Gość kuna7 Opublikowano 8 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2011 Witam Mam następujący problem moja Primerka silnik 1,9 diesel od renault sprawowała się dobrze przez 15o tys. W zeszłym tygodniu jeździłem innym pojazdem i autko stało. Po odpaleniu okazało się że pedał sprzęgła wpadł do podłogi i nie wraca. Sprawdziłem płyn i okazało się że jest go ok. 2cm poniżej max. Dolałem i kilka razy podpompowałem, pedał wrócił myślę jest O.K. Ale na następny dzień miałem jechać wsiadam rano no i znów pedał w podłodze myślę podpompuję i pojadę. Po zrobieniu ok 30km okazało się że w ogóle nie mam sprzęgła. Po sprawdzeniu zbiorniczka z płynem okazało się że poziom wzrósł ok. 2mm ponad maximum. W warsztacie do którego oddałem autko po odpowietrzeniu pompy sprzęgła diagnoza wszystko O.K. Niestety po około3 godzinach okazuje się że objawy nie ustąpiły. Diagnoza- gdzieś ciągnie powietrze. Grozi mi wyciąganie skrzyni biegów żeby dostać się do wysprzęglika a to niestety spore koszty. Czy ktoś z forumowiczów może coś podpowiedzieć? Nadmieniam że po wstępnej ocenie Pan mechanik stwierdził że nigdzie nic nie cieknie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Cieknie , cieknie , na styku skrzynia - silnik (od spodu najlepiej widać) to są objawy zużycia simeringu wysprzęglika. Wyjęcie skrzyni Cię nie minie . Wysprzęglik to koszt około 200 zł, robocizna około 400. Współczuję, ale jest to stała przypadłość Primerek a przyczyną jest konstrukcyjnie simering, który po prostu się wyciera na metalowej prowadnicy i zaczyna przepuszczać i zapowietrzać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.