Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

kolejna odsłona mojej walki ze sprzęgłem


Łysenko71

Rekomendowane odpowiedzi

po wymianie skrzyni biegów z pod maski jak nie miałem wciśniętego sprzęgła wydobywał się odgłos jakiegieś klekotania, sprzęgło wciśnięte odgłos znikał, dziś miałem zamiar pojechać wieczorem do ziomków na browar i mało co nie poprzestwiałem samochodów na parkingu, wrzuciłem wsteczny wyjeżdżałem i po wciśnięciu sprzęgła samochód pojechał dalej dopóki go niezgasiłem, odpaliłem znowu z trudem wbiłem jedynke ruszyłem i wróciłem na miejsce też nie mogąc go zatrzymać, jak już się zatrzymałem i wybiłem jedynke to potem nie mogłem żadnego biegu wbić, zgasiłem dziada wszystkie biegi przy wyłączonym silniku wchodziły bez problemu, odpaliłem znowu żaden bieg nie wchodził, zgasiłem i włączyłem znowu po kilku minutach, wszystkie biegi wchodziły bez problemu auto jeździło i zatrzymywało się po wciśnięciu sprzęgła normalnie, ale po następnym zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu niemogłem znów wbić żadnego biegu. i teraz mam pytanie do zacnych forumowiczów o co chodzi czy to łożysko oporowe odmwia współpracy czy co innego???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam chyba jest sterowanie hydrauliczne, sprawdź czy ma płyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero po liftingu jest sprzęgło hydrauliczne a przed linka . Podaj model i jaki typ silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p11 1,6 benzyna, 1998r, sprzęgło nie jest hydrauliczne jest linka i z nią jest wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożysko oporowe albo łapa się poddała .Bez wyjęcia skrzyni się nie przekonasz ,ale bardziej obstawiam łożysko (ale jak będziesz robił to kup cały komplet sprzęgła od razu ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też podpytam ...

Mam P10 2.0 benzyna, 150tys.km. Od "dawna" pedał sprzęgła wchodził raczej ciężko w podłogę (może P10 tak ma ?), ale w sumie nie trzeba było za "głęboko" wciskać dla poprawnej zmiany biegu. Był moment że po wcisnięciu i puszczeniu pedału sprzęgła pedał "odskakiwał" ze zwłoką. Ostatnio pedał jakby się prawie nie cofał się do pierwotnej pozycji (jakby jakas sprężyna powrotna straciła naciąg) . Jest teraz w pozycji lekko wcisnietej, tak że wystarczy trochę wdepnąć i można smiało zmieniać bieg. Nic nie zgrzyta, nie haczy, ale mam wrażenie że "przepuszcza" przy próbie mocniejszego dodania gazu (szczególnie na niższych biegach np. 1->2, 2->3)

Co to może być ? Zacinająca się linka (naoliwić, poluzować ?) ? Czy kończy się tarcza sprzęgła ? Czy jeszcze cos innego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Poszła tarcza, docisk, i łożysko oporowe, a wszystko przez to że ostatnim razem mechanik wymienił tylko tarcze a zostawił stary docisk który był na wykończeniu, tarczy w dokonaniu żywota pomogło też koło zamachowe które było na wykończeniu:)

Mam nadzieje że to już koniec walk ze sprzęgłem bo przez 16000tyś kilometrów zrobionych w dwa lata wymieniłem już 3 kompletne sprzęgła + jeszcze jedna tarcza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...