnym do słuchawki telefony, wciskałem ale nic się nie działo, do czego to jest? W aucie poprzedni właściciel zamontował webasto na pilota, zimą wypróbuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość remik_p12 Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 To jest do zestawu głośnomówiącego... Ja mam Primerke z dosyć bogatym wyposażeniem, jest tam trochę rzeczy których do tej pory nie zdążyłem użyć... Jedyne co to mam za niskie obroty jak na automat i czasem przy ruszaniu potrafi zgasnąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek211 Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Mój to manual, ale i tak muszę się nauczyć tym jeździć bo przesiadłem się ze starego głośnego Mercedesa. Ten jest bardzo cichy, może szybko sprzęgła nie spale Dalej chciałem zostać przy Mercu ale nie znalazł bym czegoś z tego roku(C klasa po lifcie) z takim wyposażeniem i za takie pieniądze co Primera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Czyli trzeba i tak swój gps mieć na Polske? Co do tej konsoli to jest tam po lewej stronie taki okrągły przycisk z symbolem podobnym do słuchawki telefony, wciskałem ale nic się nie działo, do czego to jest? W aucie poprzedni właściciel zamontował webasto na pilota, zimą wypróbuje. no ja tam mam, navi dodatkową na polske przycisku ze słuchawką nie wciskałem nigdy Vebasto super sprawa, zima potrafi dać w kość :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 9 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 A ja mam takie pytanie - jak się odróżnia wersje TEKNA i ACENTA w przypadku WP12??? Bo załatwiałem teraz ubezpieczenie i każdy mówi inaczej, jedni że TEKNA, jedni że ACENTA... Co do mich spostrzeżeń, to póki co, bardzo sobie cenię skrzynię sześciobiegową, spalanie na zadowalającym poziomie (póki co tylko miasto, ale wakacje blisko ;-) no i to że jest DUŻE, DUŻE, DUŻE!!! P.S. Podzielam w pełni opinię, że za te pieniądze i z takim wyposażeniem to niewiele jest rozsądnych opcji na rynku. Brałem pod uwagę jeszcze Mitsubishi Galant Kombi, ale jak go zobaczyłem na żywo, to dotarło do mnie, że jednak nie zamierzam świadczyć w najbliższym czasie usług pogrzebowych... istny karawan, wystarczy złożyć tylne siedzenie i gotowe... Bardzo szybko pożegnałem pomysły pt. Honda Accord 2003 i Mazda 6 2004 - kasa, niestety :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek211 Opublikowano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Znowu mam kilka pytań dotyczących Primery(P12), prosze o zrozumienie to mój pierwszy "nowszej generacji" samochód(i pierwszy nissan), w instrukcji nie ma wszystkiego : 1)Dlaczego zaraz po odpaleniu silnika włączają się światła mijania mimo że włącznik jest na off i czy da się to gdzieś przestawić? 2)Jak aktywować system głośnomówiący, gdzieś trzeba telefon podłączyć czy coś innego?, jeśli ktoś wie to prosze o opis postępowania. 3) Do czego służy na konsoli centralnej przycisk o oznaczeniu A/C 4) Jak złożyć lusterka zewnętrzne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 11 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Ad. 1 - prawdopodobnie masz zamontowane urządzenie, które po wykryciu wzrostu napięcia akumulatora ze spoczynku (około 12,5 volt) do normalnej pracy (gdy działa alternator około 13,8 volt) automatycznie załącza światła mijania. Miałem takie w Hondzie. Przydatne urządzenie, jak się ma tendencje do zapominania o włączeniu świateł. Ja miałem jednak u siebie dorobiony własnoręcznie do tego urządzenia wyłącznik, że mogłem w każdej chwili wrócić do fabrycznego stanu rzeczy (przydatne, gdy np. w zimie siedzimy w aucie, czekamy na kogoś a nie chcemy marznąć, to silnik pracuje, ale światła się nie świecą jak nam nie są potrzebne). W Twoim przypadku polecam takie rozwiązanie: załatwić drugie auto, załatwić przewody zapłonowe, w swoim aucie włączyć zapłon ale nie uruchamiać silnika (!!!) i wtedy siedząc w swoim aucie ktoś przykłada do Twojego akumulatora kable rozruchowe... raz przykłada, raz zdejmuje, a Ty słuchasz, gdzie pstryka przekaźnik od automatycznego włącznika świateł. Łatwiej ci go będzie tak znaleźć niż włączać i wyłączać co chwilę silnik, poza tym dźwięk rozrusznika i uruchamianego silnika zagłuszy zapewne charakterystyczny "pstryk" przekaźnika. A przykładanie w ten sposób kabli pozwoli oszukać regulator napięcia, któremu będzie się wydawało, że silnik pracuje i załączy światła. Jak znajdziesz pudełeczko od włącznika, to albo go wypiąć, albo dorobić malutki włącznik w deskę rozdzielczą, miejsc na to jest sporo. Mam nadzieję że wszystko jest jasne. Ad. 2 - system głośnomówiący działa tylko z fabrycznym zestawem dopasowanym do telefonu Nokia 6210/6310 i montowanym zamiast podwójnego uchwytu na kubki. No i musisz załatwić całą wiązkę. Klawisz ze słuchawką jak i klawisz MAP jest w każdej Primce chyba po 2003 roku, bo taniej im było jeden wzór konsoli produkować, ale nie podpinać wszystkich guziczków. Ad. 3 - Przycisk A/C załącza (jeśli masz sprawną) klimatyzację. Trzeba dobrze pouczyć się sterowania nawiewami, bo one mają dużo takich trybów, że automatycznie klima wskakuje, czy chcesz tego czy nie. Na przykład, włączasz nawiew na 20 stopni, ustawiasz opcję PRZEDNIA SZYBA i d*p... klima wskakuje. Albo jak dasz temperaturę na 20 stopni (przykładowo) i wejdziesz w tryb AUTO, to też d*p... klima. Trzeba się tego nauczyć. Później jak jej nie potrzebujesz, to wyłączasz ją odruchowo. Ad 4. Lusterka musisz po prostu popchnąć w kierunku tyłu auta, złożyć je na szybę drzwi przednich kierowcy/pasażera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek211 Opublikowano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Ok. wszystko już jasne. Już wiem dlaczego nissan jest dużo tańszy we wszystkich klasach aut niż Mercedes, co widać po cenach ale nie kupujesz auta z nawigacją której praktycznie nie ma bo na Polskę producent nie przewidział i nawet nie możesz jej sobie wgrać albo na desce nie ma przycisków które nie działają a są. Słyszałem różne opinie o Mercedesie ale muszę wam powiedzieć że każdy nawet najstarszy to jest klasa. Pozostaje mi się zadowolić klimą, radiem i że trafiłem zadbane autko. Jak go będę sprzedawał to dam wam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość remik_p12 Opublikowano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Ledwo go kupił a już myśli o sprzedaży . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 12 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 (edytowane) A nie lepiej było Jarek najpierw objeździć kilka sztuk, zanim kupiłeś? Ja zanim się zdecydowałem na moją na poważnie, czytałem sporo tu na forum, jeździłem jedną taką od kuzyna i kilkoma z komisów, zdarzało się że na ulicy zaczepiałem kogoś jak wysiadał z P12 i pytałem czy warto kupić, co lubi się psuć itp... Trochę to zabawne, że - jak napisał Remik - ledwo kupiłeś, a już niezadowolony. Daj jej czas, ja mam krótko, bo miesiąc dopiero, a już doceniam różne różności, którymi przysłaniam sobie niedociągnięcia w stylu "klawisz który jest na desce, ale nie działa". Nie jest łatwo znaleźć auto idealne, ale... daj jej czas. Przekonasz się, zobaczysz. P.S. Wczoraj poprawiłem pedał sprzęgła na przykład, który doprowadzał mnie do szewskiej pasji. Od początku go nienawidziłem, bo wciskałeś sprzęgło do podłogi, wrzucałeś bieg i puszczałeś, puszczałeś, puszczałeś, puszczałeś, puszczałeś... aż nagle przy samej górze autko zaczynało się toczyć. Klucz 12/13 i mała regulacja na sworzniu od pompy i jest jak należy :-) Teraz pedał ma skok około 5 cm, a nie jak wcześniej ponad 10 cm, i jak wcisnę sprzęgło do podłogi, to po wrzuceniu biegu wystarczy puścić pedał około 1-1,5 cm i autko jedzie, po czym następne 3 cm skoku i pedał się zatrzymuje elegancko, a nie wędruje "pod brodę" :-) Edytowane 12 Czerwca 2011 przez PawelSalata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek211 Opublikowano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Chłopaki z tą sprzedażą to żartowałem. Kupiłem go bo trafiła mi się naprawdę okazja, nie planowałem w tym roku zakupu auta ale mój stary był w takim stanie że się zdecydowałem na P12. Potrzebuje auta bo mam sporo jazdy w tym roku. Narzekam bo się muszę do niego przyzwyczaić(ale z tą nawigacją to się nissan nie popisał ). Brakuje mi jeszcze tylko tylnego napędu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość remik_p12 Opublikowano 12 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2011 Navi jak by było na polskie drogi to i tak zapewne byłby ograniczy dostęp do aktualnych map (cena) ponieważ mamy mały remont naszego kraju. Dołóż 3 stówy i też będziesz miał Navi... A podręczna nawigacja ma więcej zalet . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 13 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 No ale... powiem Wam że siedziałem ostatnio w Oplu Vectra z końcówki produkcji (jakiś 2007 chyba) i miał navi fabryczną, aktualną i... ładną... choć i tak moja AutoMapa ładniejsza. Ale, jeśli można mieć wszystko skompatkowane, to powiem Wam że chyba wolałbym takie rozwiązanie. Od pewnego czasu interesuje mnie bardzo zabudowanie navigacji 3,5 cala gdzieś w desce rozdzielczej, na stałe, ale niestety - P12 nie daje za wiele miejsca do takiej zabawy. Więc pewnie póki co, przyssawka do szyby musi wystarczyć :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keey Opublikowano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 W takim razie ja też się pochwalę. WP12 mam od około miesiąca. Autko z 2002r. z LPG. Przesiadając się z Octavii kombi 1.6 z 1999r., z bardzo ubogiej wersji, poczułem komfort. Auto płynie i do tego jeszcze klimatronic. Jestem zadowolony. Minusem jest 116 KM (troszkę mało) ale i tak lepiej się zbiera niż 100-konna Octa. Mankamentem są plastiki i folia na nich. Kiepskie plastiki reflektorów. Kiepskie rozwiązania audio (brak redukcji pod ramki sklepowych radioodtwarzaczy). Oczywiście cd posypało się pewnie jakiś czas temu. Poza tym przestrzeń i design jak na auto 9-letnia ciągle nowoczesne. Zegary na środku nie są przesłaniane kierownicą a synek w foteliku nie kopie już mnie w plecy . Brakuje manuali do tego auta a przede wszystkim nieodżałowanej serii "sam naprawiam" po polsku. Ale forumowicze zawsze pomocni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 13 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 No to pogratulować. Jak wcześniej wspominałem - ja przesiadłem się do WP12 z dwudziestoletniej Hondy Accord kombi. I różnica w komforcie jest na plus w sumie tylko ze względu na klimę, no i to że siedzi się trochę wyżej, a nie jak wcześniej - prawie tyłkiem po asfalcie, bo Primera tak samo twarda jak Honda, w starym aucie też było cicho w kabinie nawet przy 140 km/h, a w wyposażeniu miała wszystko ta Honda - elektryczne wszystkie szyby, elektryczny dach i wiele innych ciekawostek, za które w 1992 roku ktoś zapłacił grubą kasę. W sumie gdyby nie rdza (i niedziałająca klima) to kto wie ile bym jeszcze tłukł tamtą staruszkę - dobre auto było mimo wszystko. Natomiast do Primki faktycznie przydałyby się manuale i wszelkiej maści SAM NAPRAWIAM,bo to auto nadal nie jest jakieś bardzo skomplikowane w obsłudze. Dużo rzeczy można zrobić samemu, mając podstawową wiedzę o mechanice i elektryce. Co do radia - ja słucham w sumie tylko radia, nie pamiętam kiedy ostatnio używałem CD w jakimkolwiek aucie, a do Micry kupiłem radio które wygląda jakby miało CD, ale go nie ma :-) Tyle jest tych stacji radiowych teraz, że zawsze się znajdzie jakieś miłe "plumkanie". Ale duży plus daję WP12 za nagłośnienie fabryczne. Od razu byłem bardzo, bardzo przyjemnie zaskoczony. Ładnie to skonfigurowali. Spróbuj poszukać sprawnego fabrycznego CD na Alledrogo, może akurat coś znajdziesz. I nie będzie trzeba redukcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek211 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 Za nagłośnienie też muszę to autko pochwalić ładnie i czysto gra. Co do tych skrzyń biegów to mój 6 biegowy manual jest dosyć krótki, trzeba się troche namachać jak się chce zaoszczędzić paliwa bo te 140 koni lubią się napić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość remik_p12 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 Ja niedawno odkryłem że mam subwoofer Blaupunkta pod siedzeniem pasażera, prawdopodobnie montowany fabrycznie. Wcześniej jak kręciłem pokrętłem VOL w prawo to aż zdziwiłem że jest aż tak dobry bas w autku, ale teraz już wiem dlaczego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek211 Opublikowano 22 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2011 Ostatnio wybrałem się moim nowym nabytkiem na tochę dłuższą trase i muszę stwierdzić że 140KM to trochę za mało jak na tak spore auto. Przy mojej dość ciężkiej nodze średnie spalanie wahało się w przedziale 8,6-9l bez klimy. Krótka skrzynia jest troche kłopotliwa(trzeba się namachać), biegi nr. 4,5,6 mogły by być dłuższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.