Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Kupiłem Primerę :-)


pawelsalata
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

pół roku temu kupiłem Micrę K11 1,3 Super S, pojeździłem nią trochę i doszedłem do wniosku, że tańsze jest to autko w utrzymaniu i eksploatacji niż Honda Civic. Oprócz zimnych lutów na przepływomierzu (typowe w tym aucie) i pordzewiałych progów (też typowe) to cierpi ona jeszcze na kilka drobnostek, ale to wszystko jest do naprawienia małym kosztem i dużym nakładem wolnego czasu :-) Ale nie o tym.

 

Tak mi się Micron spodobał, że teraz zamieniam Hondę Accord na Primkę.

 

Zakupiłem Primerkę kombi z roku 2003, silnik 2,0 benzyna, potwierdzony przebieg 140.000 km, póki co - bez LPG. W tym roku nie planuję dużych przebiegów więc gazowanie pewnie odłożę na przyszły rok. Samochód zakupiony przy salonie innej marki, auto zakupił salon od pierwszego właściciela w rozliczeniu za nowy samochód. Do odbioru za tydzień, bo gratis dostanę nabijanie klimatyzacji, polerkę lakieru i parę innych kosmetycznych zabiegów (widać, że auto nie było picowane pod sprzedaż, podpicują mi go teraz :-), a w tygodniu i tak nie mam czasu po śląsku się bujać...

 

Oglądałem kilka egzemplarzy, wszystkie oprócz tego który zakupiłem posiadały silnik 1,8 - czasem zagazowany. Powiedzcie mi, czy to tylko moje odczucie, czy 1,8 ze swoimi 115 końmi mechanicznymi jest po prostu za malutkim silnikiem aby uciągnąć sprawnie prawie 1,5 tony samochodu. 2,0 ma 140 koni mechanicznych, i ta różnica bardzo dała się odczuć na kilku jazdach testowych. No i skrzynia - sześciobiegowa!!! Cudo :-)

 

Tyle z pytań póki co, jeśli jest gdzieś wątek do wklejania fotek itp, to proszę o link, dodam do galerii nowego członka rodziny, póki co zaktualizowałem avatarek :-)

 

No i na koniec - co sądzicie o moim zakupie.

 

 

tylko i wyłącznie 2.0 ale nie licz na małe spalanie - 14l/100 km i n iech mi nikt nie pisze, że daje radęmniej bo chyba pedału gazu nie naciska...LPG to jedyne rozsądne wyjście - fajnie daje radę i milej przy dystrybutorze na sercu się robi jak cały bak gazu to 90 zł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi, jak wygląda temat chwilowego spalania pokazywany na ekranie. Ja mam nogę raczej lekką, tym bardziej że Primką jadę w 99% przypadków z dzieciakami, więc o szaleństwach nie ma mowy - i ten wskaźnik oscyluje w granicach 8-9 litrów podczas płynnej jazdy. Wiadomo, ruszanie z miejsca, to od razu idzie na max, ale później szybko opada. Średnie spalanie (od zakupu jazda tylko po mieście, na bardzo krótkich dystansach) cały czas na poziomie 10,3 - 10,7 litra. Dziś zatankowałem za stówę i pokazuje mi DISTANCE TO EMPTY 250 km... dwa tankowania wcześniej, tankowałem za mniejszą kwotę (przy stanie baku DISTANCE TO EMPTY 30 km), pokazało mi że mogę przejechać 200 km, przejechałem 180 km i pokazywało że jeszcze 60 km mogę jechać, więc jakby wyszedłem na plus jakieś 40 km.

 

Mniej więcej za 100 PLN wychodzi mi do przejechania po mieście jakieś 200 km (średnio), czyli około 11 litrów spalanie, więc liczę na to że trasa do 120 km/h będzie znośna, w granicach 9 litrów.

 

Gaz zakładam w przyszłym roku, bo teraz dla samego wyjazdu nad morze mi się nie opłaca, a auto na razie będzie robić bardzo małe przebiegi po mieście głównie, a mam na już inne wydatki, jak np. letnie opony i felgi stalowe na zimę, bo auto stoi na ALU w zimowych butach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi, jak wygląda temat chwilowego spalania pokazywany na ekranie. Ja mam nogę raczej lekką, tym bardziej że Primką jadę w 99% przypadków z dzieciakami, więc o szaleństwach nie ma mowy - i ten wskaźnik oscyluje w granicach 8-9 litrów podczas płynnej jazdy. Wiadomo, ruszanie z miejsca, to od razu idzie na max, ale później szybko opada. Średnie spalanie (od zakupu jazda tylko po mieście, na bardzo krótkich dystansach) cały czas na poziomie 10,3 - 10,7 litra. Dziś zatankowałem za stówę i pokazuje mi DISTANCE TO EMPTY 250 km... dwa tankowania wcześniej, tankowałem za mniejszą kwotę (przy stanie baku DISTANCE TO EMPTY 30 km), pokazało mi że mogę przejechać 200 km, przejechałem 180 km i pokazywało że jeszcze 60 km mogę jechać, więc jakby wyszedłem na plus jakieś 40 km.

 

Mniej więcej za 100 PLN wychodzi mi do przejechania po mieście jakieś 200 km (średnio), czyli około 11 litrów spalanie, więc liczę na to że trasa do 120 km/h będzie znośna, w granicach 9 litrów.

 

Gaz zakładam w przyszłym roku, bo teraz dla samego wyjazdu nad morze mi się nie opłaca, a auto na razie będzie robić bardzo małe przebiegi po mieście głównie, a mam na już inne wydatki, jak np. letnie opony i felgi stalowe na zimę, bo auto stoi na ALU w zimowych butach.

 

 

to co pokazuje komputer nijak ma się do rzeczywistości...to jest wartość "zbliżona". Ja oczywiście też jakoś za specjalnie nie "cisnę" ale jazda zawsze na klimatyzacji i może też dlatego tak wychodzi spalanie. Do tego oczywiście spalanie gazu jest ok 12-15% większe niż benzyny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak rozumiem, te 14 litrów to spalanie LPG??? BO jeśli tak, to się zgodzę w 100%, znam takie jedno 2,0 zagazowane i poniżej 13-14 litrów to tylko w trasie przy spokojnej jeździe spalić potrafi.

 

Moja Honda Accord 2,2 paliła po mieście od ( podkreślam - OD!!! ) 14 litrów w górę. A góra czasem kończyła się dopiero przy 18-19 litrach. Ale w trasie przy moim sposobie operowania gazem i biegami - bez problemu osiągałem wynik 10,5 litra, przy większej chęci do zabawy w oszczędzanie - można było uzyskać wynik 9,5 litra LPG.

 

Jak pisałem wcześniej - gaz zawita u mnie najwcześniej w przyszłym roku. Póki co, jestem dziś lżejszy o tysiaka, bo kupiłem nowe letnie opony - auto kupiłem z zimówkami i nie dało się na tym teraz jeździć. A jeszcze jak mam w planach wycieczkę nad morze, to wróciłbym na tych zimówkach łysych chyba :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak rozumiem, te 14 litrów to spalanie LPG??? BO jeśli tak, to się zgodzę w 100%, znam takie jedno 2,0 zagazowane i poniżej 13-14 litrów to tylko w trasie przy spokojnej jeździe spalić potrafi.

 

Moja Honda Accord 2,2 paliła po mieście od ( podkreślam - OD!!! ) 14 litrów w górę. A góra czasem kończyła się dopiero przy 18-19 litrach. Ale w trasie przy moim sposobie operowania gazem i biegami - bez problemu osiągałem wynik 10,5 litra, przy większej chęci do zabawy w oszczędzanie - można było uzyskać wynik 9,5 litra LPG.

 

Jak pisałem wcześniej - gaz zawita u mnie najwcześniej w przyszłym roku. Póki co, jestem dziś lżejszy o tysiaka, bo kupiłem nowe letnie opony - auto kupiłem z zimówkami i nie dało się na tym teraz jeździć. A jeszcze jak mam w planach wycieczkę nad morze, to wróciłbym na tych zimówkach łysych chyba :-)

 

 

14l/100 km to wynik na LPG, a nawet jak zdarzy Ci się "pocisnąć" podchodzi do 16l/100 km, bez LPG wynik był ok 12l/100 km (cały czas na klimatyzacji), ale przy moich przebiegach LPG było jedynym rozsądnym wyborem. Jedyne co mi teraz pozostało to sprzedaż alufelg bo moja żona zostawiła już na nich "kilka" znaków i szybko zmieniłem na stalowe, bo dobiłaby je kompletnie....teraz to już komuś do zabawy zostało je albo na zimę założyć albo dać do odnowienia - jakby co to za 350 zł oddam :)

post-20382-0-28029400-1309806754_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...