Cos nie tak z obrotami

[Gość pampik1991]

Witam Napisze na poczatku ze sprawdzalem juz podobne tematy ale roznia sie od mojego otoz to mam problem jak zapale samochod i rroche sie zagrzeje strasznie spadaj ami obroty do 400 i do tego faluje do 300 ;/ czasem trzyma normalnie 800 ale np. na kolejnym skrzyzowaniu znow zatrzymuje sie i samochod az sie trzesie ;/ rodzaj silnika 14ds nieznam sie na rozpoznawaniu usterek czy oze ktos z was wie co jest nie tak ? jak stane za samochodem i chodzi na takich niskich obrotach to z tlumika az "purka" Pomocy !

Z góry dziekuje i pozdrawiam

[marcineq20]

HEj sprawdz wężyki podciśnień. miałem to samo po rozgrzaniu.Nawet mi gasnął. po wymianie tych wezykow usterka ustala. Jakies grosze placilem za wszystkie te wezyki. sprawdz to

[Gość pampik1991]

no wlasnie dzis zajrzalem pod maske i slysze ze gdzies mi cos syczy ;/ jakis wezyk musial strzelic albo sparcial. pod wieczor sprawdze teraz niemoge i powiem co i jak. Pozdrawiam

 

tak byl jednak pekniety wymienilem go i zauwazylem ze sie juz tak nie dlawi mocno jak jade ale dalej cos nie tak i te obroty dalej 300-400 ;/

 

tak byl jednak pekniety wymienilem go i zauwazylem ze sie juz tak nie dlawi mocno jak jade ale dalej cos nie tak i te obroty dalej 300-400 ;/

[Gość z1mny]

Kolego, tak jak marcineq20 napisał wina leży (prawdopodobnie) w podciśnieniu. Wiem to na własnych doświadczeniach, bo też różne akcje miałem z falowaniem obrotów itp. Polecam Ci wymienić wszystkie wężyki które są sparciałe. Nawet minimalne pęknięcie może mieć kolosalne znaczenie - u mnie wąż, który wychodził z aparatu zapłonowego skutecznie unieruchomił mi samochód na kilka dni.

[angrius]

a mogę wiedzieć gdzie mogę się zaopatrzyć w takie wężyki? bo mam podobna sytuacje, chociaż nei zawsze. bywa ze dwa tyg jest spokój po czym tydzień mi wariuje... i znów spokój na jakiś czas...

[Gość z1mny]

Wężyki podciśnienia kupiłem w zwykłym sklepie motoryzacyjnym. Cena ok 7zł/m - 8mm i 10zł/m - 10 mm. Mówisz, że co 2 tyg ci wariuje samochód. U mnie nie było co 2 tyg - mniej więcej co 2-3 dni. Wężyki się zasklepiały i wtedy było ok, ale trafiałem na ulicę z dołami lub mocniej dociskałem pedał gazu i wężyk się rozszczelniał po czym silnik nie pracował idealnie.

[angrius]

Wężyki podciśnienia kupiłem w zwykłym sklepie motoryzacyjnym. Cena ok 7zł/m - 8mm i 10zł/m - 10 mm. Mówisz, że co 2 tyg ci wariuje samochód. U mnie nie było co 2 tyg - mniej więcej co 2-3 dni. Wężyki się zasklepiały i wtedy było ok, ale trafiałem na ulicę z dołami lub mocniej dociskałem pedał gazu i wężyk się rozszczelniał po czym silnik nie pracował idealnie.

 

co dwa tyg to moze przesadziłem ale są okresy gdzie właśnie dłużej jeździ normalnie, po czym nagle zaczyna wariować przez parę dni i jak mu juz nazdam że zrobie z nim pożądek to już cisza na kolejne pare dni a ile metrów tam potrzeba tych wężyków? no i które wybrać? 8 mm czy 10 mm?

Edytowane 24 Czerwca 2011 przez angrius

[Gość z1mny]

Wiesz, możliwe, że twój problem wynika z całkiem innej przyczyny. Ja jednak polecam ci wymianę tych węży, ponieważ koszt jak i wkład pracy jest mały a na pewno nie zaszkodzi sunnemu.

Co do długości wężyków to zależy ile trzeba ich wymienić .

W moim przypadku wyszło ok 1m. Mniej więcej 75% wszystkich wężyków podciśnienia (8mm).

Dodatkowo podmieniłem węże dopływu paliwa (10mm), bo przeciekały, ale pewnie ciebie to nie dotyczy.

[angrius]

Wiesz, możliwe, że twój problem wynika z całkiem innej przyczyny. Ja jednak polecam ci wymianę tych węży, ponieważ koszt jak i wkład pracy jest mały a na pewno nie zaszkodzi sunnemu.

Co do długości wężyków to zależy ile trzeba ich wymienić .

W moim przypadku wyszło ok 1m. Mniej więcej 75% wszystkich wężyków podciśnienia (8mm).

Dodatkowo podmieniłem węże dopływu paliwa (10mm), bo przeciekały, ale pewnie ciebie to nie dotyczy.

 

podejrzewam że wężyki nie były wymieniane od nowości (18 lat) więc napewno nie zaszkodzi wymienić. i najlepiej wszystkie wymienić, czyli mysle ze z 1,5 do 2 metrów muszę kupić. koszt żaden a zawsze coś nowszego pod maską co do innych przyczyn... hmm świece wymienione, filtr powietrza, kable WN też. acha i jeszcze jeden objaw towarzyszący tym falowaniom to dwa razy większe zużycie paliwa. przy czym tłumacze to tym, że jak nie ma dobrych obrotów, auto traci moc, zaczyna szarpać i muszę więcej gazu mu dawać by utrzymać jazdę przez co zwiększona żarłoczność na paliwo

[Gość pampik1991]

ale to dopiero w poniedzialek wymienei wezyki (wszystki) jak narazie idzie wymiana swiec oleju ,filtra oleju,filtra paliwa, przegubow i lacznikow stabilizatorow. strasznie jakis taki mulowaty ten silnik;/ powiem wam mamy w domu primere p10 z tym samym silnikiem tylko 1.6 ale to niemozliwe o ile ona jest mocniejsza ;/ moze ktos wie czemu mi go tak muli ? Pozdrawiam

 

Witam, dzis posprawdzalem wezyki i okazalo sie ze wiekszosc jest nowa ale znalazlem jeden wezyk ktory idzie z pod obudowy filtra i niejest do niczego podlaczony. zobaczcie zdjecie tam jest pokazane z czego idzie ten wezyk, jezeli ktos wie niech mi powie do czego powinien byc pociagniety ? bo teraz zwisa swobodnie i zaciaga powietrze ;/ z gory dziekuje i pozdrawiam

 

PS. n ssaniu rrzyma 800-900 obrotow a jak sie zagrzeje spada do 300-200 ;/

 

ok juz umiejscowilem ten wezyk. to prawdopodobnie byl od zaworu cieplego powietrza ktory jest przed filtrem. ale nic nie pomoglo ;/ dalej nie wiem co jest dalej trzyma 300 obrotow i slaby jest ;/

 

Jest tu moze ktos z okolic rybnika co sie na tym zna ? Pozdrawiam

Edytowane 27 Czerwca 2011 przez Pampik

[Gość z1mny]

Powiem ci, że u mnie ten wężyk też nie jest do niczego wpięty, co więcej - jest na końcu wkręcona w niego śruba. Nie wiem dlaczego ktoś tak zrobił a nie sądzę żeby tak było seryjnie. Może LPG ma jakiś związek z tym. Nie tykam się tego, ponieważ nie chce nic popsuć. Co do obrotów to spróbuj podkręcić je. Centralnie pod tym wężyku co pokazujesz na fotce masz bodajże 2 śrubki, które sterują obrotami. Jedna śrubka reguluje rodzaj mieszanki paliwo/powietrze, druga ilość. Dokładnie nie powiem ci jak to działa, bo sam nie wiem. Pobaw się

[Gość pampik1991]

powymienialem te wezyki i dalej lipa ;/ gdzie sie mu podciaga obroty ? ktore to srobki ? a co do mocy to dalej jakis taki slaby ten silnik ;/ jechalem tym juz 170 ale do tej 100 to troche trwa ;/ moze ja to tak odczowam ale w porownaniu do 1.6 90km to roznica straszna ;/ pozdrawiam

[marcineq20]

Druga rzecz to sprawdz kopułke, mozesz miec styki powypalane tez to mialem, zapomnialem dopisac. No i przewody zaplonowe i swiece.Ewentualnie regulacja obrotów na cieplym motorze.Szkoda ze nie jestes z lodzkiego. Mam fachowca od nissanow. A na sunnych sie uczyl.zrobilby to w moment.jescze moze byc mechanizm ssania.tam sie cos blokuje podobniez.

 

P.S.

Ostatnio swojego sunny 1.4 91rocznik sprzedalem chlopaszkowi i jest zadowolony. autko ma najechane 255.000km od nowosci i smiga jak burza. Oleju nic nie bierze nawet malego milimetra nie kopci pali na dotyk fajne autka

Edytowane 1 Lipca 2011 przez marcineq20