hape222 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 witam, auto jak w temacie - mam niecały rok, przejechałem nim 20 tys., wcześniej była n15 '99 2.0D obecnie mam 1.4 190tys. dziś, mokro i wilgotno autem pojeździłem po mieście, w pewnym momencie przekręcam kluczyk w poz 1 - świeca się kontrolki, jest wszystko ok po przekręceniu na pozycje 2 - kontrolki przygasają, rozrusznik nie kreci .. auto "na popych" odpala i jeździ bez problemu dodam, ze 3 miesiące temu kopiłem nowy - oryginalny rozrusznik, teraz gdy mam problem puknąłem go młotkiem, może się bendisks zaciął, jednak nie przewody mam stare, może to to.. może kopułka, palec.. ( nic w tym aucie nie robiłem, lałem i n15 jeździło) proszę o pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rufio Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Rozładowany akumulator, sprawdź ładowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ToMiPlis Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Problem raczej po stronie zasilania. Układ zapłonowy nic z tym wspólnego nie ma (przygaśnięcie kontrolek to spadek napięcia do min). Ja bym szukał problemu w aku, lub w rozruszniku, chociaż jeżeli był wymieniany to raczej jest OK. Ostatnio brat miał podobny problem z odpałem Astry, wystarczyło nabić aku prostownikiem i teraz pali bez problemu już ponad miesiąc (aku roczny centra i chyba się wydymał po spawaniu tłumika a sama jazda go nie nabijała na maxa). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hape222 Opublikowano 23 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Problem raczej po stronie zasilania. Układ zapłonowy nic z tym wspólnego nie ma (przygaśnięcie kontrolek to spadek napięcia do min). Ja bym szukał problemu w aku, lub w rozruszniku, chociaż jeżeli był wymieniany to raczej jest OK. Ostatnio brat miał podobny problem z odpałem Astry, wystarczyło nabić aku prostownikiem i teraz pali bez problemu już ponad miesiąc (aku roczny centra i chyba się wydymał po spawaniu tłumika a sama jazda go nie nabijała na maxa). przejechalem po odpale "na popych" 400km, wiec mysle, ze aku sie naladowal.. jade do elektromechanika przejechalem po odpale "na popych" 400km, wiec mysle, ze aku sie naladowal.. jade do elektromechanika zalany był rozrusznik i nie łaczył dodatkowo pękła obudowa aluminiowa od niego gdy był rozgrzany i dostał wody ( taka opinia mechanika) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.