[p11] 96r. 1.6 brak mocy i dziwne szarpanie

[Gość daniel87]

Witam!

Jestem posiadaczem Nissana Primery p11 96r. 1.6. Mam już go prawie rok,aktualnie jestem na wakacjach i stało się coś takiego, że jadę se ulica dobra już parę kilometrów i tu naraz zaczął tracić moc tzn. dodaje gazu a o nic,zjechałem na pobocze zgasiłem/zapaliłem, auto jest na chodzie ale sam silnik już dziwnie chodzi i jak naciskam pedał gazu co chwile to jeszcze obrotomierz chodzi i idzie po malutku jechać jak wcisnę odrazu do oporu to zanim ruszy to masakra no i właśnie najgorzej jest startnąc z 1 albo jak już zredukuje do 2 i zaś żeby się rozkulac miał ktoś może kiedyś takie problem i wie jak temu szybko zaradzić ? Bo nie ukrywam ze muszę jakoś szybko to naprawić i wrócić do domu ;/

[maius]

To są objawy padniętego przepływomierza powietrza. Poczytaj na forum jak się go czyści w twoim silniku, kup specjalny środek do czyszczenia i próbuj. Możesz też go pomierzyć jakimś miernikiem zanim się za niego zabierzesz, żeby się upewnić - znowu, prawidłowe wartości napięć znajdziesz na forum. Jakby czyszczenie nie pomogło to niestety tylko wymiana.

[Gość daniel87]

Dzięki za info spróbuje coś z tym zrobić. A jeszcze jedno pytanie maius czy to napewno jest przepływka czy może to być też coś wina filtra paliwa ?

[maius]

Filtr paliwa tak nagle by się nie zapchał (raczej), poza tym nie wydaje mi się, żeby aż tak dużo mocy zabrał. A przypominam sobie jak ludzie pisali o padniętej przepływce, że spod świateł nawet z maluchem nie ma szans. Tak czy inaczej przepływki na ślepo nie kupuj, albo kup miernik i pomierz, albo od razu środek czyszczący. Tylko że w przypadku czyszczenia efekt też nie jest gwarantowany, niestety;/ Dasz radę w ogóle auto wkręcić na wysokie obroty na luzie i w czasie jazdy (nieważne na którym begu)?

[borciuch1964]

mam podobne objawy. Mam lpg, Ostatnio cos sie zaczelo robic zlego, zaczelo sie od slabego odpalania - auto krecilo rozrusznikiem ok 10s zanim odpalilo. Bez wcisnietego gazu nie bylo szans odpalic. Teraz auto tez marnie odpala ale doszlo szarpanie i brak mocy na benzynie ;/ na gazie idzie jak burza i nie ma niepokojacych objawow. Wyczyszczone wszystko specjalnym srodkiem pod filtrem powietrza, filtr paliwa wymieniony na filtrona, paliwa 1/2 baku. Nie wiem o co chodzi :/ widze ze jak dam gaz do konca to leje sie duuuuzo wody albo czegos w tym stylu z rury. Ogolnie spaliny smierdza jak z malucha. Po odpaleniu puszcza czarny dymek czyli paliwo nie przepalone.. swiece ok. Co to moze byc? podejrzewam weze podcisnienia albo lejace wtryski.

 

Bledow brak oczywiscie. Sonda pokazuje takze bez bledow