Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

samodzielne oczyszczanie klimy


Gość mari1969

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich posiadaczy Almery Tino. Śmigam dieslem 2,2 dci z 2003 od lutego tego roku i oprócz wymiany amortyzatora przedniego -prawego ( kupiłem sachsa-trochę drogie ale podobno porządne) autko zasuwa bez problemów. (Miałem jeszcze tylko mały problem z wycieraczką tylną ale okazało się ,że zatarła się tuleja-wystarczyło porządne czyszczenie i działa ). Natomiast chciałbym dobrać się do klimy bo jak włączę to zaczyna capić "starą ścierą od mycia podłogi". Może ktoś już na własną rękę robił oczyszczanie+ dezynfekcję. Proszę o radę czy to jest skomplikowane i czy amator da radę to zrobić. Ewentualnie proszę o podanie jakimi preparatami i jakie filtry potrzebne -marka. Pozdrawiam Marek z Torunia :dribble: :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczam ze to jest moje zdanie . Ja wlasnie czyscilem takimi preparatami do czyszczenia klimy i jeszcze gorzej capilo. Pojechalem do nabicia klimy i przy okazji zrobili ozonowanie i jest spokoj. Za calosc zaplacilem 170zl ale widzialem w cenniku koszt ozonowania 70zl. Mysle ze to nie jest drogo za zdrowie. Powiedzial gosciu ktory to robil ze jak bedzie dalej capic to oni jeszcze raz zrobia ozonowanie juz za darmo. Mysle ze dlugo nie bylo tam nic robione . Jeszcze jedno. Kup nowy filtr kainowy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie śmierdzi ale dopiero po wyłączeniu klimy - leci wtedy taki zapach stęchlizny. Też zastanawiam się nad jakimś czyszczeniem choć z tego co czytałem powinno się wymienić chyba osuszacz? Nie jestem pewien bo z klimatyzacją u mnie na bakier a nie chcę wydawać pieniędzy na samo czyszczenie bo ponoć skuteczne jest to tylko na jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daję co roku do czyszczenia (ozonowanie) i wymiany filtra kabinowego. Koszt w tym roku ok. 120PLN. Myślę, że nie jest to wygórowana kwota i szkoda samemu bawić się w czyszczenie. Ponoć można ewentualnie pokusić się o wymianę filtra kabinowego co 2-lata przy nieczęstym używaniu klimy.

P.S. U mnie lekko "capi" tylko gdy wyłaczę klimę a zostawię włączoną dmuchawę, przy klimie jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak jak u mnie, kilka minut po wyłączeniu klimy. Wymiana samego filtra kabinowego nic nie daje bo wymieniam regularnie i kupuję najlepsze filtry jakie są do tego modelu ale śmierdzi bez różnicy. Cała grzybnia tworzy się na parowniku i to jego trzeba oczyścić. Czy ktoś z Was orientuje się jak najprościej dobrać się do parownika? Czy po zdjęciu schowka pasażera jest możliwość rozkręcenia tej puszki i czy tam dokładnie jest parownik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj kupilem taki preparat do odgrzybiania za 20zl, bo smierdzialo tak ze nie dalo sie jezdzic. Sa rozne sposoby wpuszczania tego srodka do parownika ( Przez otwor odprowadzajacy skropliny, za filtr kabinowy, bezposrednio w kratki nawiewow). Na puszce mojego preparatu pisalo zeby wpuscic go za filtr kabinowy. Zastosowalem wszystkie metody, przez srodkowe kratki za filtr kabinowy i przez otwor od skroplin, efekt bardzo dobry, zero smrodu. Zuzylem raptem pol puszki tego preparatu, reszte trzymam do primery, jak przyjdzie czas. Czyli tyle moge powiedziec o tych preparatach, ze sa skuteczne, ale zalezy ktoredy go zaaplikujemy. Polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj kupilem taki preparat do odgrzybiania za 20zl, bo smierdzialo tak ze nie dalo sie jezdzic. Sa rozne sposoby wpuszczania tego srodka do parownika ( Przez otwor odprowadzajacy skropliny, za filtr kabinowy, bezposrednio w kratki nawiewow). Na puszce mojego preparatu pisalo zeby wpuscic go za filtr kabinowy. Zastosowalem wszystkie metody, przez srodkowe kratki za filtr kabinowy i przez otwor od skroplin, efekt bardzo dobry, zero smrodu. Zuzylem raptem pol puszki tego preparatu, reszte trzymam do primery, jak przyjdzie czas. Czyli tyle moge powiedziec o tych preparatach, ze sa skuteczne, ale zalezy ktoredy go zaaplikujemy. Polecam!

 

Tak tylko jest pewne ale ja kupowałem chyba 2-3 rodzaje jakiś kosztowny Nigrin ~40zł (do rozpylenia całej puszki wewnątrz)-efekt niezły ale średnio trwały. I dwie puszki pianek wtryskiwanych do nawiewów- efekt hmm mam wrażenie że po ich działaniu kilka pianek doszczelniających zamknięcia klapek w kanałach nawiewów się odkleiło i mi je wydmuchało przez kratki :( + oszalał mi migacz na 1,5 dnia - widocznie środek z kanałów poszedł na przekaźniki/bezpieczniki od strony kierowcy a starałem się być uważny w dozowaniu, możliwe że płyn znalazł sobie drogę na łączeniach kanałów nawiewu. Ten środek (piankę) mogę polecić jedynie do wpryskania większej ilości na parownik - zdjąć gumową rurkę od strony kierowcy fi ok 15mm (w okolicy naszych nóg na konsoli środkowej)i tam odkazić. Natomiast u kolegi ostatnio na warsztacie przy okazji innych pierdółek (sworzeń wahacza :angry: ) dałem się namówić na odgrzybianie, i uzupełnienie płynów z wymianą oleju w klimie (po 2 latach)- zapach przez ok tydzień bajka potem neutralny nie wonieje :) nic nawet po starcie nawiewu. Aha wymiana osuszacza też jest b. ważna - wymieniłem po robocie ze sprężarką (brak szczelności - wynik nieużywania-autko stało w niemieckim komisie ok 6 m-cy)po kupnie auta bo i skraplacz/chłodnica przepuszczał (mikro dziurki) więc był komplet. Robota sprężarki + wymiana chłodnicy i osuszacza ~ok 1.000 poszedł. Przypominam, że do naszych Tinek podchodzą 2 rodzaje skraplaczy/chłodniczek a także osuszaczy I NIE są ZAMIENNE inna grubość, kolanka itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...