Popek82 Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Witam mam taki problem, od jakiegoś czasu na postoju czuję na kierownicy bardzo lekkie drgania "mrowienie" jakby delikatne wibracje z silnika pracującęgo jałowo przenosiły sie na koło kierownicy. Co ciekawe przy podczas jazdy raczej zjawisko nie wystąpuję. Co jeszcze ciekawsze będąc na wakacjach na południu europy drgania te były dużo mocniejsze i bardzo wyczuwalne (jakby zależne to było od wysokiej temperatury powietrza), do tego stopnia że jak mocno chwyciłem kierownicę rękoma to czuć było jakby drgania przenosiły się na deskę. Wróciłem do polski i znowu są delikatne. Zwracam się z pytaniem ponieważ nie mam doświadczenia z elektrycznymi układami wspomagania. Czy są tam jakieś elementy tłumiące?? Dodam jeszcze że w lipcu wymieniono jedną z poduszek pod silnikiem i nie wpłyneło to na zmniejszenie drgań, dzięki i pozdrawiam klubowiczów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
castoro Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Czasem takie lekkie drgania mogą wystepować jak są ustawione baaardzo niskie - wolne obroty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popek82 Opublikowano 12 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 wolne obroty są na normalnym poziomie i jak przygazuje to drga cały czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meridion Opublikowano 24 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2011 Powiedziałbym, że to poduszka, ale napisałeś, że wymienili jedną. Wizyta w tym samym ASO i niech szukają dalej przyczyny. Przyczyna może być prozaiczna. osobiście miałem w Almerce przypadek drgania reflektorka przedniego. Po roku drgania jak w Ikarusie odwiedziłem moje stałe ASO Odyssey, okazało się, że drgania były w wyniku braku podkładki pod śrubą. Nie pomogły tłumaczenia, że lampę wymieniali oni w ramach programu, że u nich tylko serwisuję, że sam tylko dolewam ON i płyn do spryskiwacza i to ich pracownik zapomniał i skręcił lampę na sztywno. Zapłaciłem 70,- za podkładkę i robociznę i już nie drgało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.