Gość azuk Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Z powodu wyjazdu Micra stała grzecznie 11 dni nie ruszana. Dziś zastałem rozładowany akumulator kupionu 6 tygodni temu ZAP 45Ah. Tak zastanawiam się czy pobór prądu przez alarm, imobilajzer i czuwające radio/nie właczone bez panela/ jest na tyle wysoki , żeby całkowicie rozładować akumulator. A wychodzi mi tak 45Ah:264h=0,17A co daje moc pobieraną ok.2W. Jeżeli to normalne to trzeba pilnować akumulatora a jeżeli to zbyt dużo to gdzie szukać przyczyny poboru prądu. PS. Nie szukajcie przyczyn w włączonych żarówkach, to pewne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Czy akumulator, który był poprzednio, został wymieniony z powodu częstego rozładowywania? Może być gdzieś lekkie przebicie, przetarta izolacja i przewód dotyka karoserii. Ale to by trzeba sprawdzić przyrządem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość InterCell Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 To chyba raczej nie jest normalne. Mój stał przez prawie 3 tyg. nie ruszany i jak poszedłem to odpalił bez najmniejszych kłopotów i dodam że akumulator mam niezmieniany odkąd kupiłem auto czyli ponad 3 lata (Centra 36Ah) a alarm był cały czas załączony Może faktycznie gdzieś Ci ten prąd "ucieka" :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość onegog Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 moje auto ostatnio też troche stało, czasami i ponad tydzień, ale czegoś takiego nie miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość azuk Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Poprzedni akumulator był wymieniony bo padła mu jedna celka, ale miał prawo ponieważ miał tyle lat co auto - 6lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość boris.blank Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 To weź amperomierz i podłącz w szereg. Zobacz ile pobiera mA i napisz to będzie wiadomo co jest grane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość azuk Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Właśnie zmierzyłem prąd bez odbiorników 0,065A a z radiem na czuwaniu 0,10A 0,065Ax12,75V=0,83W Napięcie ładowania 14,32V Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość azuk Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Na wspolnym bezpieczniku jest radio i lampka wewntrzna. Po wyjęciu tegoż prąd spada z 0,09-0,10 A do 0,02A ale te 0,02 A i tak zostaje nawet jak wyjmowałem po kolei wszystkie bezpieczniki /23-24 szt./ Co ciekawe w konsoli bezpieczników jest osobny bezpiecznik AUDIO oraz ROOM LAMP. Na pewno radio zostało podłączone w obwód oświetlenia wewnt. Zastanawiam się tylko dlaczego radio na czuwaniu pobiera ok.0,07 A ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeXaN Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 radyjko pobiera sobie tylko podtrzymanie pamieci- przynajmniej powinno tylko to pobierac :wink: a pozatym to do radia najlepiej doprowadzic osobno na porządnym kablu prosto z akumulatora + i - 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xelus Opublikowano 23 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2005 Nie wiem czy jeszcze temat aktualny, ale pamietam jak moje radyjko (dosc stare) SONY podlaczalem-- mialo dwa przewody jeden non stop do +12, a drugi do stacyjki. Gralo jednak tylko wtedy gdy bylo napiecie na przewodzie od stacyjki. Pomyslalem - polacze oba naraz i podlacze do +12V non stop. No i radyjko gralo bez kluczyka, z tym ze wlasnie wylaczone pobieralo ok.0,05A. Przy opcji pierwotnej podlaczenia i wylaczonej stacyjce pradu nie szlo zmierzyc moim przyrzadem <1mA Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marynia.k Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Witam , ja też mam problem z akumulatorem, jest nowy. Micrusia postała przed domem kilka dni ( niestety teraz kiedy zima), wczoraj ją odpaliłam bez problemu, a dziś ani odrobinę, nawet przez kable rozruchowe nie chciała załapać. Rano włączył mi sie alarm, czy to możliwe, by od tego akumulator się rozładował? jak temu zapobiec? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Marynia jak byś miała dobre kable rozruchowe to nie byłoby problemu , ale masz z marketu a te są do d.. Zobacz temat: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=25182 a poza tym musi być gdzieś przebicie lub coś było właczone Akumulator w niskich tempereturach nie ma pojemności nominalnej, przy -10 st ma około 30% mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pablo_Snk Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 To musi być wina przebicia, sprawdź alternator, w astrze miałem podobną sytuacje, rozładowało nowy aku w 3 dni, bo jeden kabelek a alternatgorze był przetarty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marynia.k Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 rety, a jak to sprawdzić, czy jest przebicie?a poza tym gdzie jest alternator :615: :oops: bo ja jestem kompletnie zielona a nie mam nikogo do pomocy [ Dodano: Pon 29 Sty, 2007 18:28 ] aha, wszystko w samochodzie miałam powyłączane, nawet radia nie mam, a kable kupowałam w sklepie samochodowym, facet dopytywał się jaki mam wóz i takie kable mi dał.....był nieuczciwy?hmm....więc obstawiam za przebiciem...... dzięki za radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Takie kable teraz w sklepach - miedź droga , gumoplastik przetapiają z butelek po Coli to tani. W kablach miedzi mało plastiku dużo Jak jesteś zielonkawa to musisz pojechać do Pana Elektryka - niech pomierzy jaki prąd schodzi z akumulatora po wyłączeniu zapłonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 A czy to na pewno wina akumulatora? marynia.k kręcił Ci wogóle rozrusznik? Bo jak tak i kręciłaś wkółko to się rozładował ale chodzi o to czy na początku kręcił dobrze bo jak tak to ja obstawiam lipną benzynę albo sporo wody w baku. U Mojego szefa w zeszłym roku też myśleliśmy, że padło ako a się okazało, że zatankował gdzieś jakąś lipną zupę i ona zamarzła w przewodach paliwowych. Wtedy wlaliśmy 0,5l denaturatu do baku i odczekaliśmy 30min. Nawet nie wiecie jak szybko odpalił na tej zupie 200oktanowej Potem zalał do pełna zupy z bp żeby oczyścić resztki brandy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marynia.k Opublikowano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 hmm, noo zobaczę, wczoraj znajomy też pomyślał o wodzie w baku, ale wzięłam akumulator do domu naładować, jeśli to nie pomoże to zobaczę benzynę , a na jakiej stacji najlepiej tankować? ja biorę na orlenie bo dookoła innych nie ma...nie teraz postawili neste... dzięki ale to straszne, by tak zamarzało, przecież nie było tak zimno.....:-) [ Dodano: Wto 30 Sty, 2007 14:19 ] aa, rozrusznik kręcił całkiem dobrze..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 Może to wilgoć. Najczęściej zbiera się w okolicach kopułki rozdzielacza (nie martw się, ja też nie wiem gdzie to jest ) i wtedy też są problemy z odpaleniem; winne mogą być również kable WN lub świece (chyba mało prawdopodobne). Napisz jeszcze jaki to model (lub rocznik) to będzie łatwiej naprowadzić na najbardziej typowe usterki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marynia.k Opublikowano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 mam micrę z 96roku pozdrawiam :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 Najczęściej zbiera się w okolicach kopułki rozdzielacza (nie martw się, ja też nie wiem gdzie to jest Kopułka jest aparatu zapłonowego a rozdzielacza jest palec pod nią Kopułka znajduje się tutaj: Żeby nie było, że tak w 100% to wygląda - to zdjęcie jest zapożyczone z forum aby Wam pokazać gdzie się znajdujea raczej jak wygląda kopułka aparatu zapłonowego, z tym że nie jest to Micra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marynia.k Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 witam okazało się, że to woda mi zamarzła w przewodach, ale podładowałam sobie aku :-) dziękuję za Wasze rady, przydadzą się na zaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 okazało się, że to woda mi zamarzła w przewodach A nie mówiłem :?: :!: Dobrze, że już wszystko OK. :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość azuk Opublikowano 12 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2007 I znowu powtórka z rozrywki, po 3 dniowym postoju na znacznym mrozie nie chciał odpalić bez pomocy dodatkowego akumulatora. Kręcił ale zbyt anemicznie. Muszę w końcu znaleźć przyczynę upływu prądu o czym wiem od 1,5 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 12 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2007 Kolezanki i koledzy - najczęstsza przyczyną niekontrolowanego ubytku prądu jest w zimie w Nissanach niestety - ta magiczna lampka co oświetla bagażnik - maci takie w Micrach - bo ja mam w P10 i N16 i na mrozie potrafi przymarznąć jej wyłącznik w klapie i świeci non stop - a przecież to tak jak z lodówką zamykasz i nie wiesz czy gaśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 12 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2007 ta magiczna lampka co oświetla bagażnik - maci takie w Micrach Ja w Micrze nie mam. W 100NX'ie tak ale naszczęście chyba gaśnie bo jeszcze nigdy mi się akumulator nie rozładował, sory raz ale to jak miałem stary i wiedziałem, że to trup. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.