Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Filtr cząstek stałych DPF i automatyczna procedura wypalania filtra


taaatooo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jak to jest u Ciebie przed FL.

Co do kontrolki - u mnie łatwo zauważyć - na tarczy obrotomierza, ok. 2cm na lewo od osi wskazówki jest pomarańczowa kontrolka w kształcie rury wydechowej z wychodzącymi z niej spalinami. Zapala się tylko na chwilę przy włączaniu zapłonu (test). W mojej instrukcji opisana na stronie 2-3.

Faktycznie jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie było więc dodam co u mnie słychać z DPF po 24 miesiącach eksploatacji.

Przejechane lekko ponad 30.000 km, głównie krótkie trasy w W-wie (raczej bez korków), do tej pory ani razu nie zapaliła mi się kontrolka DPF (oprócz chwilowego mignięcia przed uruchomieniem silnika).

Co do samej procedury mały update mojej ostatniej sugestii, że jazda na tempomacie "wyzwala" szybciej autoprocedurę wypalania filtra. Ostatnio dość często jeżdżę traskę ok 60 km (Łomianki - Płońsk) bez tempomatu i również zauważyłem powtarzalność wykonywania procedury. Dodam, że mając na uwadze ten drażliwy temat od momentu zakupu mojej "Kaśki", nauczyłem się już wyłapywać rozpoczęcie autoprocedury wypalania filtra bez zerkania na wskaźnik chwilowego spalania paliwa - rozpoznaję po dźwięku pracy silnika. Kontrolnie przełączam się na chwilowe spalanie i faktycznie - procedura w toku :)

Denerwujące jest to że procedurę mam praktycznie co tydzień, kiedy to w sobotę lub niedzielę jedziemy z rodziną na działkę. Procedurę udaje mi się zakończyć z powodzeniem przed dotarciem do celu (zdarza się że włącza się tuż przed końcem trasy).

W jednej z wcześniejszych wypowiedzi padło spostrzeżenie że jeżdżąc we w miarę dłuższe trasy komputer powinien wykorzystać ten fakt i przepalić filtr automatycznie.

Otóż śmiem obalić tą tezę. Przed zakupem samochodu też tak uważałem i myślałem że to normalna procedura. Niestety jeżdżąc kilka razy w dłuższą trasę ok 350-400 km nie odnotowałem autoprocedury wypalania filtra, natomiast dzień po powrocie wycieczka na działkę i .... uruchomienie autoprocedury. :(

Opinia jednego z mechaników brzmiała następująco: komputer okresowo sprawdza jaki jest stopień zanieszczyszenia filtra DPF, średnio co ok. 700-1300 km i w zależności od stopnia zanieszczyszczenia odpala autoprocedurę. Pewnie jest w tym trochę prawdy, ale zastanawia mnie skąd u mnie tak częsta procedura - praktycznie co tydzień (robię tygodniowo ok. 150 km, więc nawet mnożąc to razy 2 tygodnie to jest max. 300 km, więc do w/w "widełek" trochę mi brakuje.

 

Reasumując, obawiałem się filtra DPF przed zakupem mojej "Kaski", ale będąc świadomym tego tematu / problemu, jeżdżę świadomie i póki co - odpukać w nieheblowane - bez wizyty w serwisie na przymusową wymianę oleju i serwisowe przepalenie filtra.

Będąc świadomym również jak działa autoprocedura dość często sprawdzam poziom oleju w silniku i nie zauważyłem jego przyrostu - poziom jest w normie, rzekłbym nawet na tym samym poziomie cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komputer stan zapełnienia filtra dPF sprawdza na podstawie czujników ciśnienia spalin. Gdy wartość ta jest zbyt duża intrpretuje to jako zapełninie filtra i rozpoczyna procedurę autoczyszczenia. Gdy taka procedura nie pomaga - uruchamia tryb serwisowy i zapala lampkę check engine.

 

Ja stwierdziłem, że nie będę sie z tym certolić i dlatego zdecydowałem się na wirusa oraz usunięcie filra. Wynik: święty spokój + oniżone spalanie w mieście. Ponadto zaobserwowałem wzrost elastyczności silnika. Aby nie przeholować mam teraz 175KM@4100 obr i 340Nm@2100 - wg. danych z hamowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy procedura automatycznego wpalania nastepuje przy okreslonych obrotach ?? silnik 2,0 przed FL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem pewną zależność. Załóżmy że jadę 120 km/h na 5-tym biegu, mam wtedy ok 2500 obr/min (wzrost chwilowego spalania w przypadku włączenia autoprocedury jest wyraźnie większy / bardziej zauważalny - na wyświetlaczu "skacze" z okolicy "5" na "10"). Analogicznie gdy jadę 120 km/h na 6-tym biegu, mam wtedy ok 2.000 obr/min (wzrost chwilowego spalania w przypadku włączenia autoprocedury jest wtedy mniejszy / słabiej zauważalny - na wyświetlaczu "skacze" z okolicy "5" na ok. "7"). Dla potwierdzenia włączenia się autoprocedury po prostu redukuję na 5-ty bieg i wtedy lepiej widoczne zwiększone chwilowe spalania potwierdza mi aktywację autoprocedury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Moje pierwsze spotkanie z DPFem:

Około 8 m-cy po zakupie używanego QQ (2,0 dCi przed FL) i przejechaniu ok. 10 tys km (głównie miasto) po raz pierwszy pojawiła mi się kontrolka DPF. Akurat miałem do domu ok. 20 km więc spróbowałem jechać zgodnie z zaleceniami - stała prędkość ok. 80 km/h (z różnym efektem). Niestety bez skutku. Po zajechaniu do domu kontrolka paliła się nadal.

Chciałem odświeżyć informacje na forum, ale niestey był problem z wejściem na stronę... (chyba pierwszy raz tak miałem).

Wieczorem nastąpiło drugie podejście - wyjechałem poza miasto, odpaliłem CB i po przejechaniu ok. 25 km kontrolka zgasła (ostatnie 10 km zrobiłem na tempomacie - może miało to wpływ na ukończenie procesu). Prędkość ok. 80 km/h, obroty w granicach 2 tys (chociaż przy automacie trudno nad tym zapanować). Po wyjeżdzie skasowałem wskaźnik spalania - zaczął pokazywać wartości ok. 11-12 l/100km. W drodze powrotnej było to już 6-7 l.

Ogólnie nie było źle, ale wolałbym uniknąć na przyszłość takich stresów.

 

Aha - poprzedni właściciel przejechał 150 tys km i podobno kontrolka zapaliła mu się tylko raz - tuż przed sprzedażą auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Oto moja historia z DPF/dCi 2.0 (QQ z listopada 2011, przebieg dopiero 12000km) -

 

Wczoraj po przejechaniu na trasie ok. 60km (prędkość 80-90km/h) pojawił się na wyświetlaczu komunikat: "Service due now" i zapalił się żółty trójkąt ostrzegawczy.

Nie paliła się żadna inna kontrolka.

...

W serwisie (YAMA) powiedzieli, że konieczna jest wymiana oleju i filtra...

Wyjaśniono mi, że komputer sobie zlicza ile razy dotąd miało miejsce automatyczne wypalanie i po przekroczeniu pewnej wartości - pojawia się ten komunikat i wówczas konieczna jest wymiana oleju.

...każdorazowe automatyczne wypalanie skutkuje dolaniem paliwa do oleju silnikowego i po wykonaniu pewnej ilości takich cykli olej staje się za bardzo zanieczyszczony paliwem (niektóry obserwują wzrost poziomu) i taki olej wymaga wymiany.

Wynika z tego, że komunikat "Service due now" i potrzeba wymiany oleju może się trafić w dowolnym momencie, np. w trasie, niekoniecznie musi to nastąpić stojąc w korku w mieście - pan w serwisie nie zaprzeczył.

...

Nadmieniam, że wcześniej nie paliła się żadna kontrolka DPF (zapala się jedynie w momencie włączenia zapłonu na chwilę, razem z innymi).

 

...

 

Od powyższego postu - minęło 5miesięcy, przejechałem 7.000km i właśnie miałem to samo - żółty trójkąt i komunikat "Service due now".

Udałem się tym razem do serwisu w Poznaniu i diagnoza ta sama - konieczna wymiana oleju.

 

Obecnie moje auto (2.0dCi) ma rok, przejechane 20.000km i już dwa razy wymieniano mi olej wskutek pojawienia się komunikatu "Service due now".

Ja faktycznie jeżdżę głównie po mieście, tzn. robię ok. 1500km/mc, czyli ok. 50km dziennie.

Dzisiaj usłyszałem w serwisie (w Poznaniu), że nie należało kupować diesla do jazdy po mieście i że ten typ tak ma, że to dotyczy tak samo QQ jak i X-Traili w wersji dCi , diagnostyka nic nie wykazała.

mogę pisać reklamacje do Nissan-Polska, ale raczej nic nie uzyskam.

 

A jak to się u Was kształtuje ?

 

Bo jakoś mało tego typu postów, więc może tylko moje auto jest nietypowe.

Np. w Warszawie są większe korki niż w moim mieście, więc jeżeli ktoś np. użytkuje QQ 2.0dCi jeżdżąc po Wwie to powinien mieć podobne warunki do moich.

 

Dodam jeszcze, że przy poprzedniej tego typu sytuacji serwisant poradził mi:

1). jeździć mniej ekologicznie, czyli innymi słowy bardziej dawać w rurę, tak też czyniłem przez ostatnie 5mcy - przeciągałem na trójce na wyższych obrotach, w trasie trzymałem dłużej 4bieg zamiast piątki - nic to nie dało.

2). ponadto serwisant zasugerował aby zaglądać do menu komputera (Maintenance/Service) gdzie powinno być wyświetlone ile km pozostało mi do serwisu, sugerował że w wypadku dużych ilości automatycznych wypaleń DPF ten stan będzie znacząco malał , bardziej niż wynikałoby to z przejechanych kilometrów -

po to aby nie być zaskoczonym gdzieś w trasie -

to nie jest prawdą - dzień przed ostatnim "Service due now" - komputer w Maintenance/Service pokazywał u mnie 23.000km, bo tam zaglądałem regularnie,

natomiast po zapaleniu się tego komunikatu "Service due now" - stan zmienił się skokowo na zero.

 

Nawiększy problem, że komputer nie sygnalizuje z uprzedzeniem o nadchodzącym problemie tylkko jest to nagle, w nieoczekiwanym momencie, bez żadnego uprzedzenia (za pierwszym razem było to w trasie, ale za drugim razem w mieście).

Nie sposób zatem zaplanować sobie jakiś dalszy wyjazd tym autem.

Teraz spodziewam się, że tuż po wymianie oleju mogę sobie spokojnie zrobić jakieś 5.000km, ale potem to już w każdej chwili może być "Service due now" i koniec podróży, poszukiwanie najbliższego serwisu i kolejna wymiana oleju.

Edytowane przez bogdan555555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nawiększy problem, że komputer nie sygnalizuje z uprzedzeniem o nadchodzącym problemie tylkko jest to nagle, w nieoczekiwanym momencie, bez żadnego uprzedzenia (za pierwszym razem było to w trasie, ale za drugim razem w mieście).

Nie sposób zatem zaplanować sobie jakiś dalszy wyjazd tym autem.

Teraz spodziewam się, że tuż po wymianie oleju mogę sobie spokojnie zrobić jakieś 5.000km, ale potem to już w każdej chwili może być "Service due now" i koniec podróży, poszukiwanie najbliższego serwisu i kolejna wymiana oleju.

 

Ja bym nie traktował tego tak dosłownie, przecież to nie jest tak po 100 wypaleniach olej jest OK a po 101 spowoduje uszkodzenie silnika. Ja to rozumiem raczej w ten sposób, olej nie spełnia minimalnych wymagań i należy go wymienić ale bez przesady z przerywaniem podróży. No chyba, że to wakacyjny, trzytygodniowy objazd Europy :) wtedy na pewno można i trzeba wygospodarować dwie godzinki.

 

U mnie nic takiego nie wystąpiło pewnie dlatego, że jazda głównie poza miastem (zrobiłem 93 kkm poliftowym). W pewnym sensie zgadzam się z serwisantem że do małych przebiegów miejskich zakup współczesnego diesla jest niewłaściwy i co gorsza nieopłacalny ;) Szkoda, że o takich kwiatkach nie uprzedzają handlowcy ani broszury informacyjne Nissana. W zasadzie to należałoby wziąć serwisanta na świadka i pozwać sprzedawcę o to że zataił istotną informację o produkcie.

 

Różnica spalania benzyna/diesel ok 1,5l/100km czyli ok 8,7 zł. Przy różnicy ceny zakupu 7000 zwrot nastąpi dopiero po 80 000 km. Do tego dochodzą wyższe koszty serwisu. No ale to tylko aspekt ekonomiczny ;)

 

W moim dpf'ie zastanawia mnie co innego. Na początku eksploatacji samochodu każde wypalanie było łatwe do zauważenia bo pojawiał się charakterystyczny zapach. Od paru miesięcy nie czułem go ani razu, albo coś się zepsuło, albo wypalił "czynnik śmierdzący" albo przypadek że wypalanie ma miejsce na początku dłuższej trasy i zapach zdąży wywietrzeć do momentu zatrzymania. Ma ktoś podobne spostrzeżenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie traktował tego tak dosłownie, przecież to nie jest tak po 100 wypaleniach olej jest OK a po 101 spowoduje uszkodzenie silnika. Ja to rozumiem raczej w ten sposób, olej nie spełnia minimalnych wymagań i należy go wymienić ale bez przesady z przerywaniem podróży. No chyba, że to wakacyjny, trzytygodniowy objazd Europy :) wtedy na pewno można i trzeba wygospodarować dwie godzinki.

 

U mnie nic takiego nie wystąpiło pewnie dlatego, że jazda głównie poza miastem (zrobiłem 93 kkm poliftowym). W pewnym sensie zgadzam się z serwisantem że do małych przebiegów miejskich zakup współczesnego diesla jest niewłaściwy i co gorsza nieopłacalny ;) Szkoda, że o takich kwiatkach nie uprzedzają handlowcy ani broszury informacyjne Nissana. W zasadzie to należałoby wziąć serwisanta na świadka i pozwać sprzedawcę o to że zataił istotną informację o produkcie.

 

Różnica spalania benzyna/diesel ok 1,5l/100km czyli ok 8,7 zł. Przy różnicy ceny zakupu 7000 zwrot nastąpi dopiero po 80 000 km. Do tego dochodzą wyższe koszty serwisu. No ale to tylko aspekt ekonomiczny ;)

 

W moim dpf'ie zastanawia mnie co innego. Na początku eksploatacji samochodu każde wypalanie było łatwe do zauważenia bo pojawiał się charakterystyczny zapach. Od paru miesięcy nie czułem go ani razu, albo coś się zepsuło, albo wypalił "czynnik śmierdzący" albo przypadek że wypalanie ma miejsce na początku dłuższej trasy i zapach zdąży wywietrzeć do momentu zatrzymania. Ma ktoś podobne spostrzeżenia?

 

Przejechalem 35.000 km głównie po mieście , krotkie trasy 10 km jazda wybitnie ekologiczna i żadnych problemów z DPF . Tylko raz

zapaliła się lampka wypalania przy przebiegu 25000 km ale po przejechaniu około 20 km na autostradzie sama zgasła. Co do zapachu to sprawa jest naturalna , gdy auto nowe to wypalanie czuć , pozniej gdy uklad wydechowy jest wygrzany , zapachu prawie nie czuć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Tylko raz zapaliła się lampka wypalania przy przebiegu 25000 km ale po przejechaniu około 20 km na autostradzie sama zgasła.

 

Tego nie rozumiem - w QQ po FL, dla silnika z Euro5 nie powinna się zapalac żadna lampka wypalania, wypalanie ponoć ma się odbywać całkowicie automatycznie bez żadnej sygnaliuzacji. Tak jest u nie i tak mi odpisał Nissan. W QQ przed FL owszem - wypalanie było sygnalizowane, z tego co mi wiadomo.

 

A może są różne wersje software (?)

U mnie nic się nie zapala, a po 7.000km komunikat "Service due now" i wymiana oleju.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie rozumiem - w QQ po FL, dla silnika z Euro5 nie powinna się zapalac żadna lampka wypalania, wypalanie ponoć ma się odbywać całkowicie automatycznie bez żadnej sygnaliuzacji. Tak jest u nie i tak mi odpisał Nissan. W QQ przed FL owszem - wypalanie było sygnalizowane, z tego co mi wiadomo.

 

A może są różne wersje software (?)

U mnie nic się nie zapala, a po 7.000km komunikat "Service due now" i wymiana oleju.

 

Pozdrawiam.

 

Posłuchaj. Procedura wypalania odbywa się automatycznie i wtedy nie świecą się żadne kontrolki, tylko do tego potrzebny jest dłuższy okres ciągłej pracy silnika oraz "pełna" temperatura silnika. Stąd procedura wypalania (automatyczna) odbywa się najczęściej w trasie, co można zaobserwować jedynie po zwiększonym chwilowym spalaniu paliwa. Jeżdżąc tylko krótkie odcinki (miasto) samochód nie ma szans na złapanie temperatury, a nawet jakby ją złapał to za chwilę wyłączasz silnik i procedura nie zaskoczy. Po takim dłuższym użytkowaniu bez możliwości wypalania, zaświeca się właśnie kontrolka, o której pisze "waszka", która sygnalizuje, że nagromadziło się już sporo "syfu" i należałoby taką procedurę przeprowadzić. Wtedy należy udać się na "krótką" przejażdżkę w trasę podczas której aktywuje się procedura wypalania, kontrolka gaśnie i to tyle... Mi zaświeciła się dwa razy i za każdym razem było to zimą, bo jeździłem tylko po mieście na trasie dom-praca-dom, tak więc nie zdążyłem załapać odpowiedniej temperatury silnika i odpowiedniego czasu jego pracy. Natomiast od czasu do czasu przy okazji wyjazdu w trasę prawie zawsze wtedy uruchamia się wypalanie. Myślę, że wytłumaczyłem Ci to obrazowo, prosto i jasno. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie rozumiem - w QQ po FL, dla silnika z Euro5 nie powinna się zapalac żadna lampka wypalania, wypalanie ponoć ma się odbywać całkowicie automatycznie bez żadnej sygnaliuzacji. Tak jest u nie i tak mi odpisał Nissan. W QQ przed FL owszem - wypalanie było sygnalizowane, z tego co mi wiadomo.

 

A może są różne wersje software (?)

U mnie nic się nie zapala, a po 7.000km komunikat "Service due now" i wymiana oleju.

 

Pozdrawiam.

 

Mój egzemplarz Kaśki jest po FL ale jeden z pierwszych bo produkcja 01/2010 , procedura wypalania podobna jak przed FL aczkolwiek znacznie ulepszona . W moim egzemplarzu najpierw zapala się kontrolka informująca o rozpoczetym wypalaniu , i wtedy koniecznie muszę jechać , bez gaszenia silnika, aby procedura się zakończyła i kontrolka zgasła.Jeżeli bym to zaniedbał , silnik przechodzi w tryb awaryjny max 70 km/h i serwis , wypalanie , wymiana oleju . Zauważylem że w modelach od 2011 zostala procedura zmieniona i bez ostrzeżenia zapala się kontrolka kierująca do serwisu , to są tzw ulepszenia . Wygląda na to że procedura DPF najlepiej spisuje się w modelach 2010 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zapachu to sprawa jest naturalna , gdy auto nowe to wypalanie czuć , pozniej gdy uklad wydechowy jest wygrzany , zapachu prawie nie czuć .

 

Też tak myślałem ale sądziłbym, że powinno się szybciej wygrzać. Przestało śmierdzieć dopiero po kilkudziesięciu tysiącach km i to mnie zastanowiło. Dzięki za odzew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj. Procedura wypalania odbywa się automatycznie i wtedy nie świecą się żadne kontrolki, tylko do tego potrzebny jest dłuższy okres ciągłej pracy silnika oraz "pełna" temperatura silnika. Stąd procedura wypalania (automatyczna) odbywa się najczęściej w trasie, co można zaobserwować jedynie po zwiększonym chwilowym spalaniu paliwa. Jeżdżąc tylko krótkie odcinki (miasto) samochód nie ma szans na złapanie temperatury, a nawet jakby ją złapał to za chwilę wyłączasz silnik i procedura nie zaskoczy. Po takim dłuższym użytkowaniu bez możliwości wypalania, zaświeca się właśnie kontrolka, o której pisze "waszka", która sygnalizuje, że nagromadziło się już sporo "syfu" i należałoby taką procedurę przeprowadzić. Wtedy należy udać się na "krótką" przejażdżkę w trasę podczas której aktywuje się procedura wypalania, kontrolka gaśnie i to tyle... Mi zaświeciła się dwa razy i za każdym razem było to zimą, bo jeździłem tylko po mieście na trasie dom-praca-dom, tak więc nie zdążyłem załapać odpowiedniej temperatury silnika i odpowiedniego czasu jego pracy. Natomiast od czasu do czasu przy okazji wyjazdu w trasę prawie zawsze wtedy uruchamia się wypalanie. Myślę, że wytłumaczyłem Ci to obrazowo, prosto i jasno. Pozdro.

 

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i wyjaśnienia.

 

>potrzebny jest dłuższy okres ciągłej pracy silnika oraz "pełna" temperatura silnika

 

Moja dzienna eksploatacja QQ wygląda tak:

mam w jedną stronę do pracy 17km, przez miasto, jazda zajmuje mi 30-50 minut (zależnie od porty dnia), ze względu na korki, światła. Zatem zdecydowanie w tych warunkach silnik jest nagrzany, a nawet powiedziałbym przegrzany. Natomiast dobrych warunków do wypalania faktycznie może nie być, ze względu na stanie w korkach, aczkolwiek nie sądzę aby użytkownicy dCi w dużych miastach jeżdżący głównie po mieście mieli inne warunki od moich.

 

>Po takim dłuższym użytkowaniu bez możliwości wypalania, zaświeca się właśnie kontrolka, o której pisze "waszka"

 

no i właśnie problem w tym, że u mnie żadna taka kontrolka się nie zapala i wg Nissana tak ma być. Skoro nie ma żadnej sygnalizacji to ja nic nie wiem o tym, że należałoby się udać w trasę i wypalić. A jak się dowiem (bo pojawi się komunikat "Servide due now") to jest już za późno - trzeba wymienić olej. Nissan twierdzi że tak ma być, wszystko jest sprawne.

 

Ale kolega "waszka" wyjaśnił powyżej, że ma silnik z 2010 z procedurą wypalania jak przed FL i to chyba tłumaczy skąd ta lampka.

 

Chyba jak minie gwarancja to będę musiał pomyśleć o usunięciu DPF, zastanawiam się tylko czy podczas badania technicznego do dow. rejestracyjnego nie wychodzi wtedy, że auto z silnikiem Euro5 przestanie ją spełniać ze względu na brak DPF i może się zdarzyć, że nie przejdzie testu i nie uzyska wpisu do dow. rej.

Może ktoś wie ?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i wyjaśnienia.

 

>potrzebny jest dłuższy okres ciągłej pracy silnika oraz "pełna" temperatura silnika

 

Moja dzienna eksploatacja QQ wygląda tak:

mam w jedną stronę do pracy 17km, przez miasto, jazda zajmuje mi 30-50 minut (zależnie od porty dnia), ze względu na korki, światła. Zatem zdecydowanie w tych warunkach silnik jest nagrzany, a nawet powiedziałbym przegrzany. Natomiast dobrych warunków do wypalania faktycznie może nie być, ze względu na stanie w korkach, aczkolwiek nie sądzę aby użytkownicy dCi w dużych miastach jeżdżący głównie po mieście mieli inne warunki od moich.

 

>Po takim dłuższym użytkowaniu bez możliwości wypalania, zaświeca się właśnie kontrolka, o której pisze "waszka"

 

no i właśnie problem w tym, że u mnie żadna taka kontrolka się nie zapala i wg Nissana tak ma być. Skoro nie ma żadnej sygnalizacji to ja nic nie wiem o tym, że należałoby się udać w trasę i wypalić. A jak się dowiem (bo pojawi się komunikat "Servide due now") to jest już za późno - trzeba wymienić olej. Nissan twierdzi że tak ma być, wszystko jest sprawne.

 

Ale kolega "waszka" wyjaśnił powyżej, że ma silnik z 2010 z procedurą wypalania jak przed FL i to chyba tłumaczy skąd ta lampka.

 

Chyba jak minie gwarancja to będę musiał pomyśleć o usunięciu DPF, zastanawiam się tylko czy podczas badania technicznego do dow. rejestracyjnego nie wychodzi wtedy, że auto z silnikiem Euro5 przestanie ją spełniać ze względu na brak DPF i może się zdarzyć, że nie przejdzie testu i nie uzyska wpisu do dow. rej.

Może ktoś wie ?

 

Pozdrawiam.

 

Dopóki masz gwarancje pędź do serwisu i oczekuj albo wymiany filtra albo przynajmniej oprogramowania. U mnie po tego typu problemach w odstępie czasem kilku tygodni po wypaleniu i moim dość dużym oburzeniu, wzięli samochód na 3 dni do serwisu i uznali, że jest jednak błąd w oprogramowaniu komputera.

 

Wgrano mi nowe i póki co jest okej. Na pewno nie są to objawy normalne. Lampka DPF natomiast się nigdy nie zapali, bo jej po prostu nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki masz gwarancje pędź do serwisu i oczekuj albo wymiany filtra albo przynajmniej oprogramowania. U mnie po tego typu problemach w odstępie czasem kilku tygodni po wypaleniu i moim dość dużym oburzeniu, wzięli samochód na 3 dni do serwisu i uznali, że jest jednak błąd w oprogramowaniu komputera.

 

Wgrano mi nowe i póki co jest okej. Na pewno nie są to objawy normalne. Lampka DPF natomiast się nigdy nie zapali, bo jej po prostu nie ma...

 

W mojej instrukcji do qq ewidentnie jest napisane, że kontrolka jest i zapali się, jeśli trzeba będzie pomóc w wypalaniu dpf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej instrukcji do qq ewidentnie jest napisane, że kontrolka jest i zapali się, jeśli trzeba będzie pomóc w wypalaniu dpf.

 

W mojej też :) Sęk w tym, że Nissan nie wydrukował nowych instrukcji do modeli od 2010 po FL. Pytaj u dealera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość Quito666

Siemanko, jestem tu nowy na tym forum i chciałbym sie coś zapytać w sprawie DPF.

Podczas mgły przy jeździe ponad 40 km przy prędkości 40 km/h zapaliła mi się taka kontrolka (foto), silnik 1,5 dci, 2008r..

Wyczytałem w książce serwisowej, że aby ona zgasła trzeba jechać ponad 60 km/h przez jakiś czas, w miare mozliwosci oczywiście i ona sama zgaśnie.

Moje pytanie brzmi: jaki odcinek drogi wy przejechaliście aby ona zgasła ? i czy to trzeba jednorazowo czy mozna na raty np. odcinek 20 km w jeden dzien i od 20 km w drugi dzień ?

Udzieli ktoś jakiś informacji ? z góry dzięki :)

 

 

nissan-kontrolka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie wypali się do końca - to następnym razem wypalanie włączy się wcześniej.

Ja jeżeli nie mam możliwości wypalenia do końca to staram się nieco wydłużyć podróż tak, aby przynajmniej przestał dymić białym dymem, niemniej jednak zdarzało się, że gasiłem w trakcie procedury i wówczas zdarało się, iz w trakcie kolejnej jazdy, po rozgrzaniu się silnika, procedura wypalania znowu była uruchamiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i wyjaśnienia.

 

>potrzebny jest dłuższy okres ciągłej pracy silnika oraz "pełna" temperatura silnika

 

Moja dzienna eksploatacja QQ wygląda tak:

mam w jedną stronę do pracy 17km, przez miasto, jazda zajmuje mi 30-50 minut (zależnie od porty dnia), ze względu na korki, światła. Zatem zdecydowanie w tych warunkach silnik jest nagrzany, a nawet powiedziałbym przegrzany. Natomiast dobrych warunków do wypalania faktycznie może nie być, ze względu na stanie w korkach, aczkolwiek nie sądzę aby użytkownicy dCi w dużych miastach jeżdżący głównie po mieście mieli inne warunki od moich.

 

>Po takim dłuższym użytkowaniu bez możliwości wypalania, zaświeca się właśnie kontrolka, o której pisze "waszka"

 

no i właśnie problem w tym, że u mnie żadna taka kontrolka się nie zapala i wg Nissana tak ma być. Skoro nie ma żadnej sygnalizacji to ja nic nie wiem o tym, że należałoby się udać w trasę i wypalić. A jak się dowiem (bo pojawi się komunikat "Servide due now") to jest już za późno - trzeba wymienić olej. Nissan twierdzi że tak ma być, wszystko jest sprawne.

 

Ale kolega "waszka" wyjaśnił powyżej, że ma silnik z 2010 z procedurą wypalania jak przed FL i to chyba tłumaczy skąd ta lampka.

 

Chyba jak minie gwarancja to będę musiał pomyśleć o usunięciu DPF, zastanawiam się tylko czy podczas badania technicznego do dow. rejestracyjnego nie wychodzi wtedy, że auto z silnikiem Euro5 przestanie ją spełniać ze względu na brak DPF i może się zdarzyć, że nie przejdzie testu i nie uzyska wpisu do dow. rej.

Może ktoś wie ?

 

Pozdrawiam.

W motorze lub auto świecie kiedyś robili taki eksperyment-po wycięciu dpfa auto przeszło przegląd bez problemu, diagnosta nie znalazł żadnych odchyleń przekraczających normę.

 

Co do wypalania filtra w modelu przed liftingiem-po zapaleniu się kontrolki nie musimy wypalić filtra od razu. Przetestowałem to. Dopiero trzecie wyłączenie silnika (i ponowne jego uruchomienie) przy świecącej się kontrolce dpf powoduje przejście w tryb serwisowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W motorze lub auto świecie kiedyś robili taki eksperyment-po wycięciu dpfa auto przeszło przegląd bez problemu, diagnosta nie znalazł żadnych odchyleń przekraczających normę.

 

DPFa usunąłem w pierwszym roku użytkowania auta tj. przy przebiegu ok. 20kkm. Ponadto silnik poddany został remapowaniu osiagając spokojne 175KM@4000rpm. W tym roku miałem pierwszy przegląd. Na moją prośbę diagnosta zrobił analizę spalin. Przy aktualnym przebiegu 68kkm. auto spełnia normę Euro5 (nie pytajcie o dokładne wyniki bo posiałem gdzieś kwitek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DPFa usunąłem w pierwszym roku użytkowania auta tj. przy przebiegu ok. 20kkm. Ponadto silnik poddany został remapowaniu osiagając spokojne 175KM@4000rpm. W tym roku miałem pierwszy przegląd. Na moją prośbę diagnosta zrobił analizę spalin. Przy aktualnym przebiegu 68kkm. auto spełnia normę Euro5 (nie pytajcie o dokładne wyniki bo posiałem gdzieś kwitek).

 

Czy mogę prosić o namiar na firmę ?

Czy to jest może wersja z emulatorem czy wersja z ingerencją w oprogramowanie ?

 

Dodam jeszcze z mojej strony, że byłem właśnie w serwisie, w rezultacie moich dwóch reklamacji wysłanych na adres poland@nissan-services.eu .

Nic nie uzyskałem. Dla mojego silnika nie ma nowszej wersji oprogramowania . Wszystko jest sprawne. Silnik w wersji EURO5 ma automatyczną procedurę wypalania DPF i nie zapalają się żadne lampki, poza komunikatem "Service due now", kiedy to trzeba wymieniać olej.

Zatem przy mojej eksploatacji QQ (jazda miejska) pozostaje mi albo wymieniać olej co 7.000km albo pomyśleć o usunięciu DPF.

No jest jeszcze trzeci wariant - sprzedać auto, ale na razie nie planuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę prosić o namiar na firmę ?

Czy to jest może wersja z emulatorem czy wersja z ingerencją w oprogramowanie ?

 

Dodam jeszcze z mojej strony, że byłem właśnie w serwisie, w rezultacie moich dwóch reklamacji wysłanych na adres poland@nissan-services.eu .

Nic nie uzyskałem. Dla mojego silnika nie ma nowszej wersji oprogramowania . Wszystko jest sprawne. Silnik w wersji EURO5 ma automatyczną procedurę wypalania DPF i nie zapalają się żadne lampki, poza komunikatem "Service due now", kiedy to trzeba wymieniać olej.

Zatem przy mojej eksploatacji QQ (jazda miejska) pozostaje mi albo wymieniać olej co 7.000km albo pomyśleć o usunięciu DPF.

No jest jeszcze trzeci wariant - sprzedać auto, ale na razie nie planuję.

 

Remap mam na zasadzie wymiany softu sterownika (nie jest to box). Przed i po zabiegu firma wykonuje hamowanie w celu określenia stanu silnika. Powrót do serii jest zawsze możliwy (o ile pamietam do miesiąca po sofcie za free a potem już za jakąś kasę). Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest indywidualne strojenie i wielokrotne hamowanie, ale taką zabawę oferuje nie za wiele firm (np. u Rogalottiego na Okęciu). Ponadto, w mojej opinii takie zabiegi to dla naprawdę zapaleńców, którzy chcą się zbliżać do granic możliwości motoru. Ja poszedłem w gotowca (sprawdzony krakowski soft) w pewnej warszawskiej firmie z Pragi Pd. Jestem zadowolony, bo mogłem tanio wypożyczyć Smarta (ale jazda!) a i efekt zabiegów jest pozytywny (elastyczność większa a spalanie w mieście niższe). Oczywiście mając taki silnik trzeba wiedzieć by nie próbować 1/4 mili, bo 375Nm@2150rpm może przyspieszyć zużycie sprzęgła a i dwumas też się może obrazić. Piszę to z perspektywy przelatanych prawie 50kkm na modzie - myślę, że już mogę się wypowiadać. Do modu dodatkowo skłonił mnie fakt, że pękł mi gumowy przewód doładowania (miałem jeszcze ten bez oplotu) co 30 kucy puściło w las. Chłopaki shamowali auto (napisali "seria uszkodzona") wymienili przewód na ten oplatany drutem, i oczywiście wywalili DPFa (obudowa została, czujniki itp, a na tablicy przy starcie komputer "testuje" lampkę DPFa jak w standardzie - mam lampkę, bo mój rocznik to QQ+2 2009 - czyli przed FL).

 

hamowniai.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...