Spryskiwacze przedniej szyby

[kenobi]

Rozebrałem co nieco i posprawdzałem. Zaczęło działać ale żadnej w tym mojej zasługi na razie, wyjaśnienie na końcu.

Aby dostać się do manetki to wystarczy zdjąć górną i dolną osłonę kolumny kierowniczej ( opisane w temacie jak uruchomić zegarek w zegarach - co przy okazji uczyniłem ). Oczom naszym ukazuje się manetka z widoczną białą kostką którą wypinamy:

 

Aby wyjąć cały przełącznik naciskamy dwa dynksy ( wskazane śrubokrętem ) jeden od góry drugi od dołu i ciągniemy całość w kierunku drzwi pasażera

 

Po wyjęciu mamy takie coś:

 

 

Diagnoza to coś nie tak z manetką vel przełącznikiem zespolonym

Krótki opis jak do tego doszedłem:

Korzystając z tego schematu doszedłem, że rozdział polewania na przednią lub tylną szybę to zmiana biegunów prądu idącego do pompki ( zmiana kierunku jej obrotów ), jak wcześniej koledzy opisywali. Na szczęście jest to sterowane bezpośrednio przez przełącznik wewnątrz manetki i nie idzie przez żaden moduł sterowania.

Na schemacie niebieskie kółko to manetka, czerwone to wyżej opisana biała kostka do niej idąca

pin 14 to zasilanie manetki

pin 12 to masa manetki

pin 11 i 13 to wyjścia do pompki

Aby mieć pewność, co do działania samej pompki porobiłem zworki w kostce:

pin14 z pin13 oraz pin12 z pin11 pompka ruszyła i polała przednią szybę

pin14 z pin11 oraz pin12 z pin13 pompka ruszyła i polała tylną szybę

Nic więcej nie wskórałem na razie bo po obejrzeniu manetki bałem się ją dziś na szybko rozbierać, bo samochód niezbędny przez cały tydzień.

Na chwilę przed wprowadzeniem w życie koncepcji zamiany kabli aby przedni spryskiwacz działał po naciśnięciu uruchomienia tylnego podłączyłem manetkę i po naciśnięciu przedni spryskiwacz ożył. Zapewne długo to nie potrwa bo czasem działa bez problemu czasem trzeba puknąć albo samą wajchą trochę manipulować.

Jak rozbiorę cały przełącznik zespolony to nastąpi ciąg dalszy, z wyjaśnieniem czy jest on naprawialny czy nie.

Edytowane 16 Listopada 2014 przez kenobi

[TESTER 1956]

No widzisz jak prosto, bez potrzeby dostawania się do pompki. Ciesze się że fragment manuala przydał się. Jak samochód potrzebny to mogłeś zamienić przewody a wówczas przód by działał jak trzeba a życie by pokazało czy tył naprawił by się samym poruszeniem styków.

[kenobi]

 Jak samochód potrzebny to mogłeś zamienić przewody a wówczas przód by działał jak trzeba a życie by pokazało czy tył naprawił by się samym poruszeniem styków.

Problem w tym, że jak trochę dłużej "pobawiłem się " manetką to i tył nie zawsze chciał działać. Dlatego jestem właściwie pewien, że w środku coś się sypie w przełączniku od spryskiwaczy. Nie mogę na razie dojść z tych schematów czy prąd na pompkę idzie bezpośrednio przez manetkę czy steruje ona jakimś przekaźnikiem. Jeśli bezpośrednio to zapewne zaczynają się jakieś styki wypalać. Rozbiorę i zobaczę ale muszę najpierw mieć opcję awaryjną czyli możliwość kupienia całości gdyby naprawa się nie powiodła lub co gorsze do prowadziła to kompletnej zapaści.

[JACKO29]

Samą manetkę możesz wymontować z taśmy jest na zatrzaskach.

[kenobi]

Sory ale nie bardzo zrozumiałem. Z jakiej taśmy mogę ją wymontować. Proszę o bardziej szczegółowy opis

[JACKO29]

Yyyy....nie musisz demontować kiery,aby się dostać do przełącznika.Wystarczy zdjąć obudowę kiery,jak ją zdejmiesz to zobaczysz ,że przełącznik jest wbudowany w coś na kolumnie kierowniczej,to coś to taśma,ona zapewnia komunikację przełączników w czasie skrętu kierownicy.Z jej obudowy możesz wymontować sam przełącznik i włożyć nowy ,są montowane na zatrzaski.

Tu masz przykład:

http://allegro.pl/nissan-qashqai-przelacznik-wycieraczek-manetka-i4731611454.html

[kenobi]

Sory po raz drugi, czy w poście który umieściłem wyżej na tej stronie nie są widoczne zdjęcia i opis jak wyjąć manetkę którą to czynność dzisiaj własnymi rękami wykonałem i zobrazowałem w rzeczonym poście ?

Czy ty tego postu nie przeczytałeś ?

Edytowane 16 Listopada 2014 przez kenobi

[JACKO29]

Sorry Kenobi,nie zobaczyłem

[TESTER 1956]

Wydaje mi się że idzie bezpośrednio z manetki dlatego właśnie styki mogły się wypalić czy choćby "przysmolić" i z tąd problemy.  Na zdjęciu które załączam widoczny jest rozrysowany schemat na tym czarnym prostokąciku, może to Ci pomoże jeśli masz taką samą rozpiskę. Na allegro są manetki nawet nie drogo ale używane a więc ich wydajność stoi pod znakiem zapytania. Ciekawe ile nowa kosztuje.

[JACKO29]

Kenobi,widzę że masz manetkę normalną,bez wyjścia na automat(czujnik deszczu) jeżeli będziesz zdecydowany,to daj znać, mam oryginał nówkę z mojego byłego Note

Zaraz po kupnie wymieniłem całą taśmę bo zakladalem halogeny.

[TESTER 1956]

 

 

Kenobi,widzę że masz manetkę normalną,bez wyjścia na automat(czujnik deszczu) jeżeli będziesz zdecydowany,to daj znać, mam oryginał nówkę z mojego byłego Note

Zaraz po kupnie wymieniłem całą taśmę bo zakladalem halogeny.

kenobi no to masz problem rozwiązany.

[kenobi]

Jest za duży nie da się go przesłać a na przesłanie skompensowanego nie mam uprawnień, ale w nim jest tylko manetka świateł opisana. Daj e-maila to Ci wyślę

Dzięki za maila. Teraz wszystko jasne. Właśnie w tym manualu jest część o wyłączniku zespolonym który składa się z dwóch manetek. Pełen opisy diagnozy komputerowej jak i łopataologicznej obydwu manetek. Niestety jak większość manuali do nowoczesnych samochodów  po wykonaniu serii poleceń diagnostycznych które potwierdzają brak działania jednej funkcji w większym urządzeniu jest zapewne znana wszystkim korzystającym z takich serwisówek sentencja - WYMIEŃ USZKODZONY ELEMENT NA NOWY.

Ja się jednak nie poddaję, jak rozmontuję to zamieszczę fotorelację z naprawy

[TESTER 1956]

 

Ja się jednak nie poddaję, jak rozmontuję to zamieszczę fotorelację z naprawy

 

 

 

Jak bym siebie widział, też bym nie odpuścił i rozebrał........... Tak trzymaj....!!!

[JACKO29]

Tylko świadomość ,że może się komuś przydać powstrzymywała mnie od rozebrania manetek

Dzięki temu Kenobi będzie miał nówkę