Gość 21golfista21 Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 witam, podczas cofania i jazdy do przodu na skręconych kołach, auto dostaje oporu i tak jakby coś przeskakiwało, zauważyłem jak auto podniosłem że tylne koła cały czas się kręcą w te samą stronę, czy w terrano II jakoś się wyłącza blokadę tylnego mostu? podczas jazdy na wprost jest ok. w czym tkwi problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forester16 Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 A może po prostu skrzypi Ci na ogranicznikach skrętu? A z kręceniem kół...to niby jak się mają kręcić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 21golfista21 Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 no jak jak? mechanizm różnicowy działa tak że jak masz auto podniesione to kręcisz kołem a drugie kręci się w przeciwną strone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prowokator Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 no jak jak? mechanizm różnicowy działa tak że jak masz auto podniesione to kręcisz kołem a drugie kręci się w przeciwną strone Poczytaj o LSD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomek26u Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 witam, podczas cofania i jazdy do przodu na skręconych kołach, auto dostaje oporu i tak jakby coś przeskakiwało, zauważyłem jak auto podniosłem że tylne koła cały czas się kręcą w te samą stronę, czy w terrano II jakoś się wyłącza blokadę tylnego mostu? podczas jazdy na wprost jest ok. w czym tkwi problem? witaj na początek zobacz czy nie masz spiętego mostu bo ja miałem podobnie i reduktor niby na tył a okazało się że w reduktorze poszły 3 zęby i rospierak sie zblokował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dmowskiego fans Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 witaj na początek zobacz czy nie masz spiętego mostu bo ja miałem podobnie i reduktor niby na tył a okazało się że w reduktorze poszły 3 zęby i rospierak sie zblokował wedlug mnie Kolega ma racje,sprawdz najpierw to bo pewnie rospierak zablokowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolo Opublikowano 4 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Witam. Zakupiłem terrano I 3.0 v6 z 92 roku. Gdy załącze napęd na 4x4 to: 1. przy jeździe na wprost dostaje wibracji i ściaga do prawej 2. gdy cofam na skręconych kołach przednich to narasta opór jakby zaciagany był ręczny hamulec (na asfalcie popiskują wówczas tylne koła), mam wrażenie, że coś "coś" blokuje jak ruszam do przodu to jakby coś trzymało, po jakimś czasi mam wrażenie że odpuszcza mimo że jakoś opornie jedzie, 3. na 2H wszystko mija i auto toczy się do przodu i tyłu bez problemu. Dodam, że nim się oswoiłem z autem i go bardziej poznałem brat się nim przejechał. Niby przy 5 km/h przełaczył napędy i coś mu stuknęło (zaznaczę że kierowaca z niego wyjatkowo przewrażliwiony na wszelkie stuki). Prosze więc o pomoc co i jak, za co się brać i czego szukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gramek Opublikowano 5 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Witaj. Kolego nie włącza się na asfalcie reduktora od tego układ napędowy dostaje. To stuknięcie przy załączaniu napędu to moze być wiele spraw Proponuje byś przejżał forum w zakresie jak działają napędy o blokadzie LSD itd. Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolo Opublikowano 5 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Dziękuję. Ale moja największą zagadką (nowicjusz jestem) jest to, dlaczego jak załącze przedni napęd to jak cofam mam wrażenie że blokuje tył /bez jakichkolwiek niepojących odgłosów/. Dzieje się tak zarówno na asfalcie i w terenie. Nawet pod górkę gdy cofnę to auto trzyma i nie zjeżdża w dół. Na prostych przednich kołach jedzie do tyłu troche ciężej ale wydaje się to normalne. Wydawało mi się, że można 4x4 również na asfalcie jeździć /choćby zimą/. Tyle że jak jadę w lekkich zakretach (ronda) to popiskuja opony. Na 2H tego nie ma. Czy to co opisałem to normalne zjawisko i poprostu trzeba z tym żyć. Jakie blokady ma mój model czy rocznik? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 5 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Dziękuję. Ale moja największą zagadką (nowicjusz jestem) jest to, dlaczego jak załącze przedni napęd to jak cofam mam wrażenie że blokuje tył /bez jakichkolwiek niepojących odgłosów/. Dzieje się tak zarówno na asfalcie i w terenie. Nawet pod górkę gdy cofnę to auto trzyma i nie zjeżdża w dół. Na prostych przednich kołach jedzie do tyłu troche ciężej ale wydaje się to normalne. Wydawało mi się, że można 4x4 również na asfalcie jeździć /choćby zimą/. Tyle że jak jadę w lekkich zakretach (ronda) to popiskuja opony. Na 2H tego nie ma. Czy to co opisałem to normalne zjawisko i poprostu trzeba z tym żyć. Jakie blokady ma mój model czy rocznik? Pozdrawiam. sprawdź, czy koła tylne i przednie mają ten sam rozmiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gramek Opublikowano 5 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Masz blokadę LSD (z ang. Limited Slip Differential) to po Polsku tzw. mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. A dalej zacytuję: Żeby zrozumieć działanie LSD musimy uświadomić sobie, co sie dzieje z kolami samochodu podczas skręcania. Otóż nietrudno sobie wyobrazić, że koła znajdujące się od wewnętrznej zakrętu będą poruszały się po mniejszym okręgu, niż koła znajdujące się po zewnętrznej. A przez to, koła wewnętrzne będą kręciły się wolniej od kół zewnętrznych. W tym momencie pojawia się pewien problem z kołami, które są napędzane prze silnik. Pomiędzy silnikiem, a kołami musi znaleźć się jakieś cudo, które będzie nam tak rozdzielało moment obrotowy, żeby koła kręciły się z różną prędkością. Dba o to tzw. mechanizm różnicowy czyli z brytolskiego - differential. Zwykły mechanizm różnicowy ma jednak pewną wadę - przekazuje większy moment obrotowy na to koło, które stawia mniejszy opór. Więc gdy w pewnym momencie podczas przyspieszania któreś z napędzanych kół oderwie się od nawierzchni, momentalnie cała para pójdzie właśnie w koło stawiające mniejszy opór, a więc w gwizdek. Bo koło znajdujące się w powietrzu nie napędzi naszej bryki. Ale problem nie dotyczy jedynie podskakujących kół. Jadąc szybko na zakręcie koła wewnętrzne są odciążone, a co za tym idzie stawiają mniejszy opór od kół zewnętrznych. A zwykły mechanizm różnicowy będzie kierował moment obrotowy właśnie na to koło. Spowoduje to brak siły napędowej oraz buksowanie wewnętrznego koła, podczas gdy zewnętrzne będzie jeszcze miało mnóstwo przyczepności. Czyli, nie przyśpieszamy, a auto pali gumę. A żeby tego było gorzej nawet nie chce wpadać w poślizg, bo auto trzyma się na zewnętrznym kole. No i po to właśnie wymyślono LSD. LSD stara się przekazywać moment obrotowy na oba napędzane koła niezależnie od warunków drogowych. Poprzednie zdanie jest olbrzymim uproszczeniem, bo do pewnego stopnia nawet LSD umożliwia napędzanym kołom kręcenie się z różnymi prędkościami. W przeciwnym wypadku cały czas jeździlibyśmy poślizgami - auto nie chciałoby skręcać. Teraz może kilka słów o tym co daje LSD: 1) auto łatwiej wpada w poślizg, ale jest jednocześnie bardziej przewidywalne2) łatwiej wyjechać autem z trudnego terenu - unikamy sytuacji, że jedno koło stoi na śliskim i się kręci, a drugie na mniej śliskim i stoi w miejscu3) auto lepiej przyspiesza - oba koła są w miare równomiernie napędzane. Jest to bardzo ważne na wybojach lub słabej nawierzchni. Jak sprawdzić czy mam LSD: Testy są dwa. Jeden wymaga podnośnika, drugi plamy oleju. 1) podnosimy napędzane koła do góry. Kręcimy jednym kołem. Gdy drugie koło kręci się w tą samą stronę mamy LSD. Gdy kręci się w przeciwną nie mamy LSD. 2) Wjeżdżamy jednym napędzanym kołem na plamę oleju lub coś bardzo śliskiego. Drugie koło powinna w tym czasie stać na czymś przyczepnym. Próbujemy ruszyć. Gdy podczas ruszania koło stojące na asfalcie nie kręci się, nie mamy LSD." Mam Nadzieję ze ta lektura pomorze;-) Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolo Opublikowano 6 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Dziękuję. Teraz to już wiem co i jak. Liznąłem tematu z kilku źródeł. Wiem przynajmniej, że wszystko jest ok. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.