baciarek Opublikowano 22 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2011 Witam Czekam od dłuższego czasu aż komuś coś podobnego się przydarzy i znajdzie rozwiązanie. ( nie, że złośliwie i będę się cieszył ) Jak rano odpalam auto to kierownica chodzi lekko i manewry są nie męczące. Natomiast jak się nagrzeje to wspomaganie słabnie. Wszystko się nasila jak jest na zewnątrz 30 stopni i pojeżdżę po mieście to kierownicą się kręci już po prostu bardzo ciężko. Płyn wspomagania już wymieniałem. Zbiorniczek czyszczony. Pompa nie hałasuje w ogóle. Nic nie cieknie. Nie chcę jechać na jakieś manewry z wyciąganiem przekładni czy też wymiany pompy wspomagania, bo znając życie to zacznie się regenerowanie i wycieków nie pozbędę się do końća żywota tego auta. I pytanko na sam początek, czy nie ma gdzieś jakiegoś zaworka/regulacji albo na pompie albo na przekładni. W wielu samochodach jest taki zaworek lub regulacja siły wspomagania - czy u nas coś takiego istnieje ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 23 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2011 A odpowietrzyles uklad po wymianie plynu? Nie wiem jak to sie robi ale kiedys tu na forum wyczytalem ze sie odpowietrza. Masz odpowiednie cisnienie w oponach? I zobacz ile jest plynu na rozgrzanym silniku, masz 2 maxy dla zimnego i cieplego. Ja uzupelnilem plyn do max i niczego takiego nie odczuwam jak ty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 23 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2011 A odpowietrzyles uklad po wymianie plynu? Nie wiem jak to sie robi ale kiedys tu na forum wyczytalem ze sie odpowietrza. Masz odpowiednie cisnienie w oponach? I zobacz ile jest plynu na rozgrzanym silniku, masz 2 maxy dla zimnego i cieplego. Ja uzupelnilem plyn do max i niczego takiego nie odczuwam jak ty. Układ jest przelewowy i odpowietrza się sam. Po przekręceniu kierownicy maksymalnie w lewo i w prawo rozprowadzasz płyn po układzie. Następnie odpalasz silnik i robisz tak samo. Potem dolewasz płynu i gotowe. Ciśnienie również mam w porządku. Ale przyjrzyjmy się problemowi logicznie : czy ciśnienie w oponach spada jak temperatura rośnie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek1958 Opublikowano 24 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 Czesc. Baciarek mowiac o cisnieniu masz na mysli cisnienie pompy wspomaganiania czy cisnienie w oponach. Moze trzeba sprawdzic cisnienie jakie daje pompa po tym jak juz pojezdzisz . Bedziesz to mial na stronie nr 8 pliku st.pdf manuala p11.144. Wyslalbym Ci ten plik ale cos nie moge wysylac .Wartosc tego cisnienia waha sie od 77,5-85,3 Bara . Co do logiki to przypomnij sobie z fizyki rownanie Clapeyrona i wnioski z niego wynikajace. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 24 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 Pisałem o ciśnieniu w oponach. Na pompie nie mierzyłem bo nawet nie mam czym. Co do temperatury i słabnącego wspomagania to może ten płyn jest mało odporny na wysokie temperatury ? Użyłem Castrol ATF TQ III Może to nie taki ... EDIT Porównałem parametry obu Dexron II i III i wychodzi na to że III jest nieznacznie rzadszy co mogło by miec wpływ na siłę wspomagania ale czy aż taką ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 25 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2011 może być. skoro piszesz że jak się rozgrzeje, czyli jak olej się robi rzadszy zaczyna słabnąć wspomaganie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.