przemek-g Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 witam po wczorajszym myciu almerki znalazłem kilkanaście białych punktów na masce silnika (głównie w przedniej części). Myślałem, że to może jakiś brud albo gdzieś jakąś rozpyloną farbą dostałem ale okazało się, że to są wgłębienia w lakierze (ubytki?). Na jaśniejszym lakierze pewnie bym nie zauważył ale na granatowym widać jak na dłoni. Mają wielkość max 1-1,5 mm. Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Ostatnio jeździłem sporo w trasie z prędkością 140-150 km/h i zastanawiam się czy to od piasku lub kamyków? Wydaje mi się, że przed tymi trasami tego nie było. Czy to możliwe, że nic nie zauważyłem w trakcie jazdy? W chmurę jakiegoś pyłu nie wjeżdżałem ani za ciężarówką załadowaną żwirem też nie. Co z tym teraz zrobić? Almera n16 2002, 1.5 5d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomzyl Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 u mnie też coś takiego jest, na masce, na bocznych drzwiach. białe kropeczki na czarnym tle, cóż, widać. jedyne co, to można, zmatowić ściernym leciutko, machnac sprayem ktory odpowiada kolorowi i tyle. no i zabezpieczyc w miedzyczasie brunoxem czy innym co by ruda nie weszła. takie moje myślenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Odpryski radzę lakierem zaprawkowym szybko potraktować, bo zaraz wyjdzie ruda. Swoją drogą zrobiłem N16 145tys km do tej pory i na masce odprysków miałem może ze 3, więc maskę pewnie miałeś lakierowaną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skawin Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Jeśli masz tylko białe punkty to tak jak radzą koledzy - lakier zaprawkowy na to bezbarwny i ciach. Jeśli masz już rdzawy nalocik to pierw troszeczkę oczyść miejsce ale nie wszystko, potem brunox epoxy (lubi rdzę - miejsce zrobi sie fioletowe) to musi schnąć ok 24h, potem lakier zaprawkowy i na to bezbarwny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Na kropkę 1mm^2 bezbarwny? Kup sobie zwykły lakier zaprawkowy w swoim kolorze, jak w odprysku nie ma rdzy to robisz kropeczkę i jak wyschnie to praktycznie nie będzie widać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Jeżeli warstwy podkładowe nie są ruszone to o rdzy nie ma mowy, ale jak masz przebite do gołej blachy to porób zaprawki. Ja u siebie miałem sporo takich rzeczy w dolnej części drzwi pod listwą, ale to miejsca z reguły mocniej narażone niż maska. Ja bym spróbował najpierw potrzeć 2000 na mokro a potem pasta G3 i ściereczką dla połysku i następnie G10 do wykończenia. Tylko z papierem to uważaj, żebyś do bazy nie zeszlifował. I nie ręką tylko np na korku od wina . Podczas roboty można wypić wino . Jak ślad zostanie to oznacza, że poszło pod bezbarwny i dalej to już zgadywanie czy przebiło bazę i podkład... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.