fotokora Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 witam. Padły mi sprzęgi a miałem automaty kto doradzi kupić auto czy manual? warto wybrać te : http://allegro.pl/sprzegi-automatyczne-yac-nissan-terrano-ii-d21-i1716582072.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakula81 Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 witam. Padły mi sprzęgi a miałem automaty kto doradzi kupić auto czy manual? warto wybrać te : http://allegro.pl/sprzegi-automatyczne-yac-nissan-terrano-ii-d21-i1716582072.html to zależy czy często i jak z nich korzystasz. Mniej awaryjne są manualne. Zapinasz zimą, odpinasz wiosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 5891michal Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 Ostatnio ojcu kupowałem sprzęgi do frotki A bo mu padły. Pojechałem do gości naprawiających auta terenowe w Bielsku, bo akurat mieli automaty do frotki. Pytałem czy warto manuale kupić jakby mi się sypły w moim Terranisu. Mówią że jeżeli nie zagrzebuję auta w błocie to nie warto, automaty mniej kłopotliwe, byle by przy rozpinaniu cofnąć kilka metrów i będzie ok. Moje są w stanie prawie idealnym:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gelek79 Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 A co jest z moimi, cały czas kręcą mi się półosie po rozpięciu z 4H na 2H cofam do tyłu i dalej to samo,mam automaty, czy to znaczy że mi padły? bo na 4H przód mi ciągnie, a co do sprzęgów to mam problem z dobraniem bo w mojej furce są wzmocnione przeguby, średnica na sprzęgi ma 29mm, a nie 28. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakula81 Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 witam. Padły mi sprzęgi a miałem automaty kto doradzi kupić auto czy manual? warto wybrać te : http://allegro.pl/sprzegi-automatyczne-yac-nissan-terrano-ii-d21-i1716582072.html jakby kolega chciał używki kupić to mam sprawne w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotokora Opublikowano 27 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 jakby kolega chciał używki kupić to mam sprawne w 100% ile za te uzywki? daj fotki na studio@studio-fotokora.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakula81 Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 ile za te uzywki? daj fotki na studio@studio-fotokora.pl są w tej chwili zamontowane ale planuje zmienić na manuale - szykuje auto na ciężki teren. Musisz tylko się dokładnie upewnić czy pasują od TI 93r bo wg mnie tak. Liczę je sobie po 100zł/szt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotokora Opublikowano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 czy sprzęgi z tyrana 3.0 pasyja do 2.7? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Panowie, jaka jest bezpieczna dla sprzęgów manualnych prędkość po czarnym w sytuacji gdy są one zapięte, a reduktor 4x2, 40-50 km/h jeżdżę...może inaczej zapytam: czy można przejeździć zimę na zapiętych "manualach" włączając 4x4 tylko w sytuacjach gdy jest taka potrzeba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat125 Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Dopóki nie pociągniesz małej wajhy do siebie moment nie idzie na półośki przednie i na sprzęgiełka. Czyli możesz dawać ile fabryka dała, one się napędzają biernie tylko od kół przednich. "Może inaczej" odpowiadając - można załączyć w listopadzie wyłączyć w kwietniu i jedyny skutek to zużycie paliwa większe o 0,01 litra /100 km wg jednych, zużycie czegoś tam trochę (przeguby, wielokliny półosi) skracające żywot ze 100 do 50 lat. W nowszych są stałe zabieraki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kraqsek Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Witam. Ja już od trzech lat zapinam sprzegi z początkiem zimy a rozłączam na wiosne, i nic do tej pory się nie stało. Staram się wtedy nie przekraczać 100 km/h. W moim przypadku powyżej setki zwrastają wibracje, ale to raczej wina zużytych krzyżaków. Narazie nic nie odpadło 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 (edytowane) no dobra, sprzęgi się nie zużyją...ale "różnicówka" w przednim moście jest wtedy napędzana " od tyłu" i musi jeszcze kręcić wałem, a ten z kolei jakąś zębatką w reduktorze....chodzi o to że wszystkie te elementy kręcą się, ale nie w sposób jaki przewidział konstruktor...przykładowo: mała zębatka żeby napędzać dużą potrzebuje jakiegoś tam momentu obrotowego, ale jeśli ta sama duża miałaby napędzać tę małą potrzebuje o wiele więcej momentu obrotowego , czy ktoś kuma o co mi chodzi? poza tym same , powiedzmy zęby na zębatkach mogą być przeznaczone do pracy tylko w jedną stronę, ale to twierdzenie pewnie odpada bo jest jeszcze bieg wsteczny, prawda? , ...no dobra , z waszych autopsji wynika, że przy umiarkowanych prędkościach nic nie urwę, przynajmniej nie tej zimy...ale chętnie wysłucham opinii fachowca, Hugh masz jakąś teorię na ten temat? na serio pytam... :whistle:za przykład z tymi zębatkami może posłużyć rower z przerzutkami... Edytowane 8 Grudnia 2012 przez lemmy69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat125 Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Rower to dobry przykład - jest tam tzw. wolne koło dzięki czemu pedały nie obijają piszczeli przy zjeździe z górki. Oczywiście zaraz ktoś mnie sprostuje że niektóre stare rowery albo hipsterskie "ostrokołowce" nie mają wolnego koła. Dla kolegi lemmy 69 polecam Wartburga 353W - samochód z wolnym kołem, przy odjęciu gazu nie są sprzęgnięte koła z napędem, trzeba to na zimę specjalną wajhą przestawiać a i tak prawie nie ma hamowania silnikiem, bo 900 cm3 dwusuwa się dotego nie nadaje. W terrano można wyjąć wał przedni i tylny, wtedy też nic się nie będzie napędzało :-) od kół ani w drugą stronę więc się nie będzie zużywać. No offence 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakula81 Opublikowano 8 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 (edytowane) Rower to dobry przykład - jest tam tzw. wolne koło dzięki czemu pedały nie obijają piszczeli przy zjeździe z górki. Oczywiście zaraz ktoś mnie sprostuje że niektóre stare rowery albo hipsterskie "ostrokołowce" nie mają wolnego koła. Dla kolegi lemmy 69 polecam Wartburga 353W - samochód z wolnym kołem, przy odjęciu gazu nie są sprzęgnięte koła z napędem, trzeba to na zimę specjalną wajhą przestawiać a i tak prawie nie ma hamowania silnikiem, bo 900 cm3 dwusuwa się dotego nie nadaje. W terrano można wyjąć wał przedni i tylny, wtedy też nic się nie będzie napędzało :-) od kół ani w drugą stronę więc się nie będzie zużywać. No offence dobreeee kolego lemmy69 zapinaj sprzęgiełka i się nie martw. Będzie jeździł. Nawet sobie nie wyobrażasz ile terenówek jeździ z sprzęgiełkami zespawanymi na stałe po drogach. Wśród moich znajomych lata rocky już 2 latka i raz wymieniał krzyżak, ale dlatego że również startuje w rajdach. Edytowane 8 Grudnia 2012 przez zakula81 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 przerzutki w rowerze miały posłużyć jako przykład stosunku średnicy zębatki napędzającej do napędzanej i "pary w nogach" czyli w naszym przypadku momentu obrotowego jaką trzeba przyłożyć aby zębatkę napędzaną obrócić...Mat, wskocz wiosną na rower i sprawdź, albo po prostu ruszaj z 4-ki autem...wiem, może za daleko zabrnąłem w teorię fizyki, po prostu chciałem wiedzieć...wielokrążek to też przykład czysto fizyczny a jednak mający duże powodzenie w off-roadzie, prawda? ...można jeździć i przez okrągły rok na napędach 4x4...ale tylko na wprost, czyż nie? a teraz ...rozpinam napędy i spadam pośmigać bokiem po łące...fajna sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 (edytowane) Panowie, jaka jest bezpieczna dla sprzęgów manualnych prędkość po czarnym w sytuacji gdy są one zapięte, a reduktor 4x2, dowolna rozwijana przez auto tak podaje producent skracające żywot ze 100 do 50 lat. W nowszych są stałe zabieraki. to chyba jak masz nieruszone drążki i wahacze na płasko .... ma ktoś tak przy większych kątach pracy na pewno czas życia maleje drastycznie powyżej setki zwrastają wibracje, ale to raczej wina zużytych krzyżaków. Narazie nic nie odpadło raczej wał do wyważenia Ja mam manualne i rozpinam jak nie planuje jeździć na 4 po co ma się cała reszta kręcić, jak pracuje to się zużywa, oczywiście nieporównywalnie mniej gdy się kreci nie przenosząc momentu, lemmy ma tu rację że przełożenie liczone w druga stronę będzie stawiać opór, ale jest on związany tylko oporami łożyskowania i bezwładnością wałków, obciążenia będą raczej i tak znikome w porównaniu do obciążę występujących w momencie napędzania. tyle że jeszcze jest jeden niuans .... do uwzględnienia trzeba by brać to że zęby w przekładni są skośne, czyli przy obrocie pojawiają się siły osiowe i w momencie zmiany kierunku siły te zmieniają zwrot, przekładnia napędzana w druga stronę będzie miała dużo mniejszą obciążalność, bo łożyska na ogól też są skośne .... podsumowując: cholera go wie, wywiad donosi że prawdopodobnie ta części samochodu jednak im się udała i zapięte sprzegiełka nie będą wpływały na skrócenie życia dyfra krzyżaków itp, jednak przeguby po kręceniu drążków to myślę że jak najbardziej jednak i tak rozpinam, upierdliwe to trochę bo trzeba wsiadać i wysiadać, mam 3km przez las i potem 75 po czarnym i znowu 3 po lesie ..., generalnie moje lenistwo objawia się najczęściej tym że jeżdżę zimą tylko i tak tylko na tył, chyba ze warunki na cała trase sie zapowiadają fatalne (zima zaskoczyła drogowców) dlatego ja chyba bym wolał automaty. chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz nad która większość osób się nie zastanawia, brak centralnego dyfra zalety wszyscy znają ok ... za to zwróćcie uwagę na to co się dziej przy hamowaniu z napędem 4X ? na wszystkich przekładniach po drodze jest luz, a siła hamowania przodu jest znacznie większa niż tyłu, więc przód hamuje tyłem poprzez dwa dyfry i reduktor, a w momencie naciśnięcia hamulca wszystkie przekładnie dostają kopa no cóż i tak jakoś się to trzyma ... to nie uk kierowniczy zależy kto do czego używa samochodu, jak ktoś jeździ w rajdach to i tak eis coś urwie .... aktualnie oglądam sobie BSF Recovery team Edytowane 15 Grudnia 2012 przez hugh_h 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pathfinder v6 Opublikowano 1 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2013 Przeczytałem tą waszą rozkminke i prawda ze wiekszość zaspawuje sprzegiełka od dawien dawna tak jak i ja i też. Poruszam sie czasami z wiekszą predkością i nie zauważyłem nic niepokojącego nawet przy 160km/h Hamując silnikiem też przekładnia działa w drugą strone czy na wstecznym tylko ze na wstecznym napedza wał,a na hamowaniu półosie. nie ma bata ze coś sie uszkodzi z tego powodu. W cięzarówkach,koparkach,maszynach rolniczych i wielu innych maszynach nie ma sprzęgiełek a przemierzają milony kilometrów i nic im się nie dzieje. Jedynie spali kilka setek więcej ale czy to ma znaczenie przy oponach duzo wyzszych i szerszych niz standard i ciśnieni rzędu 1.5 atm gdzie opory toczenia sa dużo wyższe niż normalnie? Najbardziej po d*pie dostaje układ napedowy w momencie gdy auto podskoczy a predkość obrotowa kół jest dużo wyższa nisz auta. W momencie upadku koła dużo silniej przyjegają do podłoża,prędkości w ułamku sekundy sie równają i powstaja duże przeciążenia. Weekend tuż tuż a warunki idealne na offroadowy wypad w teren z kumplami i browarem Tak więc błota panowie błota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzys1001 Opublikowano 1 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2013 Przeczytałem tą waszą rozkminke i prawda ze wiekszość zaspawuje sprzegiełka od dawien dawna tak jak i ja i też. Poruszam sie czasami z wiekszą predkością i nie zauważyłem nic niepokojącego nawet przy 160km/h Hamując silnikiem też przekładnia działa w drugą strone czy na wstecznym tylko ze na wstecznym napedza wał,a na hamowaniu półosie. nie ma bata ze coś sie uszkodzi z tego powodu. W cięzarówkach,koparkach,maszynach rolniczych i wielu innych maszynach nie ma sprzęgiełek a przemierzają milony kilometrów i nic im się nie dzieje. Jedynie spali kilka setek więcej ale czy to ma znaczenie przy oponach duzo wyzszych i szerszych niz standard i ciśnieni rzędu 1.5 atm gdzie opory toczenia sa dużo wyższe niż normalnie? Najbardziej po d*pie dostaje układ napedowy w momencie gdy auto podskoczy a predkość obrotowa kół jest dużo wyższa nisz auta. W momencie upadku koła dużo silniej przyjegają do podłoża,prędkości w ułamku sekundy sie równają i powstaja duże przeciążenia. Weekend tuż tuż a warunki idealne na offroadowy wypad w teren z kumplami i browarem Tak więc błota panowie błota. Być może Tobie odpowiada taka forma naprawy. Jeśli ktoś używa auta wyłącznie do jazdy w terenie to ewentualnie może sobie pozwolić. Metoda którą preferujesz dla większości użytkowników tych zacnych samochodów to jak klejenie opony plasteliną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 no niestety Panowie ..., nie przejeżdżę zimy na zapiętych manualach, operując jedynie wajchą reduktora, dało się tylko przez ok. miesiąc, później przy 4x2 ( i zapiętych sprzęgach) nagłe szarpnięcie kierownicy w prawo i co obrót koła znowu, jakby coś je blokowało, jechałem tylko ze 40km/h ...uff; wysiadłem wyłączyłem sprzęgi i na samym tyle jeździłem ok. tygodnia, wczoraj musiałem zapiąć a tu znowu to samo.....będzie wydatek, a tu wyprawa na południe do Enzo się szykuje...jutro rozkręcę, ale najpierw chyba "setka" na znieczulenie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 Dziwna sprawa, nie powinno się tak dziać. Most fika czy coś ze sprzęgiełkami nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 stawiam na sprzęgi...oby tylko to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fikolek2 Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 Ja stawiam na przegub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 8 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2013 ...rozsypało się lewe sprzęgiełko...zakładam automaty, niestety padnięte, PANIE PUTIN, KOŃCZ PAN Z TYM ŚNIEGIEM!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RoboTerrano Opublikowano 9 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2013 a podobno manuale sa zywotniejsze..a co miales za manuale avm?jak cos to mam automaty.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 10 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2013 tak, AVM-y ;wysyłam je dzisiaj do reklamacji...rozsypała się bieżnia w części wewn....Twoje, niestety nie będą pasować, V6 ma inną średnicę półośki przegubu i inną ilość klinów na niej, tak że manuale pasowały od nis. frontiera (AVM 461- gdyby ktoś kiedyś szukał), ale dzięki za ofertę ku przestrodze: ...gdyby ktoś jeszcze pytał z jaką prędkością można jeździć na zapiętych manualach i wyłączonym reduktorze...ja już wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.