Ospały automat

[Gość kokolino]

Witam. Niedawno odebrałem QQ+2 2.0dci w automacie. Problem polega na tym że auto ospale reaguje na pedał gazu. Ze świateł (dopoki nie wrzuci sobie dwojki) cieżko się zbiera. Znajomy ma takiego samego QQ ale rocznego i przyspieszenie potrafi wgnieść w fotel. Czy jest to kwestia "ułożenia" silnika? Słyszałem również coś takiego że podczas pierwszego przeglądu zmieniają coś w komputerze auta i wgrywają nowe krzywe przyspieszenia. Czy to prawda?

Edytowane 30 Maja 2011 przez kokolino

[Gość trebor1d]

Witam. Niedawno odebrałem QQ+2 2.0dci w automacie. Problem polega na tym że auto ospale reaguje na pedał gazu. Ze świateł (dopoki nie wrzuci sobie dwojki) cieżko się zbiera. Znajomy ma takiego samego QQ ale rocznego i przyspieszenie potrafi wgnieść w fotel. Czy jest to kwestia "ułożenia" silnika? Słyszałem również coś takiego że podczas pierwszego przeglądu zmieniają coś w komputerze auta i wgrywają nowe krzywe przyspieszenia. Czy to prawda?

witaj,

czym wczesniej jezdziles? bo to moze kwestia przyzwyczajenia. byc moze za lekko wciskasz gaz i dlatego reaguje zbyt sennie. nie zauwazylem takiej reakcji w swoim aucie ale pamietaj ze ten model rozkreca sie od 2tys obrotow, do wcisniecia w fotel daleko jednak brakuje bo to nie ten rodzaj samochodu . nie slyszalem na temat wgrywania nowego softu podczas 1 przegladu co nie oznacza, ze tego nie robia. pojezdzij moze troche i moze sie przyzwyczaisz lub porownaj go do innego egzemplarza o podobnej konfiguracji i wieku. pzdr

[Gość kokolino]

Wcześniej jeździłem corollą 1.4 benzyna także przesiadka na QQ była i tak ogromną zmianą. Oczywiście nie spodziewam się że to auto będzie wyprzedzać BMW na światłach, poza tym nie po to go kupowałem ale tak jak pisałem w pierwszym poście, znajomy w rocznym (tym samym QQ) ma lepsze osiągi. W takim razie może faktycznie muszę jeszcze poczekać aż samochód się "ułoży" i samemu przyzwyczaić się do automatu jak i samego auta.

[piorun]

(...) tak jak pisałem w pierwszym poście, znajomy w rocznym (tym samym QQ) ma lepsze osiągi (...)

A nie wynika to przypadkiem z różnic EURO4 a EURO5? Ekspertem w tym temacie nie jestem, ale z tego co kojarzę sporo ludzi narzeka, że auta zrobiły się bardziej mułowate, przynajmniej w dolnej części obrotów... Nawet chyba i tutaj ktoś o tym pisał w temacie benzynowego QQ...

[artur07]

Wcześniej jeździłem corollą 1.4 benzyna także przesiadka na QQ była i tak ogromną zmianą. Oczywiście nie spodziewam się że to auto będzie wyprzedzać BMW na światłach, poza tym nie po to go kupowałem ale tak jak pisałem w pierwszym poście, znajomy w rocznym (tym samym QQ) ma lepsze osiągi. W takim razie może faktycznie muszę jeszcze poczekać aż samochód się "ułoży" i samemu przyzwyczaić się do automatu jak i samego auta.

 

Ja zrobiłem zamianę odwrotną, zamieniłem 130 konne mondeo TDCi w tiptronicu na QQ w benzynie 1.6 w manualu. Co do różnicy mocy to w Warszawie prawie niezauważalna (chyba że włączę klimatyzację to wtedy jest bardzo zauważalna), w trasie bardzo zauważalna. Co do użytkowania automatu to jak zdejmiesz nogę z hamulca, auto zaczyna się powoli toczyć, energicznie wciskasz do połowy pedał przyspieszenia i automat powinien zrobić swoje. Jeżeli będziesz delikatnie przyspieszał to auto będzie wolno się rozpędzało, jak to nazwałeś "ospale". W 2004 jak pierwszy raz wsiadłem w swoje auto z automatem miałem takie same dylematy.

[Gość kokolino]

Dzięki za rady. Dziś się pobawię Co do norm emisji to faktycznie... też słyszałem o wpływie na osiągi ale słyszałem to dawno. Jeszcze chwila i będzie euro 20:/...

[Dareq]

Sorry ale sprobuje odkopać ten watek., Odebrałem swojego QQ niecałe 2 tyg. temu i też bardzo jest to "myślenie" na jedynce zauważalne. Możesz dać znać czy po przeglądzie Ci coś zmienili w programie skrzyni czy jakos inaczej sobie z tym poradziłeś?

[DanteS]

W odpowidzi na wiadomosc na priva - u mnie (taki sam silnik / skrzynia) nie odczuwam mułowatosci. Przesiadłem się do QQ z Volvo XC70 2.5T tez w automacie i moze dlatego że ostatnie kilka lat w nim przejezdzilem noga wie jak naciskac pedal gazu.

Przy okazji - byłem bardzo ciekawy różnicy... i znowu pozytywne odczucia: QQ zbiera się całkiem żwawo (volvo miało 210 km), turbodziure czuc ale raczej nie boje się wyprzedzac długich zestawów.

Proponuje wizytę na hamowni albo moze ktos poleci sprawdzony serwis...

Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez DanteS

[Dareq]

Ok. Dzięki wielkie za odp. podjade do serwisu z tym chyba i podpytam się co i jak bo dopiero auto ma 500 km więc może jeszcze coś się "ułoży". Albo moze i nie wiem jak wciskać gaz bo to mój pierwszy automat wkońcu:)

[Dareq]

Myślę, że to kwestia "pierwszego automatu" - możesz napisać coś więcej? Ogólnie automat daje poczucie takie "ospałej" jazdy. W skrzyni manualnej w takim ferworze walki z samochodem: sprzęgło, bieg, puścić sprzęgło gaz itd. ma się odczucie jak gdzieś przeczytałem takiego poganiania samochodu. Kwestia na przykład wyprzedzania jest zupełnie inna niż w manualu, bo jadąc skrzynią manualna przed wyprzedzaniem przygotowujemy sobie właściwy bieg, a w automacie powinno się czasem dać przysłowiowy gaz do dechy żeby wywołać kick-down i nie puszczać gazu do zakończenia wyprzedzania, bo jak odpuszcza się gaz to on automatycznie zmieni bieg na wyższy. Trochę namąciłem...

 

Pamięta też, że Twój QQ I-Way 4x4 dCi to jeden z najcięższych QQ...

Tak, Właśnie myślę że się przyzwyczaję. no wiem wiem waga to kolo 1680 z tego co czytałem. Tylko muszę jeszcze zweryfikować bo wydaję mi się że jak zmieniam ze wstecznego na D to wtedy rusza bardzo szybko a jak ruszam z miejsca to tak jakos przesypia tą jedynkę ale to dopiero 500 km przejechałem więc musze sprawdzić. Pozatym dziś się nie zmiescilem w moj wjazd do domku i mam piekna ryse na tylnych drzwiach:/ autko przechrzczone:)

[badi]

Nie deptaj tej skrzyni za mocno na początku. Daj jej te 2 tysiące. Mi zdaje się rok temu wgrali nowy soft do skrzyni, ale nie jestem w stanie subiektywnie powiedzieć, czy cokolwiek to zmieniło. Mój zbiera się ok, tyle, że zwykły, nie +2. Na światłach jeśli stoję pierwszy mało które auto jest w stanie dać ognia tak jak ja Moim zdaniem skrzynia nie jest ospała, ale pozostawia wiele do życzenia w porównaniu np. ze skrzynią w moim poprzednim aucie BMW e61 3.0d. Sama nie zrzuci biegu jadąc ze wzniesienia i zdecydowanie dłużej myśli, ale ogólnie jest ok. Poza tym z 2.0 dCi jest to idealna kombinacja w tym aucie.

[Dareq]

No postaram sie nagrac jakis filmik. O te "ospalosc" to chodzi mi jakbym cala jedynke przejezdzal na polsprzegle, silnik nabiera obrotów szybko ale auto nie przyspiesza tak jak na innych biegach. Zauważyłem ostatnio, że zdarza się to tylko wtedy jak zatrzymam się, trzymam hamulec i nie zmieniam na N tylko stoje na drive i ruszam ponownie. W związku z tym mam jeszcze jedno pytanie do bardziej doświadczonych kolegów z automatami czy jak stoje na czerwonym świetle dajmy nie więcej niż minutę to powinienem wrzucić neutral czy trzymac na D z wciśniętym hamulcem. No ale jak piszesz sprobuję porządnie go na poczatku przydusić i zobaczymy czy się "obudzi"

[Dareq]

Nigdy w życiu w automacie nie wrzuca się na N na postoju !!

 

Wiesz co... może to dziwne porównanie, ale w X-trail'u z manualną skrzynią mam podobne odczucie, a jest to spowodowane tym, że jedynka jest jakby trochę terenowa i bardzo krótka.

Rzeczywiście może jest jak piszesz bo tak czuje jakbym miał zapięty reduktor na jedynce a poźniej na kolejnych biegach jest wszystko ok. To mozesz mi powiedzieć czy jest jakaś sytuacja kiedy powinienem używać N podczas jazdy czy ciągle mam jeździć na D?

[Yan_2007]

Rzeczywiście może jest jak piszesz bo tak czuje jakbym miał zapięty reduktor na jedynce a poźniej na kolejnych biegach jest wszystko ok. To mozesz mi powiedzieć czy jest jakaś sytuacja kiedy powinienem używać N podczas jazdy czy ciągle mam jeździć na D?

Masz ciągle jeździć na D (DRIVE). Na tym polega urok automatu. Pozycję N (NEUTRAL) + hamulec ręczny wykorzystujesz na postoju oraz przy rozruchu. Zbyt częste przełączanie na N i D (np. na czerwonych światłach) w przyspieszony sposób niszczy siłowniki w skrzyni biegów. Przełączając z D na R (REVERSE) też chwilę przetrzymaj na N. Skrzynia będzie Ci wdzięczna, musi przecież zmienić kierunek obrotów. Edytowane 20 Sierpnia 2012 przez Yan_2007

[Dareq]

Aha. Dzięki wielkie za pomoc. Też sobie poczytałem na innych stronach i rzeczywiscie lepiej wrzucic D i potem nie ruszac jak nie trzeba Dzięki wielkie za porade bo jeżeli bym tak dalej jeździł to nie wiem co by było z moja skrzynią:/

[Karas007]

Ciekawe rzeczy piszecie na temat używania automatów, mnie uczono jak i większość amerykanów, że na P włączamy samochód(to jest taki neutral z hamulcem) jak chcemy jechać do przodu to D jak do tyłu to R o żadnym przełączaniu w między czasie na N nie słyszałem(oczywiście zmiany biegów robimy przy wciśniętym hamulcu np. z D na R wciskamy hamulec do całkowitego zatrzymania i wtedy przełączamy na R). N służy np. do wciągnięcia samochodu na lawetę lub jak jest problem z odpaleniem samochodu w pozycji P i tyle żadnych udziwnień z przełączaniem po N itd. W końcu to automat. Kiedyś były jeszcze opcje L 2 3 ale prawie w ogóle się z tego nie korzystało.

[Dareq]

Może i powinienem zacząc inny watek ale mam jeszcze jedno pytanie odnosnie automatu. Czy jak czasem zdarzy mi się zgasić silnik jak auto się nie porusza a dźwignia jest na D albo N z wciśniętym hamulcem to czy to bardzo szkodzi skrzyni? Pewnie tak bo jak silnik gasnie to czuje lekkie szarpnięcie ale tak dla pewności prosiłbym o potwierdzenie mojego dedukowania:)

[badi]

Normalna sprawa, ale po co trzymasz skrzynię na Neutralu? Jeśli zgasisz autko w takiej pozycji to po prostu przełącz na P. Odświeżyłem wątek wymiany oleju w skrzyni, może Cię zainteresuje. Miłego użytkowania, to naprawdę najlepsza kombinacja silnika ze skrzynią.

[Dareq]

Normalna sprawa, ale po co trzymasz skrzynię na Neutralu? Jeśli zgasisz autko w takiej pozycji to po prostu przełącz na P. Odświeżyłem wątek wymiany oleju w skrzyni, może Cię zainteresuje. Miłego użytkowania, to naprawdę najlepsza kombinacja silnika ze skrzynią.

No właśnie tak staram się robić tylko czasami zapominam przełączyć na P przed wyłączeniem silnika i gaszę na D ale sie oduczę. No to mój pierwszy automat i jestem jeszcze kompletnie zielony ale sie ucze:) no wlasnie przeczytałem wątek o oleju w skrzyni ale mój ma dopiero 800km najechane więc jak na ta chwilę się nie martwie ale będę śledził na przyszłość

[badi]

Hehe, moja małżonka gdy pierwszy raz jechała automatem nabiłaby pasażerom sporego guza gdyby nie fakt, że wszyscy czterej (wow) mieli zapięte pasy. Wrażenie jednak nieziemskie. Swoją drogą dobry test hamulców.

[Dareq]

Standard przy przesiadce na automat... Nie zapomnij trzymać lewej nogi z dala od pedałów - najlepiej by było na niej siedzieć... Bardzo wiele osób na początku potrafi wcisnąć podświadomie w podbramkowej sytuacji sprzęgło którego nie ma lewą nogą trafiając oczywiście na duży pedał hamulca i stawiając samochód dęba - lewa noga jest nauczona wciskać pedał do końca... Można się śmiać, ale znam cztery osoby, które tak na początku zrobiły.

Wyjezdzając z salonu przy odbiorze dokladnie tak samo mialem:) na szczescie to sie toczylem tylko wiec deba nie stanalem:) pozniej rzeczywiscie jak piszesz to cala droge siedzialem na lewej nodze:) no ale juz pomalu ogarniam. i tak jak myslałem cholernie to wygodne, czyli tak jak ludzie mowili:)

[Yan_2007]

Tylko widzisz... to jest droga bez powrotu - już nie wrócisz do manualnej skrzyni jeśli nikt Cię nie zmusi...

Myślę, że aż tak to nie jest. Jeździłem długo z automatem (6 lat), jeździłem równolegle z automatem i manualem ponad rok (i w zasadzie nic mi się nie myliło) a teraz jeżdzę z manualem i też jest dobrze. Mimo wszystko automat też ma swoje wady ale także niezaprzeczalną zaletę; WYGODA. Edytowane 22 Sierpnia 2012 przez Yan_2007

[Dareq]

Tylko widzisz... to jest droga bez powrotu - już nie wrócisz do manualnej skrzyni jeśli nikt Cię nie zmusi...

No i ja nie planuje. Jak na razie podoba mi sie (zresztą tak jak sie spodziewalem) wiec nie widze powodu zeby wracac do manuala:)

 

A koledze Striderowi chyba o to chodzilo ze jak ktos juz nie bedzie musial to nie wroci do manuala ze wzgledu na wygode wlasnie. a wrocic zawsze mozna. Do tej pory jezdzilem manualem i mysle ze tak szybko nie zapomne "galkomanii"

Edytowane 22 Sierpnia 2012 przez Dareq

[badi]

Tylko widzisz... to jest droga bez powrotu - już nie wrócisz do manualnej skrzyni jeśli nikt Cię nie zmusi...

 

No przecież kolega zdaje się jeździł automatem w QQ i przesiadł się na manual w X-Trailu? Trochę nie qmam, chyba, że miałeś QQ w manualu

[Dareq]

witam.Nie chcę zakładać nowego tematu a ten jest w miarę zgodny z moim pytaniem. Mianowicie zauważyłem u mnie w aucie, że jak odpalam auto rano i ruszam to przy pierwszej zmianie biegu z jedynki na dwójkę słyszę coś jakby szurnięcie z okolicy skrzyni biegów, trwa to może z pół sekundy albo mniej. Rzecz dzieje się tylko podczas pierwszej zmiany biegu kiedy auto jest zimne, najczęściej po nocy i później się nie powtarza. Czy ktoś z Was tak ma albo miał?Wcześniej mi się to raczej nie działo tylko pojawiło się pare dni temu.